- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2015
Mamusie Luty 2015
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
ivet mam nadzieje że go bardziej nie rozłoży. pogoda się zmieniła i od razu przeziębienie go złapało. narazie próbuje naturalnych sposobów
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
allegro.pl/materacyk-materac-piankowy-lu...erz-i4689180106.html
Meli- może Ci sie ścięgna rozciagają, ja tak nieraz mam.
Ivet - z tymi przepisami odnośnie okazywania dowodu osobistego to się tyczyło Twojej riposty do pani kasjerki , trafną uwagę jej zrobiłaś po prostu, bo skoro taka "hej do przodu" to przy płaceniu kartą też powinna chcieć dowód, ale poprosiła o jego okazanie tylko przy zakupie piwka zwyczajnie po złości .
Ja dzisiaj znów po niezłych wygibach - pielęgnacja ogródka . Mam nadzieję, że nie odczuje tego mój kręgosłup. Jak podciagnę trochę brzuch to jako tako coś widzę , tylko się już boję, że jak się tak schylam i zapuszczam żurawia to gniotę małego, ale pewnie bym kopa dostała jakby mu było niewygodnie .
Ostatni oglądałam na jakiś programie o extramalnych ciążach, była historia jednej kobitki, co nosiła ciążę poza jamą macicy, w trzewiach poprostu, bo zapłodniona komórka jajowa nie powędrowała do środka tylko w drugą stronę jajowodu - na zewnątrz i usadowiła się po zewnętrznej stronie na macicy.
I tam się rozwijał zarodek do 34 tygodnia bodajże, cierpiała niemiłosiernie bo mała kopała ją bezpośrednio w jelita, a wyobraźcie sobie, ze usg jej tego nie wykazało - dopiero właśnie w 34 tygodniu jak uskarżała się na ból . No i rozcięli brzusio i wyjęli dzidzie. Mała miała zniekształconą stópkę i problemy ze stawami własnie przez to że jej ciasno było pośród narządów mamy
Ehhh, taka historia mi się przypomniała
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- K1C1A
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 1
Ja mam troszke dola bo jutro mielismy jechac do Polski ale nie pojedziemy bo mlody dostal wysypki na stopach i dloniach no i buzia zawalona wiec jutro lekarz , doktor google podpowiedzial ze to moze byc wysypka bostosnska juteo sie okaze czy mial racje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marlena_
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 81
- Otrzymane podziękowania: 1
słuchajcie wczoraj jak mój P. pił piwo to tak mnie naszła ochota na piwo, że musiał iść do sklepu i kupić mi tą Warke Radlera 0% co jest, parę dni za mną chodziła i wkońcu spełniłam swoje marzenie
dzisiaj przez cały dzień w podróży, no ale do domu przywiozłam 4 duże worki ubranek, ja nie wiem gdzie ja to pomieszczę wszystko
mila2015 nie ma matek idealnych
dżasta89 masz rację tego typu komentarze są osłabiające, jakby było w tym coś dziwnego że w ciąży się przytyje, na szczęście w mężu mam sprzymierzeńca, on zawsze broni mnie i mojej wagi , co prawda w domu nazywa mnie ciężarówką ale wiem że to dla żartu
meli1990 może te dwie tabelki to nie jest głupi pomysł
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ivet89 ja już się boję na wadze stawać
K1C1A ja dolegliwości stram się nie sprawdzać w googlach bo normalnie ze zwyklego przeziębienia wyszukuje nieuleczalną chorobę nieraz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MagdaK
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 206
- Otrzymane podziękowania: 6
ale miałam do nadrabiania. Wracam pomału do świata żywych. Cały tamten tydzień męczyło mnie przeziębienie i nie miałam siły na nic. Niby nic takiego tylko mega katar, ale to potrafi wymęczyć. Do tego moja starsza córka dochrapała się zapalenia ucha. Ostatnio po basenie wróciła z mokrą głową bo Jej się suszyć nie chciało. Siedzi w domu na antybiotyku, a już ze trzy lata nie brała. Juz jest lepiej i zaczyna Jej się strasznie nudzić w domu, ale musi swoje odsiedzieć, aby na święta już wszystko było dobrze. Ja się cieszę bo tylko do piątku szkoła, a później przerwa i wracają dopiero 7 stycznia. Będę mogła trochę zipnąć i dziewczynki też, bo pozadawane maja zawsze ogrom, a przede wszystkim ta starsza.
