Styczniówki 2015 :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dziewczyny ale co ta cytrynka daje? Bo nie rozumiem dlaczego się ją zabiera

Maja, Kelis i Ninoczka, trzymam kciuki i dawajcie znać po wizytach.

Ja podejrzewam, że tylko dlatego, iż jestem chudzina, a dziecko mimo to duże jak na swój czas poczułam już tydzień temu jego ruchy. Dzisiaj podczas kąpieli w wannie zauważyłam nawet, że jak wstrzymam oddech to mi trochę "pływa" brzuszek od czasu do czasu. Wydaje mi się, że właśnie to bulgotanie, motylki w brzuchu, czy jak ja to określiłam uczucie jakby jakaś rybka pływała w brzuchu i trącała nosem gdzieniegdzie to początek całej zabawy . Jednak nie mam jeszcze tak, że jak walnie ręką czy kopnie nogą to aż brzuch cały wyskakuje.

Agat mnie możesz wpisać z terminem na 25.01. i chłopakiem, chociaż dostałam tylko 80 % pewności więc nie wiem czy powinnam zapeszać

Zeszła mi ta infekcja prawie całkowicie. Jestem strasznie zaskoczona i nie wiem co teraz. Dokończę opakowanie hydrovagu i zobaczę.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kurcze ja to niewiem czy juz na prawde mam nic nie robic? Mam remoncik i chce chociaz pomoc menowi i zrywam tapete. 2 dni temu zrywalam i mysle ze od tego mogl mnie bolec brzuch-ale nie no bez przesady sobie pomyslalam bo przeciez to nic takiego to zrywanie. Teraz przed chwila zrywalam ile noooo 15 min i siedzialam na taborecie i rozbolal mnie oczywiscie brzuch do tego stopnia ze jak dotklam w okolicach pepka to az taki szczypiacy bol. Chyba juz nic nie bede robic. Moj na mnie krzyczy. No ale kurcze przeciez to zrywanie to nic takiego.
Agat no ja mam nadzieje ze dowiem sie w srode co nosze w brzuszku to mozna bedzie mnie dopisac.

Ninoczka ja też tak sobie mówiłam na początku ciąży z wieloma rzeczami... dopóki nie zaczęłam plamić krwią. Teraz za przeproszeniem pierdolę i nie robię . Na Twoim miejscu bym sobie odpuściła. Niestety niektóre kobiety mogą sobie w ciąży na więcej pozwolić a niektóre nie. Brzuch nie boli Cię bez powodu, Dbaj o siebie bo w dupsko za karę kopnę

Monia no to juz teraz wiem ze nic nie bede robic. Niechce zeby cos mi albo dzieciom sie stalo. Wkurza troche nie robienie nic ale chce donosic dzieciaczki-nie wyobrazam sobie innej opcji. I ciagle podgladam majtochy czy nic tam nie ma. Ale od jutra looz na wszystko-dzidzie najwazniejsze. Dzieki kochana

Monika bierzesz sok z wyciśniętej cytryny ze sobą w jakimś pojemniczku i jak ci pozwolą w labolatorium to dolewasz do tej glukozy co masz wypić, i wtedy łatwiej wypić bo to bardzo słodkie i czasem można mieć odruch wymiotny. A np tu w Nl tego badania sie nie robi.
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty!
Ninoczka ja też tak mam że co po chwile zerkam na majtochy, bo mimo iż wierzę ze jest ok, to strach jest

Ninoczka organizm mówi Ci, żebyś nic nie robiła tylko odpoczywała. Słuchaj go Ale wiem dobrze jak Ci ciężko, przez pierwsze 2-3 miesiące poprzedniej ciąży mieliśmy remont w mieszkaniu i choć starałam się nie przemęczać to nie byłam w stanie usiedzieć w miejscu

W pierwszej ciązy miałam tak, że często zaglądałam w bieliznę, gdy tylko poczułam coś mokrego. W tej jakoś spokojniej do wszystkiego podchodzę.

no ale jedno jest pewne-pierwsza czy kolejna ciaza strach jest. Trzymajmy sie i oszczedzajmy

a czy myslicie ze prawda jest przesad ze jak sie kobieta w ciazy wystraszy i zlapie gdzies to dziecko bedzie mialo to czerone znamie? bo ja juz nieraz tak zrobilam-moze nie dlatego ze ktos mnie wystraszyl tylko ze sama siebie np smiejemy sie i puklam arowke ktora sie osunela i nas wystraszyla i sie dotklam twarzy

Ninoczka ostroznie tam troche ! ja tez zawsze zaglodam jak poczuje ze mi cos poleci czy cos na wkladke to odrazu lece i zerkam czy wszystko ok juz jestesmy chyba tak stworzone
Monika a ty kiedy na nastepna wizyte ??

