Mamy Kwietniowe 2013

Ppaulinka powodzenia u dentysty Ja ide w połowie października I super , ze wizyta juz we wtorek I ja dziś tez zalatana Rano wypad na giełdę ,zakupy , potem szybko do domku,bo Ami już śpiąca Obiadek i spacerek Miło było Pogoda super

Spokojnego wieczorku

Agi może faktycznie dowiem się szybciej jaka płeć.
Najważniejsze jednak, żeby dzidzia była zdrowa.
Dzisiaj mam jakiś niepokój w sobie bo w piątek spadłam ze schodów. Nie wiem jak to się stało, ale cztery schody mi się zlały w jeden no i poleciałam. Na szczęście na kolana. W brzuch się nie uderzyłam. Żadnej krwi nie dostałam, ani brzuch mnie nie bolał. Mam małe 3 siniaki na kolanach. Najbardziej to się wystraszyłam no i trochę kolano mnie pobolało bo sobie stłukłam.
Nie wiem czemu, ale dzisiaj jakoś tak mnie naszło i się przestraszyłam czy aby dzidzi to nie zaszkodziło:-( Nie darowałabym sobie tego.Nie wiem jak to się stało, ale się stało . Dziewczyny nic mnie nie boli 6 dni temu byłam na tym usg i nie wiem czy dobrym pomysłem jest znowu jechać na usg czy poczekać do mojej wizyty, która mam 11 października. Sama nie wiem co mam robić? Mam nadzieję, że wody płodowe chronią baby przed takimi upadkami. Przez to mam humor ...Mama i mąż mówi, że dzidzia jest chroniona, nie krwawiłam ani nie uderzyłam się w brzuch , wiec w całym tym nieszczęściu mam się teraz nie stresować bo to bardziej dzidzi szkodzi a jej na pewno się nic nie stało.Nie wiem co robić...Po 2 dniach naszedł mnie taki strach, że szok...

Paulinka mam nadzieję, że film Ci się podobał. Składa się z kilku części ja wrzuciłam link do części 2 pozostałe można znaleźć na youtube. Pozdrawiam

Dzień dobry

Majka wydaje mi sie , ze nic dzidziusiowi się nie stało . Ale jak masz sie niepokoić ,to jedź do szpitala , zrobią usg i ocenia czy wszystko ok . Dzidzius jest naprawdę świetnie chroniony w brzuchu . Ja jak byłam w pierwszej ciąży ,t o w 8 miesiącu jak wychodziłam od cioci to spadłam z 3 schodów . Jako,ze byłam już pokaźnych rozmiarów i brzuch bardzo odstawał , to niefortunnie spadłam centralnie na brzusio . Na szczęście nic Paulince się nie stało ,ale bałam się okropnie . Całym ciężarem spadłam na brzuch !!!
Do 11 października masz dużo czasu i będziesz się niepotrzebnie zadręczała . Albo zadzwoń do swojego lekarza , albo jedź na IP .

Ja zaraz przygotuję śniadanko , zjemy z Amelką i jedziemy do Bielska . Najpierw zawiozę moja Misię do Mamci , a potem jade do fryzjera Zafarbuję kudełki i potem jedziemyw odiwedzinki do koleżanki i jej córci Zosi

Miłego dnia i do spisania wieczorem

Majka, ja w pierwszej ciąży spadłam z drabiny jak wieszałam firanki, byłam w 5 mcu. Poza siniakami i zerwanym karniszem reszta była w porządku a dzidzius miał się dobrze.
Ale tak jak mówi Agi jak masz się stresować i martwić to idź skontrolować.czy wszystko dobrze. Nerwy dziecku nie służą.

Ja wczoraj wyciągnęłam męża na zakupy, musiałam synkowi wymienić garderobę bo znów urósł. Od rodziców.dostałam.spodnie ciążowe

A dziś mam wizytę na 16 u gina. Denerwuję się troszkę bo dziś ważne usg. I nie wiem jak wytrzymam do tej 16tej. Chcę już.zobaczyć moją fasoleczkę

Też już bym chciała ofarbować włosy, ale za cztery tygodnie idę na wielką imprezę 50 lecie ślubu i dopiero wtedy.sobie.zrobię włoski, bo.nie chcę przesądzać z częstym farbowaniem.

Odezwę się po wizycie. Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia.

Cześć!

Kasia i Agi dziękuję Wam za te słowa. Uspokoiłam się trochę, a nad tym usg pomyślę.

Agi udanej wizyty u fryzjera i miłego dnia

Kasiu na pewno będzie wszystko ok , ale wiem co czujesz ja też zawsze przed wizytą się stresuję i póki gin nie spojrzy na ekran i nie pow. mi , że wszystko jest ok to cała w nerwach jestem Zaraz po powrocie daj znać jak było no i oczywiście foteczkę prosimy.


