Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Zosia ma nareszcie zębów, dobrze że ta górna jedynka wylazła bo ocipieć można było. Chociaż marudna jest w dalszym ciągu, pewnie kolejny ząb postanowił że czas się pojawić :/ Poza tym mała ma po raz 3 zapalenie oskrzeli zgroza mówię wam, jestem załamana. Po kolejnej namowie lekarza zdecydowałam, że przez najbliższe 2 miesiące Zosia nie pójdzie do żłobka, bo ledwo co uda mi się ją wyleczyć w domu, to góra po tygodniu znowu ją coś dopada, dzieci do żłobka chodzą chore i zarażają, a wiadomo jak dziecko jest po chorobie to jest osłabione i łatwiej coś łapie, dlatego to już postanowione! Dziecko jest najważniejsze, co prawda będę musiała zaangażować mamę, bo z pracy nie mogę zrezygnować, P też nie.
Strajk jedzeniowy trwa nadal, ostatnio nawet parówką pogardziła, musi jej przejść, jak zgłodnieje to zacznie jeść W jedzeniu nie pomaga nam również temperatura która utrzymuje się już 3 dni, skacze między 37,5 a 38,6. Wczoraj przed 24 przeżyłam chwile zgrozy, mała obudziła się cała rozpalona, żywy ogień mówię wam, zmierzyłam temperaturę i szok 3 9 , 4 stopni!!! Jeszcze tak wysokiej nie miała. Bardzo się bałam, na szczęście nurofen i zimne okłady pomogły i po 40 minutach temp. spadła do 38. Już ją chciałam do chłodnej wody wkładać, ale P oczywiście stwierdził że panikuję. Jego może 40 stopni nie zabije, ale dla tak małego dziecka taka temp. wydała mi się dużym zagrożeniem.
Mimo, że Zosia jest chora jest całkiem pogodna, wszędzie jej pełno, demoluje mieszkanie na medal Znalazła sobie też ulubione miejsce do robienia kupki wchodzi do takiego małego nadmuchiwanego basenu, obraca się do mnie plecami i tworzy, a jak już zrobi co trzeba to mieszkanie muszę wietrzyć przez dobrą godzinę. Nie wiem skąd się takie śmierdziuszki-pieluszki biorą
Chodzi już bardzo ładnie, choć przez osłabienie czasami dziwnie nie wyceluje i wejdzie we framugę od drzwi lub po prostu osunie się na nóżkach.
Kiedy śpi nauczyła się samemu wkładać smoczek do buzi jak jej wypadnie, chociaż moja pomoc jest jeszcze czasami niezbędna, kiedy np celuje nie tą stroną smoczka, kiedyś w akcie rozpaczy i desperacji wzięła do buzi nogę miśka hehe

Na koniec kilka fotek

Interesowałyby Was dziewczęta buciki dla maluchów oryginalne z firmy RenBut?

Tu linki
allegro.pl/listing/user.php?us_id=7250067

Skórzane buciki:
pokazywarka.pl/buciki-renbut/

Kapcie, sandałki dla maluszków:
pokazywarka.pl/hwgquv/
pokazywarka.pl/gi2dkx/
pokazywarka.pl/yd011n/

Zapraszam serdecznie

Przerywam wczesnowiosenną ciszę. Gdzie wszystkie się ukrywacie? Może już szukacie wiosny poza domem i nie macie czasu siedzieć przed komputerem? Zosia czasu nie marnuje i nareszcie mogła wyjść na dwór po chorobie.

Zosia na pierwszym poważnym samodzielnym spacerku (w poszukiwaniu wiosny )

Tak jej się podobało ...

... że nie chciała wracać do domu i mi odważnie uciekała

hej dziewczyny mam pytanie czy wasze pociechy chodza lekko rozkrakiem???

Mój bąbelek chodzi przeróżnie wielkim rozkrakiem też oczywiście i kiwa się na boki hehe dzieciaczki super wyglądają jak zaczynają tuptać. Muszę ją nagrać przy najbliższym spacerku. Na każdym spacerze chodzi własnymi ścieżkami i trudno ją nakłonić żeby zawróciła, zazwyczaj muszę ją brać na ręce bo ona lubi iść jedynie do przodu hen hen oby jak najdalej, a jak się zmęczy po godzinie tuptania to wyciąga rączki i chce być noszona. Jest odważna, kiwa praktycznie każdemu kogo spotka i bardzo ale to bardzo ciągnie do dzieci. Pieski oczywiście też zasługują na dużą uwagę, biedne gołębie zawału dostają przez moje dziecko które zawsze pędzi w ich stronę i dziwi się kiedy odlatują hehe. A czy coś cię niepokoi Renatko?

