Mamusie Luty 2015

Justyna moje hormony tez chyba ucierpialy bo po tym filmie, cala noc mi sie snilo ze moj facet poszedl w cholere do innej grr.
Imie orest Mojemu sie teraz przejadlo ( bo tyle razy sie gopytalam ) mi sie udzielilo i zyje w niepewnosci.
Ja sobie mysle ze proszek to proszek metoda prob i bledow, jak dzidzius nie bedzie uczulal to czemu nie
Ja zmieniam jadlospis z racji tej ze wyjadlam dzemomer i chleb i zrobie sobie owsianke z bananem czikita

Hej babeczki witam się w ten zimowy dzień

Dziękuje za miłe słowa odnośnie mojej rodzinki. Dla mnie moje dziewczynki całkiem są różne, a starsza bardzo podobna do mnie za młodu z młodsza się zgodzę, że to mały tatuś. J a tak cały czas liczę, że ta najmłodsza chociaż brązowe ślipka będzie miała po mamusi. No i kolejny raz są nowe propozycje imienia tym razem Ala ale to sie pewnie zaraz odmieni, a ja stwierdziłam, że jak sie urodzi to w końcu będziemy zmuszeni Ją nazwać

Justyna ja tez się przychylam do tego, że masz malutki i zgrabny brzucholek, ja teraz bardziej mam taki szpiczasty przed sobą.

Monique ja miałam z Aventu, ale już kiedyś pisałam, że ciężko mi było przez nie karmić, bo mam obfity biust więc ciężko mi to było poskromić.

Meli śliczne zdjęcia Dominik jak malowany, ale i ja napiszę oszczędzaj się

K1C1A przykro mi, że jednak nie udało obyć się bez atrakcji szpitalnych. Cieszę się że już lepiej

Marlena Marcel to było jedno z moich imion dla chłopca

Ejka jak dzidziuś sie rusza to myślę, że nie masz się czym martwić, pewnie każdej z nas zdarzyło się zapomnieć o obecności brzucha

Ivet mi się podoba Marcel, Kacper i Aleksander. Pewnie jakby przyszło do podjęcia decyzji to jeszcze z pięć innych by się narodziło tak jak teraz przy dziewczynce

Justa ja jeszcze w pracy, myślę że w styczniu pójdę już na zwolnienie wizytę mam 13 albo 15 muszę sprawdzić, bo już mi sie pomieszało. Ja pracuję na 3/4 etatu więc pewnie jakbym miała codzienny araton po 8 g to już dawno bym sobie odpuściła. We wtroki pracuje 8 g i wtedy to mam dosyć.

Dżasta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzień dobry dzień dobry

ja już 3 dzień jem na śniadanie kanapki z dżemorem i kakao i sobie pospałam dzisiaj do 12 , korzystam dopóki mogę ale to wszystko przez P. bo zawsze on wczesnie wstawał więc jak otworze oczy i zobaczę że on śpi to wydaje mi się że jest gdzieś 8 i nie sprawdzam na zegarku a to zonk 12 w południe

dżasta86 to pocieszyłaś że 5 miesięcy
Justyna_1709 pranie jak pranie ja tu myślę jak wmanewrować P. do prasowania tego . no Miłosz ładnie tylko P. się nie podoba.... Czesław no tego zdrobnienia to jeszcze nie słyszałam . mi się podobało Alan ale jak mi P z wujkiem zaczęli tłumaczyć że jak sobie wypiją to przekręcą imię na Anal to mi przeszło . oOo krupniku to i ja bym zjadła ale tylko i wyłącznie mojej babci
Ejka no chyba o brzuchu to jeszcze nie zapomniałam

ależ się zmachałam przy smarowaniu łydek balsamem ojej jakbym w jakiś kamieniołamach pracowała

Dżasta86 nasze mandarynki juz dawno się skończyły takie dobre były a co do noszenia Dominika to go nie nosze to było tylko na chwilkę do zdjęcia żeby ładnie było

K1C1A to fajnie że z synkiem już lepiej i żeby już tak zostało

Ejka84 no nieźle byłaś zakręcona że o brzuchu zapomniałaś

Ja też chce krupniku ja dzisiaj poprasowałam następne ciuszki ale jeszcze kilka mi zostało i jedno pranie. zapomniałam że pasowało by wyprać obicie fotelika i wózka. wiec musowo to muszę zrobić. Obiecuje ze więcej nosić Dominika nie bede

A co to 5 miesiecy ja mam wrazenie dziewczyny ze dopiero sie wakacje skonczyly, tak czas zapierdziela.
W koncu ji lepiej nie chodze jak paralityk , dawka lekow zwiekszona i prosze dziala
cholera najgorsze jest to ze znowu zaczelam czytac opinie o szpitalach i ponowny dylemat sobie narobilam.
Marlena ja to sie juz na peficure zapisalam bo bialej goraczki dostaje.

Czesc dziewczeta

Dzieki za pomoc z imionami. Ciekawe imiona sskoczyly na moja liste dzieki Wam:)
Zawsze to jakis krok w przod.

Dzasta rozwalasz mnie tekstami ha
haha . Syn calkiem urocze imie hahah:) Pomyslowe:)

Ja dzis poswiecilam dwie godziny na prasowanie, ae juz mam koniec:) wreszcie, ale sie ciesze.

Mysle jeszcze dokupic posciel. Wlasnie mamy starszych pociech kupujecie nowe? Chodzi mi o kolderke i poduszke, ja mam po Aleksie bo on spi dawno pod duza i nie jest zniszczona ale to w sumie taka osobista rzecz. Niby wyprana i w razie czego jest, mogla bym kupic tylko nowe poszewki ale raczej zamowie nowe. A wy jak robicie?

Milego wieczorku a jak bym sie juz nie odezwala to kazdej zycze Szczesliwego wskoku do Nowego Roku:) " Picolowej zabawy " :*

Hej, hej witam mamuśki. Ja właśnie wróciłam z zakupów. Wyszło dziś na jaw, że idziemy jutro na sylwka do znajomych no i wypadałoby coś uszykować. Więc będzie sałatka i pierogi . A z kolei w piątek i sobotę mamy gości u nas . I znów szykowanie....
Słuchajcie jest tyle ludzi w marketach, że nie da się nawet tego wyobrazić. Pozjadali wszystko i znów łażą hahah .
O brzuchu staram sie już pamiętać , tym bardziej że daje się już we znaki, a wtedy to po prostu szafa stała za blisko
Mały bryka i się wierci prawie cały czas. W nocy tylko spokojny jest .
Ja tak już mam dosyć świątecznego żarcia, że dziś kupiłam sobie 5 litrów mleka i będę wcinać z płatkami .
Za to mój mąż tak rozepchał żołądek że non stop chodzi i je .
Ivet - jeśli chodzi o pościel(wkłady) to ja kupowałam używaną na allegro, wyprałam dobrze i jest o.k., mimo, że nie wyglądała na bardzo używana. Ale poszewki mam nowe, ale je też uprałam. Uprasowałam tylko te na podusię, bo pewnie będę na niej trzymać małego czasem, albo wsadzę ją jako dodatkowy wkład do gondoli.
Uprałam mój kocyk Minky ostatnio i powiem Wam, że jakoś dziwnie mi się sfiksował . Może jak uprasuję tą bawełnianą stronę to sie rozprostuje.
Też gdybym się jutro nie odezwała to wszystkim oczywiście życzę Szczęśliwego Nowego Roku!!

U mnie po świętach wszystko wróciło do normy, czyli mąż do pracy i trzeba wreszcie robić obiadki bo w lodówce pustki a i w gości nie będę ciągle jejździć
Od kilku dni jestem taka padnięta, że siebie nie poznaję. Nawet teraz nie mam siły pisać, bo mi się oczy zamykają.
Sen to to co mi teraz strasznie potrzeba, bo ostatni miesiąc to po 7 może 8 godzin spałam a organizm chce więcej. Tym bardziej że będzie potem ciężko.
Poza tym powoli rozkręca mi się zgaga - choć myślałam że mnie jednak ominie. Dosyć bolesne kucie na dole brzucha dzisiaj miałam. Zaczęły mi puchnąć nogi, ręce i trochę twarz - 2 kg na plusie w tydzień i coraz gorzej mi się wgramolić na trzecie piętro
Ogólnie to teraz czuję że jestem w ciąży. Ale teraz to już z każdym dniem będzie raczej ciężej niż lżej. To co najłatwiejsze w ciąży już minęło.

Co do rozterek z imieniem to u nas podobnie. Na 100% nie wiem czy zostać przy tej Milence.

Do prania używałam tylko płynu Lovely. Kołdrę i pościel wyprałam i nie kupuję nowej, bo wg mnie to nie ma sensu. Na sutki miałam nakładki Aventu i używałam je przez miesiąc (rozmiar nawet nie wiem jaki mam). Pieluszek mam tylko jedną paczkę Pampers new baby 1 mój mąż kupił. Zresztą wszystko mam blisko, więc się kupi, nie ma co za dużo bo to różnie może się sprawdzić. A nie powiedziane jest że to co mi się sprawdziło przy synku będzie pasować mojej córuni

Jutro mam zamiar posiedzieć góra do 23 i iść spać
A w nowy rok na obiedzie mam teściów

Hej,ja tylko chciałam Wam powiedzieć że jutro jadę do szpitala,dziś dostalam skierowanie, mimo leżenia szyjka coraz krótsza i rozwarcie na 2cm,tak że pewnie rozpakuje się pierwsza,nam nadzieję że wytrzymam jeszcze choć tydzień czy dwa,ale mój gin mine miał średnią...eh...udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Rok Wam życzę i trzymajcie za nas kciuki...

Daria mam nadzieje ze uda ci sie jeszcze troche wytrzymac ,daj znac co ci powiedza w szpitalu ,trzymam za was kciuki

Daria napewno będzie dobrze. W szpitalu jak będziesz leżeć i dostawać leki to może dotrwasz do 37 tyg.
Wizja tak długiego pobytu może nie nastraja, ale podobno kobitki chciałyby rodzić już w 33 tyg. ale jak powiedziała lekarka w szpitalu gdzie byłam czym dłużej tym lepiej.

Także Sylwester w tym roku masz wyjątkowy.

Dziewczynki, udanego (i spokojnego w tym roku) Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku!!! Luty będzie nasz

Daria, trzymam kciuki, oby jak najdłużej!

czesc laski,

pisze do was ostatni raz w tym roku.. tyle juz wiecej nie napisze moze cos w przyszłym jak bedziecie grzeczne sałatki zrobione idziemy do znajomych o 12 pod stadion narodowy może nie dostane butelką.

Ejka dziwna sprawa z tym kocykiem mój sie spidał rewelacyjnie prałam go co prawda w 40 stopniach.
Mila dwa kilo pewnie wody ci sie nazbierało w organizmie , dont worry spalimy ja mam ogolnie ze 14 kg na plusie ;]
Daria ściskaj tam nogi , jak cos 15 stycznia możesz rodzic czeka wyprawka z RMF za 2,5 tysiaka

zycze wam zebysmy szczescliwie wszytskie wypluły nasze pociechy

Cześć dziewczyny!

Mam już internet więc wszystkiego naj... w Nowym Roku i oczywiście szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu

Nadrobię Was w piątek bo dziś mam wyjazdowy dzień w gościnie Cieszę się, że znów będziemy miały kontakt, stęskniłam się za Wami

Czesc mamki
Witam sie w nowym roku mam nadzieje ze lepszym.jak po sylwestrze? My z mezem czekajac na nowy rok smacznie zasnelismy przed 24 .przynajmniej sie wyspalismy he he