Mamusie MAJ 2013

Tweety jestem tego samego zdania co inne dziewczyny, skonsultuj się z lekarzem. Poza tym czy w 22tc robi się pomiaru fałdu karkowego?? Ja kojarzę, że takie badanie robi się w do 13tc, a nie jestem pewna czy później ten pomiar nie jest zakłócony. Poza tym moja kuzynka miała robiona pomiar NT w 13tc i okazało się, że jest ponad normę, miała robioną amniopunkcję w 15tc. W 20 tc dziecko zmarło w brzuszku, powodem było zakażanie związane z zabiegiem, a maluch okazał się, że był zdrowy. Tweety pamiętaj, że każdy pomiar ma tolerancję błędu ...

U nas nocka masakra Mogę choć raz powiedzieć, Maks ma katar. Do 3 się męczyliśmy, bo co chwilę się rozbudzał, o 5 latałam z solą fizjologiczną i fridą. Obojętnie czy sól wkraplałam, czy odciągałam fridą płacz nieziemski.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vika ach ta moja synowa

Karina niech mąż teraz poskacze, a ty się oszczędzaj ...

Sevilla współczuję nocki no i akcji z teściową tego to nawet chyba bardziej ja nie mam teściów więc nawet nie wiem jak to jest !! Jejka to co napisałaś o kuzynce jest przerażające

sevila trzeba bylo zaproponowac babci choc jedna nocke z dzieckiem....moze wtedy by sie przymknela.....nie znosze jak ktos sie wpieprza.....mozna zaproponowac pomoc i to wszystko......no mi by nawrzeszczala tylko RAZ.........
Toska tez ma katar ale bardziej taki ropny frida nie dajemy rady...tylko sola jak na razie.....ja tez sie zarazilam...ale u mnie to zatoki i bol glowy na calego......ciekawe co u DARIKI.....co z mala? mam nadzieje,ze lepiej....

Tweety wiem że łatwo jest nam pisać- "nie martw się, nie płacz" bo nie jesteśmy w Twojej skórze... ale dziewczyny dobrze radzą- koniecznie skonsultuj to z innym lekarzem. na pewno wszystko okaże się pomyłką i będzie ok!!! trzymam kciuki!!!

Vika Twoja Tosia i jej pozycje do spania rozwalają mnie za każdym razem. moje dziecko w życiu by tak nie usnęło a czy ona przy takim zasypianiu marudzi, płacze? czy po prostu układa się tak jakąś chwilę i zasypia?

u nas nocka była cudna- już nie pamiętam tak dobrej. usnęła ok 19:30 bardzo szybko. obudziła się dopiero przed 4 na mleczko i wypiła jak nigdy 80ml w nocy to ja wstawałam żeby sprawdzić czy wszystko z nią ok, że się nie budzi no i jak zajrzałam do łóżeczka ok 1ej w nocy to spała w poprzek
teraz słyszę że właśnie kończy pierwszą drzemkę.

dziś u nas słonecznie choć mroźno ale wreszcie możemy iść w południe na spacerek

Sewilla aż szkoda słów żeby komentować to co zrobiła Twoja teściowa...

tweety dziewczyny mają rację- skonsultuj to jeszcze. Na pewno wszystko będzie ok. Niestety lekarze często do empatycznych nie należą i często mówią coś, czego sami nie są pewni.
Córeczce mojej koleżanki tez wymyślali- a to wadę serca, a to główkę w kształcie truskawki, a dziewczynka urodziła się zdrowiutka.

karolka Tośka chodzi po całym łóżeczku zanim zaśnie i póżniej pada po długich zmaganiach dlatego te pozycje są przeróżne....ostatnio zasnęła w narożniku ...no komicznie to wyglądało...właśnie M próbuje ją uśpić...od 7 na nogach i nic tylko cyrk śpiąca a połóż ja to ryk i wyk...nie wiem co jej się poprzestawiało...

A u nas znów leje i pewnie nie pojdziemy na spacerek...ja piję kawkę a Pola ogląda "świat Gupików" i pokrzykuje.

Dzieki dziewczynki uspokoiłam się trochę, bo wszystkie dzieci na około, młodsze składaja te sylaby więc się zaczełam niepokoic, ale widze ze to roznie jest.A jeszcze naczytałam się tych tabelek rozwojowych. Pola cos tam mówi, na pewno słyszy więc się nie martwię, wszystko w swoim czasie:)

Tweety- przytulam Cie mocno , bo wiem co teraz przezywasz. Idź tak jak mówią dziewczyny do innego lekarza, bo ja też już dużo widziałam i słyszałam, nic nie jest jeszcze przesądzone. Trzymam kciuki Kochana żeby wszystko było wporządku.

Paninka- super ta sesja, zazdroszczę Ci takiej pamiątki...też bede musiała o jakiejsc sesji z Poldunią pomyślec, bo jak widzę Wasze fotki to az się gęba cieszy:) Blanka cudowna:) Czekam jeszcze na fotki z Amelką.

Vika- wczoraj widziałam jak wkleiłas pierwsze to pomyłkowe zdjęcie, ale tylko to...no i szukałam przyjaciela, ale stwierdziłam ze chyba pod pacha i jest malutki bo go nie widzę albo jestem zaspana...ogolnie stwierdziłam ze cos ze mna nie tak, Tosia zahipnotyzowąła mnie nieziemskimi oczyma i poszłam spac....hahhahahaha.....
a Tosia nieziemska jest.... Pola w zyciu by tak nie zasnęła....a te oczy Tośki, bedziesz miała sznurek kawalerów pod drzwiami...tata niech już czyści wyciorem dubeltówkę!!!!!!

Darika- hop hop gdzie jestes?????Jak tam Klaudusia.

Sevilla- no zesz ty uwielbiam rady mądrych trściowych, ludu ona sie zachowuje tak jakby nigdy dzieci nie miała...to mały dzieciaczek jest, katar ma, dyskomfort to płacze...w dodatku jakby ona sie poczuła gdyby ktos jej do nosa przystawiał jakas rurę...nie wyrazała by tego emocjonalnie????...eh normalnie szacun ze wytrzymałas i nie zrobiłąs awantury....duzo zdrówka dla Maksika...

czesc

Nie psialam wczoraj bo zwyczajnie nie mialam mocy.... Klaudia caly czas goraczkowala i to ponad 39, lekarz powiedzial ze zaczyna sie infekcja bo gardlo czerwone no i ze na zeby wiec ma podwojne meczarnie .... klaudia wczoraj praktycznie bez mleka wiec polglodna byla i jeszcze ta goraczka wiec chciala caly czas sie przytulac, nie spala w dzien ani razu dopiero o 18 zdrzemnela sie pol godzinki i na noc usnela dopiero o polnocy po antybiotyku.... noc ladnie przespala do 9 i nie miala juz goraczki ufff oby byla juz poprawa.

Tweety trzymaj sie kochana i predziutko lec na konsultacje do innego lekarza...

Vika Toska jest przecudna piekna i aparatka wesolo masz z nia :D Klaudia w zyciu nie zasnelaby w takiej pozycji ona woli bez udziwnien hehe

Najlepszego dla 7-miesieczniakow

moja wlasnie obudzila sie po drzemce i cisnie...

Tak się napisałam a zapomniałam o Madziuni!!!!!!!Wsyskiego Dobrego Słoneczko, rośnij zdrowa!!!!!!

A my po spacerku. Pogoda słoneczna. Irinka pospala pół godziny a drugie pół już nie. Nie chciałam dłużej być bo jest u nas około -4/-5 stopni. Ale jak Ją przyniosłam do domu to była cieplutka.
Darika współczuję choroby Klaudusi. Niech zdrowieje szybko.

Tweety rozmawiałam z kolegą, który ma dziecko z zespołem Downa. Dowiedzieli się co prawda dopiero po urodzinach o tym, że ich synek ma zespół, ale mają mnóstwo znajomych z dziećmi z Downem którym zdiagnozowali zespół w ciąży.

Powiedział mi, żebyś zadzwoniła do profesor Dangel w Warszawie. Ona ma prywatną klinikę na ulicy Agatowej na Bródnie. Podobno potrafi z Echoserca wskazać czy dziecko ma wskazania do zespołu Downa. Może zadzwoń i się upewnij, czy coś takiego mogą potwierdzić z serduszka. W badaniach serca jest najlepsza w Europie. Tu masz link na klinikę:
www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&s...vm=bv.57799294,d.Yms

Ja byłam u niej na badaniach z Kuba jak lekarz stwierdził że ma zaburzenia rytmu. Wykluczyła chorobę serca.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

To się wyżaliłam ... choć coś czuję, że moja litania nie miała by końca ...

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZEJ MADZIUNI!!!!

wszystkiego co najlepsze dla Madzi!!!

Julka jest właśnie na spacerze z babcią- moją mamą. ja sobie wysprzątałam domek, ugotowałam boczek a na wywarze ugotuję popołudniu grochówkę dla mojego M.- uwielbia ją
a dziś na obiad chruperki z kurczaka z ziemniaczkami.

Sewilla... żal się ile chcesz... jak ja się cieszę że nie muszę mieszkać ani z rodzicami ani tym bardziej z teściami i na moje szczęście teście zaglądają do nas rzadko a Tobie współczuję. ale niestety na starość ludzie stają się strasznie upierdliwi i zrzędliwi

Daaarika zdrówka dla Klaudusi i oby ząbki szybko wyszły.

Hej,
wczoraj wróciliśmy od teściów. Hmm. wizyta przebiegła dość szybko i nie zdążyłam sie wkurzyć na teściową Jula została wynoszona i pieszczona przez dziadka jedyna osoba do której chciała iść na rece poza mną i oczywiście Łukaszem.

Tweety Koniecznie skonsultuj tą diagnoze. Trzymam kciuki żeby okazała sie pomyłką.

100lat gal Madziuli i półroczniaków z ostatnich dni:**

Moja jula chyba na patrzyła się na Tosie.