BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

11 lata 10 miesiąc temu #658218 przez munnecabrava
Dziewczyny straszny dzień.... Nie umiem dojść do siebie .... Najpuerw wizyta u lekarza pozytywne wieści to to że małą przybiera. Natomiast mój guzek do wycięcia bo coś się tam zaczyna robić ... Więc jak tylko przestanę karmić... Heh prawie 4 cm ma ... Krwi nie mogli mi pobrać ... Nie leciała prawie 3 razy zemdlalam miałam też drgawki z zimna mimo że wszystkim było ciepło ... Pi raz kolejny usłyszałam że koszmaenie blada jestem. Przychodzę do domu a tu mamą dzwoni że przyszło coś z noworodków. Płakałam chyba z 15 minut aż luby przywiózł to bp byłam pewną że to wyniki z przesiewowych ... Na szczęście tylko karta wypisowa ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658219 przez munnecabrava
Ale nigdy tak się o pyszczka nie bałam .... Masakra

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658223 przez ewela86
cześć dziewczyny:)

dzisiaj teoretycznie powinnam leżeć na porodówce wg terminu, a tu nic. rano byłam na ktg i wizycie i lekarz powiedziałm że delikatnie :ohmy: coś się ruszyło od zeszłego tygodnia ale ale niewiele i jeszcze trochę to potrwa :( w środę lib w czwartek mam się jeszcze zgłosoć na ktg i zobaczymy czy coś postępuje :dry:
troszkę się podłamałam i na dodatek miałam wysokie ciśnienie: 150/92 :ohmy: i położna kazała mi odpocząć i jeszcze raz zmierzyć w domu, a gdyby nie spadło mam się zgłosić na IP. Mierzyłam jakiś czas temu i wyszło 138/95. Poczekam jeszcze trochę i zmierzę jeszcze raz. Nie wiem czy to wizyta tak na mnie podziałała (czasami mi się to zdarzało) ale ogólnie jakoś tak słabo się dzisiaj czuję - głowa boli i taka ogólnie osłabiona jestem...

lili gartuluję, bo jeszcze chyba nie miałam okazji:) super że tak dobrze ci idzie z karmieniem - oby tak dalej!

Alex to chyba nas wyprzedzisz... powodzenia i oby to było to! ja próbowałam coś zdziałać z mężem na przyspieszenia ale niestety nie powiodło się za bardzo, ani ja ani on nie potrafiliśmy sie rozluźnić i nie czułam się komfortowo, na siłę próbowaliśmy znaleźć wygodną pozycję i się spięliśmy chyba za bardzo :P

lalka nareszcie się odezwałaś!!!! Jagusia jest przesłodka :ohmy: wracajcie szybciutko do domku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658224 przez ewela86
munnecabrava kochana, to rzeczywiście miałaś stresujący dzień. Zdrówka dla Ciebie i dbaj o siebie!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658227 przez szósteczka
Alex- trzymam kciuki oby w spokojnym tempie do wytrzymania :) . Moze ta pogoda burzowa trochę wpływa i i niektórych coś się rusza. Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658232 przez tweety
munnecabrava napisał:

