Mamusie Luty 2015

Jesli nie w przyszlym, to za dwa tygodnie juz musze isc bo nie wytrzymam.
Bedziemy miec wtedy z TZ mala rocznice i moze juz zdjecie USG mu pokaze

Wy tez nie mozecie sie doczekac az zacznie Wam rosnac brzuszek?
Ja juz bym nawet urodzic chciala i zobaczyc moja Kruszynke

NiebieskaSmerfetka, u mnie z pomiarów wyszło 6 tygodni i 2 dzień (z OM 6 tygodni i 5 dzień) i serduszko też już było widać Co do brzuszka, to ja w pierwszej ciąży strasznie nie mogłam się doczekać kiedy będzie coś widać A tu jak na złość w 5 miesiącu jeszcze można się było nie poznać Teraz tak bardzo nie tęsknię za dużym brzuchem, bo trzeba ciuchy ciążowe odgrzebać, może coś dokupić, bielizna na Ciebie nie wchodzi, rajstopy trzeba mieć specjalne... Ale Ci ponarzekałam, na pewno mniej się już cieszysz na ten brzuszek

Asiulkap3, gratulacje Ale nas dużo. Kto prowadził listę?

NiebieskaSmerfetka Mam dokładnie tak jak ty, już bym chciała czuć ruchy dziecka, mieć brzuszek ( tylko nie duży ;D) a najlepiej to już być po porodzie. Jednak mi jak narazie ciąży towarzyszą zmartwienia i troski. Mam nadzieje, ze z czasem to minie. Myślę, że zawsze przy pierwszym dziecku zwłaszcza tak jest. Wszystko nowe.

Ciaza powinna byc sama radoscia
Niewazne czy bede miec duzy czy maly brzuch - oby tylko dzieciatko w srodku roslo zdrowe
Dopadla mnie zalamka.Znow sie martwie czy wszystko z moja Kruszynka dobrze.Najchetniej to juz bym poszla do lekarza, ale boje sie ze nic nie bedzie widac
Ehhh i jak tu wytrzymac

Właśnie wiem, że powinna być samą radością, ale najlepiej byłoby codziennie zaglądać do dzidziusia i sprawdzać czy wszystko dobrze, ale tak się niestety nie da
Ja staram się znajdować sobie ciągle jakieś zajęcia u nie myślę o tym, do tego codziennie w pracy. Damy rade na pewno wszystkie
Jutro rano idę na te wszystkie badania , wiem, że rano mam być na czczo ale czy już dziś wieczór powinnam się wystrzegać czegoś szczególnego, czy nie ma to znaczenia?

GabrysiaSta napewno będzie dobrze i będzie serduszko widać

wer26 iNiebieskaSmerfetka witajcie i gratuluje

MagdaK tak dobrze pamiętasz że moja ciąża jest młodsza o ponad tydzień niż według @

luska gratuluję bliźniaków. ale ja bym chciała bliźniaki też mieć

ja przy Dominiku ostatnio nie mogę włączyć laptopa bo zaraz bajkę woła. a ja dostałam pokrzywkę uczuleniowa. już przeszła. jeszcze wapno będę piła. a jak jeden dzień odstawiłam witaminę b6 to rano znowu wymiotowałam więc to mi pomaga. jakbym znowu dostała uczulenie to będę musiała co innego szukać

Czesc dziewczyny,
Wczoraj mialam wizyte potwierdzajaca ciaze, groszek ma 4 mm i bijace serduszko, a wiec dolaczam Termin porodu raczej na druga polowe lutego, przy nastepnym usg mi go doprecyzuja. Z OM nie ma co liczyc, bo mialam bardzo pozna owulacje, tak wiec Gabrysia, nie martw sie rozbieznoscia wieku ciazy u ciebie, bo mozesz byc takim samym przypadkiem U mnie z OM bylabym juz w 9 tyg, a jest dopiero 6.

Widze, ze juz pierwsze blizniaki sie pojawily

hej z wieczorka

no ja aż taka strachliwa nie jestem , myślę , że to USG genetyczne w zupełności mi starczy , obciążeń żadnych nie ma u nas w rodzinie.

Nie no ceny wózków mnie zabiły , ale przecież wóżek to podstawa , w sumie i tak wychodzi taniej jak by trzeba było kupić dwa oddzielnie
Smerfetka fotka jest z 5tc i 6 dzień według usg i moich wyliczeń .
Kocham cię przypomniało mi się teraz dostałam tą luteine
Asiulka witam i gratuluje

hahaha Smerfetka wyobraź sobie , że jakoś mi się nie pali z tym brzuchem i tym porodem , a niech siedzą tam jak najdłużej
Meli podzielę się moim

i jest Pinezka która była tak wywoływana super gratuluje , rozbieżność u ciebie strasznie duża , ale najwazniejsze , że fasolka rosnie i serducho bije .

