Mamusie Luty 2015

Ja znam płeć na 80%, potwierdziła mi to drugi raz na wizycie ostatniej co byłam z tymi kolkami w pachwinie, więc chyba się nie myli . Ale ciuszki jak widać takie unisexy, nie celuję póki co typowo w chłopaczka bo na 100% będę wiedzieć dopiero jak się urodzi .

Hej dziewczyny ja tylko tak na szybko bo jesteśmy w trakcie przygotowań do imprezy urodzinowej antośka, ale chciałam wam powiedzieć że udało mi się kupić w biedronce koszule nocne dla ciężarnych z opcją do karmienia piersią w promocji za jedyne 13 zł! Kupiłam od razu 4 gatunkowo są naprawdę super i ładnie leżą i nie wyglądają jak worki na ziemniaki

Hej,

Ejka a te kolki w pochwie jakos nazwano? Tez takie mialam.

Kocham cie dzieki za podpowiedz 13 zeta to nie pieniadz

Dzasta ja miałam kolki w pachwinie, w pochwie nic. Te w pachwinie to po prostu rozciągające się więzadła, a fachowo to zespół więzadła obłego .
Teraz biorę luteinę dopochwowo, niby na te kolko -skurcze w pachwinach właśnie i nospę. Ale muszę nosic przy tym wkładki higieniczne bo strasznie cieknie po tej luteinie i już mnie zaczyna swędzieć. Zawsze mam tak po wkładkach, nie mogę ich używać bo mam jakąś reakcję uczuleniową. Mam tylko nadzieje, że to nie przez aplikowanie tych tabletek bo robię to najhigieniczniej jak się da . Chyba zacznę sobie podkładać zwykły papier toaletowy .

sorry Ejka moj tabletowy slownik przekrecil mi slowo na pochwe chodzilo o pachwine

Nie wykluczone ze luteina zawiera jakis skladnik alergiczny, ja mam alergie na metronidazol. Zmien wkladki, albo kup podpaske, najprostsza bezzapachowa, bez bajeranckich substancji.

Mi się wydaje raczej, że to te wkładki tak mnie drażnią, jak zwykle, ponoszę góra 2-3 dni i już mam dyskomfort :/, mimo, że są zwykłe, bezzapachowe. Ale tak jak pisałam, zmieniłam na wkład z papieru toaletowego i na razie jest o.k. . Ale za to mnie nachrzania kręgosłup dzisiaj, chyba się przepracowałam porządkami domowymi... Ale mam masażystę w domu to coś zaradzi

hej kochane , jejku wy macie tempo , mi przedwczoraj nie chodziło forum , od rana do wieczora i byłam pewna , że jak i mi to wszystki .a tu tyle stron to chyba jednak nie
Przedewszystkim zdrówka dla chorowitek .J.j współczuje ci tych zatok , mąż sie meczy ,moja mam , teściu , ja miałam raz ale odrazu ostro na atybiotykach byłam , ale myślałam , że mi poliki rozsadzi.......Ale te płukanie jak dla mnie meksyk

Patio udanych wakacij wypoczywaj kochana i korzystaj . tylko uważaj na siebie

Meli kurcze no to z ty toxo nie ciekawie , bo właśnie o ile mamie nie zagraża , to już dla dzidzuisa jest bardzo niebezpieczna ......

Co do połówkowego to ja ma jakoś w 21 tygodniu z kilkoma dniami , więc taki najkorzystniejszy czas .Z tymi suwaczkami to ja nawet nie sprawdzałam czy realnie to sie jakos rózni czy nie .Na suwaczku zawsze sprawdzam który to tydzień , bo sie gubie już

Kocham cie byłam wczoraj w biedrze specialnie ale była aż jedna koszulka ciążowa w rozmiarze XXl, po koszuli ani śladu .......
udanej imprezki urodzinowej, ja poproszę o realcje i foto

Sorrki jak cos ominełam , ale wczoraj Was szalone nadrabiałam , a dzis odpisuje

Ejka84 super ciuszki. tylko polecam ci szukać śpioszków i pajacyków rozpinanych z obu stron między nogami. łatwiej przebierać pieluszkę

