Mamy Kwietniowe 2013

Kasiu mi tez wlasnie sie takie marzy...jak na zlosc nikt nie ma zeby odsprzedac, a jak nie bylam w ciazy to pelno ogloszen bylo...taka ironia losu

Coś w tym jest
Zawsze jak czegoś nie potrzebujemy to jest coś ładnego, a jak szukamy to nagle nie ma.
Ja troszkę rzeczy zgarnę od szwagierek. Zawsze to jakieś odciążenie, szczególnie z ubrankami, bo malutkie dziecko to raz założy, ubrudzi, a za tydzień za małe

Dzięki za kolejne rady dotyczące leczenia. Mąż przywiózł mi jeszcze z apteki sztyft do wąchania i cytrynowe tantum verde - farmaceutka powiedziała, że można brać tylko w mniejszej ilości niż zalecana.

Robię kolejną porcję herbaty z sokiem, wącham sztyft, biorę tabletkę do ssania i trzymajcie kciuki, żebym jutro umierała troszkę mniej

Co do łóżeczka, to jeśli to Wasze pierwsze dziecko, to w sumie można zaszaleć, zawsze przyda się na drugie Z drugiej strony, dziecko pewnie nie będzie tego łóżeczka pamiętać... Chociaż ja swoje pamiętam, rodzice mi sami wyklejali chłopczyka na księżycu

Dzień dobry

Paletka gratuluję córeczki Ale fajnie !!! Będzie pareczka Pewnie jesteście bardzo zadowoleni

Kasiu trzymam kciuki za poprawę wyników Babci .

Ppaulinka spokojnie .Myślę , ze niedługo pojawią się na allegro takie rzeczy ponownie . A nie ma u Was komisu z rzeczami dla dzieci . U Nas są dwa i naprawdę super rzeczy tam mają .

Ja dla Maleństwa będe miała przez pierwsze pół roku kołyskę , potem dostanie łóżeczko Amelki,a jej kupimy "dorosłe" łóżko Już nie mogę się doczekać tych zmian wszystkich I szaleństwa na zakupach !!!

Miłego dnia

Paulina jeszcze trochę czasu jest a do tej pory na pewno coś będzie używanego. Mój synek i tak w większości spał z nami. W nocy często chciał cyca i wstawanie żeby go podnieść a potem odłożyć zaczęło mnie denerwować.
Ja do spania potrzebuję dużo miejsca i on też i w lóżeczku spać nie umiał. Zdarzało się że wsadził nogę między szczebelki i płakał bardzo. Ja to będę chciała kupić turystyczne lóżeczko, bo wszędzie można je zabrać a także przestawiać w domu.

Dzięki Agi. Też mam nadzieję że wszystko się ułoży. Babcia nie odżywiała się zbyt dobrze i stąd te wyniki zapewne. Poza tym ona nigdy nie była u lekarza, więc teraz to jak ją przebadają to pewnie kilka chorób wynajdą. Ja to się tylko boję tego zabiegu bo mają jej robić ogólne znieczulenie. A jak jeszcze pracowałam w szpitalu na bloku operacyjnym i na pooperacyjnym to widziałam że im starszy pacjent tym gorzej się go wybudza i w ogóle. Oby było dobrze.

Ja dziś trochę lepiej spalam, jednak jak jest tam tata to jestem spokojniejsza. A przez ciążę i hormony to przeżywam tą sytuację z chyba potrojoną siłą.

A teraz tak z innej beczki. Mój synuś niedługo będzie miał 2,5 roku a nadal w.nocy je. Już mnie czasami do szału doprowadza jego "mama mleko" o 1 i 4 w nocy. Czy to się kiedyś skończy????

Za oknem zimno, pochmurno, wczoraj wieczorem padał śnieg z deszczem :-/ czasami to sobie marzę o tym żeby mieszkać gdzieś w afryce żeby tego cholernego zimna i śniegu nie było!

Wrrr wcięło mi całego posta !!!

Ja miałam na górze drewniane łózeczko ,a na dole turystyczne. I drewniane sprzedałam ,bo Ami nie chciała w nim spać . No i stało się niebezpieczne, bo wspinała się po nim i wychodzić chciała !!!
Teraz ma tylko turystyczne i jest super .Kupiłam takie , które ma regulowane pozycje,bujak,budkę,moskitierę i inne pierdołki , więc jest świetne zarówno dla noworodka , jak i dla starszego dziecka

A z jedzeniem nocnym mamy ten sam problem ... 3-4 razy Ama się budzi na mleko i nic jej innego nie uspokoi . Lekarze niby mówią , że dawno powinna przesypiać noc bez jedzenia ,ale najwyraźniej Amelka jest innego zdania
Próbowałam już wszystkiego i efekt żaden

Dobrze , ze jesteś juz spokojniejsza . Tata napewno trzyma tam rękę na pulsie . Babcię troszkę nafaszerują witaminami,troszkę zregeneruje siły i wyniki się poprawia

Witajcie,ja sobie jem sniadanko i nuda jak zwykle

witajcie ja właśnie bawie się z psiakami już po śniadanku:)
Paletka gratuluje córeczki
Kasiu trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie Twojej babci.
Anabell mnie choróbsko trzymało tak mocno 3 dni dodatkowo obok pisanych wcześniej domowych sposobów kupiłam maść rozgrzewającą i smarowałam stopy zakładałam skarpetki do tego herbatka z malinami i łóżko potem koniecznie musisz zmienić piżamkę ale działa.
Dziewczyny pojawią się jeszcze rzeczy dziecięce ja mam łóżeczko zwykłe dębowe ale chciałam kupić sobie kołyskę tylko nie wiem czy się sprawdza miała któraś z Was???

Klaudia takie są uroki szpitali nudy i tyle Może kogoś dadzą Ci na salę dziś Oby. A jak minęła Ci noc w obcym miejscu???

spalam jak zabita:P

Kurde mnie dziś brzuch boli ale nie od dzidziusia tylko mam rewolucję w żołądku

Dziś się pakuje bo tata zadecydował że jedziemy na tą 50 rocznicę ślubu do cioci i wujka. Tata wraca do domu i w poniedziałek znów wróci do babci. A że ciocia i wujek są dla niego jak drudzy rodzice to powiedział że nie możemy im sprawić przykrości.
Cieszę się bo spotkam się z rodziną której dawno nie widziałam a i tam jutro poogladam wózki i porównam ceny.
Tylko tak strasznie nie lubię pakowania
I muszę sobie prowiant na drogę naszykować, ostatnio to nawet jak 10 km jadę to muszę coś przegryzać. Apetyt mi dopisuje w samochodzie

Klaudia, ja to w nowym miejscu nie umiem się nigdy odnaleźć i zazwyczaj nie śpię całą noc. A jak byłam w szpitalu to już w ogóle. Te okrutne twarde łóżka, krótkie kołdry itd.

Dzień dobry!

Witam się na szybko. Dziś jedziemy na stare śmieci, jeszcze uporządkować i porozmawiać z właścicielem. Bo już przyjechał. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko dobrze poszło.

dave.napewno bedzie dobrze

dziewczyny jestem spanikowana...;/ u mojej malej siostrzyczki w przedszkolu panuje różyczka a podobno w ciąży to jest bardzo niebezpieczne...teraz nie bede sie z nia widywala ale przez ostatnie kilka dni sie z nia widzialam...;/ ehhh boje sie