Mamusie Luty 2015

O rety cały dzień przepierdziałam w domu, kiedy ten czas leci. Mój pojechał wyrywać zęba, przyjedzie pewnie obolały biedny i umierający jak to facet
Taaaakkk pępek boli od stania i nawet siedzenia ;/ najlepiej to leżeć.

Zazdroszczę , ja jak miałam całe zycie cisnienie na kapuche tak teraz przestało iskrzec miedzy nami ;/ słodkie wzieło górę ale ograniczam sie już tonami nie zajadam.
J.J no co ty się przejmujesz rostepami na plecach to nie jest miejsce krytyczne. Bedziemy sie martwić jak na będą paski na cyckach.
Ja już opakowania kremów konczę w ekspresowym tempie, przybyło trochę tego smarowania więc jutro też jadę po kolejną tubę.
Kocham Cie tak własnie z pulsem nie wychodze dalej jak 110 max , bo w sumie nie ma sensu bo najwiecej sie spala jak puls jest blizej 100 ;]
Z lampami , niby maja zwrócic kase zobaczymy jak im to wyjdzie.
MagdaK tobie rączki, a mi nózki sie robią coraz krótsze jak taka baryłka ;]

Hej dziewczyny:) dawno nie pisałam ale cały czas was czytam. Co do glukozy to ja już po. Nawet mi smakowala, wyszłam taka dumna że wypiłam bez niczego. Po 10 minutach nie wiedziałam jak się nazywam hihi. Chciało mi sie wymiotować, zemdleć i co tylko. Siedziałam 2 godziny bez ruchu aby nie puścić pawia bo całe badanie poszło by na marne:) ale udało sie i wyniki też dobre.
Dziś byłam pierwszy raz w szkole rodzenia. Nawet super. Zajecia trwały godzinę. Pół godziny rozmowa a drugie pół ćwiczenia. Jejku niby te ćwiczenia bardziej relaksacyjne a ja już czuje ze jutro bedzie mi ciężko wstać hihi.
Co do zdrowia to w miare. Nadal męczą mnie te skurcze brzucha. Weekend miałam dość nerwowy wiec cały. poniedziałek jechałam na nospie, bo co chwile twardniał mi brzuch. Mówiłam ze tak mi sie dzieje lekarzowi ale zbadał mnie i nic nie powiedział.
Miłego wieczorku życzę

Czolem mamusie:)

Tez sie dlugo nie odzywalam. Brak weny. Do tego zas mialam problemy z ALeksem i jego kupa....masakra byla...;( i w sumie nadal trwA. W weekend zas goscie przychodzaa aaa na jego 4 urodziny i nie wiem jakiego placka robic ani mi sie nic nie chce i tez mnie kregoslup boli..
Moj maz dostal wreszcie umowe i zaczynamy jezdzic po bankach za kredytem.
Marti a jak Piotrus?

Helou Kochane

Wracam do żywych po (oj mam nadzieję, że już PO) chorobie Piotrusia. Wygląda na to, że już jest lepiej. Ivet, w odpowiedzi na Twoje pytanie, po 3 tygodniach zapalenia krtani Piotruś złapał jakąś infekcję typu grypowego, więc do tego przeraźliwego kaszlu doszło jeszcze 40 st. gorączki - i kolejny tydzień wyjęty z życiorysu. Obecnie jesteśmy już na antybiotyku i wydaje się, że wychodzimy na prostą. Z lekarką jestem już w kontakcie telefonicznym codziennie albo i dwa razy dziennie. A do tego mój mąż zaczął w pon nową pracę, więc nie ma mowy o przychodzeniu wcześniej do domu. Ale widać światełko w tunelu, dzisiaj już prawie przespałam noc

Z cmentarzy w tym roku u nas nici przez te choróbska. A ja też lubię te wizyty, zwłaszcza pod wieczór, jak już jest ciemno i tysiące zniczy płoną - atmosfera niezapomniana.

Był temat nakładek - ja nie używałam i chciałabym tym razem uniknąć, bo słyszałam, że jak się dziecko przyzwyczai do ssania przez silikon, to potem trudno przestawić na zwykłego cyca. A te nakładki trzeba myć, wyparzać i nie wiadomo co jeszcze. Wygodniej bez (jak się da of kors).

J,J., tak powszechna znieczulica na potrzeby innych. I jeszcze takie miłe aluzje do pachnących petentów. Niesamowite, w sumie bycie uprzejmym tak niewiele kosztuje. Zawsze mnie to zastanawia, czy takim ludziom poprawia humor jak mogą komuś zrobić na złość?

