Mamy Kwietniowe 2013

Dave - sernik, marchewkowe z deserową czekoladą albo muffinki, ewentualnie szarlotka. Te pozycje u nas zawsze schodziły. Ewentualnie cos takiego : ( przepisy ostatnio ściągniete z grupy na fb
" Niebiański Chłód to proszę bardzo przepis. Ostatnio zrobiłam i REWELACJA!!! 4 paczki herbatników paczka krakersów"
1 paczka płatków migdałowych,
1 duży budyń waniliowy ,
0.5 litra mleka ,
1 margaryna ,
1 masa krówkowa ,
1 duży dżem porzeczkowy
0,5 litra śmietany kremówki ,
1 mały cukier waniliowy ,
2 śmietanfixy .
Warstwy : 1. Spód blachy wyłożyć herbatnikami potem masa budyniowa znowu herbatniki następnie masa krówkowa następnie krakersy na to dżem porzeczkowy , bita śmietana posypać wcześniej uprażonymi na patelni płatkami migdałów. Życzę smacznego !!!

"Isaura"na zamówienie z przepisem.... 1 kostka margaryny,1 szklanka cukru, 5 - 6 łyżek wody lub mleka, 3 - 4 łyżki kakao (ja jeszcze dodaję gorzką czekoladę): te składniki razem zagotować w rondelku i odlać pół szklanki na polewę, resztę po wystudzeniu zmieszać z 4 żółtkami, cukrem waniliowym,1,5 do 2 szklanek mąki wymieszanej z 3 łyżeczkami proszku do pieczenia i zapach, który lubimy (u mnie rumowy) a na koniec dodajemy ubitą pianę z białek. Wylewamy do wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką formy prostokątnej lub okrągłej a na wierzch wylewamy masę serową.
Masa serowa:
70 dag - 1 kg. sera białego mielonego, 4 jajka, szklanka cukru, 2-3 łyżeczki kaszy manny, pół kostki masła lub margaryny rozpuszczonej, ale chłodnej, możemy dodać trochę soku z cytryny lub pomarańczy - wszystkie składniki masy serowej łączymy razem na jednolitą masę i wylewamy na ciasto ciemne. Pieczemy około 50 - 60 minut w temperaturze 160 -170 s. a później polewamy odłożoną polewą, posypujemy wiórkami kokosowymi lub innymi dodatkami.
Ciasto ciemne możemy także piec osobno (Murzynek) i polać po upieczeniu polewą pamiętając, że dodajemy wówczas 2 łyżeczki proszku do pieczenie a nie 3. Ciasto to możemy także przekładać różnymi masami tortowymi, budyniowymi lub bitą śmietaną.

I cos na poprawe humorów
demotywatory.pl/4418306/Mezczyzni

A jakby było u Was??

Ja mam jakieś wariacje żoładkowe spać nie moge
Suzi 3+7

Monia -szałwi sobie zaparz i wypij

Dave -chyba pomyslami zostalas zalana, bo widzialam ze na fb tez pytalaś
To teraz napisz CO wybralaś

Hej szałwia nic nie dała kropel.nie wzielam bo nie wiedzialam czy mozna ciekawe co to za gówno
Ttosik spał od po 19 do 8.15 teraz szaleje z dziadkiem ja mu zmieniłam pampka zrobił siku a teraz dziadzio go probuje ubrać :-D i ida na śniadanko. Ja mam luzik. Dobrze go miec w domciu.

Ja jutro zrobię sernik na zimno.

Dawid dziś pospal do 9, więc drzemnki już nie będzie.

Denerwuje się, bo cały czas nie czuje wyraźnie ruchów dziecka, coś czuję, ale nie jestem pewna czy to maluch
Z Dawidem to odrazu czułam codziennie coraz mocniej.
Ta cukrzyca się martwię, czy to na dziecko jakoś wplywa,że tak słabo się rusza
W poniedziałek dopiero P zapiszę mnie do poradni, nie wiem ile to się czeka.

Hej

U nas Nocka ok

Ja rano byłam na badaniach. , mam nadzieje ze wszystko ok.

Kaikai wydaje mi się ze na regularne ruchy to jeszcze czas nic się nie martw wszystko napewno jest dobrze

Dave z ciastem nie pomogę bo ost czasy nic nie piekę

Jedziemy właśnie na zakupy. M ma wolne i oczywiście cały dzień zdezorganizowany

Suzinko dziekuje. Twoje propozycje brzmia smakowicie. Fakt na grupie duzo pomyslow. Jeszcze ssie na nic nie zdecydowalam.

Mateo tez dzis pospal do 8:30 a to u nas szok. Ale standardowo o 11 tarl oczy i humor mu sie pogorszyl wiec teraz go usypiam.

Monia coli sie napij. Ale oryginalnej.

Kaikai niby mowia ze w kolejnej ciazy sie szybciej ruchy czuje. Guzik prawda przy Majce nikt mi nie chcial wierzyc ale juz w 15 tc wiedzialam ze mam tam akrobatke. A z mateonem to nie pamietam dokladnie kiedy ale na ban nie tak wczesnie. Za to odbijal sobie pozniej. Bosze jak sobie przypomne co on tam wyprawial.

Wiec sie nie stresuj kobieto. I dzecka nie denerwuj. Jeszcze zechcesz zeby spokojnie pospalo a nie boksowalo wnetrznosci.

Ja malutkiej też nie czułam wcześniej niż Adasia. Może nawet troszkę później? Na pewno za to wiedziałam, ze te delikatne smyrania to dziecko, z Adasiem nie miałam pewnosci.

Rano też dziś byłam na badaniach, we wtorek wizyta.

Tomeczku łap buziaczki :* :* :*

buziaczki dla Tomeczka

tzn ze zapomnielismy o buziaczkach dla Adaśka uu niedobrze, w takim razie buziaczki dla Adasia podwójne zapomniałam jeszcze napisac ze w namiocie sie swietnie prezentuje, Jaisek tez nas wszystkich wciaga do swojego domku ost nawet kota mi kazał przyniesc

Buziaczki dla Adasia
Gdy pokazałam mojemu P Adasia na koniku to stwierdził, że Adaś jest starszy od Dawida powiedział, że chyba nawet lepiej chodzi od Dawida

My mamy namiot z Ikei. Dawid z P mają tam swoją bazę, ja się nie mieszcze

Może ruchy są słabsze, bo to dziewczynka. Poczekam jeszcze tydzień, dwa.
Gdyby nie ta cukrzyca, to bym nawet nie zwracała uwagi.

Kaikai -nie kombinuj i nie wkręcaj sobie nic! Mowię Ci to ja -matka cukrzycowa! Jesli pilnujesz diety o odpowiednich wartości cukru to NIC dziecku nie będzie. Mikuś mial mierzony cukier tuz po urodzeniu i nie miał nawet ciut podwyższonego więc spoko! Dobrze ze wylapane wcześnie, bo przeciez standardowo robi sie ten test obciązenia jakoś sporo po 20 tygodniu. U Ciebie wylapano wcześniej więc tylko sie pilnuj to wszystko będzie w najlepszym porządku. A co do ruchow wyrażnych dziecka to masz jeszcze troszkę czasu, z pewnością sie rozrusza. Normalnie to sie tak dobrze czuje blizej 20 tygodnia. A z Dawidem czulaś "od razu"? no nie wierzę!!

ADASKU KOCHANY łapaj buziaczki

TOMASZKU, do Ciebie rowniez lecą

Dave - jak wybierzesz to daj znać, bom ciekawa. Ja jutro robie marchewkowe z deserową czekoladą ale i z kremem mascarponowo-kajmakowym. Przepis byl na amniam mniam czy jak mu tam i mnie po prostu urzekł aze mamy jutro gości to okazja czyni łasucha

Buziaczki dla Adasia i Tomeczka

Dżiz............. dobrze, że ten tydzień się już skończył, miałam tylko poniedzialek wolny ........................ Masakruje mnie taki system, że od rana wpadam w wir zajęć domowych, a potem szybko na lekcje i wracam wieczorem, zeby dokończyć zajęcia domowe. Ostatnio codziennie piekłam chlebek jaglano-cebulowy ze smakoterapii, bo taki genialny jest, ze zjadaliśmy blachę na pół w ciągu jednego dnia (cieniutki jest, jak krakersy, nie jak tort ) No ale ogolem, raczej docelowo widzę się w pracy w tych godzinach, kiedy Leo będzie w przedszkolu, bo na dłuższą metę nie wyrobię

Agat, co za babsztyl....... Przyjdzie póxniej taki "wyszkolony" przez babcię do szkoły i my musimy się męczyć

Zapomniałam, co kto pisał, jutro napisze więcej, a póki co idę w romans z Morfeuszem

Aaaaa, Alex, jak u Ciebie na froncie?

Hej w kocu łikend
Może coś nadrobię

Agat fajne filmiki, Tomek podobnie na ryby woła: bija-bi i też ma "dziurkę" jak się uśmiecha
Azja ja niektóre firany mam pozwijane bo jak Tomek dosięgnął to zaraz zerwał, flejowsko to wygląda, ostatnio rozwinęłam i na razie jeszcze wiszą
Ilonka, fajnie ,że wróciłaś, Emilka śliczna panienka
Witaj Natalia, po mince Bartusia widać,że łobuziak
Anabelle mi się podobają te kominiarki z mylilly, Creo kiedyś(chyba na wiosnę dawałą cynka ,że promocja ale przegapiłam ) tak myślę,że dla Tomka byłaby cacy na to AZS, zamiast zwykłej, ciekawe jak te rozmiary wypadają jakbym wzięła większą

Co do szczepień to się nie wybieramy, zmądrzałam przed mmr i nie zamierzam dalej szczepić. Obejrzyjcie sobie na youtube "Usłyszeć ciszę",
mam też trochę materiałów do przeczytania, sama jeszcze wszystkiego nie przerobiłam, Jakby ktoś coś chciał

Agat, ja to miałam "takie szczęście " w ciąży jak byłam w realu przy kasie dla kobiet w ciąży i z małymi dziećmi, to nie dość ,że jakieś małżeństwo w podeszłym wieku bez żadnych dzieci w pobliżu przede mną to jeszcze pogaduszki z ekspedientką i coś się zapomniało gośćiowi i na sklep wrócił szukać

Zazdroszczę Wam ciuchowych zakupów, ja ciągle nie mam czasu ten tydzień zalatany, do późna w pracy, mąż też nadgodziny, mam nadzieje,że wypłata będzie lepsza

Muszę się pochwalić bo robimy coraz większe postępy w sikowaniu oczywiście nasz rytuał do pojemniczka,Tomek wylewa , wyrzuca papier do wc i spłukuje, co godzinę praktycznie chodzimy, i jak czekamy na siusiu to Tomek mówi: leci , po drzemce, przed snem i rano, poczekam jeszcze z tydzień i będę mu zwykłe gaciory zakładać,żeby jeszcze z tą kupą załapał


Creo mamy jakieś 40 kur, i jaja przeważnie na handel mama do pracy bierze, zawsze jakiś dodatkowy grosz
Alergolog nam przepisał syrop AERIUS za jakieś 50 zł zobaczymy czy coś zdziała nic nie mówił o probiotykach,muszę poczytać na grupie.

Zrobiłam sobie dziś peeling dłoni i maznęłąm lakierem, od razu lepsze rączki a już mnie szczypały, tak zaniedbałam

Spadam do wyrka, jak nie usnę to wstawie zdjęcie jak ostatnio Tomek spał z mężem , (brzydka pościel od teściowej, niech już się zniszczy )
Nie lubię dostawać pościeli od kogoś a już dwie nam kupiła (oczywiście nie w moim guście) ale grzecznie dziękuję

dobranoc

Hej.
byłam dzis na usg prawie zapomniałam o nim
szyjka nic sie nie skrocila nie otwiera sie dzidzius główka w dole pieknie świecił pupà
ja dostałam dziś blache galowego wiec moja lewizna cukiernicza nie musi pracować
buziaki dla Adasia i Tomusia
ja fasolke czułam od skończonego 15 tyg.

Hej ale CISZAAAA