W czwartek mam wizytę u gina, a w sobotę usg. Z jednej strony już się doczekać nie mogę,a z drugiej boję się o tą nereczkę i już zaczynam mieć głupie sny.
Sorki, że tak ogólnie, ale za dużo stron i miesza mi się , która co pisała, ale teraz już będę na bieżąco.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justa82
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1
Gosiaczek jaki duży masz brzuszek! Normalnie jakbyś piłkę do kosza połknęła Cudo! Ty to się masz z tym zębem. No, ale jak teraz zrobisz to później będzie spokój. Oby tylko zrobiła Ci go na dobre, a nie jak ostatnio na kilkanaście dni.
Meli już teraz tabela wygląda znacznie lepiej. Jak się ją czyta to chociaż można ludzi skojarzyć. Dobra robota
Kasiuszka fajnie, że po wizycie wszystko dobrze. Jak piszesz, że już skierowany do wyjścia to aż ręce drżą, że to tak niedługo
Mila ja na HIV miałam robione badania na samym początku ciąży. Z tym paciorkowcem to nie wiedziałam, będę musiała o tym pamiętać i w razie czegoś się upomnieć. I nie zamartwiaj się. Jesteśmy tylko ludźmi i każdemu czasem nerwy puszczają.
Kocham_cie nic nie kupiłam w Textim Market. Wszystko już przebrane i zostały same większe rozmiary. Półśpiochy cudne! Już chyba kiedyś pisałam, że trochę zazdroszczę Wam tych falbanek, kokardek i wszechobecnego różu
Ivet jak czytam o tych złośliwych babach na kasach to aż mi się ciśnienie podnosi. Jakby popracowały tydzień w kopalni to może by spokorniały.
Dżasta niestety tak to już jest z dietami, że zwykle są czaso- i kaso- chłonne. Ciężko chyba bez kuchni. Skończycie wszystko przed porodem?
Marti z ziołami i naturalnymi specyfikami jak i ze wszystkim: umiar musi być Też byłam w szoku, że nawet rumianek można przedawkować
Podziwiam, że dałaś radę z imprezą służbową. Ja ostatnio po 3 godzinach parapetówki u znajomych miałam serdecznie dosyć.
Ejka ja tez w sobotę popracowałam w ogródku. Wyjątkowo dobrze się potem czułam. Chyba potrzebowałam takiej pracy na powietrzu. A jak się później spało
K1C1A oby ta wysypka to nie było to nic poważnego. Mam nadzieje, że szybko przejdzie i będziecie mogli ruszać w drogę.
Magda uważaj na swoje dziewczyny i uczul je skutki wychodzenia na dwór z mokrą głowa. Niestety ja kiedy miałam 14 lat chorowałam przez taki wygłup na porażenie nerwu twarzowego. Miesiąc w szpitalu, zastrzyki, zabiegi.... I do końca życia problemy ze słuchem. Nie ma z tym żartów!
Wczoraj mój J. złożył łóżeczko dla małego. W pokoju od razu mniej miejsca, ale jak cudnie się zrobiło Chodzę tam co chwila, przyglądam się i sprawdzam jak się buja (kupiliśmy takie z funkcją kołyski). Zaczynam powoli taki etap, że już się nie mogę doczekać kiedy Bartoszek będzie już z nami Jeszcze tylko pranie po świętach, dokupienie kilku drobiazgów, wózka i jesteśmy gotowi na naszego szkraba
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Od razu przepraszam za mój nastrój, bo tez jakiś ponury ostatnio, mam jakiegoś dołka przedporodowego . Nagle mnie naszło uczucie, że boję się wszystkiego . Koszmar jakiś, próbuję sobie przetłumaczyć, ale nie da rady. Chyba samo musi minąć, wczoraj aż się popłakałam z tego wszystkiego.
Dzidziuś taki żwawy przez ostatnie dni, ale to może dlatego, ze i ja wypoczęłam przez weekend. Dzis w nocy za to nie spałam, kręciłam się z boku na bok, a Kuba się gramolił razem ze mną bo mu chyba spać nie dałam tym przewracaniem . Teraz siedzę w pracy, spokój na szczęście mam, a Kubuś nadal daje czadu
Miałam dokupić po 3 szt. śpiochów i pajacy na 56, ale tak mi teściowa namieszała, że już sama nie wiem...
Chodzi i się wtrąca, że to za małe tamto za małe, ku....wa, dałaby se siana. Już jej powiedziałam wczoraj że to moja sprawa i najwyżej będę wyrzucać, a nie ubierać dziecko w worki po ziemniakach bo duże i będą na zapas . Mówię Wam, że mam jakiegoś nerwa ogólnie .
Ehhh, no i piątku się nie mogę doczekać, mam wizytę i usg .
Marlena - też łazi za mną piwko, ale ja nie preferuję żadnych szampanopodobnych tylko takie normalne - portery najlepiej , no ale cóż. Powąchać jedynie mogę jak mąż pije
Meli - pomysł z dwiema tabelkami uważam za dobry
K1C1A - trzymam kciuki za zdrówko dla maluszka, oby szybko przeszło bo święta tuż tuż.
A propos świąt - oczywiście obiecali mojemu M w pracy talony na święta i wyobraźcie sobie, że jeszcze im ich nie dali . No kurde, ciekawe kiedy ja zakupy zrobię jakby co?? Bo przecież potem jak się wszyscy ci "talonowcy" rzucą to będzie Sajgon totalny! Też już mam nerwy na to... Może dopiero w wigilię zamierzają dac - masakra.
A ja sobie wymyśliłam, że będę piekła karczek i boczuś, jakoś odrzuca mnie od kupnej wędliny, a jak sobie sama upiekę to będę wiedziała co jem przynajmniej.
Podsuńcie jakiś pomysł na sałatkę, hmm?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MagdaK
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 206
- Otrzymane podziękowania: 6
Ejka nie przejmuj sie myślę, że pomału każdej z nas taki nastrój się włączy, bo poród zbliża się i mnie samą też zaczynają nachodzić różne myśli, w prawdzie dwa poprzednie porody miałam ekspresowe, no ale wiadomo jak za tym razem będzie, jedna wielka niewiadoma. Wmawiam sobie że wszytsko będzie dobrze i ta do następnej czarnej myśli
Co do sałatki to mam taka dobrą z brokułami oczywiście jak się je lubi. Ja nie podaję takie w salaterce tylko na płaskim talerzu. Najpierw układam brokuły a później je polewam i na żywo wygląda to bardzo efektownie. Wklejam Ci lin doprzepisu z neta, tylko ja jeszcze nie dodaję majonezu.
przepisymagdy.blogspot.com/2014/02/brokuy-z-serem-feta.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- J.J.
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 3
No chyba nikt mnie w ilości wstawań dzisiejszej nocy nie przebije – 8 razy na siku. Czułam się jakbym w ogóle się nie położyła. Dzięki Bogu przeszło biodro i się nie rozbudziłam bo była by katastrofa.
Marlena – to pochwal się zdjęciami ciuszków, chociaż kilku, ale miałaś zachcioła, ja ostatnio miałam takiego na tiramisu (w Biedronce są takie duże opakowania za ok. 10 zł), zjadłam 1/3, mam nadzieję że młodemu nie zaszkodziło nic, a wczoraj na kolację były zapiekanki i jak w ciąży nie jadłam tak teraz takiej ochoty nabrałam że musiałam zjeść
K1C1A -no to nie fajnie że ta wysypka się pojawiła, napisz jak coś będziesz wiedzieć więcej o niej, a może mu jeszcze przejdzie do świąt
Ejka – co ty za programy straszne oglądasz, później głupie sny będziesz miała nie załamuj się, mnie tez często nachodzą dziwne myśli ze nie dam rady, ale przyjdzie maluch to nie będziesz miała czasu na głupie myśli tylko na działanie, a z ciuszkami to sama sobie decyduj, ty będziesz matka I sama dobrze wiesz co dla twojego malucha będzie dobre, najwyżej później sprzedasz na olx czy allegro albo zostawisz dla drugiego, po co się martwic na zapas, przecież to parę sztuk a nie cały wór
MagdaK- współczuje twojej córce, miejmy nadzieje ze wycia gnie wnioski na zaś, dzieciaki są strasznie beztroskie a z uszami nie ma przelewek, także niech szybko wraca do zdrowia, a wizyta się nie przejmuj na pewno będzie wszystko ok
Justa- z pewnością miejsca brak w pokoju, ale jaka radość, już widzę uśmiech na twarzy każdej z nas, jak to mówi moja Patka – zaciesz
Ja zaraz zmykam na zakupy świąteczne, bo mój ma jeszcze dzisiaj wolne. Może coś jeszcze małemu dokupię Narka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
J.J - no właśnie, co mi się będzie wtrącać, jeszcze jakby to za jej kasę było to inna sprawa, ale ona tak lubi niestety się trochę powymądrzać. Twierdzi że będę miała na pewno duże dziecko bo ja i mąż jesteśmy wysocy (172 i 180), ale ja urodziłam się wcale nieduża i mój M. też w normie. Ja miałam 3650 i mój M. też jakoś tak. A długa też wybitnie nie byłam, a podobno urodzenia są dziedziczne.
Ostatnio miałam ciekawostkę do rozgryzienia. W badaniach krwi wyszedł mi współczynnik Rh "ujemny", zresztą wiedziałam, że mam Rh - od jakiegoś czasu, jak oddawałam krew honorowo to mi powiedzieli. A najlepsze jest to, że ani moja mama, ani mój tata nie ma ujemnego Rh . No i kurde okazało się, że to jest możliwe. Jak oboje rodziców jest na "+" , a dziecko ma 25 % szans na to, że urodzi się z "-". A już myślałam że podmienili mnie w szpiatlu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mila2015
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 67
- Otrzymane podziękowania: 1
Czy miała któraś z was w ciąży obecnej lub wczesniejszych białko w moczu?
Poprzednio miałam podwyższone ciśnienie i zatrzymywanie wody ale białka nigdy nie było.
Teraz teoretycznie ciśnienie ok, obrzęków niby nie ma a pojawiło się białko.
I zaczynam się już bać. Bo teraz czuję się o wiele lepiej niż w tamtej ciąży a ten szpital to chyba coraz bliższy się robi. Tak bym chciała dotrwać jeszcze te 1.5 miesiąca.
Mam zamiar jutro powtórzyć badanie w innym laboratorium, bo w środę wizyta u ginekologa. Oby tylko mała urosła, bo wtedy to juz w ogólę będę się martwić.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Ja odbieram wyniki w środę - też się boję, żeby wszystko było o.k.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
K1C1A oby to nie było nic złego z tą wysypką
MagdaK napewno z dzieckiem będzie wszystko w porządku. Zdrowia dla córki
mila2015 ja nie miałam białka z moczu
a co do tej tabeli to może poczekajmy chwile i wszystko się wyjaśni. najwyżej po porodach zrobimy jeszcze sprzatanie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- K1C1A
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 1
Ta wysypka to tak ja doktor google podpowiedzial tz bostonka trwa od 5 do 10 dni niczym sie tego nie smaruje musi samo przejsc dostal tylko plyn do wycierania w buzi zeby mu szybciej przeszlo i mogl normalnie jesc ,podobno duzo dzieci na to choruje zrazic sie mozna przez dotyk bezposrednio lub dziecko np przez zabawke od chorej osoby.ogolnie niby nic groznego zobaczymy jak mlody zniesie noc jak nie bedzie goraczki to jutro pojedziemy do Polski wole tam siedziec w domu niz tutaj a z dziecmi i tak tam kontaktu nie bedzie mial
Dzisiaj mialam tez USG ,z mala wszystko dobrze ,wszystko pozamykane ale kazala po swietach spakowac torbe ,Mala wazy 1480g wiec jest dobrze ,lezy juz glowa do dolu
Meli ja uwazam ze 2 tabelki nie sa potrzebne, jak reszta mamusiek sie nie odezwie po swietach to je usuniemy i tyle
Mila ja tez nie mialam i nie mam bialka w moczu wiec nie pomoge
Ejka tesciowa niech sobie pogada tyle moze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.