- Posty: 210
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- chiczi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Ja na pewno mam 13 na plusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aksa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1351
- Otrzymane podziękowania: 0
no no środkowy palec ładne rzeczy będzie łobuziak
ja mam +6 i powiem Wam,że oglądając ciuchy zapominam,że jestem większa, tak jak ostatnio kupiłam taka zwykłą tunikę żeby w domu mi było wygodnie myślałam fajny worek do legginsów będzie luźny a tu obcisła jak nie wiem co achh tak ciężko pogodzić się z rzeczywistością
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xxElaElaEeexx
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 972
- Otrzymane podziękowania: 0
A co do facetów to wiesz oni tych naszych ciąż tak jak my nie przeżywają.Chociaż możliwe ,że niektórzy Wasi partnerzy czy mężowie bardo się angażują i przejmują.Ale to my nosimy dzieci w brzuszkach,to my mamy zgagę,bóle kręgosłupa,zachcianki,rozstępy,tyjemy .To my poczułyśmy pierwsze ruchy naszego maleństwa.
Mój facet raz mi powiedział ,że ciąża to nie choroba -to dostał ode mnie burę i wszystko mu wygarnęłam.Bo to nie jego ciało się zmienia na brzydsze,obwisłe,pełne rozstępów.To nie jego boli kręgosłup,to nie jemu puchną nogi.I żeby w końcu zdał sobie sprawę z tego ,że dziecko już jest ,bo to że nie może go wziąć na ręce ,przewinąć ,czy usłyszeć jak płacze nic nie znaczy.Na to przyjdzie czas. Dzidziuś jest i przecież żyje we mnie, rusza się ,kopie ,widać je na usg.I od tamtej pory mam spokój i naprawdę wsparcie z jego strony.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kika1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2708
- Otrzymane podziękowania: 0
w poprzedniej ciąży przytyłam 25 kilo prawie i kończyłam z wagą 85 teraz mało mi brakuje do tej wagi a jeszcze 3 miesiące:P
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chiczi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 210
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kika1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2708
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chiczi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 210
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Nie wiem co doradzić.Nie wiem jakie są relacje między Wami. Więc uważam, że masz mega trudną decyzję do podjęcia. Ważne byś była szczęśliwa. Spróbuj jeszcze z nim pogadac. Jak on to wszystko widzi. Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Z jednej strony męczyć się z kimś... a z drugiej strony może po porodzie wszystko się zmieni. Zawsze Twój facet był taki obojętny? Spróbuj z nim na spokojnie pogadac, jak on sobie wyobraża wasza przyszłość... Trzymam kciuki, że podejmiesz na spokojnie decyzję (bo wiadomo hormony buzują) Trzymaj sie cieplutko. Jesteśmy z Tobą
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chiczi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 210
- Otrzymane podziękowania: 0
Jaka koszulka do karmienia?
Mój mąż raz odważył się wejść do gabinetu na badanie USG. Teraz już nie wchodzi nawet do poczekalni, bo nieswojo czuje się otoczony przez tyle kobietek . Nie robię mu wyrzutów, rozumiem, że źle się tam po prostu czuje.
W domu mi pomaga, odkurzy, w łazience posprząta
Gładzi brzusio, słucha, czy Kropek bulgocze . Wiem, że jest tak samo szczęśliwy jak ja , przecież razem o Kropka staraliśmy się dwa lata! Teraz M. jest dumny i troskliwy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xxElaElaEeexx
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 972
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lenusia7
- Gość
offca nie wiem co moge napisac , to ciezka decyzja sama nie wiem do tej pory czy dobrze zrobilam, raz zaluje innym ciesze z takiego rozwiazania.
aksaSynalek boski i juz palucha pokazuje to lobuz jeden hahaah no mistrzostwo swiata Bedziecie mieli wesolo .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- offca87
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Najważniejszy ktoś - jest nim mały Toś :) :)
- Posty: 249
- Otrzymane podziękowania: 0
A co do facetów - ja wiem, że to tak się mówi, ze hormony. Ja wiem, że one są i nie ra poważnie zakrzywiają nam punkt widzenia, czucia, odbierania, ale nie możemy sobie pozwolić na to, by wszystko było podpięte pod hormony. Np. to, że mam poważne problemy z chodzeniem (kręgosłup, ból brzucha, ucisk na nerwy...), a mój facet mnie olał kolejny raz. Ja go nie potrzebuję przy badaniu krwi, czy przy zakupach, dopóki nie trzeba dźwigać. Umiem się zorganizować, poprowadzić dom mimo wszystko, ogarniać sprawy papierkowe, urzędowe itd. Wymagam od niego minimum. A jak już zostało wspomniane całkiem trafnie - dziecko JUŻ JEST i już potrzebuje spokoju, pozytywnych emocji, ciepła, a nie ciągłych skoków ciśnienia, krzyków, łez, złości. Jak się już pojawi na świecie, obowiązków będzie co nie miara, zmęczenie, stres, nieprzespane noce, zamartwianie się, pierwsze kroki praktycznie we wszystkim i co wtedy? Wtedy też będę mogła albo na tatusia liczyć, albo i nie? 50 na 50? Nie wiem... nie wiem, czy to jest mądre, by zostawać z palantem, byle by tylko dziecko miało jakiegokolwiek ojca. I nie ma co się oszukiwać - kobieta w ciąży, szczególnie w tej pierwszej, ma tyle rzeczy na głowie, tyle nowych, kompletnie nieznanych sytuacji, w których musi sobie poradzić i nie mogą ją one przerosnąć, bo dziecko już jest i kategorycznie od niej zależy. A facet? Może sobie nie radzić, wymięknąć, mieć moment załamki. A jak co do czego przychodzi, to jego decyzje bezpośrednio na tego małego człowieka nie wpłyna. Nasze tak.
Dlatego wlaśnie myślę intensywnie, co i JAK robić. i zaraz się zbieram na te badania. Więc bądźcie ze mną duchem. I dziękuję, że tak w ogóle jesteście :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lenusia7
- Gość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aksa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1351
- Otrzymane podziękowania: 0
trzymam kciukasy za badania!
raz jeszcze dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe słowa:*
spadam bo m wrócił tralalala
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
No i chiczi tak jak mówisz, pozostaje kłopot z koszulą. Chce sobie kupić koszule nocne ale nie wiem jaki rozmiar wybrać. Teraz musze kupić sobie jakąś wielką żeby w razie W była jakas do szpitala czy jak bede jechac do rodzinki. Kupie chyba jakąs L lub XL (sprawdzam na aukcjach dokladne wymiary) Ale jaki rozmiar kupic do karmienia to nie mam pojęcia. Przeciez po porodzie jeszcze wiszą fałdy skóry i tez brzuch jeszcze chyba jest dość spory (tak mi sie wydaje) wiec jaki rozmiar wziąć poza tym po jakim czasie po porodzie spada brzuch? Nie wiem bo nigdy nie rodziłam pewnie kupie jakies duze, bo nie mam pojecia jakie kupic
a majtki siateczkowe kupilam w rozmiarze L (normalnie nosilam rozmiar gatków M)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.