Mamusie MAJ 2013

Alex nie słuchaj tej głupiej położnej. U nas za zajęciach z doradcą laktacyjnym, babeczka mówiła o takich specjalnych nakładkach terapeutycznych na sutki i brodawki, które zakłada się na pół godziny przed karmieniem. Powoduje to wydłużenie brodawki, przez co staje się chwytna dla maleństwa

joasia kciuki juz mocno zacisnięte Mikusiowe tez czekamy na dobre wiesci

tysiiak ja tak miałam, juz sie podejrzewalam o hipoglikemie ( bo w ciąży miałam cukrzycę ) czasami jak mnie takie okrutne zimno trzęsło a za moment dosłownie siódme póty mnie oblewały:P ale przeszło po kilku dniach, więc spokojnie przeczekaj

Tysiak to normalne kobiety po porodzie mają roztegulowana termoregulacje. Pilnuj tylko temperatury. Jak urośnie do 38 to prosto na szpital i nie czekaj bo tu jest dziewczyna która czekała i dalej nie ma zabiegu ... Bo temperaturę ciężko. Zbić. A to powiklanow ci ub ja miałam też się często tak zaczyna objawiac. Sobota... Obchod później mój zarlok zjadł 140 ml pokarmu.... Joasia trzymam za ciebie kciuki ;* ktoś pisał i problemach z katmiebiem co do karmienia piersią spróbuj laktatorem sobinaciagnac trochę sutki tak jak byś chciała ściągnąć pokarm i później może się uda. Mnie laktator mega modeluje brodawki;) chociaż z takim problemem będzie boleć ...ja robię przerwy i karmie przez nakladke czasem.

25 godz w szpitalu a my nadal czekamy ((

Gusia bardzo ci współczuję po yty w szpitalu są okropne ...zwłaszcza jak czekasz na poród... Stres strach...ale pomyśl że jesteś juz na ostatniej prostej i będziesz miała dzidzie na rękach

Taka cisza, że chyba rodzicie co ?

Hej kochane my juz z Fabiankiem w domku czujemy sie dobrze mały spi jak suseł piers ssie dobrze ale ja troche zmeczona jestem nogi mam spuchniete jak balony i musze trzymac w górze

Musze was nadrobić wiec troche czasu mi to zajmie kochane jak nadrobie to po kolei bede odpisywac

A co do porodu to przerosłam sama siebie we wtorek założyli mi balon i w nocy miałam lekkie skórcze rano o 7.30 wzieli mnie na wywołanie dostałam podwojna dawke oxytocyny i sie zaczeło o 8.55 Fabian był na świecie sama byłam w szoku ze tak szybko poszło dobrze miec swoja położna

Dobra odezwe sie jak was nadrobie

Faktycznie cisza... ja jeszcze nie rodzę, ale w sumie to już blisko. Dopakowałam dziś torbę, zostawiłam mężowi listę zadań na czas mojego pobytu w szpitalu i mogę iść rodzić.

Wczoraj tak się narobiłam, że wszystko mnie bolało, łącznie ze wszystkimi palcami u rąk;). Ale za to miałam chyba pierwszą noc od miesiąca, gdzie tak super mi się spało:).

Jutro ja uderzam na szpital. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, bo zaczynam mieć stracha.

Trzymajcie się dziewczyny , pewnie będę Was czytać ze szpitala, o ile będę mieć czas:).
Buziaki

Udało się nadrobić nie było mnie w domu 3 dni, a czuję się jakbym wyjechała na miesiąc

Gratuluje wszystkim, które urodziły widziałam, że tego samego dnia urodziłysmy we 3 Ewela było bardzo ciekawa jak u Ciebie akcja się rozwinęła, nie miałaś objawów, a tu bach, patrze, że dzieciaczki w tym samym dniu nam się urodziły

Trzymam kciuki za wszystkie, które mają to przed sobą dacie radę

Mój poród nie był bardzo ciężki, trwał 6 godz, chociaż wtedy myślałam że wieczność. Najlepsze było to, że oboje z mężem prawie przysypialiśmy ze zmęczenia, ale jednak skurcze nie dały odpoczywać. Pod koniec to myślałam, że wyskoczę przez okno bo już nie wiedziałam co robić. Ale jestem mega dumna z męża, pomagał baaardzo, bez niego bym rodziła i rodziła. Parcie było dla mnie bardzo trudne, może dlatego, ze Zuza była duża i strasznie cięzko mi szło. Później nie mogłam urodzić łożyska, więc mnie trochę ponaciskali, naszczęście wyszło wszystko. Zszywanie też mnie trochę bolało, chyba dlatego, że mała leżała obok a ja chciałam ją już mieć blisko siebie

Mała jest grzeczna, śpi słodko Mój J. jest zakochany w niej, no tyle się znamy a ja jestem kompletnie zaskoczona, jest chętny żeby robić wszystko przy niej
Sevilla dzięki za radę co do karmienia, mam takie nakładki do karmienia, nawet lepiej przez nie szło, ale nie wiem, mała naprawdę ma trudność ze złapaniem sutków ale odruch ssania ma bardzo duży, tylko średnio ją interesują te moje sutki. Więc niestety karmimy ją z butli, dzisiaj ściągnęłam może z łyżeczkę i jej dałam. Mam zamiar rozkręcić laktację, żeby przynajmniej dawać jej z butli swoje mleko. Każdy mnie pociesza, że nawet jeśli nie karmię piersią to nie znaczy, że będę złą mamą.
A co do jej obojczyka, to pediatra mówiła, że to nic poważnego, nic się z tym nie robi. Więc jestem dobrej myśli. Jedyne co to musimy iść wcześniej na wizytę do ortopedy, bo z racji swojej wagi jest w grupie specjalnej bez sensu, chyba waga 4200 to nie jest jakaś wielka, gdyby miała z 5 kg to już olbrzym.

Sisina też mam nogi jak balony, nawet w ciąży nie miałam takich. No tragedia poprostu. też muszę trzymać w górze, ale po dzisiejszej nocy była znaczna różnica. w ciągu dnia znowu mi spuchły, ale używam jeszcze jakiegoś kremu na obrzęki i mam nadzieje, że niedługo już będzie ok.

A oto i ona bo jeszcze wam nie pokazywałam ;P

Aleks ja tez uzywam zelu z kasztanowca nawet pomaga

sisina no to naprwde expreswówka zCiebie!

Alex moj mąż też zakochany w małej na zabój

m- brava śliczna Madziunia!

moja agentka drzemie jak sie obudzi to kappiel:) M pojechal po pampery bo robi jak najeta hehe

Joasia , Moniak trzymam kciuki!!!!

wlasnie pije herbatke laktacyjna- ale ohydna bleeee no ale cóz nadal mam nadziej ze ta moja laktacja sie troszke bardziej rozkreci. Ide sciagac moja mleczarnie

M-brava Madzia śliczna ma takie fajne usteczka całuśne

Alex nie dołuj się z powodu piersi to nie Twoja wina... staraj się tylko ściągać pokarm, laktacja się rozkręci i będziesz mogła karmić małą z butli swoim mleczkiem

Mi nogi też strasznie puchły jak byłam w szpitalu i nic nie pomagało ale przeszło po 2-3 dniach

U mnie skończył się nawał w piersiach i już nie są jak skały
Nie chciałam tego ale daje małemu smoczka jak ma momenty, że nie chce spać jeżeli nie ssie piersi. Wolałabym żeby pierś kojarzył z jedzeniem niż z zabawą i usypiaczem.

Dziś jak mu przemywałam pępusia to też była krewka niewiem czy to normalne