Mamy Kwietniowe 2013

witam
u nas nocka ok pospalismy do 6.30

pogoda jest do du... od rana pada deszcz, wiec narazie nici ze spacerku ale udalo mi sie mlodego uspic i spi w łóżeczku

dzis rekord jednej drzemki po odlozeniu do łóżeczka 4 minuty i oczy w piec zł, normalnie myslalam ze wymiekne, ale udalo mi sie go pozniej jeszcze ugniesc i spi narazie

Agat nie poddawaj sie z karmieniem wiem jakie to jest wykanczajace, moj mlody cmoka i cmoka reke do buzi wklada podkladam go pod cysia ssie 2 minuty i wypluwa a za nastepne 2 minuty znowu szuka wymiekam wtedy a najgorsze do tego jak zaczyna plakac to juz sama nie wiem co robic i nawet jak mnie sutki juz czasem bola to jak widze ze chce cysia to go podstawiam bo moze akurat glodny, a nie raz chce sie po prostu przytulic do sysia tak to chyba jest z chlopcami takie cysiowe chlopaczki

Azja - skąd ja to znam. Wziął by się chłop raz najadł a porządnie i spał, to nie. Co chwila pociamkać i takie ekspresowe drzemki zalicza.

Po wielkich cyrkach młody usnął przed 11. Akurat mąż wrócił z pracy więc siedział przy nim a ja poszłam do sypialni złapać choć chwilę snu. Po godzinie młody obudził się z rykiem, nie wiadomo o co mu chodziło, uspokoiło go co?? Cycuś (który wcześniej był przyczyną płaczu). Pięknie, bez chwili marudzenia opitolił cycka i grzecznie zasnął.

Masakra. Zwariować można.

Dziewczynki, czy użera się któraś z was z ciemieniuchą? U Adasia przedwczoraj się pojawiła. Przeczesuję główkę kilka razy dziennie, przed kąpielą smaruję oliwką. Łuski się powoli wyczesują, ale jeszcze brzydka skóra.

Agat nie poddawaj się każda z nas ma ciężkie chwile, mój synek ostatnio jakoś do syta się najeść nie może, daje mu cycusia to nim gardzi pół godziny, max godzina drzemki i znów cycuś, jakby raz a porządnie się nie mógł najeść można oszaleć, albo jak płacze i nie wiadomo co mu jest bo sucho ma najedzony też
Mojemu Tomkowi łuszczy się troszkę skóra na główce, nie wiem czy to może być ciemieniucha bo dużo tego nie ma ja po kąpieli smaruję oliwką i przeczesuję szczoteczką

Madziu to pewnie ciemieniucha. Dbaj, nie pozwól aby się rozwinęła.

Ja na ciemieniuchę stosuję emolium - żel zmiękczający na ciemieniuchę i pięknie znika, zastosowałam już 3 razy i prawie nie ma i czesać nie trzeba. Chociaż nie jestem do końca pewna czy to ciemieniucha czy skóra się Emilce nie łuszczy po krosteczkach które miała na całej buźce i główce bo też zaczęły znikać.

Azja ja z racji niepogody też dziś uczę moje dziecię spania w dzień w łóżeczku ale na razie kiepsko nam wychodzi, pierwsze podejście nawet 5 min nie pospała, drugie podejście ok 10 min i już właśnie się budzi.

Dbam, dbam
oj już się Mały przebudza, dobrze,że obiad prawie gotowy i trochę w domku ogarnęłam

Ku pokrzepieniu serc, zacytuję Wam moja koleżankę, która zna sie na rzeczy i napisała mi tak
" wg attachement parenting" do końca 3 go miesiąca życia dzieci wręcz powinny być " naręczne" , potem zwyczajnie instynkt każe im zejść z rąk mamy i ruszyć na podbój świata"
Więc jest światełko w tunelu

Ja tez juz od pewnego czasu rzucilam na luz, korzystając z luksusowej sytuacji, ze starsze dzieci są samowystarczalne i bezobsługowe, poddalam sie i nie forsuję na sile samodzielności Mikusia, wychodząc z założenia ze wszak to nie potrwa długo.
Póki co sie przemęczę, najwyżej zainwestuję w chustę a w końcu to i tak ja będę tęsknić za tymi chwilami a nie on
więc tak dla własnego zdrowia psychicznego, nnie miotam sie juz i nie planuję, dbam o to zeby odpocząć ile mogę a potem oddaję się w "niewolę" synkowi

W końcu świat mi nie ucieknie....a dzieciństwo synka jak najbardziej i to bezpowrotnie...

Kochane mamusie mam nietypową proźbę, czy byłybyście w stanie wysłać mi wymiary stópek waszych dzieci??
jest to mi bardzo potrzebne ponieważ tworzę całkiem ciekawe buciki na szydełku, możecie zobaczyć je tutaj:
szydelkowania.blogspot.com/
Interesują mnie najbardziej takie informacje:
płeć, wiek, długość stópki, szerokość w palcach, obwód kostki,

Mam nadzieję że kilka z was będzie w stanie mi pomóc,
BARDZO BYŁABYM WDZIĘCZNA,
info najlepiej wysłać mi na PM, zeby wam nie zaśmiecac.

Jasiek wykapany i spi,

dzis do 13 bylo oki a pozniej zaczelo sie cysio i 10 minutowe drzemki, chyba mlody chce mnie wykonczyc mnie i moje cyski

U nas też już dzieci śpią.

Mati póki co ciemieniuchy nie ma.

A moja Maja wchodzi w bunt dwulatka z coraz większym impetem

Ciężki dzień za nami. Marudzenie, dużo płaczu, mało snu. Po południu przestało padać i wyciągnęłam małego na chwilę na spacer, żeby trochę tlenu zażył. Po godzinie jak się rozbudził i wpadł w krzyk to był niemal bieg do domu Pierwszy raz tak nie potrafił się uspokoić w wózku :/

Przed kąpielą mały ładnie spał i ja się zdrzemnęłam, aż nas mąż i tatuś budził po 20 na kąpanie Adaś na szczęście ładnie i grzecznie zjadł i zasnął po kąpieli, mam nadzieję, że to zapowiedź "lekkiej" nocy

Upss... jednak nie śpią. Mati jest nie ugięty

U nas dzień nawet spokojny mały sobie trochę pospał a ja mogłam w domu ogarnąć i WRESZCIE
zabrać się za prasowanie jaka ulga
Mały śpi , mam nadzieję,że nocka będzie spokojna
Ograniczyłam nabiał i krostki stały się mniej widoczne i mały spokojniejszy
Dobranoc

Dzień dobry
Czyżbyśmy była pierwsza??

Nocka w miarę ok, o 5 dłuższa przerwa przez €&@#%^$£¥. czkawke, ale od 6 do 8 jeszcze spanko na gościnnym brzusiu tatusia

Pogoda do d.......... więc kolejny dzień w domu przed nami