Mamy Kwietniowe 2013

Hej

U nas Nocka ok wstalismy po 7. Ja się mega wyspałem bo usnelam wczoraj po 21. Widzę że senność mam jak w ciąży z Jaskiem

Na dworze tak szaro buro nie chce mi się Narazie wychodzić

Hej Jasiulek do schrupania! Dawidek jego siostra i Mama również.
Dave fajne te zabawki:-)
Agat z kąd ja te sceny znam... na pocieszenie dodam ze zaraz jedziemy na zakupy sami.... wszyscy wrócą wieczorem a wedline warzywka i jakieś mięsko przydało by sie kupić.
u nas nocka w miare Tosik spał a mnie žołądek bolał więc ciężko było.

Hej. Pogoda się schrzaniła, chyba też ciśnienie poleciało bo fatalnie się czuję od rana, słabo mi jakoś, w głowie się kręci :/ Miałam iść z młodym po pieczywo i wędline ale boję się wyjść bo siły nie mam.

Także gnijemy w domu i oglądamy bajki.

Heloł


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Monia, Leos dostał taką samą koparę na roczek i to jest moja zmora, bo ona nie ma pchacza, nie skręca sama i muszę sie nad nia gimnastykować

Buziaczki zaległe dla Jasia

Kaikai, młodziku, ależ się Dawidek zmienił, a Ty rzeczywi.scie 20-stka

My już u rodziców jesteśmy, groby mamy w tej okolicy. Odklikam jeszcze później

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry.
Od 4 rano dyżur przy Antku. Nie chciał spać. Patrzył się.
W ogóle coś go noga swędziała pod kolanem, co przysypiał to się złościł i drapał. W końcu wziełam krem emolium i mu masowałam obie nogi. Tak mu się spodobało że co chwile chciał i już 4 razy mu wysmarowałam w nocy. Ale nie ze wetrzeć krem, nie nie - masować całe nogi od stóp po pieluszkę. Wygodniś. Nawet nogę prosto trzymał


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Uf my po zakupach....
dzikie tłumy wszędzie.
Tosik padł w drodze ja wyszorowałam łazienke i gotuje zupe gulaszowà.
Creo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anabell no wygodniś z tego Antka

Chyba mi przeszła moja niemoc, już się czuję ok, Adaś śpi a ja sprzątam. Wiecie, że sprzątanie to jednak czasami się opłaca? Postanowiłam posprzątać dwie szuflady w komodzie, takie typu "wszystko i nic". Otwieram kopertę, a tam kartka adasiowa z okazji roczku i 600 zł Musiałam włożyć do tej koperty kasiorkę, którą Adaś dostał od jednych i drugich dziadków i tak sobie leżała pół roku


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a mi już się ładnie goi ta wstrętna opryszczka, teraz zaczynam leczenie ciążowego zapalenia dziąseł ołł jee a jak już się wyleczę to będę jeść i jeść i jeść. Limfocyty mi niskie wyszły :/ oczywiście pierwsza myśl: białaczka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Niezmiernie ciekawe rzeczy piszesz Agato.



Już dwie kompanie dzieci się dobijały do nas, treat or tricków im się zachciało Udałam, że nikogo nie ma w domu Halołiny srarołiny :/ U nas jedyny halołinowy akcent dziś to zupa z dyni dla Adasia

Teściowa mi młodego zabrała po południu, a ja zachęcona znalezionymi pieniędzmi, czy też może w przypływie syndromu wicia gniazda zrobiłam porządki niemal przedświąteczne Poogarniałam wszelkiej maści szuflady i szafki w pokoju i kuchni, będące składowiskiem rzeczy wszelakich. W łazience odgruzowałam szafkę z chemią, oraz obraz nędzy i rozpaczy czyli szafkę z kosmetykami. Cała siata zużytych i przeterminowanych rzeczy poszła do wyrzucenia :/ Czysto teraz i pachnąco

Gdzie Wy?

Agat - ano ciekawe rzeczy piszesz

Ja miałam wczoraj pisać ale mi się telefon zawiesił. A dziś coś zalatana w domu. Po południo nawiedzili nas goście - prawnuki sąsiadki, którzy przyjechali z Niemiec. No to miałam ciekawie. Tym bardziej że po polsku nie mówią. Potem przyszła ich mama, a ona nie wie że ktoś np. ma czas kolacji czy cóś. I siedziała i siedziała i się ich pozbyć nie potrafiłam. Później wszystko na szybko i na waryjata.

No ale nareszcie dzieci śpią, to ja muszę ogarnąć tan chaos, który powstał.

Mój tato pracował w mundurowych, w więziennictwie. Mnie zawsze to kręciło, ale jakoś nie poszłam do takiej szkoły

Ciężka decyzja, ale czasem trzeba zaryzykować. A i marzenia spełniać (szkoda że tu akurat tylko jednostronnie).

Dobra, lecę bedę poźniej.

A my jednak jutro jedziemy na obiad do rodziców P.
Tak sobie pomyślałam, że po cmentarzach nie będzie mi się chciało gotować.

No Agat to spora sumka się znalazła aż humor lepszy
Może i ja posprzatam u siebie w szafce.
Co do szafki w łazience z kosmetykami to u mnie też pełno przeterminowanego towaru. Aż szkoda wyrzucać.

Mój synek już śpi kochany:)

Od kilku dni na Ole woła Uła śmiesznie

kaikai napisał: Od kilku dni na Ole woła Uła śmiesznie

Uła to nic Adaś na swoją kuzynkę Olkę woła "Kłokła"

Wróciło dziecko od babci z rozciętą brodą i siniakiem na policzku Halołinowy mejkap mu zrobili, tylko szkoda, ze przez najbliższy tydzień będzie się utrzymywał. Wrrrrr.