A ja znowu czuje ruchy dzidzi po prawej stronie najczesciej

Dziewczyny nie było mnie 4 dni (przedłużony wypad na weekend z mężem) a tu tyle napisałyście, że szok. Pomimo, że przeczytałam prawie wszystko to nie dam rady się odnieść bo najnormalniej w świecie nie pamiętam co było na początku
Oczywiście gratuluję wszystkim udanych wizyt i poznania płci maluszków, widzę, że męska drużyna nadal górą
ninoczka uważaj na siebie i oszczędzaj siły
chasiami zazdroszczę, że już po glukozie, ja też wybieram się na dniach, ale jakoś nie mogę się zmotywować
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ela ja mam zawsze wizytę z usg i zawsze płacę tyle samo, jak miałam połówkowe to też nic więcej nie płaciłam

Przepraszam, że tak wybiórczo ale naprawdę nie ogarniam całości

Pisałyście o bólu brzucha,mnie też ciągnie głównie po bokach i jak np szybko wstanę- pytałam o to mojej gin i mówiła, że to normalne bo więzadła się rozciągają co do sprawdzania gatek to też tak mam nadal ale na początku ciąży to miałam wręcz obsesję

Mam pytanie dziewczyny: czy któraś z was miała zrobić posiew pomimo tego, że wyniki moczu miała dobre? Bo moja gin mi to zaleciła, żeby sprawdzić czy nie mam jakiś bakterii, które mogłyby zaszkodzić małemu w czasie porodu. tzn powiedziała , że to niby nie obowiązkowe ale warto sprawdzić więc pójdę jutro żeby później nie mieć wyrzutów

hejka

Ninoczka - no uważaj na Siebie, na Was, nie ma żartów! odpoczywaj i koniec!!!

Chasiami - kurcze, ale z tą pracą kiszka, niesprawiedliwe to strasznie i krzywdzące. nie dziwię Ci się, że wkurzona jesteś, też bym była.

co do płatności za wizytę to ja zawsze płacę tyle samo i za połówkowe też mam tyle zaplacić.
ja też mam w środę wizytę, ale to chyba nie będzie jeszcze połówkowe, przynajmniej tak mi gin mówił, że raczej nie, że dopiero na kolejnej wizycie... nie za późno będzie??? kurcze, ostatnia z Was chyba to badanie będę mieć

ale u mnie leje... jesień chyba... aż cieplejszy sweter dziś z szafy wyciągnęłam

Chasiami przykro mi ze tak sie potoczyla Twoja sytuacja....nie rozumiem jak mozna tak traktowac pracownika po paru latach pracy, tym bardziej ze to nie pracodawca placi, a w ogole zamiast szanowac kobiety za to ze rodza dzieci....bez komentarza

Ja sie bardzo boje isc na glukoze ostatnia bardzo zle znioslam:-(

Ninoczka uwazaj na siebie!!!

Kto ma dzisiaj wizyte? Jak cos trzymam mocno kciuki:-) !

Dziękuję dziewczynki za zrozumienie, ale widzicie jak jest w Budżetówce
A co do wyników to dzisiaj pojedzie odebrac mąż, jakos sie boje bo ja z natury uwielbiam słodt\ycze.

ninioczka niby moja mama tak miała w ciąży z moim bratem i ma na klatce piersiowej myszke, a wszystko przez to ze w pracy zobaczyła szczura i sie wystraszyła, ale ja jakoś w to nie wierze.

[bstudentka, ninoczek kelis3 [/b] powodzenia na wizytach. jesli kogoś pominęłam to przepraszam i równeiz zyczę powodzenia i samych dobrych wieści
ela wczoraj tez było mi niedobze, a juz tak dobrze się czułam, więć jednak czasem mdłości się zdarzają
Monika super, ze infekcja minęła i oby więcej nie powróciła.
ninoczka jeśli żle sie czujesz, to zostaw tę pracę i się nie przemęczaj. Ja w pierwszej ciąży w 4 miesiacu malowałam sciany na drabiniei to w 3 pokojach i czułam sie dobrze, w tej ciązy juz czuje że nie dał bym rady, gdyz czuje sie o wiele gozej niz w poprzedniej.Dzis tez pobolewa mnie na dole brzuszek, ale staram się nie martwić a zapas, W te znamiona to ja nie wiem czy do konca wierzyc, ja raczej nie wierze
A ja mam jakis dziwny lęk przed jutrzejsza wizytą, sama nie wiem czemu...

hejka. Dzieki dziewczyny za dobre slowo.
Moj men caly dzien dzis mowi o jutrzejszej wizycie-taki podekscytowany-mam nadzieje ze bedzie mogl ze mna obejrzec dzidzie bo na to czeka.
Caly czas mam brzuchola spietego ale jutro sie okarze. Mysle caly czas ze tak musi byc.