Meli, daj znać co z Dominikiem, mam nadzieję, że nie żadne wirusisko!

Justa, o ja też muszę zrobić porządki z lekami, bo u nas pół szafy zajmują, zwłaszcza teraz po chorobie Piotrusia. Wzbogaciliśmy się o niezły zestaw leków przez te parę tygodni! Co gorsza każdy lekarz ma swoją wizję, więc co chwila zmieniali mu leki. Szczęście, że żołądka nie rozwalili!

Ta, ja bym też chętnie pochłaniała wszystko, bo głodna to jestem non stop. Ale ostatnio nie miałam czasu ani na gotowanie ani tym bardziej na dogadzanie sobie. Może teraz

kocham_cie, ja mam tę piłkę, ale jakoś się boję na niej siedzieć. Bo w czasie porodu mi położna kazała siedzieć i masować tą piłką szyjkę macicy, że niby lepiej się rozwiera. Więc teraz mam traumę, że jak w domu usiądę, to mi się rozewrze

Dżasta, no tak, z facetami to tak jest, ze ból to oni słabo znoszą Zawsze mnie śmieszy jak mój mąż cierpi jak mu Piotruś nadepnie na stopę albo go potrąci jadąc na rowerku. Ojojojoj, normalnie nieszczęście w domu! I zawsze jak powiem, że mam jakieś dolegliwości ciążowe, to odp jest jedna: oj, mnie też boli tu i tak i siam ojojojo, jaki jestem biedny... Taaaaa, niech spróbują trochę w ciąży pochodzić

linka, fajnie że się udało przeżyć glukozę - ja tak miałam za pierwszym razem, że cięęęęęężko było Może Tobie za drugim też pójdzie łatwiej

Ivet, a co z kupą Aleksa się dzieje? Robiłaś w końcu te pasożyty? Dużo gości będzie?

Hej babeczki,

siedze sobie w pracy i już się cieszę na przyszły tydzień z racji tego, że poniedzialek i wtorek jest wolny. Lubię takie szybkie tygodnie . Dziewczynki tez będa miały wolne w szkole, to wszyscy sobie odpoczniemy

J.J. ja też miałam ostatnio akcję przy kasie w Auchan, mało mnie cholera nie strzeliła, a była to kasa uprzywilejowana, znieczulica u nas jest ogromna w tym temacie.

Dżasta wyobraziłam sobie takie dwie ciężarne jedna krótkie nóżki druga rączki a przed nimi wielkie piłki

Meli jak tam Wasze samopoczucie, lepiej troszkę? Mam nadzieję, że u Dominika to jednak nie choróbsko.

Ivet zdrówka dla Aleksa

Justa82 ja też wzięłam się za porządki w szafie i bez sentymentu powywalałam ubrania, które ciągle przekładałam, bo niby miały sie przydać i dzięki temu zyskałam dwie półki w szafie

Marti super, że powoli wszystko wraca do normy życzę dużo zdrówka

Dziewczyny w związku z tym, że moje dziewczyny już takie duże i to ja się teraz od Was uczę o kosmetykach itp. rzeczach bo 10 lat temu trochę z tym było inaczej tu moje pytanie odnośnie pieluch czy dalej wiodące są pampersy czy moze macie jakies swoje sprawdzone inne firmy czy lepiej nie kombinować.

MagdaK, my najbardziej chwaliliśmy sobie Pampers Premium - żadne inne nam się nie sprawdziły. Ale oczywiście nie próbowałam wszystkich, więc jak któraś ma lepsze sugestie, to też chętnie się dowiem

Marti
ja mam tę piłkę, ale jakoś się boję na niej siedzieć. Bo w czasie porodu mi położna kazała siedzieć i masować tą piłką szyjkę macicy, że niby lepiej się rozwiera. Więc teraz mam traumę, że jak w domu usiądę, to mi się rozewrze
padłam na cyc ze śmiechu i wstać nie mogę

MagdaK Jeśli chodzi o pieluszki to ja zabiorę głos bo chyba mam najmłodszego szkraba i jestem w temacie na całego
Tak więc ( wiem nie powinno zaczynać się zdania od tak więc) my przy antku używaliśmy pieluszek z biedronki DaDy... jak dla mnie na początek dają radę tym bardziej że zmienia się je praktycznie co 2 godziny, a cenowo wychodzą chyba najtaniej na rynku... teraz kiedy pieluszkę zmieniamy 3-4 razy dziennie używamy pampersów bo inne niestety nie dają na dłuższą metę rady z chłonnością ... choć teraz mam zamiar kupić jedną paczkę pieluszek TESCO bo już któraś osoba z rzędu mi powiedziała ze spokojnie można porównać je do oryginalnych pampów... ale to się wypowiem jak sprawdzę a prawda jest taka że tyle ile pieluszek tyle opinii i chyba jedyne co pozostaje to metoda prób i błędów

ach no i marti mam nadzieję ze w końcu wyjdziecie z Piotrusiem na prostą!

Hejka mamusie:)

No z ALeksem mialam nietypowy problem bo nigdy nie mial z tym problemu, mianowicie totalne zaparcie. Nie dalo sie mu pomoc. Plakal ze go szczypie, przytrzymywal , w nocy co chwile sie budzil i darl na caly glos i nie umial zrobic. I tak wlasciwie do dzis. Boi sie zrobic ze bedzie bolalo znowu i wczoraj mu samo poszlo i od nowa plakal biedny ze jak mogl w majtusie to zrobic. Nie wiem co jest tego powodem.. zapisalam nas na badanie ale narazie nie mam nawet jak pobrac materialu do badania. Do tego zrobie mu morfologie tez. Do tego od nowa przeziebienie. Szlag mnie trafia. Lekarka przepisala syropek na zaparcia, zobaczymy czy pomoze. Wyczytalam tez w necie ze to moze byc nawet objaw podraznienia jelita po ttych dwoch tygodniach antybiotyku.

Gosci bedzie okolo 8 osob ale i tak mam lenia niesamowitego.
Dobrze Marti ze juz sie z PIotrusiem normuje...trzymam kciuki i za Dominika MEli tez mocno:)

Dzis jak podchodzilam w biedronce do kasy to baba sie wpychala jak szalona...boze co ci ludzie wyprawiaja....zawody czy co?

Dolaczam sie do dady z biedronki. Ja uzywalam i bylam bardzo zadowolona. Wogole dady sa z tych najtanszych najbardziej podobne do pampersa. A kolega mojego brata pracuje tam i podobno glownym producentem dady jest pampers. Takze dla mnie wiadomo ze pampers i dada najlepsze:)

Hej Mamuśki!

Ja też podczytuję, ale weny brak. W końcu zabrałam się za zakupy. Śpioszki, body, skarpetki, rożek, prześcieradła, zestaw butelek, smoczki, kilka pieluszek, kremy, termometr itd Czekam na jeszcze jedną paczkę z allegro Teraz został zakup kołyski i komody

kocham_cie z tą pięknością to przesadziłaś dziękuję

Co do pieluszek to używałam Dady tylko i wyłącznie. Pampersy nam przeciekały :/

Marti cieszę się, że z Piotrusiem już lepiej.

Ja znów zakatarzona, młoda też. Zamówiłam inhalator. Jutro powinien przyjść, mam nadzieję, że coś pomoże

Hej Lseczki
Marti ciesze sie baarrdzo ze Piotrusiowi juz lepiej no i ze ty wracasz do zywych
ivet moj tez sie meczy z zaparciami steka steka i bobeczek wyjdzie ,ale po 2 dniach widze ze juz mu lepiej to idzie ,dopiero sie martwilam ze ma biegunke a teraz go przytkalo ,tak zle i tak niedobrze.Mam nadzieje ze syropek pomoze i przyniesie ulge synkowi
MagdaK ja podobnie jak kocham cie przez pierwsze miesiace kupowalam w Pl Dady ,jak dla mnie byly ok t,eraz uzywam Tesco Pampers i powiem wam ze jak dla mnie ok ,sa chlonne a cena tez dobra ,mysle ze warto wyprobowac
Jutro wybieram sie na glukoze, ciaza zupelnie inna niz pierwsza ,ale mam nadzieje ze moj organizm przyjmie ja tak samo dobrze ja pierwszym razem
Kocham cie jak spanie Antosia? u mnie po szpitalu masakra jakas , dosc ze sie budzi po 3 razy minimum to spi z nami cala noc przytulony do mnie. nie wiem co robic , rece mi opadaja .
Meli kochana jak samopoczucie?jak Dominik?
Apropo jedzenia ja tez pochlaniam nieziemskie ilosci,nadrabiam te 3 pierwsze mies o chlebie i masle he he.no i slodycze to moj codzienny nawyk,po porodzie znowu bede plkac ze tyle mi zostalo

