Mamusie Luty 2015

O i jeszcze chciałam napisać do mam które używają aspiratorow do noska - w rossmanie są za 15 zł z 3 koncowkami a dodatkowo można kupić do niej 10 końcówek za 9 zł więc cena naprawdę rewelacyjna

Btw chyba i do mnie się jakieś katarzysko przypałętało

kocham_cie mi już wczoraj lekarz powiedział, że mam się nastawić, że małą przywitamy w styczniu, a nie w lutym, zobaczymy
dziś obydwie witamy się z 20 tygodniem, uff polowa za nami, mam nadzieję, że teraz to już szybko zleci do tej zimy
jak dla mnie to Lena gdyby miała tak 3500 g to było by idealnie
jak ja miałabym urodzić 4,5 kg dziecko ?!

Widzę, że temat imion mocno się rozkręcił. Ja dopóki nie znam płci to nie myślę o tym, chociaż zawsze chciałam mieć córeczkę Kornelkę. Pewnie jak będzie dziewczynka to tak zostanie. Z chłopcem będzie większy problem.
Jutro mam wizytę u lekarza, ale od razu już na poprzedniej zaznaczył, że nie będzie robił usg. No, ale niedługo połówkowe więc jakoś wytrzymam. Nie ma co - biorę jutro zwolnienie. Ta praca budzi we mnie takie negatywne emocje, że szkoda gadać. Nie ma co się poświęcać. Będę leżeć do góry brzuchem
Aaaaa i zapisałam się na ten bezpłatny kurs z Mamo, to ja? W Lublinie jest 02.10. Któraś się jeszcze wybiera? Nawet mój małż się zgłosił na ochotnika, że ze mną pójdzie

Myśmy imiona mieli wybrane już dawno przed zajściem w ciążę

mamdwaserca ja też myślę że jeśli dziewczyny nadal będą tak rosły to gdzieś na koniec stycznia się rozpakujemy.
Mój gin z automatu kieruje na cesarkę od 4kg, choć ja mam nadzieję że tego uniknę bo chyba cesarki się bardziej boję nie naturalnego porodu. Jakoś przeraża mnie to leżenie na wznak X godzin i pionizacja i te dreny cewniki uuuu nie to już wole te kilka szwów w kroczu

Justa82 powodzenia jutro na wizycie:)

Ja też już wczoraj zapisałam się na ten bezpłatny kurs, ale w Gdańsku. Fajnie, że takie rzeczy są organizowane.
I jeszcze wybieram się 04.10 do Olsztyna na takie warsztaty z bezpłatnym wykonaniem usg 4D, wtedy właśnie będę u mamusi

Dziewczyny czy macie problemy z bólem lędźwi? Ja czasem nie mogę się ruszyć! Jak sobie z tym radzić i czy to w ogóle normalne w tym okresie? ;(

Kasiuszka ja miałam chyba w 14 tygodniu taką jazdę z ledźwiami że chodzić z bólu nie umiałam, po chyba 3 czy 4 dniach przeszło. Mój gin powiedział że to macica musiała uciskać jakiś nerw najprawdopodobniej kulszowy i stąd ten okropny ból

Nie nadążam za Wami

mamdwaserca - mnie też tak ostatnio załatwiła gin, bo za 2 tygodnie miałam mieć prenatalne. Teraz czeka mnie jeszcze tydzień czekania, aż mnie skręca. Pewnie przed gabinetem serce mi wyskoczy ze zdenerwowania.

Lena ładne imię, wcześniej już pisałam że podoba się mojemu mężowi.

Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu. A ja dzisiaj doznałam szoku, bo byłam u laryngologa i dowiedziałam się że te moje zatoki to będą pewnie przez całą ciążę, bo tak działają hormony ciążowe I wtedy mi się przypomniało, że jak jedna koleżanka była w ciąży to miała to sama. Muszę się z nią skontaktować.

Kasiuszka ja mam tak samo z tymi imionami , niby mi się podoba , ale to nie jest TO......

Asiawe22 no powiem ci , że z wózkami to chyba największe utrapienie , bo korzysta się sporo w sumie główny transport dla maluszka na początek i jaki tu wybrać .......

Meli , a czemu z małym tak śmigasz do dentysty, coś poważnego się dzieje z ząbkami ??No i zdrówka dla niego

Mamdwaserca , a czemu kazała ci sie tak nastawiać??

Minque pewnie cc to też dobre rozwiązanie i najważniejsze żebyś ty i mała przeszły to dobrze , zresztą ja od początku tez się nastawiam na cc......chyba w moim przypadku bezpieczniej

K1C1A ale mi narobiłaś smaka na 3bia , po co robisz akie cista hahaha

Kocham cię ja obstawiam , ze jak juz będą maluchy to będzie ciężko z czasem , ja ogólnie nastawiam się na brak czasu na wszystko .no chyba , ze wygram w totka (jak zacznę grać ) i zatrudnię niańkę i sprzątaczkę

ja już bym zrobiła przegląd , bo wiele lasek zaginęło w akcji ,......

haha Kocham cię tak ten najładniejszy i najdroższy , no niestety mam tak jak ty .Mój to się śmieje , że moje oczy są wyczulone na najwyższa cenę , ale ja naprawdę tak mam , że wchodzę do sklepu i to co mi się spodoba jest przeważnie najdroższe z całego asortymentu Oczywiście najpierw mówię , że mi sie podoba , a później sprawdzam cenę
Ale żeby nie było kupiliśmy używany przez 1,5 roku za 2135 zł dokładnie z przesyłką .Jutro będę go miała to się pochwale



Kocham cię to spinac poślady i młodego eksmitować , łatwo pewnie nie będzie .My wędrujemy do dziś, ale młodzież miał jakoś po 14 mcy jak poszła do siebie

Justa pewnie , że na zwolnienie idz , przeważnie i tak nikt w pracy nie docenia , że człowiek sie poświęca

Kurcze dajcie mi namiary na e warsztaty , może cos w mojej okolicy jest

Ja te bóle ez miałam , ale przeszło ....... poradzić sobie jakoś trzeba , sprawdzonych sposobów nie mam , bo i tak bolało

J.J jejku no to nie zazdroszczę z tymi zatokami ,,,,,,,,,,,

A u ans jakoś leci w końcu mam czas się polenić , ale co z tego jak wieczorem tak mnie brzuch bolał i to mocno , troszkę nad wysokością blizny po cc , położyłam się z szarańczą i przeszło , ale już się wystraszyłam i o nie na żarty , bo bolało mocno.......mam nadziej , że to jakieś rozciąganie było ........

kocham cie ja walcze z z mlodym o spanie w swoim lozeczku od 2 mies i bywa roznie czasem sie budzi 1 raz czasem 5 a czasem wogole.przez moja chorobe i jego spalismy razem i teraz znowu zaczyna sie bunt ,ale musze go oduczyc . Czasem jak sie obudzi to potrafi sie drzec przez 20 min cale osiedle go slyszy ale mnie to juz nie rusza siedze spokojnie przy lozeczku w srodku nocy i mu spiewam ,jak widzi ze to na mnie nie dziala kladzie sie potulnie i spi do rana.
Luska moj maz ma podobnie jak ty wszystko co najdrozsze to musi byc jego he he. Apropo porodu w miescinie gdzie mieszkam dziewczyna jakies 10 mies temu urodzila SN PIECIORACZKI to dopiero wyzwanie.

