zostanę mamą w maju 2011 roku :)

megi nieźle z tym mandatem, heheh a już by S oberwał po uszach

Patrzcie kochane jaki hicior, u nas wymiata ostatnio, Paulina zna już niemal na pamięć i śpiewa Każdy kto przychodzi to od razu nam to nuci, nawet położna a ja tego nawet nie znałam

Ccześć kobitki po dłuzszej przerwie

U nas wszystko ok tylko wieksze obroty teraz mam

Kuba 5 listopada ma pasowanie na przedszkolaka

Agusiak dziewczynki cudownie wygladaja na fotkach
Póki co zastępuję koleżankę, ale kroi się coś
Piosenke znam

Gosiu ja słomkę bidonu czyszcze taką mała szczoteczką. Miałam takie małe do czyszczenia odpowietrzenia w butelkach dr brownsa.

Co do 6-tek to wychodza w 6-7 r.ż choć Kuba ma już w tym miejscu rozpulchnione dziasła i musze teraz na wizycie zapytac czy coś się tam zaczyna dziac. Bo znam przypadek gdzie dziecko w wieku o k 3 lat miało juz 6.
Kuba wsystkie ząbki miał już przed 2 urodzinami

Agusia,ja też piosenkę znam,ale kojarzę,że strasznie mi działała na nerwy swego czasu,daaawno temu.

Hanuśka cały dzień nieswoja,pokładała się gdzie popadło,trochę drzemała,trochę zjadła(na szczęście) i popiła,ale widać,że coś jej dolega Nawet przez chwilę się nie bawiła,tylko się przytulała i leżała.

Sylka,domyślam się,że to już nie te obroty co byłaś w domu I kaski trochę wpadnie

U nas maluchy mają pasowanie w przyszłym tygodniu

Zaraz zacznie się film na TVN,więc zmykam. Dobranoc!

Gosia a ja oszalałam na punkcie tej piosenki Ale może dlatego że wcześniej jej nie znałam. Moja mama mówi że kiedyś musieli się jej w szkole uczyć

Sylka super, że coś może więcej się urodzi z tego zastępstwa No proszę nasza pierwsza pracująca mamusia

My dziś siedliśmy z rodzicami i wreszcie "oblaliśmy" narodziny małej i tak rozpoczął się sezon odwiedzin, których ciąg dalszy już w poniedziałek
Chociaż u mnie w domu świętowali już 8.10

Spokojnej nocki

Dobry wieczór

Agusiu oby Dorotce się nic z tym spaniem nie zmieniło . Ja już się przyzwyczaiłam i oswoiłam , ze wszystkie dzieci (oprócz moich) śpią pięknie .

Książka Dorotki świetna Żałuję , ze nie kupiłam Majci Jakoś mi przez to zamieszanie umknęło .

Rozbawiłaś mnie historią Paulinki z "malinką" Kochana bestyjka Ja to bym dużo dała , zeby ta moja Amelka była wszystkożerna .

A co do spotkania , to czerwcówki odwiedziły mnie w wakacje , teraz rówieśnicy Majki Nas odwiedzą

A Kochana byłaś może w tesco ? jakie tam mają piękne rzeczy z sówkami Pościele , ręczniki itp Urocze

Oj Mamusia , ze Ty piosenki o Dorotce nie znałaś


Gosiu , ale dzieciaki miały kąpiel !!! Mi to się marzy taka od dawna , ale ostatnimi czasy sił nie mam

Kurcze biedna Hanusia . Wydaje mi się , ze to jednorazowy incydent . Może coś jej nie siadło.Amelka też ostatnio tak miała . Tylko Ona bardzo obficie , ale raz i koniec .
Mam nadzieję , ze Hania wstanie jutro w super humorku .

Kurcze Amelka to tak absorbujące i żywe dziecko , że czasami marzę , zeby na moment się uspokoiła . Ale jak teraz miała tą gorączkę po 40 st i leżała biedna bezsilna , to modliłam się , zeby już wróciła do swojego normalnego zachowania .

Michałek będzie szałowo wyglądał w kostiumie Świetny jest . Ja zdjęcia poproszę Michałka w stroju .


Megi pewnie , ze lekarka nie chce Ci krzywdy zrobić . Może ma znaczenie , ze ja mam wole , guzy i zapalenie tarczycy i temu jodu nie mogę .

Oj Tymek to Tatusiowy jak nic Pewnie Mąż się cieszy

A Ty podejrzliwa , już Męża posądziłaś o szwendanie się



Sylka oj zapracowana teraz jesteś . Ale jak coś się kroi , to kciuki zaciskam

Ciekawe czy u Kuby to już te "6" ... daj znać po wizycie .
Ja Amelce nie dam rady zaglądnąć do buziaka , Dr też ma z tym problem . A też "5" miała długo przed 2 urodzinami .



Ja dziś miałam zabiegany dzień . Pogoda utrudniała mi wszystko , bo padało niema cały czas jak byłyśmy poza domem ( zaraz jak wjechałam pod dom , to przestało ) . Bieganina z Mają i Amelką pod pachą to wysiłek nieziemski , zwłaszcza w tą pogodę .
Ale u diabetologa wszystko super Wyniki mam świetne , co jednak nie zmienia faktu , ze insulina już na zawsze zostaje .

Zaraz uciekam spać , bo opadam z sił .

Życze kolorowych snów Kochane

hej ho sobotnio

Aguś super, że wyniki masz dobre, a że insulina zostaje to niestety ale skoro mausi tak być to tylko dla Twojego dobra.
Matko jak ja Cię podziwiam za to załatwienia tylu spraw z dziewczynkami, ja sobie tego nie wyobrażam, chociaż pewnie gdybym nie miała wyjścia to też dałabym radę, musiałabym
Ale Ty jesteś super mamuśka

My w poniedziałek odbieramy pesel małej i dalej załatwiamy urzędowe tematy. A muszę jeszcze do pediatry podejść po skierowanie na bioderka. Trochę mamy zły okres bo jest koniec roku i podobno już nigdzie terminów nie ma
Ale będziemy szukać albo pójdziemy prywatnie.
Potem szczepienia i ta cała reszta,hahaha.
Aguś a Majeczkę szczepiłaś 5w1?
Ja bym chciała żeby miała te same szczepionki co Linka ale kurcze słabo z kasą i nie wiem czy się na tych z NFZ nie skończy
Musimy to wszystko siąść i przeliczyć bo chciałabym 5w1 i rota.

Wczoraj pierwszy raz napiłam się winka a kawkę w końcu popijam moją czarną siekierę a nie popłuczyny z jednej łyżeczki

Miłego dnia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agi dla mnie tez matka-strongmenka Wszystko ogarniasz i to z dziewczynkami u boku
Dobrze, że wyniki dobre

Agusiak oby wam się udało z bioderkami i szepieniami wybrać to które chcecie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzień dobry

Miłego dnia

hej laski
Agus te piosenke znamy
Sylwia gratki jeszcze raz i opijac juz mozna no ja sokiem najwyzej haha
a u nas weekend to tatus i syn mamcia to taki dodatek byl hahaha , jak sie uderzykl to zeby pociumac , ale ciesze sie ze przepadaja za soba , wczoraj w koncu byl taki rodzinny spacerek , wybudowali plac zabaw i maja fajna slizgawke , z ktorej Tymek milion razy zjezdzal , oczywiscie tatus kapie i bajki czyta i i usypia popoludniu, wczoraj spali do 15 od 12 oboje
dzis juz mlody wstal pierwsze haslo tata? mowie w pracy a on mama pilot , mowie nie ma , a ten cwaniak poduszki podniosl i haslo o sa , no i kolejny tydzien sie zaczyna
dzis musze isc na poczte na sasiada nadac by jemu mandat wyslali

Agi Ty to mama robocop jestes

milego dnia laski

aaa zaczelam juz II Trymestr

Dzień dobry

Agusiu dziękuję za miłe słowa Ale powiem Ci , ze każda mamusia da radę jak musi . Łatwo nie jest , zwłaszcza , ze Amelia jest bardzo buntownicza . Ostatnio przeszła samą siebie i aż klapsy dostała , bo na środku drogi się zaparła i kroku zrobić nie chciała . Nie pomogły prośby , groźby , tłumaczenia . Wzięłam ją na ręce , ale prężyć się zaczęła , kłaść po ziemi , a na koniec stanęła i ryczeć zaczęła nie robiąc kroku . Maja też zaczęła płakać i tym sposobem rozdwoić by się przydało

Powodzenia w batalii urzędniczo-lekarzowej .Faktycznie końcem roku możecie mieć problemy .

Co do szczepień , to tak ...Majka jest szczepiona tymi 5w1 . Amelię szczepiłam zwykłymi i bardzo żałowałam , bo ona przecież nie tykała i przeżywała okropnie każde szczepienie .
Majka jest silniejsza i pewnie nie robiłyby na niej wrażenia wkłucia , ale po szpitalu gdzie całe rączki i nóżki miała w śladach po wenflonach , to chcieliśmy już ograniczyć jej takie rzeczy .
Maja ma 5w1 i pneumokoki . Rota nie brałam . Tyle nowych szczepów , ze chyba sensu nie ma . Szczepienie chroni przed kilkoma , a jest ich kilkanaście . Chociaż mam koleżanki , które szczepiły p/rota i twierdzą , ze dzięki temu ich dzieci tego wirusa nie złapały . No ale moja Ami nie miała szczepienia , a wirusa jakoś też nie złapała . To już sprawa indywidualna .

