Mamy Kwietniowe 2013

No to nieźle w takim razie trzymam kciuki, żeby się więcej bobasków pojawiło My czekamy do przyszłego roku
Emi także już zasnęła, kolejne słowo zaczęła ładnie wymawiać Maks a raczej wychodzi jej Makś ale wiadomo o co chodzi. Moja mama była dziś zachwycona tym jak Emi dużo mówi i stwierdziła, że spokojnie może się z nią dogadać
Dziś nawet pojadło całkiem nieźle to moje dziecie, mam wrażenie, że jest najedzona, bo przez ostatnie trzy dni to praktycznie żyła powietrzem . Zmykam domek jeszcze ogarnąć przed jutrzejszym przyjściem niani.

Azja jak już w lipcu zajdziesz w ciąże to znowu będzie kwietniowy maluch

No no no Azja, takie decyzje to ja rozumiem I czekam z niecierpliwością na brzemienne skutki.
Adaś spał dziś pół godz w ciągu dnia, wyhasał się na dworze, wyskakal na trampolinie a teraz zamiast spać to arie jakieś wyspiewuje w łóżeczku.

A ja to bym sobie chciała tradycję kwietniową zachować, 2011,20133 i 2015

Potem mogę zamykać fabrykę, no ale mój ślubny już ogłosił strajk więc doopa z tego.

Ilona super ze Emilka taka gadula

Dave musisz męża podstępem wziąść. W końcu "wpadka" może się przydarzyć. Nie musi wiedzieć co i jak

Pewnie jak się zdecydowalismy to tak łatwo nie pójdzie. Ale nie ma presji wiec luzik. A tak sobie pomyślałam że będziemy czekać i czekać ja juz najmłodsza nie jestem nie ma co, co ma być to będzie

Kaikai 3mam kciuki.
AZJA super to teraz brać się tylko do pracy

Mi sie marzy rodzinka 2+3. I wiem ze jak nie bedzie cios za ciosem to na stare lata juz na pewno nie.

Ale coz. Co bedzie to bedzie.

Ja juz w lozku. Dzisiejsza niedziela udana. Zaliczona przejazdzka z dzieciakami. Ja z przyczepka za rowerem. Mateusz uwielbia jak mu dupke wytrzepie. Na placu zabaw sie dzieciaki pobawily I wyhustaly.
A jak wracalam to pod mega wiatr I sie spocilam ze hej.

Ok. Zobacze co tam jeszcze na forum I mykam.

No to pstryk:-)

Halo halo! Jakie pstryk?! A jaaaaa???

Widzę ze wreszcie własciwe decyzje zostały podjęte u szanownych koleżanek kwietnioweczek oby brzemienne w skutkach i to jak najprędzej , ja, juz ( niestety ) z loży rezerwowych a raczej seniorow -emerytow bedę Wam mocno sekundować, dopingować i kciuki trzęsącymi rekami trzymac

Azja- jaka znowu "nienajmłodsza"??? Ty??? Raczysz żartować!! I to w mojej obecności...!? jesteś młoda i piękna i w najlepszym do TYCH spraw wieku!
Ja tu chyba muszę przywlec armatę z innego wątku......

Kaikai, Monia za Was juz trzymam!!!
Ilonka- no jakże to tak, zostawać w tyle?? One Ci póżniej zaśpiewają "Nas nie dogoniat!" przemyśl to kochana!

Dziś Mikusiowi rozszerzylam dietę o świeże morele, prawdziwe płatki jaglane i mleko kokosowe tylko wkurza mnie to ze wszelkie nowości muszę ożenić z kaszką i podać w formie kaszki żeby zjadł, a jadł chętnie więc to nie kwestia smaku tylko konsystencji...ma być papkowate no i jak mam go tego oduczyć?? Pierwszy raz taki cudak mi sie trafił
Poza tym znowu spacer na łonie nieskazonej cywilizacją natury przebiegał przy akompaniamencie wrzaskow syna, ktory najwyraźniej miał odmienne zdanie co do jego atrakcyjności, cale 5 km przeryczał a jak byliśmy w Ustce, w tlumie innych turystow -cisza i spokoj (w wózku oczywiscie, nie wokól ) tak więc ewidentny konflikt interesow, z tym ze my mu w Ustce nie ryczeliśmy...

A gdzież to CreMonia??? Czy tez juz wzięla sie do dzieła i szkoda jej czasu na forum wieczorową porą?

To spadam...do Pościelowic Wielkich
Pstryknąć? Czy ktoś sie jeszcze czai?

Czaje I pdstrykam.

Mateo siw wiercil az w koncu mu dalam mleko bo nic nie pomagalo. No I chrapie. More dej sie cos spi bo tez cos stekoli.

No a przy tym matka spac nie moze. Ale basta zamtkam oczyi mam nadzieje otworzyc je nie wczesniej jak I 7.
Fakt nadzieja matka glupich, ale jakos zawsze mige ja miec.

Suzi no to Was pieknie Miko szkoli. A co do papek, hmm chyba wychodzi to sloikowe karmienie I wygodnictwo Pana. Co by sie gryzieniem nie meczyc. Oby sie szybko odmienilo I zebiszcza przydaly do rozdrabniania

Dobra spadam.

Pstryk!

Dzien dobry.

Mamuśki śpią

Ja już od rańca na nogach. Nocka nie najgorsza. PO tym mleku Młody spał ładnie. No nie ma bata żebym go teraz oduczyła tego nocnego picia. NIe ma szans na żadne odszustwo smokiem, wodą itp. trudno.

Heloł
Kiedy ta pogoda się polepszy, brrrr :/ Za tydzień na Mazury jedziemy a ziąb nie ustępuje :/

Nocka pospana, Adaś wstał po 7, tata szykował się do pracy i dał mu butlę, także jeszcze poleżałam w sumie do 8 Teraz grasujemy w domu, na spacer iść nie możemy bo zupka się gotuje. Po obiadku i spaniu pójdziemy.
Dziś dzień ojca, trzeba tatusiowi jakieś dobre piwko kupić

My juz buszowanie na podworku zaliczylismy. A aktualnie Mateo zasnal. Wiec lece do Majosa I kawke sobie musze zrobic:-)

A pogoda ponoć od soboty ma się zrobić letnia. Już się doczekać nie mogę.

jestem, jestem, tylko mnie imprezy rodzinne wciagnely, wieczorem wracamy do siebie to i czasu bedzie wiecej na forum;)

Buziaczki 14 dla Tomeczka i Adasia:) :*

Monia, Kaikai - zaciskam kciuki za pozytywne tesciory:)

Azja, Dave do dziela. Dave, malza mozna latwo oszukac, a potem powiedziec ze wpadka;) a moze juz tam cos kielkuje, po harcach w dziczy;)

my sie w tym roku chyba nie zdecydujemy. mamy troche inne plany, a jak bedzie to zobaczymy. chcielibysmy skonczyc budowe wlasnego domu (ten w ktorym mieszkamy jest moich rodzicow, wykonczyli go 3 lata temu z mysla o emeryturze, a poki stoi pusty, mozemy z niego korzystac). no, a ze budujemy bez kredytu, to trwa to troche dluzej. oszczednosi nam sie skoncza akurat jak wstawimy okna i malz stwierdzil, ze pojedzie na 1-1,5 roku za granice zeby dokonczyc reszte za ciosem, bo jak przed drugim dzieckiem sie nie wybudujemy, to potem moze byc juz tylko ciezej. w sumie ma racje. w lipcu bedziemy wiedziec kiedy bedzie wyjazd, bo szwagier malza, ktory tam pracuje ma potwierdzic co i jak. soł, u mnie zaciskajcie kciuki zeby jak najszybciej pojechal, bo wtedy i ja zaczne sie starac o brata dla Leosia, a poki co moge tylko kibicowac;)

u nas zeby w natarciu i biedne jest to moje malenstwo.

Agat, Twoj Adas jest teraz bardziej podobny do Ciebie a na tym zdjeciu wyglada jak dziewczynka, taki sliczny.

Monia, Tosik buleczkozerca - cudownosci.

Azja, Jasiek maly podrywacz, zawsze ten zadziorny usmieszek.

Suzi, widac, ze Mikusiowi lody podpasily, minka z rezerwa, ale zaraz po tym omnomnomnom. a Syn Pierwszy wydaje sie byc bardzo porzadnym, dobrze wychowanym, ulozonym mlodym czlowiekiem, czy tylko tak dobrze pozuje;)

Dave, Matro jest duuuuzzzyyyyy, pokaz nam go w pelnej krasie, pozycje bezbledne;)

Hello

U nas Nocka super m jak rano wstał do pracy i dał jaskowi mleko a ja spałam jak zabita nawet nie słyszałam i tym sposobem pospalismy do 8.30

Obecnie siedzimy na placu zabaw bob tradycyjnie młody w domu szajby dostawsl

Pogoda taka dziwna ale nie pada wiec ok