- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2015
Mamusie Luty 2015
- K1C1A
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
kocham cie doskonale cie rozumie ja karmilam rok i tez dla wygody maly spal z nami i teraz mam wielki problem bo zasypia jedynie przytulony do mnie, pozniej przekladam go do lozeczka. To poczatek ciazy a ja sie juz martwie jak to bedzie jak bede rodzic a maz zostanie z nim sam, moj syn nawet jesc nie chce jak mu maz daje musi byc mama o zasnieciu z nim nie ma mowy. staramy sie to zmienieniac,ale nie bardzo jest jak, maz ma tylko wolne niedziele, na tygodniu jak maz wraca do domu to maly przewaznie juz spi wiec ogolnie malo sie widuja. pocieszam sie ,ze do lutego bedzie duzo starszy, bedzie wiecej rozumial i moze przestanie byc takim mami synkiem. nie wiem co ci poradzic, u mnie jak sie maly obudzi w nocy to mu spiewam i wlaczam projektor z gwiazdkami i pomaga ,ale zasypic musi ze mna , mi sie wydaje ze lubi czuc moja bliskosc ,cieplo jak przy karmieniu piersia , czuje sie wtedy bezpieczny .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
monique na mam nadzieje ,że w razie co nie zapomnisz o Nas

Wera ja smarowałam się sudocremem , pomogło trochę , ale krostki robią się nadal . I mam nadzieje, że po 3 miesiącach to się skończy bo wyglądam okropnie.
Meli o kurczę , ja bym na twoim miejscu przejechała się do szpitala.Nie zazdroszczę tych wszystkich dolegliwości.A w pierwszej ciąży też tak cię męczyło.
Gabrysia nic wcześniej się nie wydarzy

Magda mnie też dopadło to zmęczenie, przed dzieciakami padam i niby nic nie robię , chatkę mam już tak zapuszczoną , ale nie chce mi ssię kompletnie nic.
Ja tez umówiłam się na to usg genetyczne do dobrego lekarza z dobrym sprzętem , bo mój gim ma urlop na cały sierpień, jest tylko na tydzień w sierpniu , no chyba , że mnie wciśnie na ten tydzień , ale myślę,żę i tak pójdę do dwóch , bo mam straszne obawy i generalnie doły łapie , że coś nie tak będzie .

Pinezka ja też startuje w sumie z 55kg (54, 7) Na razi stoi w miejscu .SZOK bo jem za czerech .
Ja lekarza mam jednego , ale pracuje też w szpitalu gdzie mam zamiar rodzić i coraz bardziej nastawiam się na CC, ale też w razie co będę się konsultować
Marti zmotywuj i mnie , bo nie mogę się wybrać też na badania
Dziewczyny a czemu wam od razu nie zakładają karty ciąży?? Mój założył mi od razu , nie upominałam się , ale spytałam się czy już teraz zakładamy , powiedziała , że już położna się tym zajmie i założyła mi i wpisała wszystkie wyniki (pojawiłam się już z morfologią i moczem

Kocham cię , no to ja ci mogę podpowiedzieć ....My mieliśmy jazdy ze synkiem . Owszem bez problemu polazł do swojego nowego pokoju jak miał hmm 13 mcy ( wcześniej w zależności od humoru , albo spał z nami albo u siebie w łóżeczku , ale on mało spał w nocy ), ale później to już był dramat (po jakimś miesiącu ) ryczał w nocy , musieliśmy go nosić(po godzinie w nocy albo i lepiej ) , spać z nim , do zaśnięcia na rękach .Jak zaszłam to się za to konkretni zabraliśmy , za pierwsze do wyprostowania wzięliśmy na celownik zasypianie na rękach(od od urodzenia miał wczyty ze spaniem , nie potrafił spać , nie życzę najgorszemu wrogowi takiego niemowlaka jakim był mój synuś ) No ofcors ja musiałam się zabrać za to , bo małżonek za miękki był .Położyłam się z nim do wyrka i oczywiście ryk bo na ręcę i ryczał na moich kolanach , po czym spacerował do drzwi i wołała tatusia , ja go brałam z powrotem na kolana i tak 2 h w kółko aż z tego płaczu zasnął i na drugi dzień już się z nim tylko położyłam a jak zasnął , to wychodziłam i tak się z nim kładłam do 3, 5 roku , teraz zasypia już sam .Radziła bym ci go już teraz przenieść do pokoiku swojego , najlepiej z fajnym łóżeczkiem i powoli "walczyć " .Też miałam obawy ja na drugie się zdecydowaliśmy , bo to w sumie był spontan