Hej dziewczęta, dołączam i ja . Nareszcie życie pojawiło się na forum...
Marti - dobrze , że już wychodzicie na prostą z Piotrusiem, tak mi szkoda dzieciaków jak chorują , no i współczuję Ivet i Aleksowi oczywiście
Ja zgodnei z postanowieniem byłam wczoraj na zakupach, ale niestety wróciłam zniesmaczona . Wszystko wygląda ładnei na mojej liście kosmetycznej, ale nie mogłam w ogóle tego dostać co chciałam! Deficyt słuchajcie w każdym Rossmanie i Hebe . Niby w ofercie Babydreama do koloru i wyboru kosmetyków dla dzieci, a na półce w sklepie ledwo 4 rodzaje i to takie co mi nie potrzebne . Kupiłam tylko krem na zimę z Babudreama i z Hippa krem pielęgnacyjny do ciała z pantenolem. No i płyn do prania kolorów bo do białego nie było...
I żeby nie było tak prosto to oczywiście wszystko w innych placówkach... taka zbieranina, w jednym to w drugim tamto ehh. Nie wiem gdzie mogę jeszcze iść..
Ale z cenami tego Hippa to też szału nie ma, myślałam że to ta sama półka cenowa co Babydream, ale niestety są 2xdroższe .
Czyli zakupy średnio udane, ale za to wpadłam do księgarni i na pocieszenie kupiłam książkę "od poczęcia do pierwszego roku życia dziecka" .
Dziś chyba zrobię kontynuację zakupową.
Jeśli chodzi o pieluszki to ja kupię Pampersa newborn na początek, a potem spróbuję Dady bo słyszałam dobre opinie od znajomych .
A i jeszcze takie pytanko. Jak to jest w końcu z tymi kosmetykami na odparzenia i przeciw odparzeniom (no bo to chyba różnica)? Czy kremy przeciw odparzeniom/zapobiegawcze powinny zawierać tlenek cynku, czy tlenek cynku dopiero, jak powstaną odparzenia? Bo np, alantan, bepanthen, linomag go nie mają, ale sudokrem, wszelkie nivea, ziajka za to od groma i ciut ciut...
Czyli wychodzi na to, że jak powstaną odparzenia to maści z cynkiem, a tak to bardziej na bazie lanoliny i pantenolu, żeby natłuścić i nawilżyc? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Zwariować można

Witam Was Mamusie,
Strasznie dlugo sie nie odzywalam, ale troche duzo sie dzialo, miedzy innymi remont domu, dosc porzadny, a i tak jeszcze moze do swiat nie bedzie wszystko gotowe. Miedzy czasie dowiedzialam sie, ze bedzie chlopczyk. Alee bylam zaskoczona, bylam pewna od poczatku, ze to bedzie dziewczynka, a tu niespodzianka
Dzisiaj bylam na glukozie, ogolnie nie bylo zle, potem troche mnie mdlilo.
Z zakupami jestem strasznie do tylu. Nie wiem od czego mam zaczac, do tego ten remont, nawet nie wiem gdzie mialabym teraz dac te rzeczy, bo sie wszystko zakurzy. Poczekam chyba z tym do swiat.

Dla chorych dzieciaczkow zycze duzo zdrowka.
Przepraszam, ze tak bezosobowo, ale nie dalabym rady wszystkiego nadrobic.

Dominik ma katar wodnisty narazie i ciężko mu w nocy było oddychać. wiec choroba się zaczyna. narazie nie byłam u lekarza bo wiem co mu podać bo zawsze to samo jest. wiec poczekam do piątku i jak nie pomoże to wtedy pójdę z nim do lekarza.

a ciekawa jestem co wy podajecie dziecku jak się coś choroba zaczyna u takiego dziecka?

MagdaK ja używałam zazwyczaj pampers, dady i bella happy

Marti to fajnie że z Piotrusiem lepiej

Ejka84 ja używam do pupy nivea a nawet nie wiedziałam że ma podobny skład jak sudokrem. a jak pupa odparzona to sudokrem a teraz mam coś podobnego do sudokremu. a jak Dominik był mały to używałam alantan i linomag w ostateczności sudokrem. i słyszałam że dziewczynką nie powinno się smarować sudokremem bo sklejają wargi sromowe

Ania92 witam ponownie i gratuluje synka. dopisz jak coś chcesz do naszej tabeli na pierwszej stronie

Ejka, cynk wysusza skórę, więc moim zdaniem stosowanie go na co dzień nie jest specjalnie wskazane. Jak coś się pojawi to pewnie. Ale szkoły się zmieniają, np. moja mama bardzo się dziwiła, że pudru na pupę nie stosuję

Dzięki dziewczyny za życzenia, też mam nadzieję, że to już końcówka, oczywiście do następnego wirusa z przedszkola