Wera ja jak bym mogła to tez znowu bym pędziła do lekarza sprawdzić czy oby na pewno jest dwójka , strasznie się boje , że jedno może sobie nie poradzić jak to często bywa dobrze , że kolejna wizyta już za 3 tygodnie , bo bym leciała chociaż gdzieś prywatnie na samo usg .

Gabrysia zaraz po lekarzu jutro daj nam znać oki .buziaki trzymaj się , myślę o was cały czas

doczytałam resztę

Asiulkap3 witaj i gratuluję

Pinezka cieszę że wszystko w porządku i wreszcie ty i Monia dołączyłyście

wy to już swoje kruszynki widziałyście a ja jeszcze nie myślałam że dzisiaj pójdę do gina ale bardzo źle się czułam. do wtorku muszę iść bo w środę według @ zaczynam 10 tydzień

Witam z rana !!
Ja już po badaniach , nie było tak źle , choć nie lubię igieł no ale skoro przede mną poród to trzeba być twardym a nie miękkim Rachunek też nie był wielki. Toksoplazmoza 60 zł. W sumie za wszystko zapłaciłam 98 zł. I do prywatnie, to jest analityka przy moim ginekologu. Wyniki we wtorek
Meli1990 to kiedy byłaś na pierwszej wizycie,że nie widziałaś serduszka ? Za to już nie długo Ci zostało widzę i jaka radość bedzie

Pinezka - fajnie, że dołączyłaś tutaj

Meli - ja też jeszcze nie widziałam, jutro mam wizytę i się bardzo boję

Pinezka, witaj i gratulacje!

Wer26, ja się tak zbieram do tych badań i zebrać się nie mogę, bo też bardzo igieł nie lubię. No ale już jutro z rana pójdę, nie ma co odwlekać w nieskończoność.

Luska, Ty to w ogóle będziesz miała podwójne wydatki, bo łóżeczka też chyba dwa trzeba? Czy na początku będą spały w jednym?

Czesc dziewczyny, to znowu ja i znowu bede Wam marudzic.
Przez ten wolny czas i internet wyczytuje jakies glupoty i wpadam chwilami w dolek.
Dzisiaj juz nawet myslalam zeby do ginekologa sie umowic chociaz wiem ze jest za wczesnie.
Martwie sie czy wszystko jest dobrze.To moja pierwsza ciaza, a fakt ze jestem mloda nie pomaga mi w niczym.
Na becie bylam prawie tydzien temu, czy jest sens isc jeszcze teraz i sprawdzic czy ladnie rosnie?? Nie przekonuje mnie jedynie cena, wolalabym zostawic pieniadze na inne badania

Pinezka gratulacje

helooo

ale mam dziewczyny leniwy dzień , no nic mi się nie chce .Dobrze , że dzieciaki grzeczne siedzą u sibie w pokoju i się bawią . Musze jakiś obiad skręcić .

Jajku no tak ja też mam kurcze komplet badań do zrobienia , ale otalnie nie chce mi się jechać .Ile się mniej więcej czeka na wyniki kiły toksoplazmozy i tych nie standardowych ??

Meli kurka koniecznie idź do ego lekarza , bo to czas najwyższy
Monique daj koniecznie znać jak pow wizycie , bo dziś masz tak ??

Marti z mężem doszliśmy do wniosków , że nie będziemy sobie robić szucznych kosztów , i tak naprawdę jedynie co trzeba kupić to wóżek(3w1) dodatkowy fotel do samochodu i box na dach.Resztę w sumie mam , co prawda młody mi połamał mate z FP , ale kupi mi ktoś no i ciuszki od 0do 12 mcy wydałam , ale chyba w listopadzie przejadę się do NL i napadnę na primark , i poczekam sobie na wyprzedaże w tych wszystkich "metkowcach" .Zresztą ciotki chcą już szaleć i czekają tylko na info czy dla chłopca czy dziewczynki czy tego i tego , więc za wielkiego pola do popisu nie będę miała.Łóżeczko już mam będą spały razem do myślę 6mcy,no i tyle ,że chcę pokoik przygotować , dwa łózka już normalne (znaczy dziecięce ale już te duże) szafe ,komodę itd A reszta jest przewijaj , wanienka , krzesełko do karmienia , leżaczek , zabawki , grzechotki , termometr, niania sterylizator , podgrzewacz i reszta tych pierdoł.Pewnie mniejszy wydatek mnie czeka jak by miało to być pierwsze