Moja piękna jest w wieku chyba Marti Piorusia bo ma 2lata i 7 mcy i chyba 4 dni


Kocham cię dobrze , że chociaż ty się uśmiechasz , bo ja coraz bardziej jestem przerażona!!!1 Wszystkim, bo do mnie chyba dociera teraz powaga sytuacji , jak ja dotrwam z tym brzuchem do bezpiecznego okresu , jak damy radę po , mąż dużo pracuje i przeważnie jestem sama , finansowo też ucierpimy ( to mnie chyba najbardziej boli ) bo teraz jest fajnie , stać nas na wiele i teraz się ukróci i kupowanie markowych szmatek dzieciakom, butów ,na wakacje też nie wiem czy później będzie nas stać , już nie mówię o jakiś szkołach języków obcych zajęciach nauki jazdy konnej dla młodej ehhhh a takie plany były .W totka chyba zacznę grać
Ale priorytet na teraz dbać o bliźniaki
Z tymi terminami , to w sumie tylko umownie jest ,teraz ja nie zwracam uwagi zbytnio , bo i tak pewnie wcześniej się rozpakuje , tylko byle nie za wcześnie
Marti ja mam 11 sierpnia badania, troszeczkę przed tobą
u nas weekend też nudnie , pogoda do bano , bo niby 3o stopni a u nas wieje , że łęb chce urwać .Dziś od rana skwar, a o 13 jak zaczęło grzmieć i padać to nie skończyło do teraz.Dobrze , że do tej 13 dzieciaki walczyły w basenie , chociaż trochę skorzystały .
a jak pisałam łapie doły , zmęczenie mnie dopada , wyglądam z tym krostami jak debil , do tego nie mogę założyć krótkich spodenek ani kiecki w te skwary , bo miałam kroski na nogach , a teraz zamiast krostek mam fioletowe plamki !!!
j
(
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wer26
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 94
- Otrzymane podziękowania: 1


Ja też chcę iść na badania prenatalne, lecz już mnie trzęsie bo po miesiącu dopiero 14 lipca będę mieć drugą wizytę przez urlop lekarza. I dopiero wtedy założy mi kartę ciąży i dopiero wtedy mogę zacząć ustalać sobie termin. U was to tak szybko idzie a ja w 9 tygodniu i dalej bez żadnych konkretnych informacji o przebiegu ciąży. Nawet cytologii mi nie zrobił na ostatniej wizycie, bo miał tyle pacjentek przed urlopem. Zastanawiam się nad zmianą lekarza, choć do tego chodziłam wcześniej i wiem, że ma dobre opinie. Nie wiem co robić :/
Mel coś się nie odzywasz a ja dalej się martwię o Ciebie. Daj znać co i jak?
Miłego poniedziałku dziewczyny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GabrysiaSta
-
Autor
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 236
- Otrzymane podziękowania: 4
Dziewczyny odwlekanie następnej ciąży bo będą lepsze czasy nie ma sensu! jakbym na nie czekała to nigdy bym się nie zdecydowała. A bunt to ja mam 4 i 6 latki

Jeśli chodzi o usypianie to pierwsze dziecko było tragedia tylko na rękach bo był taki płacz, że aż bezdechy ale z drugą było zupełnie inaczej sama sobie radziła i tak jest do tej pory

Meli jak się czujesz?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marti
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 496
- Otrzymane podziękowania: 5

A to w ogóle bliźniaki rodzi się jeszcze SN? Bo ja myślałam, że już automatu CC?
Uwaga, motywuję


