Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

oh jak ja lubię taki "ruch w interesie"
cześć dziewuszki

Renatka my nosimy 74-80 jak ostatnio w biegu mierzyłam Lusię to wyszło mi 75 cm. a we wt. się zważymy bo mamy szczepienie .

Aslani Twój Jaś to "kawał chooopa" hihiihi rosnie rosnie i bardzo dobrze .

Lenka sama jeszcze nie posługuje sie sztućcami ,czasem cos w miseczce zamiesza,bo jak ja karmię to zawsze ma swoja w łapce .Sprawa nocnikowa u nas na szarym końcu,żeby nie powiedziec,że 100 lat za murzynami, bo dopiero mierzymy się do jego zakupu .Nie sądze,żeby moja Luśka wszędobylska była w stanie usiedziec gdzies dłużej niż 10 sek. .Coraz więcej chodzi a nawet biega .Zebów póki co sztuk 8,ale nadal pcha wszystko do swojego małego dzioba .Ehhh...musze mykac bo zaraz wyprawa zakupowa .
Ściaskam Was kochane i miłego dnia

Pozdrawiamy zimowo:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Lenka jakie czerwone puldachy i nosek Mały krasnal

Hej:) Ifka , Lena slodka wygląda, tez musze jakies fajne foty na dworzu porobić
Marcela nosi ubranka 80:)
Monix już nie karmię Małej, ale przekonania do butli nie ma i mleka nie pije, dostaje tylko kaszke na mleku bebilon pepti 2 na sniadanie i kolacje.... Czekam kiedy alergia minie, bo nasze menu jest bardzo ograniczone....Może Ty mi podpowiesz jakies ciekawe pomysly na sniadania?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Och, moja droga w kwestii śniadań to ja Ci nie pomogę U nas ten sam problem... bardzo ubogie są Moje dziecko preferuje tylko i wyłącznie parówki z pomidorkiem i ogórkiem w tle. Jakiś czas temu jadała też jajecznice, ale jej się odwidziało i jajo póki co jest BLE :/ No, ale nic najważniejsze że chociaż COŚ je

Witajce dziewczyny

widzę ze nam watek ruszył

ja nadal walczę z choróbskiem no ale cóż zrobię ... trudno się wyleczyć jak na dworze po -25 stopni ja już chce wiosnę !!!!!!!!!

Renatka P wazy około 9500 a ubranka mamy na 80 no mam zamiar teraz kupować na 86

Muskiewciz Marcelinka swietnie wyglada no a jak sie juz nauczyla chodzic to po co spac

agania dobrze ze juz lepiej z Natalka taka choroba to nic dobrego a szczegolnie dla takiego malego dziecka

Dziewczyny wlasnie juz pamietam co mialam sie was zapytac: ile placicie ogrzewania + jakie wielkie macie mieszkanie ?? Jezeli to nie tajemnica

Caluje

hej dziewczynki:) trochę was podczytywałam ostatnio ale brak weny do pisania... ech ta potworna zima...

gratulacje dla maluchów, które już zaczęły chodzić

Olek nam też już biega i psoci jednocześnie;) wszędzie się wciśnie, wszystko go interesuje... Z ząbków to mamy już prawie 14 sztuk ( ) wyszły wszystkie trójki i jedna czwórka już jest a druga idzie...

ostatnio przechodziliśmy trzytygodniowy katar, masakra...


Natka ja nie pomogę bo my palimy w piecu ale dodam tylko, że już tyyyyle poszło drzewa, że szok...

Muszę pochwalić synka, bo odkąd 23 stycznia zrobił pierwsze samodzielne kroki, to teraz chodzi często sam. Tzn. musi się "rozchodzić", a najlepiej jak musi iść do mnie, albo męża. Chociaż mnie dzisiaj zaskoczył, bo przyszedł rano ze swojego pokoju do mnie, do kuchni. Usłyszałam tylko: tup, tup. Nadal jest dość niepewny, ale to już kwestia kilku dni, tak myślę. A tak się martwiłam, że 7 stycznia skończył roczek, a nie chodzi! Chyba nie ma co się stresować, bo każde dziecko ma swój rytm.
Martwię się trochę ostatnio, bo Jaś zaczął więcej jeść! Nie jest małym dzieckiem: 14,5 kg, ciuchy 92/98. Zaczął już pokazywać i swoim językiem dopraszać się o dokładki. Najgorzej jest w nocy. Był już okres, że miał jedną pobudkę na mleko, a teraz nie dość, że dwa razy to jeszcze wyje, że mało! Dziewczyny, no nie wiem co się dzieje. Pediatra doradziła, żeby robić to mleko w nocy takie "słabsze"... Czy Wasze dzieci często się budzą w nocy? Dajecie im wtedy mleko?kaszki?

aslani, ja nie daję już jedzenia małemu w nocy od bardzo dawna, w sumie od momentu jak skończył 4 miesiące bo już całkiem był na butli... teraz ostatni posiłek dostaje o 21 o starcza mu to do rana. Nie wiem co doradzić, może więcej go przepajaj jak chce jeść. Olek u nas to w ciągu dnia to wypija minimum litr wody i je średnio co 3 godziny licząc od około 8-9 rano a o 21 kończąc. Waży przy tym 10,5kg. No ale może to dlatego, że zaczął chodzić (za co ogromne gratulacje dla malucha) jest głodniejszy bo więcej ma wysiłku.

hej dziewczynki
My po wczorajszym szczepieniu.Wieczorem gorączka 37.8, mam nadzieję,ze to tylko od tego szczepienia własnie .Lenka waży 9900 z groszami, ciesze sie bardzo, bo myślałam,że jak tak kiepsko jadla przez pewien czas,to nie przybierze odpowiednio a tu niespodzianka .Jej dwie rówieśniczki, które urodziły się większe i o czasie ważą troszkę mniej, ale to już sprawa indywidualna .

Aslani może Jaś jest na etapie jakiegoś skoku rozwijowego i dlatego więcej je teraz.Lenka od 6 m-ca nie je w nocy.Ostatni posilek tak jak u "motylka" o 21.Może faktycznie spróbuj z tym "słabszym" mlekiem.I z czasem dodawaj coraz mniej mleczka i może uda się coś zmienić, albo chociaż przejść na sama wodę do picia.

Lenka tez już chodzi, nadal 8 ząbków.

Gosia od Zosi pisała w "chwalmy się dzieciątkami".Zosienka też zaczęła chodzić i ma 6 ząbków. GRATKI Zosieńka .

aslani moj Dawid nie je w nocy juz od 3 miesiecy albo i wiecej, ksiazkowo jada 5 posiłkow dziennie,czasami zdarza sie ze 4 ale to przy jakis słabszych dniu:)

Nie wiem co to się z tym Jasiem dzieje. Dzisiaj zjadł jak wróbelek, aż się boję nocy! Pewnie będzie budził się co chwilę i domagał jedzenia. Niestety, nie daje się oszukać wodą, nawet herbatką czy sokiem. Nic mu nie smakowało, nawet biszkoptów nie chciał, ani paluszków za którymi normalnie wyje...To całkiem nietypowa sytuacja, bo generalnie pochłaniał wszystko!
Może faktycznie zalicza jakiś skok rozwojowy? To by się nawet zgadzało, ale wcześniej nie było takich "sensacji".

nasze kochane dzieciaczki jeszcze nie raz nas będą zaskakiwać Aslani nie ma się więc co martwić jeśli wszystko mieści się w normach:)

Ifka to zgrabniutka Lenka:) Super, że już chodzi:D no ja to mam z tym problem bo brakuje mi czasu na cokolwiek kiedy wyciągam małego z łóżeczka i pozwalam chodzić. Dziś chyba pobił rekord wywróceń i stłuczek... oł maj gasz, kiedy to się skończy...

wczoraj przezyłam dramat Dawidek spadł mi ze schodow z dokładnie z 5 głowa w doł od razu zrobił sie spiacy niewiedziełam co mam robic przysypiał mi na rekach a godzine wczesniej spał oczytwiscie pojechałam do szpitala ZROBILI mu badania głowy itp okazało sie ze nic mu nie jest ale wysłali nas na obserwacje do szpitala do Warszawy ,cztery razy go kłuli wyrywał sie,krzyczał ,myslałam ze umre w noc była strasznie ciezka spałam na podłoce moze z godzine a tak to Dawidka ciagle trzymałam na rekach ,był strasznie przestraszony ,Dawidek lezał na sali z 7miesieczna dziewczynka u ktorej wykryto padaczke ,co jakis czas strasznie krzyczała i sciskała pistki nawqet nie pomyslałam ze to moze byc padaczka ,strasznie było mi szkoda jej mamy była strasznie zmartwiona

Renata to straszne, co przeżyliście z Dawidem...;( Mam nadzieje,że wszystko teraz jest dobrze? Napisz jak mały się czuje....buziaki dla Was:*

Drogie mamy jak u Was wygląda usypianie maluchów??

witajcie dziewczyny

mysmy mieli w sobote parapetowke i bylo superowo

Renatko wspolczuje ci naprawde w szpitalu z dzieckiem to nic przyjemnego i mam nadzieje ze Dawidek sie juz lepiej czuje buziaki dla was :* :*

Uwaga: wczoraj Piotrus wziol sobie chlebek do raczki i karmil mame mam nadzieje ze jakos sie nauczy a i Ifka z tymi chrupkami to sprobuje , zobaczymy

Dzis z malym jade na szczepienie i sie boje mam nadzieje ze nie bedzie plakal i ze wszystko bedzie ok

Miskiewicz u nas P zasypia albo w bujaczku albo na mnie lub na M i wtedy go przenosze do lozeczka, bo sam nie chce mi zasnac w lozeczku a najlepsze jest to ze w zlobku sam zasypia

Macie moze jakies poradniki lub linki w ktorycj pisze jak najlepiej usypiac dziecko ?? Bylabym bardzo wdzięczna lub jakies dobre rady na usypianie