Szkoda że tu taka cisza w temacie

Zosia ostatnio jest ciągle podziębiona. Zastanawiam się czy nie ma problemów z alergią - ciągły katar, częste łzawienie oczek, co jakiś czas psika ... Poza tym niedawno przez trzy dni miała na całym ciele wysypkę. Dzień przed pojawieniem się wysypki Zosia zjadła w domu domowej roboty zupkę szparagową z kluseczkami, i za wysypkę obwiniam jedynie szparagi. Na szczęście po trzech dniach nie było po niej śladu. Maluda rośnie w oczach, biega jak szalona. Zaliczyła już jeden bolesny upadek, krew się polała. Biegła za piłą na ogródkach działkowych i wyłożyła się jak długa ... zdarła sobie mocno nosek i chyba uderzyła się w dziąsło ząbkiem bo trochę krwi w buzi też miała. Na szczęście skończyło się głównie na strachu i pokaźnym strupku na nosku. Co dą zębów to mam już ich 14 niedawno wychodziły prawie jednocześnie wszystkie 4 czwórki. Nada się ślini potokami dosłownie i wkłada co popadnie do buzi, to może kolejne zęby idą waga na pewno ponad 12,5 kg

A to mój mały skrzat w żłobku

I jeszcze kilka zdjęć z ostatniego pobytu na działce w piękne słoneczne dni:

Widzę, że nikt już nie ma czasu zajrzeć na forum

Zosia gaduła

Hej:) Buziaki dla kochanej gaduły Zosieńki! Marcelina też jest straszną gadułą, ale jak chcę , żeby porozmawiała przez telefon z babcią np to ani słowa nie powie, tylko słucha.... Gosiu przez te problemy z forum wszystkie mamy przeniosły się na facebooka...Może załóż sobie i dołącz do nas:) Pozdrawiamy z Marcelinką

Jakoś tak po tak długim czasie przygnało mnie znów na to forum, choć nie udzielałam się tu wybitnie
Jestem ciekawa jak wam się wiedzie, jak wasze dzieciaki. Mój Wojtek już za chwilę będzie miał dwa lata:)
A w sumie przygnało mnie tu bo znów jestem w ciąży i tak sobie przypomninam stare dobre czasy z pierwszej ciąży:)

Przeglądałam sobie wszystkie posty od początku, myślę o mszydłowskiej jak jej się życie ułożyło, czy zdążyła przez te dwa lata powiększyć swoją rodzinkę...

Pozdrawiam

Witajcie, jestem wrześniówką 2011, moja kuzynka pomaga mamie tej tak bardzo chorej dziewczynki i codziennie zbieramy głosy aby mogła wygrać konkurs blogów i pojechać w nagrodę na wakacje Jeśli dacie radę dodajcie do zakładek i klikajcie proszę raz dziennie do 15 grudnia. Bardzo Was o to proszę. Poczytajcie o niej na blogu. Możemy pomóc tym jednym kliknięciem..

tak mnie przejął jej los, proszę klikajcie...też mogę codziennie przypominać, tu jest link:

www.promykslonca.pl/at521/index.php?a=in&u=Kasianowysacz

hej dziewczyny ,ja tez jestem znow w ciazy w 17 tyg ,dawidek 30 skonczył 2 latka ,jutro mnie czeka impreza urodzinowa na 2o osob,napiszcie co u was słychac czy juz wasze pociechy mowia ładnie.pozdrawiam

No to ja też się pochwalę, że jestem w ciąży w dodatku z bliźniakami
Gratuluję dziewczyny i dbajcie o siebie

Jak fajnie, że odzywają się styczniówki i to ciążowe zno
renata329 to chyba mamy zbliżony termin porodu, ja teraz zaczełam 18 tydzień, termin mam na 14.06. I okazało się, że bdzie drugi synuś.
Monix gratuluję bliźniaków No to ładnie wam się rodzinka powiększy. Kiedy termin porodu?

Mój Wojtuś mówi niewiele,tz. jego zasób słow jest ubogi na razie, chodzimy z nim do logopedy już od wakacji. Na początku bardzo się tym martwiłam ale teraz wiem, że poprostu zacznie później mówić. ALe robi postępy A tak to jak chłopaczysko ładny z niego łobuziak i oczywiscie najkochańszy na świecie

Pozdrawiam

Termin mam na początek sierpnia, ale wszystko możliwe że urodzę szybciej, bo bliźnięta nie lubią długo siedzieć w brzuszku, choć zdarzają się oczywiście wyjątki od tej reguły ale wtedy rośnie niebezpieczeństwo kompilkacji itp.

Moja Nadia dość dużo trajkocze, czasem nie można jej jeszcze zrozumieć, ale próbuje dziewczyna a to najważniejsze. Niestety sika jeszcze w pampersa i ciężko idzie nauka nocnikowania No i jest strasznym niejadkiem co nieraz doprowadza mnie do szewskiej pasji, ale tak poza tym to kochane dziecię Pozdrawiam

Witajcie, skopiowane z fb, ale zachęcam do szlachetnej akcji:

Powstała bardzo ważna inicjatywa obrony ludzkiego życia w UE. Użyto przepisów UE aby zablokować mordowanie nienarodzonych dzieci, oryginał po angielsku: www.oneofus.eu/initiative-explanation/

Po polsku można przeczytać tu: www.naszdziennik.pl/wp/19292,powstrzymac-rzez-niewiniatek.html

Formularz do głosowania: ec.europa.eu/citizens-initiative/ECI-201...005/public/signup.do

Ratujmy dzieci, jesteśmy za nie odpowiedzialni!

Pozdrawiam, Zdzisław Habasiński