zostanę mamą w maju 2011 roku :)

hej kochane

U nas dziś była położna i "odpadł" nam pępek, a raczej troszkę mu pomogła bo wisiał na włosku a podobno pępowina bardzo ciągnęła do góry i mogłaby potem się zrobić przepuklina.
Poza tym wsjo okej

Masa formalności teraz co już mnie słabi.
Nie wiem jak to jest z tym drugim becikowym a musimy jeszcze oddać kasę na Paulinę za październik bo nam wypłacili 7 a ja od 8 jestem na macierzyńskim. Poryte to wszystko.

Dziś też mała spała chwilkę na dworze a jutro mamy zamiar wybrać się na spacerek Oby tylko pogoda była.

Gosia fotki bomba i kartka szczególnie mnie urzekła

Jak byliśmy rejestrować małą, a raczej T to dostaliśmy od miasta gratulacje pisemne i bodziaka dla małej z napisem Będzin Górą!!!! hehhe fajny

Zajrzę jeszcze na spokojnie wieczorkiem

Buziaki

hej kochane

Aguś pytałaś o cięcie. Powiem szczerze że wbrew obawom zniosłam je lepiej niż pierwsze. Może dlatego że już wiedziałam jaki to ból i nie było to takim zaskoczeniem jak ostatnio, Teraz też normalnie już chodzę chociaż wiadomo, ranę czuję

Na sali operacyjnej tylko lekarka powiedziała coś ciekawego ale zapomniałam dopytać. otóż jedna stwierdziła że ładna ta macica moja, patrzę w lampy a oni sobie ją wyjęli i oglądają i lekarka co operowała powiedziała że nie do końca i jeśli jeszcze raz łożysko zagnieździ się w tym samym miejscu to będzie dramat
Ale ja byłam taka zmęczona że prawie usnęłam tam na stole.
Po operacji ciśnienie jak ręką odjął, a nawet stwierdziłabym że niskie.

Szwy mam wszystkie rozpuszczalne, te zewnętrzne też więc nie muszą mi na szczęście nic ściągać. Położna wczoraj jednak kazała mi kupić pas poporodowy że po drugim cięciu to coś tam z dnem macicy może być i zwłaszcza przy dźwiganiu, spacerach czy innym wysiłku mam go nosić.
Aguś ja pokarm niestety mam, niestety bo wolałabym nie mieć a tak to szkoda troszkę, ale Dorota nie umie ssać cyca zupełnie jak Linka. Jakieś nie cycowe mam te dzieci albo nie dzieciowe cyce, nie wiem. Położne w szpitalu już nawet rozkładały ręce
To co odciągnę to daję małej ale mam zasuszać pokarm, pić szałwie i takie tam czary mary.

Udanej wizyty u lekarzy i miłego dnia dla Was kochane.
Obiecuję postarać się być już na bieżąco i odnosić się do Waszych postów.

megi super że z dzidzią okej wszystko

Hej dziewczynki!

Agusia,wyglądasz ślicznie,nie wiem co chcesz od siebie!

Dorotka oczywiście jest przesłodka,nie wspominając już o starszej siostrze

Wczorajsza wizyta udana(jak zwykle z resztą),mąż aż narzekał,że taka krótka. No,ale jechaliśmy po jego pracy,więc ile my tam mogliśmy posiedzieć?! Tym bardziej,że były dzieci. Zarówno nasze jak i tamte muszą iść spać o przyzwoitej godzinie,mąż rano do pracy,więc nie można sobie pozwolić na za dużo. W każdym razie zadowoleni wszyscy

Tak na szybkiego wpadłam,z resztą cisza tutaj,więc co pisać?!

Miłego dnia!

hej laski to ja tez w skrocie najpierw relacje zdam
wczoraj pojecalam do pani endokrynolog, bardzo mila i mloda zbadala mnie , powiedziala ze gin zbyt duza dawke dal , ale mam brac bo lepiej wiecej niz mniej , mam zrobic tsh1 i tsh 4 i za 3 tyg kontrol , powiedziala zbeym sie nie martwila , dopisala jovit , wczoraj o 19 bylismy dopiero w domu , poszlam glowe myc , przychodze a moj S czyta malemu bajko opowiada , Tymek ptaszka poakzuje mojam ina bezceena mowie do S to jak zaczales czytac to w weekendy tez bedzie juz czytal bajki , bo zawszej a to robie, ale hcyba tymcio nei mogl sie mnei doczekaci S molestowal

Agus co tam Ty ja na male patrzylam , grunt ze w domu jestescie , tez sie nie moge swojego szkraba doczekac , S powiedzial ze teraz pierdzieli bierze 2 tyg ojcowskiego i bedzie z nami wrocimy przed komunia Miloszka dopiero pod konic maja
niech T odciaga
ja tu mam inaczej niz u mamy obowiazki, wiecz czasu malo bo tam mamusia pranie zrobila ugotowala a tu nie ma to tamto musze sama zrobic moze ci T za malo je masowal
buziaki dl ksiezniczek i ciebie i gratulacje dla tatusia

Dobry wieczór

Aguś zdjecia mogłabym oglądać i oglądać . Paulinka jest rozkoszna , tak czule całuje Dorotkę A Dorcia , to słodkości cudne . Włoski ma zabójcze i buźkę śliczną. Ty Kochana nic nie gadaj , wyglądasz jak szczęśliwa Mamusia
Domek Linki jest wystrzałowy , nawet nie myślałam , ze taki ogromny Ile Wy za niego daliście ?

I super kolor wózka macie . Zadowolona jestes z zakupu ? Dorotkę usypiasz w wózku ? Ja nauczona doświadczeniem z Ami wózka do domu nie wniosłam

O tym pasie , to zapewne racja . Ja nie miałam nawet po 3 cc , ale jak przeginałam ze sprzątaniem czy noszeniem Małych , to brzuchol bolał

Z tym oddawaniem kasy , to mieliśmy identycznie , z tym że u Nas już widzieli , ze urodziłam i na macierzyńskie przeszłam . Nie wiem po co mi wypłacili , jak zaraz to oddawać musiałam .



Gosiu super , ze spotkanie udane
Wcale się nie dziwię , ze Hańci spodobała się gitara Amelka też zaraz by się nią zajęła

Powodzenia przy robieniu bombek .Czekam na efekt i jestem pewna , ze bedą superowe .



Megi fajnie , ze już z Mężem jesteś Tymuś nie może się Tatusiem nacieszyć i to zrozumiałe
A z tymi zabawkami to istne szaleństwo . Aż tyle aut kupiliście ?

Ten jovit to co to jest ?


A Wy uważajcie i aż tak nie szalejcie Mam nadzieję , że ból minął .


Sylka to , ze możesz wcześniej wychodzić z pracy , to super sprawa Fajnie też masz autobusy dopasowane . Nie tracicie czasu



Wczoraj byłam na pobieraniu krwi , babeczka źle mi się wkuła i bolało jak nie powiem co Potem pojechałam do Mamci przeczekać do wizyty na patologii . Dziwnie u Mamci ,bez niej
W każdym razie Majeczka rozwija się super . Tylko znowu morfologia nam poleciała , prawdopodobnie po tej infekcji . Znowu bawimy się z żelazem i za 2 tyg kontrola .

A i Majcia ma już drugiego zęba ! Idzie jak burza . Amelia w jej wieku to nawet dziąsła nie miała napuchniętego

Dziś Mężuś był z Ami na kontroli i wszystko już ok Tylko maść ma do smarowania opryszczki, która wyszła po tej wysokiej gorączce .

W ogóle ostatnio czas jakby przyspieszył i jakoś nie mogę się wyrobić z niczym . Ja nie wiem co to się dzieje .
W piątek znowu jedziemy do BB , bo mam wizytę i diabetologa . Teraz to te wyprawy rozwalają mi cały dzień .

Nic , miłego wieczorku i długiej nocki

dobry wieczór

agi super, że z dziewczynkami wszystko dobrze
Gratulacje dla Majci z okazji ząbka
Biedna Amelka, ta opryszczka to cholerstwo jest, jak raz się przypląta to już zostaje i właśnie wyłazi przy różnych osłabieniach organizmu.
Faktycznie najeździsz Ty się teraz kochana po tych lekarzach, ale obyś miała już z głowy na dłuższy czas.

A powiedz mi czy mimo tego że musieliście oddać tą kasę co wypłacili na Ami jak przeszłaś na macierzyński to dali Wam to drugie becikowe czy nie? Nam nikt nic o tym nie mówił, a wniosek dali tylko na jedno becikowe.

Kochana domek jest rzeczywiście rewelacyjny i mnie samej się bardzo podoba. Kosztował chyba 130 zł plus wysyłka, ale normalnie wszędzie jest za 150zł. Znalazłam jednego sprzedawcę na all co miał go w tej cenie.

Z wózka jestem bardzo zadowolona chociaż jeszcze nie byliśmy na spacerze bo dziś lało. Odkładam małą do wózka bo na dole głównie siedzę, a nie chcę na razie rozkładać turystycznego. Mam nadzieję jednak że uda mi się jej już nie usypiać jeżdżąc po pokoju jak to było z Linką
Mała ze szpitala wychodziła jednak w pożyczonym nosidle od kuzynki bo jak ja załatwiałam formalności zw z wypisem to T musiał wyskoczyć bo kurier właśnie jechał z tym naszym coletto i umówili się gdzieś na mieście, tak więc do domu wieźliśmy małą i pudła z wózkiem

Dziś pierwszy raz od szpitala wyszłam z domu. Musieliśmy z T wyskoczyć do banku założyć dla mnie to konto, wzięliśmy Linkę a Dotka została z dziadkami

Bardzo mi się podoba Twoje życzenie nam długiej nocy i również się do tego życzenia dołączam
Dobranoc

Dzień doberek

Agusiu tak , nam wypłacili 2 becikowe . Ja składałam cały wniosek gdzie się zaznaczało odpowiednie pola . Tam wpisywałam na pierwszej stronie dane małych o rodzinne , na drugiej str było do zaznaczenie właśnie pole o zasiłku z tytułu urodzenia dziecka i coś tam jeszcze .

Jak to poskładasz , to do miesiąca chyba kasę będziesz miała i powinno tam być wszystko , jak nie , to musisz jechać i się dowiedzieć . Nie ma im co odpuszczać . Ja dostałam 2 przelewy chyba z odstępem 1 dnia . Pierwszy to było rodzinne na wszystkie 3 dziewczyny i 1000 za ur dziecka . A drugi przelew na kolejny 1000 zł .


Fajnie , ze udało Ci się z domu wyjść . Jednak mając rodziców w domu , to w takich sytuacjach łatwiej jest , I spokojnie możesz Dorocię zostawić z nimi . U mnie opcji nie ma , mimo , że teściowie obok w domu

Oby Mała nie potrzebowała usypiania jeżdżąc wózkiem po domu


U Nas noc zdecydowanie lepsza . Majeczka strasznie ząbkowanie przechodzi i jak jest w trakcie wyżynania ząbka , to noce są okropne . Nie śpię prawię , a i w dzień wiecznie na rękach Małą noszę .
Teraz ząbek już się ukazał i Majka jest spokojniejsza .

Idę pranie powiesić . Amelka przytaskała swoje zapomniane już krzesełko , usadowiła się przed tv i bajki ogląda

Miłego dzionka

dzień dobry

Aguś dzięki za podpowiedź w spr, becikowego
Mam nadzieję że wszystko uda się tam pozytywnie załatwić.

Biedna Amelka, ach te zęby Dobrze że dzisiejsza nocka już lepiej no ale wiadomo że to dopiero początek
U nas Paulinie jeszcze 5 nie wyszły, ale też dawno tam nie zaglądałam.

U nas nocka odpukać także spokojna. Dziś znowu przychodzi położna, bardzo jest fajna ale nie na rękę mi te wizyty no bo wiadomo, niczego się spokojnie nie porobi dopóki nie pójdzie
A jeszcze ma być dwa razy w przyszłym tygodniu

Dziś u nas znowu szaro, buro ale jak nie będzie deszczu to spacerek z dziewczynami się szykuje

Miłego dnia kochane i do potem

hej no nie piszcie tyle bo nie mam tyle czasu co u mamci

Agi znam ból z zębami myśmy znowu camilie kupili bo jeszcze na dole tylko patrzeć a 5 będą wyłazić i 6 i mam nadzieje ze już


Agi no mój S to wariat , mały ma fazę na auta , to tatuś wiesz nie było go tyle , ta gdzieś w tesco wyczaił te auta a poszedł po mleko, a z kasa krucho heheh

a Jovit czy jak to sie tam zwie to chyba jod na niedobór , chodź mówiła ze dziecko już wytwarza sobie jakieś hormony ale lepiej go wspomóc..

hej ho wieczorkiem

megi no nieźle S się popisał, nie ma co, ale najgorszy to był ten tekst to Tymka że mamusia go nie chce Co to w ogóle ma być? No ale faceci czasem coś tak palną bez pomyślenia.
Dobrze, że ustawiłaś go do pionu.

Sylka nie doczytałam ale dobrze wnioskuję że przyjęłaś ofertę pracodawcy i poszłaś do pracy?
Jak Ci się podoba i w ogóle?

My dziś zaliczyliśmy pierwszy dłuższy spacerek. Poszliśmy na pocztę wysłać list i odebrać awizo. Przyszła książeczka dla małej, taka do zapisywania najważniejszych chwil. Paulince uzupełniam w miarę regularnie i mam nadzieję że teraz też mi się to uda
Ach jak super było wyjść z domu
No i wózek spisał się rewelacyjnie, fajnie się prowadzi i jest o wiele lżejszy od tego co miała Paulinka

Spokojnej nocki

Dzień dobry

Megi dobrze , ze wyjaśniłaś Mężowi kilka kwestii . Ja też nie toleruję podważania autorytetu .

A z zabawkami , to kurcze chyba musicie przystopować co chwilę z tego co piszesz , to kupujecie Tymciowi nowe auta Zaraz miejsca dla Maleństwa Wam braknie haha

A jod hmmm... przy niedoczynności o której pisałaś nie wolno jodu .Dlatego ja miałam tak ciężko witaminy dobrać , bo wszystkie niemal jod zawierają .
Sylka też te bez jodu łyka .



Aguś super , ze spacerek sie udał . Ja to po ciażowej niemocy wychodzenie byłam spragniona jak wariat spacerów

A Dorotka jak Wam śpi w nocy ?


U Nas Amelka piątki wszystkie już od dawna ma . Ale na szóstki to jeszcze chyba sporo czasu , co ? Rany jak mi Małe zaczną jednocześnie ząbkować , to mnie chyba do wariatkowa odwiozą

Dziś mam wizytę u diabetologa . Wkurza mnie to jeżdżenie , zwłaszcza , ze teraz wszędzie musze z obiema córami jechać .
Ale sobotę spędzę cudnie i milusio . Przyjeżdżają dziewczyny z rodzinkami Wreszcie się poznamy w realu
Teraz to Kochane tylko z Wami przydałoby się spotkać i będzie super

Miłego dnia

dzień dobry

Aguś powodzenia na wizycie
A jakie mamusie przyjeżdżają czerwcowe 2011? Udanego spotkania, na pewno będzie fantastyczne. Super tak się spotkać

Kochana no nie wiem czy Ci pisać ale mała póki co odpukać (tfu tfu ftu) śpi w nocy bardzo ładnie. W sumie w nocy je tylko dwa razy bo potem to już rano a wcześniej ok 21-22 i czasem prześpi nawet 5 godzin ciągiem
Mam szczerą i ogromną nadzieję że jej tak zostanie

No na zęby 6 to się jakoś długo czeka, późno wychodzą. My czekamy na te piątki i pewnie będzie spokój na dłuższy czas u Pauliny.

U nas dziś pada i jest ponuro więc ze spacerku nici. T musi jeszcze trochę po urzędach pojeździć więc zostanę sama z moimi dziewczynami

Miłego dnia

Hej dziewczynki!

Z pierwszych ząbków to większość ma już je za sobą. Dzieci mają 20 mlecznych ząbków,które zaczynają być wymieniane na stałe ok. 5-7 roku życia,6-tki o których Megi piszesz pojawiają się mniej więcej w tym czasie,także jeszcze trochę

Mojej Hańci została chyba tylko jedna 5,chociaż może już ją ma?! Niekoniecznie da mi zajrzeć do buziaka

Wczoraj nie było u nas prądu,także dzieci kąpały się przy świecach Na szczęście zdążyłam jeszcze je umyć,bo jak nie ma prądu to zaraz wody(bo przecież pompy na prąd). Hania usnęła zanim zagotowała się woda na kaszę,a Michałek z tego wszystkiego usnął ok.19,także wieczór niemal idealny Tylko męża brakowało no i tego prądu,bo co robić?! Tak jakiś film by się obejrzało...

