Mamusie Luty 2015

Kristi a ile tej zimy nam zostanie

Uffff minęło wychodzi na to ze chyba jednak dzidziol oparł się o jakiś nerw i zrobił mi akuku

kristi u nas ostatnio śniegu tyle co kot naplakal więc nie wiem czy jest co się zamartwiac śniegiem:) a wózków lekkich małych i miejskich jest teraz tyle że będziesz miała w czym wybierać choć nawet z lekkim wózkiem wejście na 4 piętro to jakaś masakra mój wózek razem z gondola waży jakieś 12 kg a to super mało a miałam problem żeby go na pierwsze piętro zatargac oj biedna ty będziesz. Ja swój zostawiam do tej pory na dole w klatce... I na szczęście do tej pory nikt go nie buchnal. O ja jakbym była kasiasta to bym sobie sprezetowala ( bo dziecku to wszystko jedno) nowego guinny moode na białym stelażu aaa i chyba jednym z najlzeszych jest maxi cosi elea

Czesc Laseczki
Kristi ja tez mieszkam na 4 pietrze bez windy ,ale mam to szczescie ze mam gdzie zostawic wozek na dole. kochana ja naprawde nie wiem jak ty chcesz sama wniesc wozek i dziecko na gore dla mnie to niewykonalne.

jak wasze smopczucie mamusie? kto ma niebawem wizyte? ja mam we wtorek i juz nie moge sie doczekac bo ostatnia mialam prawie 5 tyg temu. U mnie samopoczucie takie sobie, poranek jest najgorszy, sniadanie po 10 min laduje w klozecie ,ale pozniej jest juz w miare ok.
Dzisiaj moje dziecko mnie rozwalilo,bylam z kolezanka na spacerze i maly caly czas mama buju buju( czyli zabierz mnnie wreszczie na blac zabaw) wiec poszlismy,a moj szkrabek kochany [po 10 min bujania usnol na hustawce,dobrze ze to byla taka dla maluchow to mi nie wypadl Kupilam dzisaj sliwki i mama zamiar za chwile udoskonalic moj mizerny talent do wypiekow pysznym ciastem sliwkowym z kruszonka.
Milego popoludnia kochane
A wlasnie mialam sie zapytac czy ktoras z was spi na brzuchu? ja oolnie nie lubie spac na brzuchu ale ale jak sie budze to wyglada na to ze tak wlasnie spie , jak sadzicie do kiedy mozna spac na brzuchu>
Ps. tez macie skleroze???

KICIA miniuz brzuch na tyle przeszkadza jak oeze na brzuchu ze sama jakos z siebie wybieram inne pozycje. A zapominalstwo owszem ale naszczescie jeszcze mnie to bawi

Dżasta a w ktorym tygodniu jestes?

13 chyba, juz trace rachube mi brzuch szybko wywalilo

Dodoaj suwaczek bedzie ci latwiej

Juz probowalam ale j8e wiem to sie wkleja limka pozniej w pole odowiedzi ? Pisze z tableta wiec nie wiem czy to bedzie wykonalne :/

Ja nadal śpię na brzuchu tzn tak pół na pół bo pod nogę podkladam rogala. Mi w pierwszej ciąży gin powiedział że tak długo dopóty umiem spać na brzuchu to mogę spać

Dzasta wejdz na swoj profil tam jest podpis i tam wklej lego linka
Kocham cie chyba tez musze zainwestowac w rogala bede spokojniejsza.
Mamusie co jest z wami, co taka cisza na forum ? straszne pustki u nas mam nadzieje ze to wylacznie wina trwajacych jeszcze wakacji i niedlugo wiecej mam zechce udzielac sie na forum
Mam nadzieje ze u was i waszych fasolek wszystko dobrze.

Dzieki Kicia , jutro ja odzyje to moze mi sie uda , zatrilam sie chyba gulaszem i mnie meczylo cala noc i pol dnia. Na marcowych jest wiecej czatowniczek

kicia bo to takimi falami idzie cisza cisza a potem jak w przeciągu jednego dnia się dziewuchy rozpisza to nadążyć nie idzie

A u mnie do dupy jak nie urok to sraczka... Puścił kręgosłup to się jakiś wirus przypaletał i myślałam że sobie dziś nos urwe leci z niego jak z kranu :/ i pobilam chyba rekord Guinessa w kichaniu ( o ile taki jest) 32 kichniecia w minutę

Dzasta,Kocham cie wpolczuje wam kochane, ja w pierwszej ciazy lapalam kazdy wirus nigdy przedtem tyle nie chorowalam, mam nadzieje ze teraz tak nie bede bo na lezenie i kurowanie sie nie moge sobie pozwolic . zdrowka dziewczyny
Kocham cie obys miala razcje co do fali postow, troszke dretwe to nasze forum , musimy sie zmobilizowac i je rozkrecic

Dobranoc,spokojnej nocy

Dżasta86 mam nadzieję, że już dzisiaj lepiej i to tylko chwilowy rozstrój żołądka
kocham_cie Tobie również życzę dużo zdrówka, oby wirusisko szybko Cię opuściło

W piątek moje dziewczyny wróciły z obozu i w domu znowu zrobiło się gwarno a prania tyle, że szok a u nas brzydka pogoda więc wszystko się raczej kisi niż schnie.

Jutro na 16,00 mam USG genetyczne razem z testem PAPPA trzymajcie kciukaski, bo znowu lekki stresik zaczyna mnie pożerać, aczkolwiek pocieszam się że jak na ostatnim było wszytko dobrze to i teraz być musi!!!

Wszystko pewnie wina długiego weekendu. A tak w ogóle witam poweekendowo

Jak zawsze przy takich okazjach nie da się wypocząć... Zawsze znajdzie się ktoś, kto chętnie złoży wproszoną wizytę i chcąc nie chcą trzeba stać przy garach i przygotowywać wszystko. My takich gości mieliśmy w sobotę. Niedawno się wprowadziliśmy do nowego mieszkania, więc kiedyś musiała nadejść ta chwila. Na szczęście mój mąż pamięta o tym, że jestem w ciąży (bo goście to nie bardzo chyba) i bardzo mi przy wszystkim pomógł. Teraz widzę, jak szybko się potrafię zmęczyć... najchętniej o 23 bym wszystkich zostawiła i poszła do drugiego pokoju spać.

Zauważyłam, że jak tylko jestem już zmęczona to momentalnie zaczyna mnie boleć brzuch, też tak macie? W ogóle muszę na wizycie się wypytać, czy takie pojawiające się bóle w różnych miejscach to normalne. Raz boli mnie dół brzucha, raz prawa strona, raz lewa, a czasem góra.

Poza tym chciałam zapytać, jak na Wasze ciąże reagują teściowe. Moja jest matką dwóch synów i z tego co widzę, to jest zazdrosna o moją ciąże, a raczej o to, że mój mąż teraz mnie i dziecko stawia na pierwszym miejscu. Chore... Ale niestety nie spodziewałam się niczego innego