Mamy Kwietniowe 2013

Azja ja też czułam coś ok 14-15 tygodnia, ale cały czas nie byłam pewna.
Dopiero tak około 18-19 tydzień już wiedziałam, że to dzidziuś, a i tak jak się ruszyła to święto
Teraz to już widać ruchy gołym okiem
No i aktywności wzrosła

Daria ( to już chyba nasz wybór imienia na 100 %) ma na dole nogi, kopie czasami jak szalona, tak fajnie czuć takie malutkie kopniaczki

Macie brzucha tylko wiecie nie zdjęcie z wieczora po wyrzerce


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Uuuuuuu spaślaczek

Mam nadzieję że to nie bliźniaki hahaha

Tysiak - supcio

Tysiak ja bez wyzerki mam wiekszy

Kaikai fajnie napisałaś chyba napewno na 100 procent wiec jeszcze jednak wahania są

Takie małe brzuszki są soooo sweeeet
Nie to co mój wielorybi

Jutro rano lece na ostatnie w tej ciąży badania krew i mocz.

Dziś po południu na sali zabaw byliśmy, młody się wyhasał. Animatorzy malowali dzieciom buźki i on panicznie bał się i wpadał w mega płacz jak tylko widział taką buzię pomalowaną na spidermana czy motylka. Aż mi go szkoda było.

Hej

Piękne słoneczko dziś u nas. Ale my i tak jeszcze dziś w domu to tego Jasiek ma dziś plan wykończyć mnie

Tysiak fajny brzuszek

Ja dostałam insulinę na noc

Kaikai - oj

U mnie zaczęło sypac i sypie, i sypie. Jak tak dalej pójdzie to do wieczora nas zayspie. Takie wielkie płaty leca.

Melduję, że nie rodzę

Byłam dziś rano w labie na morfologii, zaniosłam sikuty, ale nie wiem co z nich wyjdzie, bo zapomniałam, że na noc biorę globulki od gina i trochę mętnie mój słoiczek wyglądał w porównaniu z innymi

Już chodze normalnie, nie boli mnie nic bardziej niż zazwyczaj. Po schodach też nie skaczę, także moze się jakoś do terminu doczłapię Rodzić na razie i tak nie mogę, bo mi Adaśko choruje ciągle. W pt przy okazji badania pleśniawek dr go dokładnie osłuchała, a od wczoraj kaszle jak gruźlik. On chyba kaszleć nie umie, więc się dławi od razu, nigdy w życiu nie kaszlał i chyba nie wie jak się to robi Tak naprawdę nie jest mi do śmiechu bo nie wygląda (a raczej nie brzmi) to ładnie. Wprowadziłam do menu syrop wykrztuśny, powróciłam do inhalacji, teraz przed snem amolem plecki posmarowałam. Zadzwoniłam też do przychodni, by go na środę zapisać (jakby mu się nie polepszyło), bo u mnie w przychodni przecież trzeba chorobę planować z kilkudniowym wyprzedzeniem :/
No, nie pójdę rodzić, póki Adaśka nie wyprowadzę na prostą, oooo nie!

Idę na fb wzywać Suzi.

Kaikai wspolczuje insuliny

U mnie nastała w końcu cisza wyczekiwana dziś drzemka

Agat widziałam Suzi na ze ale nic nie napisała. Chyba ma nas w nosie

Jasiek lepiej ale jeszcze trochę chrypi. Jak mu się nie poprawi to tez środę idę z nim do lekarza

Kaikai Ty to masz jakiegoś pecha w ciąży, teraz insulina Ja w tej ciąży ruchy poczułam w 15 tyg

Tysiak no no, powoli widać już brzuszek

Agat niefajnie że tuż przed porodem jakieś choroby was się czepiają. Jak sobie przypomnę mój ostatni miesiąc ciąży, o losie, na zmianę i ja i Zuzka i mąż. a od porodu jak ręką odjął. Oby do końca stycznia nic małej nie złapało, bo zapisałam ją na szczepienie, myslałam, że jakiś szybszy będzie termin, no bo ona teraz jest zdrowa, a za 3 tyg to już niewiadomo

u nas śnieg stopniał 2 dni temu, a nowego póki co nie widać tak sobie pomyślałam, że minie styczeń i luty, przyjdzie marzec i już prawie wiosna

Alex co tam u Was? Jak sobie radzisz z ogarnięcie dwójki?

hej
Agat dobrze ze Ci przeszło! Koniecznie musisz Adaska postawić na nogi!
Kaikai współczuje!
Azja zdrówka!
Tysiak fajny brxunio
Alex własnie co tam u Was????
U nas Tosik ostro trenuje mowę. Powtarza wszystko nie xawsze to co byśmy chcieli:-D
Ja mam wizyte 10 doczekac sie nie moge!!!!