Ale nigdy tak się o pyszczka nie bałam .... Masakra


pewnie jeszcze nie raz cie cos przestraszy nie na zarty. taki juz los mam i tatusiow, do konca zycia juz bedziesz sie o pocieche martwic. na szczescie wszystko w porzadku. dbaj jednak o siebie bo wyglada na to ze potrzebujesz badan, diagnozy i odpoczynku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658235 przez tweety
Ewela, szkoda ze tak malo sie dzieje. a z tym cisnieniem to nie ma zartow, chyba lepiej sie udaj na IP jak nie spada. ja tez sie boje jutrzejszej wizyty bo u mnie od ostatniego skrocenia szyjki 4 tygodnie temu jest ciagle bez zmian, wiec jak tym razem uslysze to samo to bede zalamana. pozostaje nam sie pocieszac ze to i tak juz naprawde blisko, max za 2 tygodnie nasze malenstwa beda juz w ramionach mamy i taty. damy rade wyczekac. wkoncu 9 miesiecy jakos sie udalo :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658246 przez ewela86
masz rację tweety to już rzeczywiście końcówka i chyba to czekanie tak na nas działa. a jeśli chodzi o ciśnienie to czytałam że nie powinno przekraczać 140/90, więc jak po tym pomiarze będzie wyższe to chyba jednak trzeba będzie się wybrać na IP. Ale wiesz - człowiek zwleka do ostatniej chwili... ale teraz nie ma żartów bo nie chodzi o mnie ale o zdrowie dziecka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658254 przez moniaaak
Oj laski, ale miałam bieg z przeszkodami. Wyszłam na chwilę do sklepu, poszłam też do Biedrony zobaczyć co tam mają z promocji dla dzieci( od dziś miały być naklejki i jeszcze jakieś pierdoły).
Dzwoni mąż i mówi, żebym może zebrała pranie, bo u niego już burza i pewnie zaraz i do mnie dojdzie. No to szybko do domu. Oczywiście nie zdążyłam, bo zaczęło lać... na szczęście sąsiadka wyleciała z miską i zaczęła mi pomagać z tymi ciuchami, trochę zmokłam, przyniosła mi to pranie, ale chyba trochę za szybko to wszystko było, bo mnie dół brzucha teraz boli... Położę się i przeczekam, mam nadzieję, że przejdzie...

munnecabrava dbaj o siebie. Teraz ważne jest, żebyś Ty była w dobrej kondycji i fizycznej i psychicznej, bo od tego zależy też zdrowie Malutkiej.

Ewela a Ty na IP lepiej jedź jak się nie poprawi, bo nie ma żartów.

Idę trochę wyciągnąć nogi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658308 przez demoniqe
mi położna powiedziała w ubiegłym tygodniu że urodzę przy pierwszej burzy :) podobno najwięcej dzieci rodzi się w burzę :) także dziewczyny wyglądajcie za okno hehe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658317 przez Alex_87
demoniqe napisał:

mi położna powiedziała w ubiegłym tygodniu że urodzę przy pierwszej burzy :) podobno najwięcej dzieci rodzi się w burzę :) także dziewczyny wyglądajcie za okno hehe


U mnie właśnie się zbliża...Mam nadzieje, że się ruszy na dobre, bo ja już mam dość tych skurczy co 20 min.
Pamiętacie jak było u Kiniaczka z tymi skurczami? Oszaleje chyba jak u mnie będzie podobnie...

Ewela daj znać jak z tym ciśnieniem, ja zawsze u lekarza mam wysokie, mierzą mi po 2-3 razy i wpisują w końcu 130-140/80-90. Bo po którymś mierzeniu jakoś jestem bardziej wyluzowana i mi spada. Za to w domu już mam 120/70. Także zmierz do wieczora kilka razy, może spadnie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658391 przez tweety
u mnie juz przeszly 2 burze i nic nie ruszylo. takze dla mnie ten mit tez obalony

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658394 przez szósteczka
I mnie burza właśnie przeszła ale pozatym że bąbel mi sie stawia to nic się nie dzieje chybaze wziąsc pod uwagę moje dzieciaki ktore tak mi dokazuja że chyba zaraz zwarjuje ale może to dobrze bo moze to przyspieszy poród :laugh: :huh: :angry: :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658396 przez Alex_87
To 24/25 maja następny mit do obalenia - pełnia księżyca :D podobno porodówki wtedy pękają w szwach :D
Ale ja to mam nadzieje, że do tego czasu to już będę po :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #658399 przez ewela86
140/90 - trochę spadło bo rano miałam jeszcze wyższe, powiedziała że to jest taka granica, więc mam nadzieję że jest tendencja zniżkowa :)

więc i ja wyglągam burzy...

Alex no pamiętamy jak to było z Kiniaczkiem, ale głowa do góry bo u niej się w końcu rozkręciły i wyszedł Hugo:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl