BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

11 lata 6 miesiąc temu #685976 przez Dave
Agat - najlepsze życzenia dla Adasia :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Zazdroszczę Ci, że robisz sobie dziś wychodne.

Kaikai
- a w czym Dawidek śpi??

U nas też pełno muszek, komarów i innych robali. Ale odpukać nic nam nie bzyka.

Mateo właśnie śpi, Maja szaleje a ze mnie się leje. Normalnie ukrop :angry: :angry: :angry:

Aktualnie u mnie w domu 29 stopni :ohmy: :ohmy: :ohmy: :ohmy:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #685980 przez Magdalena9t
Wszystkiego najlepszego dla Adasia :kiss: :kiss:
Mój Tomuś jutro kończy 2 miesiące :blink: i znów ma krostki na buźce, a dużo nabiału nie jadłam :dry: i na główce ma takie czerwone łuszczące się, nie wiem od czego :unsure: :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #685981 przez agat
U mnie do południa w domu jest przyjemnie, bo słońce jest z drugiej strony bloku. Gorzej po południu.
Adaś śpi w pajacu i pod pieluszką flanelową. Nie zauważyłam, żeby mu było w nocy gorąco.

Madziu może to nawrót ciemieniuchy? Adasiowi wróciła ciemieniucha na bokach głowy, walczę z nią aktualnie.
A skórę ma obecnie szorstką i suchą. Krostki zniknęły, ale miła w dotyku to ona nie jest. Nabiału nie jem, jedynie masło do kanapek.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #685984 przez Urszula
Witam,

Zuzi Kochana dziękuję za miłe słowa :)

Agat wszystkiego najlepszego dla Adasia :)

Czytam Was wieczorami ale nie mam juz siły odpisać...ostatnio ledwo wyrabiam ze wszystkim...ufff cięzko chyba mnie deprecha łapie...po weekendzie podczas którego mam M do pomocy kiedy przychodzi poniedziałek rano i dziewczynki się budzą nie wiem od czego zacząć. Mam wrażenie, że jestem taka malutka a obowiązki wokoło piętrzą się i piętrzą. Staram się czesto wychodzić z domu by moja starsza córeczka też miała jakąś rozrywkę chociaż najchętniej siedziałabym w domu. Wychodzimy do babycentre lub na plac zabaw i tam znowu stres bo Elizia przechodzi bunt dwulatka...
Zastanawiam się jak tutaj znaleść czas dla siebie by nie popaść w obłęd...

Nie wiem jak Wam się udaje pisać.... Amelka obecnie śpi a Elizia co chwilkę podchodzi i o coś się pyta lub coś komentuje więc się odrywam by jej odpowiedzieć. Znowu poczucie winy, że zamiast poświęcać czas dziecku siedzę przed komputerem....chociaż nie dotykałam go przez tydzień....



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686012 przez Dave
Ula - witamy :laugh: :laugh:
Skąd ja t znam, mnie deprecha łapie od siedzenia w domu. Wiecznie to samo otoczenie, ci sami ludzie. Zero rozrywki. Dla mnie zakupy to już coś, ale jak nie ma męża to nie mam auta więc i o zakupach mogę pomarzyć. a aktualnie mam w lodówce jakieś badziewne rzeczy i światło :dry:
A on dopiero w poniedziałek będzie.

Ja wyjdę z dzieciakami pooludniu, a tak to siedzenie w domu i Maja w większości przed TV. Okropnie mnie to smuci, ale co jak nie ma innych rozrywek. Ja się na chwilę z nią pobawię, i muszę lecieć do Mata, albo robię akrobacje z nim na rękach.

Ale jakoś spoko, nie narzekam. Mam oprane, wyprasowane (choć najświeższe pranie już z kosza woła - wyprasuj, wyprasuj, ale gdzie w taki upał jeszcze żelazko włączyć, więc czeka), obiad jest a nawet kilka wersji, bo Maja to ostatnio niejadek więc kombinuję co chwilkę coś.

A i jeszcze dochodzi opieka nad 6 letnią chrześnicą.

Nic, trzeba spinać poślady i brać to wszystko za bary. Ale przyznam się, że czasem przychodzi mi taka myśl jak wstaję rano, to marzę żeby już był wieczór i dzieciaki w łózkach ;)



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #686034 przez kaikai
Dawid spi w body i ma gole nogi pod kolderka a w dzien pod pieluszka flanelowa. U mnie w domu jest 25 stopni.
W nocy nie byl spocony.

Ula moj Dawid jak spi to spi na mnie najczesciej wiec moge pisac bo ile mozna spac ;)
Jak moje corki byly male to tez nie mialam czasu na nic, miedzy nimi sa trzy lata roznicy obydwie byly malutkie i bardzo ciezko mi bylo,czekalam tylko az starsza pojdzie do przedszkola.
Rozumiem Ciebie, wiem jak to jest.

