Mamy Kwietniowe 2013

Hej dziewczyny,
może tak nieładnie wtrącać się w Waszą rozmowę Ale chciałam również dołączyć się do współdzielenia się radością z bycia w ciąży

Planowane przyjście na świat mojego dzieciątka to 3 kwietnia - 30 rocznica ślubu moich rodziców A jak dzidzia się pośpieszy to może i na świat przyjdzie w Wielkanoc i podtrzymam tradycję mojej rodziny, gdzie wszyscy urodzili się w święta

Witaj,
to fajne że dołączyłas do Nas

Witamy Menka:)
Fajna tradycja:P:P To Twoja pierwsza dzidzia?

Menka - Witaj wśród nas

Rozgość się i dziel wszystkimi myślami, odczuciami itp.

A my stwierdziliśmy, że jeszcze dziś zostaniemy w domu na kartonach a pojedziemy jutro z samego rana.
Powiem Wam, że już bym chciała być po tej przeprowadzce. Dopiero sam początek a ja już mam dość.

A... i chce się w końcu wybrać do fryzjera. Mamy iść na roczek chrześnicy męża i muszę jakoś wyglądać. A obecnie to ze mnie chochoł straszny

Dave nawet sie nie obejrzysz a bedzie juz po przeprowadzce:) Faktycznie nic przyjemnego ale dasz rade:)
a do fryzjera idz koniecznie, od razu lepiej sie poczujesz

Dziewczyny, bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie

ppaulinka - tak to moja pierwsza ciąża. Nie wiemy nawet z mężem kiedy to się stało (planowaliśmy, ale tak za rok), a tu tak nagle zawitało do nas to szczęście

Dave- podziwiam Cię, że Ty odnajdujesz siłę na przeprowadzkę. Ja bym nie dała rady- zwaliłabym chyba wszystko na męża
Może to zabrzmi okropnie, ale pierwsze tygodnie ciąży znosiłam beznadziejnie. Tzn. miałam wszystkie dolegliwości, jakie tylko można mieć- no oprócz wymiotowania, ale przy ciągłych mdłościach może to wymiotowanie zrobiłoby mi lepiej :/.
Ciągłe mdłości, niestrawności(problemy żołądkowe), wzdęcia, zaparcia, problemy z oddawaniem moczu, okropne bóle piersi, senność, brak energii, nastroje depresyjne - to wszystko powodowało, że nie potrafiłam cieszyć się z faktu, że będę mamą.
Potem cały 9 i 10 tydzień byłam przeziębiona. Lekarz zabronił brać jakichkolwiek leków, tylko metody naturalne i tak męczyłam się 2 tygodnie.. Uff.. Na szczęście to wszystko już za mną i teraz czuję, ze to najszczęśliwsze momenty w moim życiu ..
Teraz zmagam się tylko z bólami głowy i szybkim męczeniem się. Zwłaszcza jak wrócę po 8 h z pracy to od razu kładę się na łóżko i leżę do końca dnia, a potem między 21 a 22 lulu i tak w kółko Ale naprawdę to nic w porównaniu co czułam na początku.

A zawsze byłam przekonana, że ciąża dla kobiety to taki przyjemny okres w życiu

A Wy jak przeżywałyście pierwsze tygodnie ciąży?

Menka - już chyba najgorszy okres ciąży mamy za sobą. Teraz przed nami piękne momenty

A szczęście pojawia się w niespodziewanych momentach. Wierz mi wiem coś o tym

U mnie pierwsze tygodnie nie były najgorsze. W miarę dobrze znoszę ciążę, a teraz czuje że wszystkie dolegliwości powoli ustępują.

Właśnie dziewczyny, a Wy jak się czujecie?????

Przeprowadzka, przeprowadzka.... zmiany, zmiany....

Dobrze bo coś się dzieje, przyzwyczailiśmy się do pewnych warunków, trybu itp. Pora coś zmienić
Ja pomagam mężowi jak mogę i na ile mi pozwoli Ale i tak zdecydowana większość to jego robota. O remoncie nie wspomnę. Tak więc kochany ten mój skarb

A ja dziś tyle popakowałam a nie bardzo widać, żeby czegoś ubyło. Fakt że póki co to drobnostki. Bo musimy funkcjonować w dwóch miejscach.

Juro wcześnie pobudka i do dzieła, bo czas ucieka.

A tak swoją drogą to znowu mi się wkręca mega oczekiwanie na wizytę. Już bym chciała 02.10

Witam
no moje objawy też powoli ustępują oprócz moich nastrojów,bo ciągle płakać mi się chce.
Mam kolejny problem bo zrobiły mnie się pleśniawki w ustach i nie wiem co poczynić już,a tak było fajnie coraz lepiej aż tu znowu coś...

Klaudia - nie wiem co na pleśniawki. Może Jak pojedziesz jutro do przedszkola, to po drodze wstąp do apteki. Coś Ci doradzą. Albo też w necie pobuszuj.

Witaj menka, ja zaczynam 10 tc i to jest druga ciaza i pierwsza wspominam najgorzej bo zygalam calymi dniami przez 3,5m-ca. to byla masakra i wcale po zyganiu nie bylo ulgi.teraz natimiast silne mdlosci,brak energii i stany wyczerpania a teraz od piatku zaczelam zygac,dlatego tez nie potrafie cieszyc sie poczatkiem ciazy i czekam kiedy to minie.

Na plesniawki sachol dentystyczny

Dziewczyny podczytuje Was ostatnio....trzymam kciuki za wszystkie maluchy Niecale 2 lata temu przezywalam to samo, co Wy teraz...a na dana chwile moja corcia ma juz skonczony roczek

Klaudia, na plesniawki aphtin...kosztuje grosze, ale stosuje sie go od niepamietnych czasow.
Pozdrawiam Was...wrzesiowka 2011

agusia - dziekujemy za odwiedzinki:-)

Moja Maja ma 1,5 rodzju, więc może i Wy za niedlugo popatrzcie się o rodzeństwo dla córeczki:-)

Dave, nie ma za co...mam nadzieje, ze za kilka miesiecy i ja bede tak podekscytowana jak Wy
Planuje tak od maja zaczac starania, by dzidzia sie urodzila na wiosne...ale czy sie uda? Zobaczymy

Przypomnialam sobie jezcze, ze na plesniawki moze pomoc cytryna..

Chyba sie troche pospieszylam z chwaleniem. Bo dopadl mnie zupelny brak sily i mdlosci(((

A czeka na mnie gotowana kukurydza. Taka z maselkiem i sola.

Oj,oj....