Hanuśka się dzisiaj obudziła jakaś nieswoja. Kaszy nie chciała,pić nie chciała(a przecież wczoraj położyła się z pustym brzuszkiem i sama nie wiem,o której wczoraj ostatnio coś jadła,nie pamiętam). Wydawała mi się ciepła,więc zmierzyłam jej temperaturę,miała 37st. A potem trzy razy zwymiotowała. Tzn. bardziej miała odruch wymiotny,bo nie miała za bardzo czym wymiotować Potem wyraźnie jej się poprawiło,bo zaczęła się uśmiechać i zażyczyła sobie płatki z mlekiem. Ale o 11 położyła się do łóżka i usnęła,więc nie wiem czy coś tam się nie kręci złego w okolicy Mam nadzieję,że nie.

Wczoraj przyszedł Michałkowy strój halloweenowy. Trochę się wahaliśmy czy nadaje się na Halloween,bo przecież w jakiś sposób musi nawiązywać do tego,jednak ostatecznie maska nas przekonała. Co powiecie? Nadaje się? allegro.pl/show_item.php?item=3614337151

Agi,ja bym chętna była na odwiedzinki Tylko trochę daleko Do wszystkich z Was z resztą daleko...

Agusia,widać Dorotka wzorowa córcia,wie że mamusia też musi odpoczywać Kochana :*

Miłego dnia! Pa!

Gosia przekichane z tym prądem, dobrze, że udało Wam się dzieciaczki wykąpać
Kurcze ciekawe co mogło Hani zaszkodzić, może coś zjadła? Oby tylko to nie było objawem jakieś zbliżającej się choroby. Dużo zdrówka!

U nas ostatnio młoda była na podwórku z babcią, ta grabiła liście a Paulina zjadła coś z krzaka. Przychodzi do mnie i mówi że zjadła malinkę. Ja zawał serca bo nie mamy malin na podwórku i zaraz dochodzenie co ten łobuz zeżarł. Okazało się że jakąś dziką jagodę, na szczęście nie jest to trujące no ale jeść tego też raczej się nie je. Babci się nieco oberwało, no ale niestety to moje wszystkożerne dziecko trzeba bardzo pilnować

Gosia kostium świetny, mnie klauny jakoś przerażają, nie lubię ich więc na tą okazję będzie jak znalazł

A tą książeczką małej zamówiłam taką, jest świetna i jeszcze dostaliśmy piękną kartkę z okazji chrzcin gratis
allegro.pl/ksiegi-albumy-pamiatkowe-ksie...cka-i3560308143.html

T pojechał z Paulinkę do urzędów, mała śpi a ja mam chwilkę luzu

hej laski

no nie wiem kazala mi tto o racc to biore , przeciez nchce mi krzywdy zrobic ne ???

www.doz.pl/leki/p1943-Jodid to biore

Gosia stroj rewelacja

Agi udanej wizyty

Agus ee no super sypia kochana corcia i fajnei ze spacerek sie udal , no wlasnie ja mam dylemat teraz z wozkiem o bosz....


S zrozumial i juz sam dal malego do lozka , ale ten cwaniak czeka na niego , tak sie wiercil , wiec mowie od s ta wejdz bo nei zaspi , po poogladaniu na wspolnej , wpsolnych pieszczotach z nami , dostal eksmisje raz zakwilil i zaspal
powiem wam bajer wstaje Tymek po 7 maca , ja jestem , S nie ma , idzie do jego pizamy pyta , tata ? mowie nie ma juz do p[racy poszedl jak spales , a ten w ryk , dobrze ze przyszla szwagierka , on lubi do jej pokoju lazic to uciekl i zapomnial , mowie do S bierzesz syna do pracy jutro

a teraz 2 sprawwa , przychodzi listonosz i mowi mandat dla s do odebrania , mysle gdzie on sie szwedal jak nas nie bylo?? dzwoeni , on mowi otworz , otwieram , a to do sasiada na nasz stary golf co mu sprzedalismy i 200 zl w przod jestesmy