Obudzil sie juz moj kangurek, moge sie ubrac i posprzatac :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686051 przez ilonah
Witajcie

U mnie ciężka nocka, Emilka co chwilkę budziła się na jedzonko, troszkę popiła, zasnęła i za 1,5 powtórka z rozrywki. Też myślę, że jej bardziej pić się chciało niż jeść chociaż pewna nie jestem. Rano też marudziła ale jakoś ją udobruchałam i udało nam się całą rodzinką skoczyć do fryzjera. Teraz buja się w leżaczku i czkawka się jej przyplątała. Zaraz idziemy na taras przed domek bo upał straszny.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686085 przez creatura
Dzień dobry :)

Całuski dla 2-miesięcznego Adasia :kiss: jak po lekarzu Agat?

Syneczek zarządził dziś pobudkę o 9:30 :woohoo: , ale w nocy tak jak u Ilonki dużo razy była cycuszka, tak co 1,5 h do 4, a potem o 6:30.

Dziewczyny, które macie więcej niż jedno dzieciątko - podziwiam Was, że sobie tak świetnie dajecie radę i macie jeszcze czas na prowadzenie domu. Mnie Leoś tak absorbuje, że ledwo znajduję czas na zrobienie szybkiego obiadu. Też się czasem zastanawiam czy dobrze robię. Może to mój błąd, że pozwalam mu spać na rączkach, czy noszę go, ale widzę jak mu wtedy dobrze, to nie mogę inaczej. Wiecznie tak nie będzie.
Kupiliśmy mu huśtawkę i nawet chętnie w niej leży, a ja zamiast wykorzystać te chwile dla siebie, rozmawiam z nim, bo żal mi, że miałby być sam.

Suzi, i jak się teraz karmicie? Bo jeśli Mikuś fajnie przybiera, a Ty masz jeszcze cierpliwość, to może warto kontynuować cyca? :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686089 przez kasiaq81
Witajcie

Tak dawno nie zagladałam do Was nawet niema szans żebym nadrobiła posty :(

Agat buziaki dla Adasia,i pomyśleć,że 2 miesiace temu meczyłas się na porodówce. Moja Duśka też ma takie krostki na bużce i niemam pojęcia z czego :angry:

Urszula głowa do góry jeszcze troche i ogarniesz wszystko, pewnie strasznie Ci ciężko ale DASZ RADE :)

Madziu co do ciemieniuchy moja Duśka miała straszna ale lekarka dałam mikilka próbek emolium żel zmiękczajacy ciemieniuszkę i wkoncu zeszła,mam nadzieje że nie wróci.

Pozdrawiam Was wszystkie i postaram zaglądać i pisać cześciej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686099 przez kasiaq81
aha mam jeszcze do Was pytanie czy dopajacie Wasze dzieciaczki herbatką???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686140 przez Dave
Kasia - witaj :side: :side: Fajnie, że zerknęłaś :)
Ja nie dopajam niczym, jedziemy na cycusiu.

Creatura - powiem Ci, że z jednym dzieckiem to jest haj lajf :) z dwójką to już jest co robić. Ale co mamy nie dać rady. Wszystko powolutku się zrobi.

Jeju, jest tak ciepło. Maja chodzi cała spocona, a nawet sobie nie da kucyka czy spinki wpiąć, żeby te jej loczki ujarzmić.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686164 przez Magdalena9t
Ja też niczym nie dopajam :blink:
babcia mi pilnuje synka na dworku a ja kołuje szybko jakiś obiadzik póki śpi :blink:
nie mam czasu,żeby się wiecęj rozpisać, może wieczorkiem nadrobię :) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686275 przez creatura
Topimy się w tym upale :huh: B) :huh: B) Termometr pokazuje 30 stopni w korytarzu (ciemnym, przewiewnym) i 35 na zewnątrz. Nie pogardziłabym burzą pod wieczór, powietrze by się oczyściło i nie trzeba by było podlewać ogrodu.

Ja też nie dopajam niczym, mleczko chyba starcza bo Leoś zadowolony. Na noc, tak jak i na dzień zakładam body z krótkim rękawem, a śpi ze mną pod cieniutką narzutą z lnu, bo nie mam kołdry na te temperatury.

Zaczepiliśmy ostatnio taką grzechotkę na wózek i Leo ją uwielbia, rączki cały czas ma u ruchu :woohoo:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #686278 przez creatura
Kaikai, widziałam Dawidka na fejsie. Pięknie trzyma główkę, mój bejbuś jeszcze tak wysoko nie potrafi. I w ogóle Leo na brzuchu nie lubi być ułożony, może 3-5 minut na jeden raz wytrzyma. A jak Wasze maluchy?
Acha, i kaikai, strasznie miło mi się czytało, że Dawidek najczęściej śpi na Tobie. Jest nas więcej matek-łóżeczek :silly: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686381 przez kaikai
Poranna gimnastyka :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl