Mamusie MAJ 2013

Aśka bo mnie to się śniło, że urodziłaś Proszę mi się nie wyrywać przed szereg i czekać ze mną do poniedziałku

Tweety i szósteczka powodzenia dziewczyny i dawajcie znać co i jak:).

Kurczak dziewczyny, ale mi się dzień przestawił masakrycznie. Mój mąż od 2 tyg chodzi tylko na pierwsze zmiany( znaczy wstaje o 4.30), tak sobie ustawił w pracy, w związku ze zbliżaniem się godziny 0. Więc jak on się budzi, to ja razem z nim... i Kacper też. I mój mózg( razem z synem) woła: jeść!!
Walczę z tym jeszcze, ale najczęściej jak P. wychodzi to ja wstaję i muszę coś zjeść. A potem błogo mogę położyć się spać, bo wtedy mi się dopiero chce. I wstaję o 9, albo o 10.
A wieczorem oczy jak 5 zł, mąż dawno chrapie, a ja się wiercę , dziś chyba po pierwszej zasnęłam...
Dobrze, że wkrótce będzie dzidzia, to będziemy od nowa ustawiać nasz czas dobowy .

OK- to mykam dalej drzemać

Witam wszystkich.
Moje nerwy nie wytrzymają dzisiejszego dnia. Boję się jak nie wiem co. Jeszcze dodatkowo głowa mi pęka.

Dzień dobry
Karina wiem co czujesz bo ja tez zaraz padne, strasznie sie denerwuje, pól nocy nie przespalam i oczywiście wieczorem poklocilam sie z mężem panem nawet nie wiem o co potem poplakalam i głowa tez mi pęka !!!
Moj 10 latek tez do 3 w nocy nie spał cholera tez mu sie udziela ;(

Najbardziej zaskakuje mnie to ze nie dochodzi do mnie ze juz niedługo przytule moja corcie, wydaje mi sie to takie odległe i nierzeczywiste
Trzymam kciuki za Ciebie i siebie, zdrowaski odmowione więc spinamy pośladki i do dzieła, to juz ostatnia prosta !!!!

Karinko wiem co cZujecie ja też przed tym zabiegiem chodzę taka nerwowa ..płakać mi się chce zabiegu się nie boję ale ta narkoza...

Dziewczyny trzymajcie się, będzie dobrze:). Tak jak napisała Gusia- ostatnia prosta

Jednak zrezygnowałam ze spanie- biorę się za ogarnianie mieszkania, chcę wszystko zdązyć zrobić zanim pójdę do szpitala

Gratuluje nowym mamuskom!

Ja od 6 na nogach bo moja maluka oczy jak 5zł i nie ma mowy o spaniu:) teraz ja utulilam i spi, ale musialam cztery razy ja usypiac bo co odkladalam ja do lozeczka to odrazu sie budzila i na raczki (mała cwaniara) teraz zasnela w lozeczku. Zamówilam elektryczny laktatorbo juz mam doche sciagac tym recznym a jednak chce aby melnstwo pilo moje mlecio.

mbrava wszystko bedzie dobrze i juz niedługo bedziecie w domku. 3mam kciuki!

ale mojej maluniej luszczy sie skorka na stopkach, wyglada jak waz ktory zmienia skore

tysiak śliczny synuś!

witajcie dziewczyny:)

dzisiaj już wychodzimy do domku cieszę się bardzo ale też troszkę stresuję jak to będzie... mam nadzieję że Dianka (tak joasiu zastanawiałam się nad Hanią ale zdecydowaliśmy że zostanie Diana)) będzie wyrozumiała dla początkującyh rodziców
narazie je ładnie choć dość często (właśnie zaczyna się kręcić...)

nie zdążę nadrobić postów więc gratuluję rozpakowanym mamusiom i trzymam mocno kciuki dziewczyny które jeszcze czekają na swoje maleństwa!!!

U nas pierwsza nocka w domu za nami daliśmy radę teraz maluszek śpi najedzony

W poniedziałek idziemy do pediatry ze względu na tą żółtaczkę więc czeka nas wtedy chyba pierwszy spacerek

Dziewczyny karmiące piersią macie jakąś sprawdzoną liste produktów, które można jeść? Kiedyś chyba była wrzucana ale nie mam szans na znalezienie

A nam sie na czerwcowkach urodzil pierwszy dzidzius majowo-czerwcowy

Agusia83 super gratulacje dla nowej mamusi majowo-czerwcowej lecę pędze zobaczyć

Starałam się trochę nadrobić, ale nie udało mi się wszystkiego przeczytać

Po pierwsze gratuluje nowym mamusią

Tysiak super, że wy już w domku

My wczoraj byliśmy na kontroli masy ciała, bo Maks w szpitalu spadł dość znacznie, ale jeszcze w granicach normy. Przybrał w ciągu 3 dni koło 50-60g. Lekarka mówi, że nie ma się co martwić, skoro tyle kupek robi dziennie i je normalnie. Dziś moje dziecko mnie zaskoczyło, spało od 23 do 4.30 bez przerwy, zakwilenia. Aż czułam się z tym podle, że go nie wybudziłam na karmienie. Ale wstyd się przyznać byłam tak padnięta, że sama nie wiem kiedy te godziny snu minęły. No i oczywiście zaczął się mały problem. Maks nie chce spać w łóżeczku ... jakieś pomysły, jak go do łóżeczka przekonać???

Sevilla zależy dlaczego nie chce tam spać. Jeżeli potrzebuje Ciebie i Twojego zapachu możesz na poręcz łóżeczka powiesieć swoją jakąś rzecz to może pomoże. Ja Igorkowi wieszałam. Ciekawe jak będzie teraz.
Idę ogolić się i na szpital.

Sevilla niestety nie pomogę Ci z tym spaniem w łóżeczku Kubuś zasypia na mnie i go przenosze delikatnie do łóżeczka i nie protestuje. Mi w szpitalu wmówili żeby wybudzać dziecko co 3 godziny nawet w nocy więc jak Kubi zjadł o 2 a potem obudził się o 6 na jedzonko też trochę miałam wyrzuty że nie wstałam o tej 5 i nie budziłam go ale skoro się nie budził widocznie nie był głodny i nie będę go budzić.

Hej ja jeszcze się nie rozpakowalam skurcze ustały o 24 w nocy a teraz jestem juz u teściowej i idziemy spacerkiem do biedron

tysiak jak zasypia na Tobie? czyli na rekach czy na brzuchu?

Sevilla musisz byc konsekwentna w odkladaniu go do lozka, wiem ze latwo powiedziec ale ja mam podobnie:) nieraz mała wybudza mi sie z 5 razy zanim zasnie w lozeczku. Lulam ja na rekach jak zasypia odkladam do lozeczka, za minutke sie wybudza i ryk, wiec to samo, az sie mala zmeczy i spi. Nie poweim ale ja przy tym tez jestem padnieta..... ach te małe cwaniaczki wiedzą co dobre czasem kapituluje i klade ja z nami