Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Groszek napisał:

Monix ależ cudeńko masz w domu (za @ nie ma za co:))
Martela ja tam też nie trzymam pod kloszem, dobrze że nie jestem sama Misiek jak miał 2 tygodnie był z nami w górach, jak miał 3 tygodnie byliśmy w małej zatłoczonej knajpce na rodzinnym obiadku, podróżował pociągami od 2 tygodnia życia

I silny i zdrowy z niego chłop,prawda?

Raz tylko miał zapalenie oskrzeli, ale to nasza tzn mojego i M wina... bo wiał silny wiatr i nas wszystkich przewiało... a tak to nic mu nie jest

w sobotnią wyprawę do ikei mały zniósł rewelacycjnie cały czas spał co mnie bardzo cieszyło bo domu tak chętnie nie śpi, ale owszem raz na jakis czas, ale nie za często..... mozna wyruszyc na tego typu wyprawy :)póki co na razie będziemy delektować się piękną pogodą i spacerować
Miskiewicz jak Marcelka??
monix Twoja malutka rośnie w oczkach jest szliczniusia

moj nosi rozmiar 62-68

My wkraczamy w rozmiar 68, 62 już robi się za mały.
U mnie w biedronce widziałam jeszcze te poduszeczki z disneya. Tylko, że to w największej w moim mieście. Może warto jeszcze pochodzić po sklepach i poszukać.

byłam dzisiaj u dermatologa i okazało sie ze to nie skaza białkowa

Dziewczyny czytałam waszą "rozmowę" na temat zabierania dzieci do dużych sklepów.
Nie które z was nie brały pod uwagę takiej opcji,nie wiem dlaczego bo moja córcia od 3 tyg życia uczyła się robić zakupy w centrach handlowych w Krakowie
Jest zawsze bardzo grzeczna,najwyraźniej sprawia jej to wielką frajdę dlatego jeździ ze mną na każde zakupy

Ja nie biorę takiej opcji, bo nie widzę takiej potrzeby. mam z kim ja zostawiać (tata), a poza tym to nie ja jeżdżę na zakupy spożywcze:D a jak mam jakąś sprawę do załatwienia, to wolę to szybko sama załatwić Ale wiadomo, że tak nie będzie zawsze

No właśnie Emme dla tego,że tak nie będzie zawsze to się dziecko przystosowuje do różnych warunków.Ja też mam z kim zostawić dziecko ale nie chcę ponieważ lubimy robić zakupy razem więc tata jedzie z nami

no własnie jak ma sie dobre dziecko bo moje na głupim spacerze płacze co ja piszee brzydko mowiac ryje wiec ja nawet tego nie biore pod uwage zakupow w CH i jak napisałam wczesnieJ ,kazde dziecko jest inne i kazda mama wie na co moze sobie pozwolic ze swoim malenstwem,

renia329, a ile Twoje dziecko miało jak pierwszy raz wyszliście na spacer?

Wolska napisał:

No właśnie Emme dla tego,że tak nie będzie zawsze to się dziecko przystosowuje do różnych warunków.Ja też mam z kim zostawić dziecko ale nie chcę ponieważ lubimy robić zakupy razem więc tata jedzie z nami

I kolejna osoba,która uważa tak jak ja

Miły nosi 62 a jeszcze tak nie dawno mieścił się w 56

Wolska napisał:

No właśnie Emme dla tego,że tak nie będzie zawsze to się dziecko przystosowuje do różnych warunków.Ja też mam z kim zostawić dziecko ale nie chcę ponieważ lubimy robić zakupy razem więc tata jedzie z nami

Do osiedlowych sklepów chodzimy, ale na jakieś centra handlowe mamy czas

No patrz Emme obojętnie co bym nie napisała na temat chodzenia z dzieckiem do CH to miałaś dużo do powiedzenia,a jak piszą to inni to albo nie komentujesz albo komentujesz z uśmiechem.
Ewidentnie przyczepiłaś się mnie i mieszasz .