Justyna_1709 a dlaczego to nie może być kopanie maluszka. mnie Dominik zaczął kopać w 19 tygodniu właśnie a nie które dużo wcześniej zaczynają

kocham_cie fajna koszula. sama chyba pójdę zobaczyć czy nie ma w którejś z biedronek. Udanej imprezy

mi przez te wszystkie stresy aż głupoty się po nocach śnią i płakać mi się chce. dzisiaj nawet przy upieraniu Dominika się popłakałam bo nie miałam już siły go ubrać bo on nie raz strasznie się wierci i kopie i mnie jak zwykle kopną w brzuch. nie wiem co się z nim dzieje bo się zrobił ostatnio bardzo nie grzeczny. wogóle mnie nie słucha

Pisze krótko, bo szkoda czasu na internet. Ogólnie jest super, nie dopadła mnie żadna klątwa ani zemsta, opalać się zasłaniając brzuszek, a brzdac mały co jakiś czas tylko pokręci się w brzuszku dając o sobie znać Lot samolotem tez bez problemów, zatem Dzasta - Twoim jedynym zmartwieniem może być pogoda, bo wczoraj i dziś po południu były ulewy - wczoraj nawet z burzą. Choć ogólnie jest gorąco i słonecznie, a woda w morzu przyjemnie ciepła
P.S. Brzuchal rośnie, a to chyba za sprawą tego ze tak tutaj dokarmiają. Dobrze że jestem tylko tydzień inaczej mogłabym juz teraz wyglądać jak w 9 miesiącu :-P Trzymajcie się dziewczyny

Meli, wiem, że łatwiej, ale za taką cenę aż szkoda było nie kupić .
Patio, wypoczywaj i łap słoneczko póki masz okazję , bo u nas pogoda nie zapowiada się ciekawie .

Patio tylko pozazdrościć Miłego wypoczynku:)

Ja nareszcie jutro mam wizyte u ginia. Ciekawe czy zrobi mi USG? Mam nadzieje. Może dowiem się co noszę pod serduszkiem

Hej, dawno mnie nie było,bo zalatana byłam,ale czytałam was
Przerażacie mnie z tymi wyprawkami ja mam jednego bodziaka i skarpetki, z resztą do połówkowego czekam...
Dziś mam 17tydzień i 2dzień i pierwszą serię kopniaków prawdziwych i ruchów wszelkiego typu za sobą, to już nie były takie myziania jak wcześniej
Już nie mogę doczekać się 23 i mam cichą nadzieję że przeczucie mnie nie myli i będzie dziewczynka

Witam Was poniedziałkowo Dzisiaj szykuję rodzinny obiad i wzięłam sobie wolne w pracy. Lubię takie poniedziałki
Moje dziąsła są już wyleczone. Wystarczyły 3 płukania Salviaseptem. Po pierwszym zeszła opuchlizna, po drugim ustąpił ból, trzecie było profilaktyczne. Zmieniłam też końcówkę szczoteczki na najbardziej miękką. Co za ulga!
Ostatnio jak stałam w kolejce w aptece poczułam ruchy mojego Maleństwa. Niesamowite!!! Dopiero teraz poznaję uroki ciąży. Wymioty w końcu ustąpiły, senność również, energii coraz więcej. W końcu zaczynam przymierzać się do szykowania wyprawki. Na razie przeglądam rzeczy w intenecie, ale po połówkowym zaczynami zakupy Tak długo czekaliśmy na naszego Maluszka, a za kilka miesięcy będzie już na nami!

helooo

Meli nie stresuj sie , bo to żle na dzidzię tez wpływa
Patio tylko pozazdrościć , wypoczywaj kochana

Linka no to czekamy na relacje z wizyty

Daria gratuluje kopiniaków, kurcze moje dwa a siedzą cały czas cicho

Justa też gratuluje pierwszych kopniaczków , ja za wyprawkę już się biorę konkretnie .Wczoraj brat dosał nawet nakaz pilnowania mi aukcji na ebayu Dziś w planach porządki w sypialni i zwalnianie półek , chociaż nie wiem czy się uda , bo oczywiście już mam chorowitka w domu

meli cały czas wydaje mi się, że kruszynka jest jeszcze za mała, żeby dawać tak o sobie znać. Chociaż to co czuje jest porównywalne do takiego lekkiego porażenia prądem od środka