- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daarikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1048
- Otrzymane podziękowania: 0
Daarika po odbiciu leży mi na brzuszku poleżymy sobie chwilkę, maluszek zaśnie i go odkładam
ja jakos nie wiem jak ja ulozyc zeby jej bylo wygodnie u mnie na brzuchu ;/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Domiś91
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 599
- Otrzymane podziękowania: 0
Mój Tymuś od paru dni ma problemy ze zrobieniem kupki ;( wstaje po 4 i ciśnie i ciśnie.. W tym samym czasie szuka cycka hehe Mały głodomorek I tak do 8 ciśnie, później zasypia. Biedulek... Nie wiem dlaczego tak. Kupke jak jużz zrobi ma normalną, taką jak zwykle - wodnistą. Może powinnam coś jeść co mu pomoże lub odstawić coś?? Nie wiecie od czzego to zależy?
Pępek dalej z kikutem. Wczoraj lekko go zamoczyliśmy przy kąpieli i w środku pod kikutem widziałam troszkę krwi. Naprawde malutko. Ale wystraszyłam się i za telefon! Mama powiedziała ze to normalne, ze moze jakiś strupeczek miał . Rano czyściłam i już krew nie leciała
Ja czuję się dobrze, rana powoli się goi, krwawienie powoli ustępuje. Karmie piersią i to jest cudowne Nie wiem jak mogłam chcieć go dokarmiac
Dziewczynki powodzenia! Widzę że tylko pare was zostało w dwupaku
Swoją drogą ciekawe co tam u rozpakowanych - milczących? Np. u Kiniaczka
W ogóle to mały śpi w nocy z nami w łózku nie wiem, jest taki słodki że nie potrafię go odłożyć do łóżeczka! Wiem że później bedziemy mieli przesrane bo się nauczy!! Ale kurde no nie da się bez niego zasnąć już
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gusia
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- ❤Oles 30.05.2003, Julcia 25.05.2013❤
- Posty: 144
- Otrzymane podziękowania: 0
Dostalam pierwsza dawkę żelu i po nim nasza gwiazda jakby sie uspokoiła i skurcze troszkę zmalały następna dawka żelu za 5 godz a narazie pozostało czekać
Karina trzymam kciuki, myślałam o Tobie pól godz temu . Moj mąż mówił ze pewnie jesteś juz szczęśliwa mama a tu cesarza przesunięta na 15 :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agatka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 44
- Otrzymane podziękowania: 0
waga: 2.840
długość: 53 cm
poród miałam wywoływany, pierwszy raz 17 maja, ale nic z tego nie wyszło. Potem miałam dzień przerwy i znowu powtórka 19 maja. Mimo tego skurcze były słabe,lekarz zadecydował o przebiciu pęcherza płodowego, skurcze były już mocniejsze. Poród był bardzo ciężki z powodu krótkiej pępowiny, mimo parcia dziecko było wpychane do środka, lekarz i położna musieli mi dusić na brzuch. kiedy zadecydowali o cesarce było już późno i tętno słabło, ale udało się i urodziłam naturalnie, dziecko trafiło do inkubatora, teraz jesteśmy już w domu. Po takim porodzie już nie zdecyduje się chyba na kolejne dziecko. Jestem cała obolała i mam wyszedł mi tak krwiak który strasznie mnie boli
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daarikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1048
- Otrzymane podziękowania: 0
Dnia 24.05 o godzinie 16:12 urodziła się Irina. Waży 3250 mierzy 54cm.
Gratulacje! czekamy na zdjecia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- joasia10015
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1180
- Otrzymane podziękowania: 0
Masz już Irinkę przy sobie
Ha,ha Gusia skąd ja to znam-ja tez na ścieżce wojennej z małżem ...a jak by sie dobrze zastanowic to nie wiem o co konkretnie poszło
Jutro jadę do szpitala-nerwy mnie noszą ...niestety chyba nie dam rady z wami sie kontaktowac dlatego odezwe sie jak wróce do domku -mam nadzieje że wtedy już wszystkie będą rozpakowane
moniaaak a przypomnij mi dlaczego ciebie czeka cc? Bo Karina to wiem ale ty???? ZAPOMNIAŁAM
No to wspierajmy sie w poniedziałek duchowo I oby wszystko poszło po naszej myśli
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
My już od 14 jesteśmy w domu, moja siostra napisała Wam, ze Zuzia przyszła na świat o godz.4 w środe
Mam nadzieje ze powoli Was nadrobię.
Ogólnie to trafiłam na porodówkę o 22, bo zaczęły mi się sączyć wody, tam się okazało, że mam jakieś skurcze, ale niby nie do porodu, więc dostałam oksytocynę, zwiększały chyba z 5 razy dawkę, po 3 godz położna mówi, że jestem tu tyle czasu a skurczy brak (na poziomie 30-50%), rozwarcie na jakieś 3 palce. O godz. 2 już się zwijałam z bólu, a skurcze na takim samym poziomie i rozwarcie 5cm. A za chwilę mówię jej, że mi niedobrze i na dodatek muszę do kibla, no i się okazało, że rodzimy więc jakimś cudem niby bez skurczów porodowych urodziła się Zuzia
Nacięli mnie, ale nic dziwnego przy takiej wadze i mała ma złamany obojczyk, ale tak to zdrowa dziewczyna Wszyscy w szpitalu pytali się czy to chłopiec i czy rodziłam naturalnie, Na drugi dzień Zuzka była znana na całym oddziale
Z karmieniem mam problem, płaskie brodawki, trochę się już wyciągnęły, ale jakoś mała słabo ssie. Trochę była dokarmiana w szpitalu, więc pewnie się rozleniwiła. Każda położna inaczej gada, dziś jedna przy wyjściu powiedziała, że nic z moich cycków nie będzie ale spróbuję powalczyć później wrzucę jakieś zdjęcie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- joasia10015
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1180
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.