Dzisiaj u Nas na dworze zimno. Właśnie zjadłam śniadanko, zaraz trochę ogarnę domek a później jakiś obiadek trzeba skołować Na szczęście jak jestem w domku to poniedziałek mi nie przeszkadza, bo jak pracowałam i wieczorkiem w niedzielę pomyślałam, że jutro do roboty to zawsze przeszła mi taka myśl przez głowę - jak ja nie lubię poniedziałku

Miłego dnia dziewczyny

PAletka - w piątek na tym USG okazało się, że dzidizuś skończył pełne 12 tyg. i tym samym zaczęłam w pt 13

Heri - miała 6 cm

Majka - sprawdzają np mózgowie, czaszke, przekrój serca itp czego nie sprawdza się na zwykłym badaniu. USG genetyczne ma na celu wykrycie wad takich jak z.Downa, wodogłowie, rozszczep kręgosłupa, wargi, przyzierność karkową, kości nosowe, przepływy żylne, pępowinem żebra, obojczyki, łopatki, ilość paluszków, długość kończyn, wątrobe, jelita, kosmówke homogenną, zatoka douglasa i mnóstwo innych rzeczy

Suwaczek już zmieniony

To jedna z rzeczy którą robiłam jako prezent na chrzest haft na flanelkowym kocyku

kasia1329 napisał:

To jedna z rzeczy którą robiłam jako prezent na chrzest haft na flanelkowym kocyku

http://desmond.imageshack.us/Himg542/scaled.php?server=542&filename=dsc0510cq.jpg&res=landing


http://desmond.imageshack.us/Himg716/scaled.php?server=716&filename=zdjcie0084dv.jpg&res=landing

[url=http://http://desmond.imageshack.us/Himg716/scaled.php?server=716&filename=zdjcie0084dv.jpg&res=land][/url]

No cóż niestety nie wiem czemu ale nie umiem dołączyć zdjęcia wklejam więc linki

desmond.imageshack.us/Himg716/scaled.php...84dv.jpg&res=landing

desmond.imageshack.us/Himg542/scaled.php...10cq.jpg&res=landing

Hej Dziewczyny


Malwi - ale z Marysi już gigant

a ja dzisiaj jeszcze z łóżka się nie zwlokłam... Brzusio mnie pobolewa, więc nic nie robię....
I ogólnie jakiś taki kiepski weekend miałam... jakby częściej kibelek z bliska oglądałam :| i całymi dniami mnie mdliło... nie wiem... może to przez zmianę żywienia? wiadomo, że u mamy je się inaczej, bo ona inaczej gotuje....
Jakaś taka dętka jestem, a dzisiaj ostatni dzień jak się mogę pobyczyć, bo jutro przychodzą do remontu i będzie ciąg dalszy...
no ale zara trzeba się zwlec, z piesem na dwór wyjść....

Hej dziewczynki:)
Heri wiec odpoczywaj sobie i sie polen jak gorzej sie czujesz...
a ja wlasnie od dentysty wrocilam, przezyla jakos nienawidze do stomatologa chodzic ale jak tezeba to trzeba...nie spodziewalam sie ze mam tyle kielkow do leczenia, na szczescie male dziurki
jutro do gina ide ale jakas pelna obaw jestem, jak zadzwonilam sie zapisac to nawet o nazwisko nie zapytal, kazal przyjsc tylko na 13 i nic poza tym...martwi mnie tylko jak to bedzie wygladalo, czy zdecyduje kolejnosc przyjscia, czy jest jakis limit pacjentow...moglam sie od razu zapytac jak dzwonilam ale jakos tak szybko skonczyl rozmowe...a ja teraz mysle i mysle..;/

Ale tu ostatnio pustka...
lece na miasto zrobic zakupki

Milego popoludnia:)

HEJ
ja juz w pracy siedze...i znowu do 20;/
chorubsko na szczescie przechodzi ale teraz mojego M wzielo..dokladnie przechodzi tak jak ja ale mam nadzieje ze szybciej sie wyleczy

ja tez spadlam ze schodow jak bylam w ciazy i zatrzymalam sie na brzuszku wtedy juz pokaznych rozmiarow ale Julce nic nie bylo

do mojej wizyty rowny tydzien!!! juz tez zaczne odliczac
heri odpoczywaj poki mozesz bo pozniej zaczna ci sie tluc to nie polezysz...
mnie juz niedlugo tez to czeka ale mam nadzieje ze choc przez tydz bedziemy mieli 2 mieszkania wiec maz bedzie remontowal a mieszkac bedziemy jeszcze na starym
mam nadzieje ze szybko i sprawnie to pojdzie
a mnei jakos sciska w zoladku ;/ jakos w pracy nic nie moge pic nic mi nie smakuje i mi neidobrze...moge pic taki pluszz z luteina??moze to mi podejdzie?

Cisza na naszym wątku nastała.

Remonty w pełni, odwiedzinki i inne takie.

A my walczymy nadal. Miał być przewóz mebli i doopa No ale coś wymyślimy.
Kuchnia pomalowana, ciekawy kolor nam wyszedł

Już się nie mogę doczekać tego swojego miejsca, bo jakoś mi tak nie fajnie jest tu