Oj winka to troszkę zazdroszczę . Mi się marzy lampeczka dobrego winka ...ale to jeszcze temat odległy


Sylka
Kochana już przestań , to strongmenki to daleka droga Ale dziękuję


Muszę Wam powiedzieć , ze spotkanie z moimi Mamuśkami udane w 100% . Nasi panowie znaleźli wspólny język ,Dzieciaki były grzeczne i kochane i my się wreszcie na żywo spotkałyśmy .
Ami dostała prezenty ze swoją ukochaną HK i teraz już sama nie wie którą rzeczą sie chwalić
Noc była krótka , ale co tam
Na bank powtórzymy taki zlocik

Dziś już powrót do normalności . Tyle że mnie od wczoraj bardzo gardło boli , głowa i katar się przyplątał
Mam nadzieję , ze zwalczę to w zarodku

Miłego dnia Kochane

dzień dobry:)

megi gratuluję drugiego trymestru!!

agi super, że spotkanie udane i fajnie spędziliście czas no i że Panowie także zadowoleni z nowych znajomości

Kochana ja chcę rota bo myślę że też Paulinę to uchroniło jak mieliśmy wszyscy jelitówkę kiedyś a ona nie złapała. Ale może po prostu to nie miało wpływu jednak chcę akurat na rota zaszczepić, a na pneumo chcę Paulinę tą jedną dawką tylko muszę sprawdzić w jakim wieku to można.

U nas nocka nie była tragiczna ale małą jelitka męczyły i czasem strasznie krzyczała a za chwilę spokój. Biedne te małe brzuszki, tyle się wycierpią zanim się przystosują.

Mąż pojechał teraz po różne zaświadczenia i pesel no i czekamy na teściów.

agi jak patrzę na Twój Majciowy suwaczek to nie mogę uwierzyć normalnie że to tak zleciało a nasz wcześniaczek to już taka duża panna Ale zupełnie jest inna jednak niż Ami, zmieniła się bardzo, ale wszystkie trzy dziewczyny masz piękne.

Kurcze a u nas Dosia będzie miała chyba niebieskie oczy :/ nie wiecie kiedy to się już na stałe wyklaruje? Bo póki co ma szaro-granatowe.

Miłego dnia

Dzień dobry!

Agusia,myślę,że gdyby Dorcia miała mieć brązowe oczka to już teraz by miała. Nie wiem,kiedy dokładnie można powiedzieć jakie Maluch będzie miał oczka,ale wydaje mi się,że ok.2 lat. Ale tak jak pisałam przed chwilą brąz pojawia się szybko i raczej się nie zmienia,niebieskie też raczej nie zrobią się brązowe,co najwyżej zielono-piwne.

Moje dzieci miały na początku piękne niebieskie oczka,Michałkowi ok. roku zrobiły się szare,a mniej więcej rok później nabrały zielonego odcienia i teraz ma takie zielone. Hania ma obecnie szaro-niebieskie,ale możliwe,że jeszcze jej zzielenieją,bo czasami wydają się być lekko zielonkawe.

Agi,jak ja Ci zazdroszczę tego spotkania. Super,że się udało!

Sylka,wielkie gratulacje - Tobie to zdecydowanie zazdroszczę najbardziej!

Nam weekend zleciał jakoś wyjątkowo szybko,ale w sumie to całkiem miło Wczoraj byli u nas moi rodzice Michałek oczywiście płakał,że chce jechać do Kostrzyna. Już od jakiegoś czasu mi marudzi,że tęskni,że Kostrzyn jest taki piękny i on tak bardzo by chciał pojechać... Jak nic się nie zmieni to rodzice przyjadą po Micha ostatniego,a my najwyżej dojedziemy po weekendzie,bo mąż chyba będzie miał wolne.

Na koniec jeszcze kilka fociaków:


A poza tym to zastanawiamy się z mężem co też możemy kupić Miśkowi na urodziny,które przecież już za niecały miesiąc. Michałek jest tak mało wymagający,że zawsze mamy z tym problem

No nic,zameldowałam się i odmeldowuję życząc miłego dnia!

Megi super , ze to już 2 trymestr .

Asusiu dziękuję za miłe słowa Majka już 7 mies skończyła . Nawet nie wiem kiedy to zleciało . Jeszcze nie dawno walczyłyśmy o kazdy dzień jej bycia w brzuchu , a teraz przemieszcza się na dywanie gdzie chce moja Laleczka

Jeszcze troszkę i Dorocia tez będzie ząbkowała , raczkowała i postępy robiła Ja czekam na kolejne fotki Ślicznotki

I byłby numer jakby miała niebieskie oczka Niby tak jak Gosia pisze , brązowe szybko się pojawiają . Moje to zdecydowanie oczy po mnie mają



Gosiu zdjecia cudne jak zawsze . Hania na nich jak aniołek I uśmieszki nawet sie trafiły

Fajnie , ze szykuje Wam się wyjazd do rodziców Odpoczniesz od codziennosci .

A jak tam na gruncie teściowa i szwagierka ?

No macie teraz do myślenia z prezentem Michałka . Ja powiem Wam , ze już mam dość tych prezentów .

Też nie wiem co kupić moim Małym . Okazuje się , ze teraz najmniejszy problem mam z prezentem Pauli .


Ja czuję się coraz gorzej i mimo , ze słonko świeci , to na spacer nie mam siły wyjść . Do tego tak mocno wieje , ze chyba bym się tylko doprawiła .