Mi też jeszcze nie założyli karty ciąży. Pewnie gdybym się uparła, to by położna założyła, ale u nas jest taki system, że położną zalicza się przed wejściem do gabinetu lekarskiego, więc mi pani dr powiedziała, żebym przed następną wizytą poszła do położnych. Przy poprzedniej ciąży też tak miałam. W ogóle nie wiem do końca do czego ta karta ciąży służy, przecież i tak jak coś, trzeba oglądać wyniki badań, a nie te parę informacji w karcie.
"Język niemowląt" też czytałam i polecam, chociaż trzeba czytać krytycznie. Jest jeszcze taka książka "Każde dziecko może nauczyć się spać" - w podobnym tonie. Tylko oni tam nie mówią, żeby nie reagować na płacz, tylko wchodzić co ileś tam minut, żeby nie zostawiać płaczącego dziecka samego. Wchodzisz, zapewniasz, że jestes i wychodzisz. I tak do skutku. U nas sprawdziło się przy odsmoczkowywaniu, ale to było w 4. miesiącu.
Ale cudne masz dzieciaczki


Fakt, finansowo to się za dobrze na dzieciach nie wychodzi. Jak ja sobie pomyślę o kosztach wakacji dla 4 osób w porównaniu z tym co kiedyś płaciliśmy za nas dwoje z mężem, to różnica jest gigantyczna. Gdzieś czytałam, że koszt wychowania 1 dziecka do 20. roku życia to średnio 176 tys PLN, ale to chyba z lekka niedoszacowana kwota.
Wer26, moim zdaniem warto chodzić do lekarza, który ma dużo pacjentek - bo to sygnał, że lekarz jest dobry, pacjentki mu ufają i do niego wracają. Moja ginka też ma mnóstwo pacjentek i ciężko się do niej umówić. Ale jak coś się dzieje z jej ciężarną, zawsze przyjmie poza kolejnością - doświadczyłam tego w poprzedniej ciąży. A kiedy miałaś ostatnią cytologię? Może Twój gin uznał, że się nie spieszy, bo stara jeszcze dobra? Nie przejmuj się tak, normalna ciąża nie wymaga wizyt co tydzień, w zupełności wystarczy co miesiąc (a pod koniec co 2-3 tygodnie).
GabrysiaSta, święta racja z tym odwlekaniem, tak samo jest zresztą z pierwszą ciążą - jak się czeka na idealny moment, to można nigdy nie mieć dziecka. Czasem najlepiej na spontanie. Ja najbardziej lubię wtulanie rano, bo Piotruś do nas rano przychodzi, pakuje nam się do łóżka, wypija butlę mleka, a potem się wtula i jeszcze chwilę razem podsypiamy - to jest super moment i bardzo przyjemna pobudka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- SylwiaWiktoria
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 50
- Otrzymane podziękowania: 0
Jestem Położną.
Zachęcam kobiety ciężarne do wypowiedzenia się na temat karmienia naturalnego i Banków Mleka w Polsce - poprzez wypełnienie ankiety.
docs.google.com/forms/d/1_5ct2dOl7w-ym0b...hKjVnqEiBAk/viewform
Proszę o pomoc poprzez udostępnianie oraz wypełnianie.
Dziękuję.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27

Gabi dzia

Ja też jakoś nie śpieszyłam się z odzwyczajeniem małego od zasypiania ze mną , W koncu był mały i mama mu się jeszcze należała , Sam się oduczył , mała też radziła sobie sama od początku ,teraz zasypia sama ale jak męża nie ma w domu , bo jak jest to musi się z nią położyć.Córusia tatusia

Marti ja też myślałam , że z automatu CC , a otóż nie


ja nadal nie pojechałam , ale jutro o chyba już wyjścia nie będę miała
Marti do czegoś jest , mi bynajmniej wpisują tam wszystkie wyniki , że w razie szpitala wystarczy mi karta bo tam ma wszystkie wyniki wpisane , ile ciąż przechodziłam i reszte tych info
Marti oj mają pomysły ,bo nie powiem , że niegrzeczne tylko kreatywne , właśnie bawią się u Olka w pokoju , no aż boje się am iść
A wy pochwalcie się też pociechami
no i to chyba bardzo nie doszacowana ta kwota


o nie słyszałam o tej książce trzeba sobie zakupić ,w razie jakby bliźniaki dawały popalić , a mam jakieś takie przeczucie, że będą

Meli mi też cały czas chodzisz po głowie ., mam nadzieje , że wszystko dobrze i odpoczywasz.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marti
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 496
- Otrzymane podziękowania: 5

I jedź na badania koniecznie!
Co do karty ciąży, mi wpisywali bardzo wybiórczo, tylko niektóre wyniki, głównie wagę i ciśnienie. A do szpitala i tak prosili o wyniki badań (dostałam całą listę, co mam przynieść), a potem przy przyjęciu i tak miałam bardzo szczegółowy wywiad, więc ja do karty ciąży się tak bardzo nie przywiązuję.
Na pewno sobie poradzisz sobie z bliźniakami! Z takim doświadczeniem macierzyńskim na pewno

Ale mam dziś lenia. Czuję się nawet dobrze, nic mnie nie mdli, ale spać mi się chce jak nie wiem! Chyba się urwę wcześniej z pracy na drzemkę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kocham_cie
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1476
- Otrzymane podziękowania: 5

U was też dziś taka dziwaczna pogoda??? raz słońce raz burza... i tak podobno do końca tygodnia ma być

Mój mąż poinformował dziś naszego prezesa że jestem w ciąży i raczej nie wrócę za szybko do pracy... a on pogratulował, i powiedział że podziwia za odwagę bo sam ma roczne dziecko i chyba by oszalał z taką dwójką


Jeśli chodzi o kartę ciąży to nie wiem jak u was ale u mnie w szpitalu przy porodzie nie chcą nic innego tylko kartę ciąży i z niej wszystko biorą... jedyne co to chcą oryginał wyników na GBS i krew kartę....ale u mnie wpisują każdy wynik do karty jaki mam do zrobienia...
Marti podziwiam że miałaś tyle siły żeby wstawać do Piotrusia w nocy i jeszcze na dodatek człapać do innego pokoju.... o boshe ja bym chyba padła na pysk a tym bardziej że antek do 6 miesiąca budził się w nocy co 2-3h na jedzenie :/
K1C1A widzę że jedziemy na tym samamy wózku... mnie też ogarnia strach na samą myśl jak to będzie jak ja pójdę do szpitala... moja mama się śmieje że głośniej będzie słychać płaczącego za mną antka niż mnie rodzącą
luska uuu na szczęście usypiając antka nie muszę nosić go na rękach... jakoś tak sam się nauczył że kładziemy się właśnie razem on się przytula i w chwilę moment zasypia... problem jest tylk w tym że jak chcę go odłożyć do łóżeczka to od razu się budzi i płacze... normalnie jakby jakiś czip w dupie miał...
A szarańcza fantastyczna


Boże co się stało z tymi bliźniakami w twojej rodzinie???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- K1C1A
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wer26
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 94
- Otrzymane podziękowania: 1
Słodkie macie te szkraby

Ja takie zdjęcie wyślę wam w Lutym 2015 roku oczywiście z moim malusim szkrabem

A tak jak narazie czuję się super i cierpliwie czekam na wizytę

Na wieczór juz nawet wychodzi mi niewielki brzuszek

Cały czas zastanawiam się co u naszej Mel???
U mnie właśnie szaleje okropna burza.
Widzę, że przez te upały aktywność no forum nieco zmalała

Miłego dnia Kochane

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monique1983
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 954
- Otrzymane podziękowania: 78

U mnie trochę mdłości odpuściły, ale podbrzusze od czasu do czasu pobolewa i co najgorsze non stop jestem zmęczona, wstaje rano z łóżka i już jestem zmęczona


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GabrysiaSta
-
Autor
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 236
- Otrzymane podziękowania: 4
K1C1A słodziak do wycałowania!
Mi mdłości cały czas dokuczają, bolą cycki, brzucho wystaje i pachwiny dają o sobie znać i to mnie jeszcze trzyma w nadziei. Do tego dostałam uczulenia na słońce!!! w taką pogodę!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wer26
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 94
- Otrzymane podziękowania: 1

Dlaczego nie zrobisz sobie Bety?
Wiedziałabyś już coś wcześniej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.