Mamusie marzec 2013

Gosia luzik, ja łaże w rajstopach i polarze i nie che mie sie ubierac, w piżamie najwygodniej a wieczorem juz nie musisz sie ponowenie w nia wbijać

hheh Lafi niezła jesteś

Lafi muszę się ogarnąć bo m zabiera mnie na basen

A ja na obiad zrobię kluski na parze polane sosem truskawkowym

Ela narobiłaś smaka!!!
Gosia ja sie boje na basen chodzic, a uwielbiam, kiedys byłam tu u mnie i po tym fakcie całe plecy miałam w pryszczach takich białych,wylądało paskudnie, piguła mi to dezyfekowała nie wiem co tam za świnstwo było, wiec stwierdziałm ze teraz jak jestem w ciazy to nie ide,

Leusia psychologia ogólna czy jakias inna, lubiła mten przedmiot:)

O ja też dzisiaj legginsy i podkoszulek męża i tak po domu chodzę, nie chce mi się zadbać o ciuchy dzisiaj kompletnie, poza tym i tak nie długo pójdę na wizytę to sytuacja mnie zmusi do przebrania

jejciu jakie macie dobre obiadki... a ja własnie gotuję sobie makaron pełnoziarnisty + warzywa na parze... Ja bardzo lubię takie jedzenie, ale bez przesady...

Ubrałam się zjadłam kokosową Pirncessę włączyłam Queen na full jest muza, jest impreza.Mop na mnie krzywo patrzy

Cześć klipy!

Aga mąż faktycznie dość nierozsądny,ale przynajmniej ma silną motywację,żeby szukać następnej pracy!!!Głowa do góry,dacie rade.

Ja mieszkam w Sosnowcu,czyli najbliżej mam do unbreakable i też jestem pośrodku między Bielskiem a Częstochową.

kika ja zażywam Chela Mag B6.
Wymyśliliście w końcu to imię dla Małej????Bo jesteście chyba jedyni któży się jeszcze nie zdecydowali

Ja wczoraj przed snem oglałam Sierotę,więc potem miałam czady,że jakaś psycholka w przebraniu dziecka przyjdzie nas wszystkich pozabijać,mam nadzieję,że się nie spełni

Moi rodzice mają dziś rocznicę ślubu Gosia heheh jak Ci się mąż oświadczył????

psychologia ogólna U mnie na obiad dzis swiatlo z lodowki nie chce mi sie isc do sklepu a tym bardziej gotowac:) To ja tez nie mam do was az tak dalako czesto bywam w Zabrzu

Ja jestem gorąca kobieta a w ciąży to już w ogóle działam jak kaloryfer więc zawsze po domu chodzę w spodenkach i koszulce Ale czasem też cały dzień chodzę w piżamie

hej dziołchy:)

Gosia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy zaręczyn pisałaś żeby nie pytać ale to podsyciło moją ciekawość jak się oświadczył Twój m ?

lenusia powodzenia z nauką,będziemy trzymać kciuki jutro!

a ja dziś na obiadek robie nóżki z kurczaka,do tego talarki i jakaś surówka,ale to dopiero jak m będzie wracał z pracy

Depeche łoł to zaszalałaś z prezentami w tym roku! Córa będzie przeszczęśliwa!

Agnieszka kurcze to odważną decyzję podjął Twój m..ale musiało być źle skoro odszedł z pracy...na pewno znajdzie coś lepszego,wszystko się poukłada
I gratulacje z okazji wkroczenia w 7mc!!

troszkę Wam zazdroszczę tego śniegu u mnie dziś ciemno od rana, mżawka siąpi bleh,alllleeee na jutro zapowiadali śnieg

a co do ruchów to ja od jakiegoś czasu czuję młodego b.często nie ma znaczenia czy to dzień czy noc,czy leżę czy siedzę dostaję kopniaki i to ciągle siedzi mi po prawej stronie i dostaję pod żebra


\

Aksa w wielkim skrócie moje wymarzone zaręczyny?!?!?!?!
Miały być iście romantyczne ale plany się r pokrzyzowały, bo ciągle mieliśmy gości.
To była sobota Andrzejkowa. Wróciłam z zajęć z Wrocka. Zrobiliśmy sobie małą imprezkę. Wróżby srety tety... A potem jakoś imprezka przeniosła się do łóżka. Już tu ochy achy a mój r się ubiera w bokserki i wychodzi z sypialni...a ja lezę naga i w szoku...i łzy mi do oczu napłynęły, qr co ja źle zrobiłam albo nie wiem....ubrałam się w koszulkę, przykryłam i czekam... zestresowana jak cholera. Po czym mój r wraca z czymś zapakowanym w biały papier do ksera. Usiadł na łóżku ja też i patrzę się na niego na wariata.A on nic z siebie wydusić nie potrafił, spocił się...a ja razem z nim. Aż w końcu rozwinął to białe coś i patrzę pudełeczko...no i już sobie same dopiszcie koniec

A dwa tyg wcześniej się z nim spięłam i z hukiem wyszłam z domu, szukałam wtedy kluczy do mieszkania w jego torbie służbowej i wyobraźcie sobie że on przez miesiąc nosił tam pierścionek

Dajcie trochę śniegu pliss -<robię właśnie kocie oczy>-

w Holandii śnieg ma to do siebie, że nie pada. w zeszłym roku spadł 3 razy, a tu taki szał, jakby kosmici wylądowali.mówie Wam dziwny to kraj.

u nas dziś na obiad ziemniaczki, marchew i kurczas z tymiankiem z piekarnika (proste! i robi się samo)

Lenusia, jak będzie potrzebowała pomocy to pisz smsy ja po psychologii jestem, chociaż ogólną to miałam tylko na 1 roku, a drugie chociaż to na pewno dasz sobie radę

dziewczyny - ja już widzę te schizy jak zaczniemy liczyć kopniaki! hahah

OOo beatka dobrze wiedziec juz wiem gdzie w razie czego uderzyc
Ja nawet sobie nie wyobrazam co bedzie z tym liczeniem , taki panikarz jak ja bdzie was tu dreczyl :DDD swoimi obawami