Mamy Kwietniowe 2013

Suzi -
Domniemam, że w rzeczywistych rozmiarach a nie miniaturka

To dopiero prezent

Kurka, doktorek nie odbiera. Napisałam mu sms`a ciekawe co odpisze.

U mnie krwawienie tez ze 4-5 dni trwało i potem praktycznie się zatrzymało. We wtorek urodziłam i tydzień później we wtorek jak brałam prysznic dostałam krwotoku, leciało jak z kranu i tak pomyślałam, że coś chyba nie tak. Tego dnia akurat przyszła położna do Dominika i oglądała moje szwy (niestety mnie nacięli) i mówi, że coś chyba jest nie tak i że powinnam jechać do szpitala tym bardziej, że miałam łyżeczkowanie. No i niestety czekało mnie jeszcze jedno;/ Oczywiście u każdego krwawienie wygląda inaczej. Mi połóżna powiedziała, że 2tyg krwawienia to minimum, ale np moja mama miała kilka dni tylko. Ja po drugim zabiegu miałam niecały tydzień a teraz znów takie plamienie i ,,maziaje".

Witam!

GRATULUJĘ NOWYM MAMUSIOM!!!

Kochane my jesteśmy jeszcze 2 w 1 byłam u położnej w poniedziałek i powiedziała że za tydzień może mi zrobić masaż szyjki...powiedziałam że mi to na rękę bo mama przylatuje w niedzielę więc chciałabym urodzić....

Suzi Kochana dziękuję za pamięć....czytam Was z przyjemnością i czasem się usmieje z Waszych tekstów....ja jestem bardzo zabiegana. Elizia nie spi w dzień i ledwo wyrabiam na zakrętach.... Co do pisania z majowkami .....raczej nie....zdecydowanie wolę Kwietniowki i oczywiście moje Czerwcowki 2011

Teraz jestem z Elizia na małej wycieczce....pogoda cudna....

Pozdrawiam Was....muszę lecieć..

oooo Uleńko, dobrze ze sie odezwałas miło, ze jestes, zaglądaj częsciej

tak Dave, własnie takie miałam oczy jak Twoje emotikonki , bo w rzeczy samej, NIE jest to resorak dla Mikusia...

Suzi super prezent
ja czekam na złoty pierścionek
tylko muszą mi ręce wrócić do normalności

Wow Suzi ale mężuś Ci prezencik zrobił pozazdrościć tylko

monia89 - byłas już na spacerku z synusiem?

Dzięki dziewczyny, no tez byłam pod wielkim wrażeniem , postarał się Małż,to trzeba przyznać ale i tak ja mam dla niego cenniejszy dar.... , zeby tylko zechciał już sie ujawnic żeby mogła nastąpić sprawiedliwa wymiana darów , ja mu zostawię swój, wsiądę do jego i pojadę sie zrelaxowac a on będzie dopieszczał Bozydarka

Madzia widzę Cię!!! mów nam tu szybko co u Was!!

Tak byliśmy i wczoraj także

Ufff.... Majos śpi. Ledwo chodziła, ale zasnąć coś nie mogła.

A ja dyyyyyygggggaaammmm przed tym wszystkim.

Doktorek milczy. Spróbuję go jeszcze później zaatakować. Choć nie wiem co to zmieni.
Jutro się ok. 8 stawię na IP i nawet jak się na obchód nie załapię, to będę go ścigać.

Rozmawialam wlasnie z ginem. prawdopodobny scenariusz-Jutro badania, w czwartek Foley, piatek oxy.

Anafora to sie nacierpialas bidulko, przytulam

Suzi super prezent

Dave trzymam kciuki za jutro, wszystko bedzie dobrze nie denerwuj sie i do piatku juz synek bedzie z Toba przytulam Cie mocno

Przepraszm dziewczyny ze Wam wszystkim nie odpisuje ale jak pisze z telefonu to widze tylko ostatnie posty

My dzis bylismy u lekarza i moj Dawidek przybral na wadze 400 g przez dwa tygodnie
Jest zdrowy i wszystko jest ok
28 maja mamy nastepna wizyte i szczepionki. Oprocz obowiazkowych bedzie mial szczepienie na pneumokoki i ksztusiec. Jeszcze zastanawiam sie nad szczepieniem na rotawirusy.

Hej, już z domu piszę, niestety z komórki nadal, bo kompie coś mi zastrajkowal :/ Także krótko i bez zdjęć.
Chyba mnie dopadnie baby blues, bo psychicznie jestem jakąś nieposkladana (fizycznie zresztą też).
Synus jest przecudowny, mogę na niego patrzeć godzinami :*

kaikai, no widzisz! super przytył jest mleczko!tylko wytrwałości i determinacji trzeba!! Super, ciesze się aaa, no i jeszcze jedno, ja bym nie szczepiła tych rotawirusów, jest ich TYYYYYLe szczepów, ze to szczepienie ma mały sens...

Agat, odpoczniesz, stres Ci odpuści, podgoisz się to świat od razu barwy zmieni z niebieskiego na różowy ucałuj swojego Słodziaka od Cioci forumowej, która świat zaczyna widzieć na zielono...... z zazdrości Fajnie , ze juz w domku jestescie...

Dave w piątek to mój termin, ale byłyby jaja jakbyśmy razem wtedy....
w sumie , czemu nie?
Jutro kolejne ktg, ale już nie w tej "rzeźni"

czy ktos wie cos o creaturce i Pati??

Dobranoc

juz po polnocy a ja dopiero sie klade.
Mati tak sie wiercil,ze myslalam ze mi wyskoczy.

Suzi-zabieram Cie z moja fala:-)