Mamy Kwietniowe 2013

Heloł

Suzi, no jestem, jestem, tylko weekend spedzilismy u rodziców i wciaz trawię ostatnie zmiany

To czekamy na ostateczne potwierdzenie płci u Agat

Vika, a Ty masz planowana cc, czy czekasz az sie samo zacznie?

no to tyle, bo Leos dorwał 30cm wiertło skądś (?!!!!!)

Heloł

Ja po usg, wszystko w porządku, Samanta nadal jest Samantą, nic jej nie urosło
Nie naoglądałam się, bo monitor tak ustawiony, że nic nie widziałam, dr mi parę razy pokazał, ale zanim odgadłam co gdzie jest to chwilę zajęło Mąż był ze mną, bo akurat miał okienko w pracy, więc on przynajmniej popatrzył. Wydruku nie dostałam, bo idzie do poradni i na wizycie mi dadzą, ale wiem, że młoda duża, 1,6kg ma, termin mi skoczył o 10 dni do przodu. Pewnie się jeszcze wyrówna, bo i Adaś miał taki etap wzrostu, gdy noga była starsza od reszty o 2 tyg A urodził się w terminie. A, no i siedzi panienka głową do góry, nie odwróciła się jeszcze. Ma czas, ale dr powiedział, że nawet jak się nie obróci, to i tak nie ma wskazań do cc, bo tylko przy pierwszym porodzie dziecko musi być ułożone główkowo. Wiedziałyście o tym? To co, nogami zamierza wychodzić?

Adaś u babci, odbiorę go po drzemce. Tak mnie głowa napitala, że zaraz skonam :/ Dobrze więc w sumie, że go nie ma.

Hej

Agat nie nogami tylko pupą ale 30 tydzień Ci leci więc ma czas żeby się przekręciła Tymon w 32tc mi wszystkie flaki poprzewracał do góry nogami jak się przekręcał

A Vika jutro przywita Milanka już

Agat, to obkupuj się w kwitki, kokardki i róż już na legalu

Czyli Vika bedzie miała cc?

Agat, ale fajne, że jednak dziewczynka i jaka już duża

Już nie mogę doczekać się mojej wizyty.

Azja, a Ty jak się czujesz ?

No to zaczynamy porody Vika, następnie Alex potem święta i Agat

hej

Agat super ze Samancie siusiak nie urósł i jaka juz duza wow

Vika trzymamy kciuki jutro i czekamy na Milanka

Kaikai a Ty kiedy masz wizyte ??

ja mam wizyte w srode, tez juz sie nie moge doczekac, czuje sie dobrze, nawet bardzo dobrze, troche jestem bardziej senna i delikatne mdłosci ale to bardzo sporadycznie, biust mi juz niestety urósł, a tak to jakis dodatkowych dolegliwosci ciazowych poki co nie mam i moze niech tak zostanie, choc mnie to troche martwi czy wszystko ok, bo wiecie ja juz nawet nie pamietam jak z Jaskiem było, ale chyba tez sie dobrze czułam, bo przeciez pracowałam do 8 miesiaca

Agat a tak w ogole to co Adaśko u tesciowej wyprawiał ze taki poobijany ??

czekam az Mlody sie obudzi, zaliczyismy konkretny spacerek, ale mam nadzieje ze zaraz wstanie szkoda reszty dnia

Azja mam nadzieję, że po środowej wizycie wstawisz suwaka ciążowego

A Adaś jak zwykle szałaput biegł gdzieś i rąbnął o fotel. A, że oni mają takie z drewnianymi elementami to sobie rozciął trochę brodę, dziś już ma strupa. Babcia ma wyrzuty sumienia, a my się trochę z niej nabijamy i podkreślamy, żeby uważała, by ze wszystkimi zębami od niej wrócił Teraz też Paweł dzwonił i pytał czy syn cały

Rozmawialiśmy chwilę o imionach Zostają dwa typy: Jagoda i Hania, z dużym naciskiem na Jagódkę

Agat i Jagoda i Hania bardzo ładnie obydwa mi się podobają

Suwaczek będzie. Ciekawe co lekarz powiee bo ostatnio moje @ były mało regularne

A to Adasko kaskader teściowa nieźle musiała się wystraszyć

Mnie dziś moja nietopera wnerwila nawet M jej kilka słów powiedział. Ale nie chce mi się pisać o co bo z tel pisze

Azja, wizytę mam dopiero 19

Spadam bo bateria mi pada

Ej no Azja pisz, lubię mrożące krew w żyłach historie o nietoperach Dziadkowie już wiedzą o kolejnym wnuku? Jakoś czuję u ciebie drugiego chłopca. Będzie Dżon i Dżordż

Ja już w łóżku bo głowa nie odpuszcza :/

Jak było u was w szpitalach z podejściem personelu do karmienia? Promowali karmienie piersią czy chętnie dawali mm? U mnie nie mieli większych oporów przed mm, za każdym razem gdy poprosiłam to podały. Jedna położna pomagała mi w przystawieniu Adasia, reszta średnio się angażowała. Znajoma z innego forum rodziła parę dni temu gdzieś na południu Polski i tam na położniczym panowal terror laktacyjny :/ MM w ogóle nie było dawane, laktatorów używać nie wolno, tylko pierś pierś i pierś. Ale, zeby personel jakoś mocno pomagał w karmieniu to też niekoniecznie. Tej znajomej córka nie potrafiła złapać cycka, waga jej bardzo mocno spadła, aż kroplowke z glukozą jej dali. Dopiero czwartego dnia przyszła do niej doradca laktacyjna i wyszło, że mała ma cofniętą bródke i nie potrafi złapać cycka i aktywnie ssac. Wtedy dopiero łaskawie zgodzono się na laktator. Ale ile nerwów się najadła... :/ Żeby nie było, w domu nadal próbują cycować, ale tu przynajmniej nikt nad nią z batem nie stoi gdy wyciągnie laktator czy mm... Rozumiem nastawienie na karmienie piersią, ale niech to idzie ze wsparciem i pomocą dla młodej mamy...

Hej:-) obiecuje ,ze napisze a nic nie pisze, nudna juz sie z tym robie,sorry,pisze resztkami sil juz sle cos musze sie odezwac w koncu:-p okres mi sie zbliza bo jestem nie do zniesienia:-/ Agat to Adas z Tomkiem niech sobie 5 przybija,wczoraj Tom tak biegal u tesciowej,ze przyrznal glowa w grzejnik,male rozciecie i siniak,ale bylam zla na tesciowa i moja mame bo razem go" pilnowaly"

Hej dziewczynki....
Tak w skrócie... Rzeczywiście jutro bede miala cc no chyba, ze mnie lekarze przetrzymaja bo u nas w Polsce wszystko jest możliwe... No ale na jutro mam skierowanie... Bylam jednak z rana u Gina i od razu wystawil
Ostatni raz pokaże Wam Milanka jeszcze w brzuszku..... Oj powiem szczerze, ze gacie ze strachu mam pełne
Agat mi bardzo podoba się Jagodka :-*
Lece spac może zasne.....

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Łoooo Vikam. Czekamy na Milanka:-)

Ale nocka za mna. Nie pospane.a od 5:30 Maton juz daje popalic.

Ale wiatrzysko za oknem. Oj. Oj.oj.

Vika powodzenia dzisiaj!!!

Głowa mnie boli już drugi dzień i drugą noc

Znowu ja. Mieliśmy wyjść na dwór, ale Adaś znalazł gdzieś smoka i po kilku minutach przed tv zasnął na kanapie. I tyle ze spaceru. Mam nadzieję, że pośpi dłużej, bo to pewnie będzie jego jedyna drzemka dziś.