- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2015
Mamusie Luty 2015
- mamdwaserca
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
kocham_cie pomyśl, że one w brzuchu już tak się rządzą, aż strach pomyśleć co nas czeka za kilka lat !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marti
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 496
- Otrzymane podziękowania: 5

Monique, współczuję mocno tego kłucia się, a to już tak do końca ciąży, czy jest szansa, że się jakoś unormuje?
Ivet, to dobrze że Aleksowi nic nie jest, pewnie faktycznie nie płakał z powodu przedszkola, tylko źle się czuł. Czasem te nasze dzieciaki trudno wyczuć, czy marudzą dla samego marudzenia, czy źle się czują

kocham_cie, a próbowaliście jeździć nocą? Nam się tak udaje bez problemu. I korki wtedy mniejsze

Kąpiel masz widzę przećwiczoną, no tak, nie ma to jak świeże doświadczenia po Antku


Z ząbkowaniem, to może lepiej, że bez przerwy, będziesz w treningu


Jejku, ja to się zastanawiam, jak ten Twój kręgosłup daje radę z dźwiganiem młodego. Ja jak czasem muszę dźwignąć mojego, bo mi staje okoniem i np. nie chce do fotelika sam wsiąść to mam wrażenie, że mi zaraz conieco odpadnie.
koniecznie wrzuć zakupki
Ejka, to dziwne, że Ci hiva i tsh nie zrobili, myślałam, że to w standardzie. Ja w poprzedniej ciąży miałam hiv dwa razy - na początku i pod koniec ciąży.
luska, a ten materac masz nowy czy po dzieciakach? Jak po dzieciakach, to chyba już Ci nic nie grozi, jeżeli tyle czasu nic się nie zalęgło. Sprawdzaj po prostu co jakiś czas i jak Ci dziecko wstanie rano pogryzione, a wieczorem nic nie widziałaś, to nie wmawiaj sobie, że to może komar latał w nocy, tylko od razu sprawdź materacyk. Z tego co czytałam w necie po moim przypadku, to się niestety zdarza.
Meli, fakt że lepiej byłoby ząbki zrobić - a potem może mu polakieruj jak już będą zdrowe? I postaraj się Dominika za bardzo nie nosić, 14 kg to tak jak mój, dużo jak na nasze ciężarne brzuchy

Gosiaczek, mi się też Hania podoba, ale u nas odpada, bo tak miała na imię nasza niania, którą odprawiliśmy i jeszcze jedna ciotka mojego męża, której wybitnie nie lubię

mamdwaserca, nieciekawa historia, zwłaszcza że tak nagle, pewnie w ogóle nieprzygotowana była dziewczyna na taki rozwój sytuacji. No ale dobrze że rokowania w porządku, z tym że pewnie do lekarzy to się nachodzi na kontrole w pierwszym roku.
Chciałabym jeszcze gdzieś sobie wyskoczyć do jakiegoś spa zanim zrobi się ze mnie taka słonica, że nie dam rady. Muszę zacząć poszukiwania

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kocham_cie
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1476
- Otrzymane podziękowania: 5
a tu moje łowy ... oczywiście zapomniałam wziąć kombinezon od rodziców więc przy innej okazji
a to raczej z myślą o lecie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dżasta86
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 605
- Otrzymane podziękowania: 6
Ale dni mi lecą po tych wakacjach, nawet nie zwracam uwagi na jesienna pogodę. Dzisiaj dostalam moj rowerek stacjonarny i wlasnie jestem po 15 przejachenych kilometrach, tak sie zmeczyłam że chyba zaraz ide spać..
Jutro wizyta u gina, tak więc skierowanko na glukoze i trzeba iść.
Luska a jak dobrze pamiętam masz cukrzycę ciązową, jakoś inaczej sie czujesz czy znacząco przytyłaś ?
Marti ja też myślę o SPA ;] jakaś kąpiel w czymś nawilżającym skórę by sie przydała jakieś błotko czy czekoladka i coś na twarz ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marti
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 496
- Otrzymane podziękowania: 5
mam nadzieje ze nic nie znajdziecie w swoich materacach, ale ja juz wiecej naturalnego nie kupię.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justa82
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1

Marti dałaś mi dużo do myślenia z tymi materacykami. A wydawałoby się, że naturalne to takie zdrowe. Nie wyobrażam sobie, że moje dziecko mogłoby spać na robakach, więc chyba jednak kupię dobry materacyk piankowy.
Dziewczyny współczuje wam chorób maluchów. Przedszkole to rzeczywiście wylęgarnia wirusów i bakterii.
Monique jesteś dzielna z tym kłuciem. Ja na widok igły i krwi mam białe plamy przed oczami.
Za oknem jesień i zimno się robi, a mi jak nigdy przybywa energii. Wzięłam się na sprzątanie. Na razie opanowałam moje ubrania i bieliznę. Wyniosłam kilka worków do kontenera dla biednych i się luźniej zrobiło. Następne w kolejce czekają papiery.
Dzisiaj zaniosłam do pracy kolejne zwolnienie i jak siadłam za biurkiem pokończyć ostatnie sprawy to wyszłam po 4 godzinach, Ale już koniec i szybko mnie tam nie zobaczą!
Mój syneczek też ostatnio się leniwy zrobił. Wczoraj cały dzień nic nie czułam, dopiero wieczorem dostałam kilka kopniaków. Już się zaczęłam martwić. Ja mam takie głupie obawy, że w nocy jak się przez przypadek nie tak ułożę to go zgniotę i rano z niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justa82
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1

Przypomniałam sobie, że chciałam Was zapytać o takie wiaderka do kąpania dziecka. Czy któraś miała z tym jakieś doświadczenia, bo ostatnio jest szał i mamuśki niby się zachwycają?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marti
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 496
- Otrzymane podziękowania: 5
Co do wiaderka to ja nie miałam i jakoś nie mogę się przekonać. Dziwne to

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ivet89
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 1
Moj od listopada ma dostac umowe, wiec jest jeszcze szansa ze jednak bede na swoim przed narodzinami. Poza tym dzis caly dzien odkad go odebralam z przedszkola nic mu nie bylo...ani wymiotow ani goraczki, wrecz przeciwnie - energia go rozpierala i buzia sie nie zamykala a mi juz w pewnym momencie glowa nie przyjmowala wiadomosci heheh. Teraz mam dylemat czy moge go jutro dac do przedszkola... z jednej strony mam ochote a z drugiej jak mu zas bedzie nie dobrze to wyjdzie na to ze olewam wlasne dzieckko hmmm..
Marti ja miakam kokosowy i az mi gesia skorka sie robi jak pomysle o tych robakach co pisalas...teraz juz kupie piankowy na bank hehe:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ivet89
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- J.J.
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 3
Nie było mnie tu fizycznie parę dni a wy wymalowałyście tego, że aż w głowie się kręci. Podczytywałam Was trochę, ale dopiero dzisiaj mam wenę na pisanie, więc nadrabiam. Ogólnie to trochę rzeczy kupiłam dla małego, rogala dla siebie. Chodziłam po dworze póki było znośnie, teraz ohyda straszna, a dziś wizyta i chciał nie chciał muszę iść

ivet - w obecnej ciąży nie mogę spać w pozycji o której piszesz bo mnie mały od razu kopie, ale pamiętam że w pierwszej to prawie całą ciążę tak przespałam, bo też uwielbiam spać na brzuchu i moja córcia żadnych "wgnieceń" nie miała

Justa82 - też mam psa, rasa chitsu czyli taka przytulanka i czuję że będzie mega zazdrosna, teraz cały czas za mną chodzi i pilnuje chyba, teraz też wtuliła do mnie pod kocyk, mam książkę "Pierwszy rok z życia dziecka" A. Eisenberg, H.E. Murkoff i jest tam też wzmianka m.in. o naszych pupilach, jak należy się zachowywać. Także pamiętaj jak będziesz w szpitalu to niech ktoś przyniesie z niego ubranko które dzidziuś miał na sobie by pies poznał jego zapach, a jak wrócisz do domu to nie zapomnij się z nim przywitać. To tak z grubsza, ale czuję że nie będzie łatwo. Z wiaderkiem nie miałam do czynienia to się nie wypowiadam, może gdzieś na forum poczytaj. Brzuszek taki masz zgrabniutki. A zdjęcie maleństwa ekstra

Dżasta -witaj po wywczasach, następnym razem pewnie będą bardziej udane

kocham_cie - łowy imponujące, dla dziewczynek tyle jest fajnych rzeczy, nie dźwigaj lepiej tak małego, to chyba nie wskazane

Gosiaczek1331 - śliczny masz brzuszek i widzę, że jakaś jesienna sesja była, widać promieniejesz w ciąży

monika86 - napisz co z tą nerką było, ja też masz problemy tyle że już od bardzo dawna, gratuluję córeczki, imię jak najbardziej ładne, koleżanka jednej z córeczek dała tak na imię, widać mała umie pozwać, może modelka będzie

Ejka84- jak tam infekcja? fajny masz brzusio, jeśli zamawiałaś materacyk przez internet to podaj proszę link, bo też różne opinie słyszałam na temat tych kokosowo-gryczanych i teraz mętlik mam w głowie

monique1983 - współczuję kłucia

Gabrysia - miejmy nadzieję, że z tą ospą będzie wszystko ok. Ja jak byłam w pierwszej ciąży to miałam styczność z chorymi na ospę i różyczkę, tylko już je wcześniej przechodziłam, ale i tak miałam pietra.
meli - też zaopatrzyłam się w naklejki, jedne dla małego a drugie dla kuzynki synka który dzisiaj przyjeżdża z Holandi, mają do mnie wpaść więc dostanie te ze słoniem, lwem, małpką i żyrafą. Szkoda że z Dominikiem nie wyszło nic u dentysty. A może się do niego zraził na pierwszej wizycie. Ważne jest pierwsze wrażenie. Ja z Patrycją trafiłam na fajnego gościa, zębów może nie poleczył super, albo to wina tych kolorowych plomb bo ciągle wypadały, ale podejście do dzieci to on miał. Ja jak mam dłuższą przerwę to też mam stracha, teraz mam wizytę 28.10. Aż się boję bo nie wiem jak ja tam wyleżę, kręgosłup daje znać osobie. Tobie też nie zalecam moja droga dźwigania Dominika. Brzusio śliczny, chyba mamy podobne. A jak tam blizna po woreczku. Moja się rozpłaszcza jakoś i czasami od środka czuję jakby mi tam ktoś szpilki wbija. Ale to chyba dlatego że mam tam zrosty

olka_ka -współczuję anginy, wracaj szybciutko do zdrowia

MagdaK - nie dawaj się chandrze i jak masz okazję to bierz to L4. Czasami trzeba się zrestartować

mamdwaserca - brzusio mam bardzo ładny, nie narzekaj, widocznie Lenka ma tam spore królestwo, jak na prawdziwą damę przystało

Justyna_1709 - ja też mam dzisiaj wizytę, ale pewnie tylko serduszka posłucham i tyle, daj znać jak tam glukoza
Podsumowując to wszystkie brzuszki są prześliczne, czy większe czy mniejsze, ważne by nasze maleństwa dobrze się w nich czuły i w odpowiednim czasie z nich "wyskoczyły. Jak kogoś ominęłam to przepraszam, następnym razem się poprawię. Za chwilkę dołączę swoje łowy, a może po południu zdjęcie brzucholka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- J.J.
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ivet89
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 1
Lowy przepiekne!!


Co do psiakow to slyszalam tez od weterynarza, ze wazne jest, zeby podczas powrotu ze szpitala z dzidziusiem ktos wyszedl z psem na sam moment przyjscia do domu z dzieckiem. Tak zeby pies wszedl drugi...podobno ma to potem spory wplyw za zachowanie psa bo pies ma poczucie ze nie byl pierwszy w mieszkaniu i dzidzius jest najwazniejszy...tak jakby musi mu ustapic miejsca...nie wiem czy to cos daje ale my tak zrobilismy przy ALeksie jak jeszcze mielismy psa i bylo okey, nawet nie byla zazdrosna psinaa....ale dodam ze masakra byla z kudlami jak sie lenila... przy takim malenstwie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.