luska uffff to dobrze ze się udało z tym wózkiem i to za całkiem rozsądną cenę Tym bardziej że ta reszta hmmm jakby to powiedzieć delikatnie... nie była zbyt urodziwa hihihii wiesz ja myślę że ja jak ja chwilę czasu na kawę znajdę ale ty to chyba będziesz się mylą tylko od pasa w dół bo na górę to ci już czasu braknie
No i dawaj od razu foty jak powoz do ciebie dotrze

kicia kurczę to i ja od dziś zaczynam walkę, i powiem ci że mnie troszkę zdolowalas bo myślałam że parę nocy i będzie po krzyku a ty mi tu o 2 miesiącach piszesz:/ a powiedz mi młody ma łóżeczko koło was czy w innym pomieszczeniu? ja już się do męża śmiałam że szybciej przyzwyczaje mała do samotnego spania niż nadzwyczajne Antka od spania ze mną

Wlasnie wrocilam z jogi i musze powiedziec, ze to miod na moje plecy Chyba znowu zaczne chodzic regularnie.

Wy juz wozki macie wstepnie powybierane, a ja jakos nawet pomyslu nie mam, jaki bym chciala Za to zaczynam juz ciuszki kupowac i wiele fajnych stron wypatrzylam, gdzie za male pieniadze ladne rzeczy z drugiej reki mozna kupic Jak dotrze juz paczuszka i faktycznie ciuszki beda warte zachodu, wrzuce wam fotki.

Umowilam sie tez juz na polowkowe 13/10, prywatnie. Jak z kolei z tego przypisanego mi szpitala panstwowego zadzwonia, zeby tez mnie na polowkowe zaprosic (mam grzecznie czekac na teléfon, az ciekawa jestem, ile czasu im to zajmie i czy zdaza, zanim sie drugi trymestr skonczy ), to tez pojde, a co

pinezka ciekawe czy na poród też cię zaproszą i każą grzecznie czekać na telefon hihihii

Dzień dobry wszystkim:-) byłam wczoraj na usg, wszystko ok,znów potwierdził gin ze to chłopak no i zaproponował badania prenatalne bo to juz 20 tyd. Tylko ja nie wiem czy iść czy nie. Byłam już na tych w 13tyg i było ok,grupa niskiego ryzyka nie miałam też specjalnych wskazań do tych badań. Ot tak dla mojej wiedzy poszłam. ..teraz niby sprawdza się serduszko dzidziusia dokładnie, a mój gin powiedział ze jego aparat usg nie jest najnowszy i nie widzi dokładnie, bo dzidzia jest jeszcze mała. Co o tym myślicie, jakie są wasze doświadczenia. Dodam że ja mam usg na każdej wizycie. Chodzę prywatnie. Pozdrawiam:-D

Cześć dziewczyny, po dłuższej przerwie, ale już z Wami jestem. Mętlik straszny od paru dni, w pracy natłok obowiązków, padam na twarz, ale na szczęście piąteczek .
Trzymajcie dziś kciuki - mam wizytę u ginki, mam nadzieję, że potwierdzi się już płec tak na 101% . Boję się jedynie interpretacji tego wyniku AFP bo trochę wyszedł nie tak jak powinien, ale ja mam niestety inne zdanie na jego interpretację, bo według ogólnych norm, zakresów mieszczę się idealnie, a na wyniku jak już wczesniej wspominałam nie mam zakresów tylko podane MEDIANY!! Irytuje mnie to, ale już niedługo się dowiem co i jak. Takze odpowiadam Lenusia - ja mam dość badań prenatalnym!! Mam je od samego początku choć żadnych wskazań nie było. Ani wiek, ani usg, pierwsze badanie usg prenatalne wyszło o.k, potem mimo to dostałam skierowanie na test paapa, który tez wyszedł dobrze no i trzeci raz z krwi na AFP i tu mi jakoś dziwnie to oznaczyli i tylko się stresów więcej człowiek naje i tyle!
Powrotu do zdrowia wszystkim przeziębionym, ja póki co trzymam się dzielnie.
Co do imienia to mam dla chłopaka - Kubuś . Tak było od początku, bo ja przypuszczałam, że to chłopczyk . I mam nadzieję, że już tak zostanie
A tak na marginesie - czy macie jekieś skuteczne sposoby na wypędzenie komarów z domu? Już mnie cholera bierze, co noc robię polowanie i wstaję niewyspana .??