BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

11 lata 2 miesiąc temu #772171 przez sylka
Zagaszasz Agus pokarm szałwią czy czekasz aż sam zaniknie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #772227 przez Agusiak
Sylka kochana, tak piłam szałwię i jak był nawał i cycuchy nabrzmiałe to odciągałam laktatorem do uczucia ulgi. Teraz już nie odciągam, robię chłodne prysznice i póki co tyle. Położna gdyby się coś działo to kazała tą zmrożoną kapustą obkładać i tyle. Już nic nie wycieka, cycuchy zrobiły się takie flaczki ale wiem że coś tam jeszcze jest i gdyby mała normalnie ssała to sądzę że dałybyśmy radę.
Początkowo myślałam że to może dlatego że wcześniej je wyjęli i zanim nauczyły się ssać to ja już się poddałam ale kurcze agi i Ty macie wcześniaki i jakoś ogarnęłyście i dzieci to karmienie.
Najbardziej zrobiło mi się przykro w szpitalu jak przywieźli mi o 4 nad ranem babkę na salę, po chwili przynieśli jej dziecko, przystawili do piersi a ono ciumkało aż miło.
Nie wiem już sama w czym rzecz... :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #772241 przez sylka
Kuba nie umiał też ssać i musiałam go uczyć, bo nawet nie potrafi dobrze piersi złapć. Miałam poranione do krwi sutki a położne rozkładay ręcę bo z piersiami ok żadne tam wklęsłe brodawki. W domu walczylismy miesiąc- tyle czasu sobie dałam i powiedziałam, że jak się nie uda to trudno i ile będe mogła będe odciagała. W tym czasie jak złapał to coś zjadł z piersi a reszta strzykawką. Ok 4 tyg. załapał z nakładkami, czyli jakby był ur po terminie załapał wreszcie ssanie i dopiero wtedy jak była potrzeba dodatkowo odciągaam melko i podawałam buteką. Wcześniej bałam się że buteka sie mu spodoba i wogóle nie będzie chciał nauczyć sie ssać z piersi. I ja i P dokarmiaismy go ta strzykawką, powoli ejąc mleko na palec który Kuba musiał ssać. Widziałam że tak robiły położne jak go wiozłam na dokarmienie.

A próbowałaś tych sylikonowych nakładek? U mnie Kuba w nich załapał a później stopniowo je ściąałam. Dzień w którym załapał bez nich był dla mnie taki szczęśliwy, że aż sie popłakałam :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #772313 przez Agusiak
Sylka w szpitalu tylko przez nakładki bo inaczej nie dało rady. Było wykrzywianie głowy i odpychanie się ode mnie ze wszystkich sił. Nawet jak jakimś cudem chwyciła sutek to zasypiała i nic nie ssała. Budziłam ją i w ogóle a wtedy zaś ryk i położne ją zabierały na dokarmienie żeby się nie męczyła bo na prawdę darła się niemiłosiernie.
Potem i nakładki były bleeee i już w ogóle zwątpiłam.
Nie miałam na pewno tyle chęci i samozaparcia co Ty. Ale cóż jest jak jest i nie będę się z tego powodu biczować ;)

A u nas ciężki wieczór i ciekawe jaka będzie nocka.
Dziewczyny obie pięknie spały popołudniu i cieszyłam się z chwili spokoju, tyle że Paulinka wstała z gorączką :( Nic poza tym jej nie jest, ostatnio też tak miała 3 dni i przeszło, ciekawe co to będzie tym razem?

Spokojnej nocki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #772362 przez sylka
Agus grunt że obie jestescie zadowolone :) Ty spokojna a Dosia najedzona. Kuba tez tak się wydzierał a jak się darł to jeszcze trudniej było mu złapac pierś i pozostawało tylko nakarmienie ściągniętym i podrzanym w razie czeo juz moim mlekiem

Oby Pauli szybko przeszła ta gorączka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #772813 przez Agusiak
dzień dobry :)

Sylka no właśnie problem w tym że Dośka chyba najedzona nie jest :/
Wypije na raz 60 czasem 90 ml więcej nie da rady a za 1,5 godziny zaś robi raban o jedzienie, ciumka paluchy, daję jej więc wodę, herbatkę, wszystko to wypije ale nie o to jej chodzi i ciumka dalej aż dostanie mleko. Staram się ją przetrzymać ile się da.

Kurcze mieliśmy dziś z małą umówioną wizytę u lekarza, chciałam zapytać o ten tyłeczek no i w ogóle ale zadzwonili przed chwilą że jest jedna lekarka i tyle mają dzieci chorych, że stronę zdrową zamknęli i żeby przyjechać w środę :( No nic spróbuję podleczyć tą pupcię jakimiś domowymi metodami.

Paulinka nadal ma lekką gorączkę ale poza tym wsjo okej. Nie zabiorę jej do lekarza jak tam tyle chorych dzieci, więc poczekamy do poniedziałku i zobaczymy jak się sprawy mają.

A jak Kubuś, przechodzi mu?

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #772854 przez megi23
hellow Tymcio spiocha , posprzątałam, pozmywałam naczynie i nic mi się nie chce :P
kurcze Aguś dziwne z tym jedzeniem Dorci a zapomniałam ci napisać o Dada mi Tymka tez odparzyły tak , że przez 2 tyg pupę leczyłam :S a jak był wcześniej na nich było ok , później tylko pampersy... mi się wydaje że skład musieli czegoś zmienić , bo tez mógł uzywac a teraz nie może...

no szkoda , że nie pójdziecie do lekarza ale jak tyle chorych , lepiej nie ryzykować .... jakaś epidemia czy co ??
oby Paulince przeszło buziaki dla niej :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #772856 przez sylka
Kuba bardziej kaszle i juz nie wiem czy to od syropu, ze pomagaja oderwac wydzieline, czy poszlo na oskrzela. W pon znow nie ide do pracy tylko do lekarza na kontroli. Zapisałam go na wizytę o 10.20, bo telfonicznie można tylko po 10 zapisywać się jak inneo dnia zamawiasz wizytę. Jak będzie oki to sama nie wiem czy we wtorek pójdzie do przedszkola czy nie. łupia juz jestem

Ausiak Kubie kiedys pomagał Alanatan (zielone napisy na tubce) jest delikatniejszy niż sudokrem.
Dobrze że Paula ma się tyci lepiej :)

U nas Kuba czy to Dada, babydrem czy Pampers nosił bez problemu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #772865 przez Agusiak
Sylka alantan mamy od samego początku i jedna dziewczyna napisała że u niej to on uczulał więc już sama nie wiem.
Zamówiłam w aptece linoderm plus, zmieniliśmy pieluchy na oryginalne pampersy i zobaczymy jak będzie.

Zdrówka dla Kuby, a z tymi chrzcinami masz rację, tak źle i tak niedobrze a pewnie swoje obgadają za plecami :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #773379 przez agi-p
Dzień dobry :)

Agusiu
a czemu takie małe łóżeczko chcesz ? malo praktyczne i na krótko .

No i trzymam kciuki , żeby i Dorci to nie było uczulenie na Daddy . U mnie tylko na rozm 1 Małe miały alergię , bo one zupełnie inne sa niż pozostałe rozmiary .

A z tym karmieniem piersią to wszystko w głowie siedzi . Ty widocznie masz blokadę jakąś , nie zależy Ci na karmieniu piersią i tyle . Nie ma co roztrząsać tego . Najważniejsze , ze Ty i Dorotka dobrze sie czujecie :) Przecież nie każda mama musi karmić cycem :) :) :) I , ze tak powiem ta cała nagonka na ten temat to bzdura i świństwo .
Ja walczyłam jak lwica o karmienie i mimo , ze Majka wcześniaczek , to pięknie się przyssała od początku .

Pupeczkę Dorci smarowałaś mąką ziemniaczaną ? Podobno cuda działa .
Amelka jak była mała , to miała uczulenie na wszystkie kosmetyki z tlenkiem cynku i tylko bephanten wchodził w grę , był rewelacyjny .

A Paulinia może od zębów gorączkę dostała ? I tak jak piszesz,jak byś poszła do przychodni z nią , to zaraz by wróciła z wirusem jakimś . Póki nic jej nie dolega więcej , to pewnei sama pięknie zwalczy :)


Sylka no u Was faktycznie święta i urodziny Kuby blisko siebie , wiec listę prezentów zrobisz raz i spokój :)

Super , że z Kubusiem lepiej :)

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]



Gosiu szkoda , ze zakupy w lidlu nie udane :( Ale zapewne jeszcze upolujesz fajne butki dla Maluchów :) Nasze dziewczyny mają zbliżone rozm :) Amelia ma 24 .


Megi z ceną za kuriera powariowali ! 22 zł ? Ja za zakupy w aptece , gdzie wszystko ważyło 4 kg płaciłam 9.99 zł .

A czemu Twój M się nie zgadza na zmianę mleka ? Mój na szczęście się nie miesza w takie rzeczy . No i Sylka dobrze pisze , spróbować nie zaszkodzi przecież . Tymek to już kawał chłopa .
Amelia mm już odrzuciła jakiś czas temu .


Mąż wczoraj był z Mają u Dr , bo ten katar coraz gorszy i kaszel się pojawił . Ale osłuchowo wszystko dobrze , więc w zasadzie tylko toaleta nosa , deflegmin i wit c . Mamy nadzieję , że na oskrzela to nie zejdzie . We wtorek kontrola .

Moja Mamcia wczoraj przyjechała i fajnie jest :) Cieszę się , bo już jakiś czas jej nie było . Od rana ciasto robi , wiec dziś pyszności będe wcinała :)

Planujemy tez z wyprzedzeniem menu na chrzciny :)

Ja czuję się o niebo lepiej :) Jednak antybiotyk trafiony .

Miłej soboty :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #773448 przez Agusiak
hej :)

agi takie małe bo na dole w salonie to już się nie ma gdzie ruszyć. Ale faktycznie jak doczytałam rozmiary to moja gondola w wózku ma tyle długości więc rzeczywiście mało praktyczne. Nie ma nic takiego pomiędzy tym a standardowym, które jest jednak za duże.

Super, że już lepiej się czujesz i że mama przyjechała :)

A jeśli chodzi o Dośkę to już tracę cierpliwość do tego jej jedzenia. Mam nadzieję że się niebawem przestawi bo póki co nawet z butli słabo ssie :dry:
I nawet nie wiecie jaki to problem jak dziecko nie chce smoczka :P :P
Paulinka pod tym względem kochaniusia była :silly:
Ale Dorusia nadrabia tym, że jest taka słodka :lol: :lol:

Jutro odwiedza nas moja siostra więc sobie posiedzimy i pogadamy o ile dziewczyny pozwolą ;)

A wczoraj przyszła nowa naklejka na auto informująca że wozimy już dwa łobuzy :silly:

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #773935 przez Agusiak
bry :)

U nas pogoda bajeczna a temperatura jak w lecie :lol: Oby tak jak najdłużej było :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #773986 przez Gosia_Krupa
Hej dziewczynki!

Agusia,zazdroszczę pogody,bo u nas dzisiaj jest paskudnie :( Ten tydzień na prawdę nas rozpieszczał,bo było pięknie,słonecznie i ciepło,ale dzisiaj koniec :( Deszcz,wiatr i szaro-buro :( No cóż,w końcu jesień mamy!

W piątek Michu był w Muzeum Historii i Archeologii na "lekcji" pt. "Słowiańskie Dziady a irlandzkie Halloween". Wrócił zadowolony z maską :) Bilet już wklejony do albumu :) Aż mu zazdroszczę,sama bym poszła ;) Zadowolić musiałam się opowieścią :)

A dzisiaj idzie na swoje pierwsze w życiu urodziny,tzn. do kolegi :) do sali zabaw :) I oczywiście nie może się doczekać. Od rana pyta czy dzisiaj jedziemy,o której itp.

No i wałkujemy zawiązywanie butów :dry: już nie mamy sił i nerwów :(

A o Hani to ja pisać nie będę,bo po prostu mam jej dość :( Jest straszna od kilku dni :( Nikt z nią nie może dłużej wytrzymać :( Histeryczka mała :angry: i niestety nic nie pomaga :(

Agusia,ja przy moich dzieciach używałam wymiennie dwóch rodzai pieluch,żeby dupcia się nie przyzwyczaiła do jednych,by potem problemów nie było. I w sumie nie było :) Więc może spróbuj przez jakiś czas innych pieluszek,a potem używaj naprzemiennie :) A chusteczek jakich używasz? Bo u nas np. Hania nie mogła(może)niektórych używać :( bo zaraz cipeczka cała czerwona się robi :(

Agi,dobrze,że już Ci lepiej! Szkoda tylko Majeczki,bo znów musi się męczyć :( Oby szybko jej przeszło!

Sylka,takie akcje to zawsze problem :( My ostatnio jak jechaliśmy w odwiedziny to mąż dzwonił i powiedział,że ja z Hanią jeszcze się smarkamy i kaszlemy. Kuzynka powiedziała,żebyśmy przyjechali. Powiadomiliśmy ją o naszym stanie,więc z naszej strony fair. A ona powiedziała,że możemy przyjechać,bo tam dzieci też trochę się smarkają.

Dobrym rozwiązaniem jest też to,o którym pisały dziewczyny,żeby poszło jedno z Was. Wilk syty i owca cała :side:

Miłej niedzieli!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #774456 przez agi-p
Dzień dobry Kochane :)

Agusiu mam nadzieję , ze Dorci to jedzenie sie unormuje .

A kiedy z nią na ważenie idziesz ?

A co do smoczków , to u mnie i Amelia i Maja bez smoczkowe . Wiem jakie to bywa uciążliwe :P
Ale Maja i tak jest sto razy lepsza , bo przynajmniej z butelki soczek pije . Ami jak pamiętacie przez 14,5 mies była stanowczo na NIE z butelką .


Gosiu z pogodą to zawsze u Nas inaczej . Jak u Ciebie słońce , to u Nas deszcz i odwrotnie :P Teraz mamy piękną jesień , aż każdy jest zszokowany , ze takie dodatnie temperatury końcem października .

Woow mówisz , ze Michałek na urodzinach był . Kurcze coraz szybciej zaczynają się tego typu imprezy .

A na Hanię może aura tak działa ?



Majeczka katarek ma już malusi :) Chyba udało nam sie zwyciężyć z wirusami :) Jutro idziemy obie do kontroli , więc Dr fachowym okiem nas oceni .
Korzystając z tej pięknej pogody wychodzimy jednak na spacery . Wahałam się co prawda obawiając się , zeby Maja się bardziej nie pochorowała . Ale ostatecznie stwierdziłam , ze tak ciepło , ze w domu i tak okna pootwierane , wiec jeden pieron . I moze nawet to pomogło w tym paskudnym katarze :)

Wczoraj rano wyjechaliśmy z domu i wróciliśmy na kąpiel dopiero . Byliśmy w Wiśle i cudnie było . Termometr wskazywał 22 stopnie !
Amelka się wybawiła , wyszalała i balona z HK kupiła . Potem nie było człowieka , którego by nie zaczepiła chwaląc się swoim skarbem :P Wszyscy reagowali przyjaźnie na szczęście :)

Kurcze Amelia to całkiem oszalała na punkcie Hello Kitty . Może temu , ze od zawsze koty kocha ? Ale wypatrzy wszędzie jej wizerunek .

Nic Kochane , ja na dziś zaplanowałam dla siebie trochę pracy .Zobaczymy na ile Małe mi pozwolą się wywiązać z założeń :)

Miłego dzionka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #774473 przez Agusiak
hej kochane :)

Gosia ale świetnie, że Michałek na takie urodzinki został zaproszony, na pewno świetnie się bawił :)

Współczuję że Hanula daje Wam popalić ale pociesz się myślą ze nam Paulina też czasem daje w kość :(
Kocha małą i ciągle to powtarza, pięknie jej śpiewa, wsadza smoczek jak wypadnie i jest taka kochana że aż serce mi się ściska, ale czasem odwala takie szopki że przechodzi mi przez myśl że zrobiliśmy jej jakąś krzywdę tym że ma siostrę :( Ale na szczęście coraz mniej jest takich sytuacji i mam nadzieję ze z czasem już ich w ogóle nie będzie, ale wystawia naszą cierpliwość na naprawdę ciężką próbę.

agi super, że pogoniliście choróbsko i tak świetnie spędziliście dzień w Wiśle :)
No lekarza mieliśmy mieć w piątek ale odwołali wizytę i mamy w tą środę. Na pewno ją zważą i zmierzą ale po buzi już widzę że pucatek się zrobił ;)

Wczorajsza wizyta siostry udana, w sumie to siedziała do wieczora. Po koniec listopada leci do Turcji na kilka dni z pracy i troszkę jej zazdroszczę. Ale my może też kiedyś jeszcze pozwiedzamy świat :P

W nocy bardzo padało ale mam nadzieję że pogoda się przez to jakoś drastycznie nie pogorszy.

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl