Mamusie MAJ 2013

Blanka ma fazy że spiewa, wrzeszczy nawet.. ale tez nie zawsze...

fotki dla tych co nie widziały na fb;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Płytki jeszcze nie mam i dlatego na żadnym nie ma Amelii.. mąż oczywiście w sesji nie uczestniczył, bo po co mieć pamiątkę...

Paninka87 prześliczną masz córeczkę też myślę o takich zdjęciach, super pamiątka:) wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych jubilatów, dużo zdrówka i miłości:)

Paninka super fotki i świetna pamiątka. a córunię masz śliczną

Vika moja Julka też mogę powiedzieć że zjada 4 posiłki dziennie bo ten 5 posiłek który ma o 4ej nad ranem to ciężko zaliczyć do normalnych posiłków bo wypija max 60ml mleczka. a tak w ciągu dnia to zjada zazwyczaj każdy posiłek po ok 180-190ml. więc Twoja Tosia i tak zjada więcej myślę że wyznacznikiem tutaj jest waga ( czy dobrze przybiera). no bo jeśli się najada i dobrze przybiera, jest zadowolona i nie płacze z głodu,a wyniki badań też są ok to nie ma sensu na siłe dziecka napychać.

Co do sieci tel to ja obecnie jestem w Orange ale czekam tylko do zakończenia umowy ( niestety jeszcze parę miesięcy) i też zamieerzam przejść do Play. z Orange mam taki zasięg że ręce opadają- żeby się z kimś dogadać muszę stać przy oknie w kuchni.

Julka po kolacji i kąpieli zasnęła na noc. choć i tak pewnie pare razy w ciągu nocy przebudzi się na smoka.
chyba na dobre pożegnaliśmy się już z 3 drzemką w ciągu dnia i dlatego szybciej pada wieczorem. nawet mi to odpowiada
a dziś tak się uchichraliśmy w trójkę. Julka sobie kichnęła, a ja zaczęłam ją przedrzeźniać i mówić "aaaa psik" i to moje dziecko miało taką radochę z tego słowa, że aż miło

co do gadania i składania sylab to u nas to jest raczej tak że Julka więcej piszczy, "śpiewa", mówi "giii", aaaaa, buuu, cmoka i puszcza bańki ze śliny, ale sylab jeszcze nie składa. generalnie już kilka osób mi powiedziało że Julka ma zadatki na śpiewaczkę operową

Hejka laseczki
wkoncu mam swojego laptopa OMG co ja sie dziś nameczylam zeby moje dziecie kupe zrobiło no masakra nie mogl sie wykupkowac juz nie wiem co robić zeby te kupy były lzejsze..
naszczescie zrobił takiego lona ze szok i zasnał a co sie biedak nameczył

co do gugania to moj pierdzi buzia mowi giii bee i goji goji

ale siedziec jeszcze nie siedzi sztywno.. przyjdzie czas

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA SOLENIZANTOW BUZIAKI

ale naprodukowałyście . Pobieżnie przeczytałam

Przede wszystkim najlepszego dla solenizantów, tych dzisiejszych i tych z ostatnich dni. Ciocia jest pierdoła i zapomniała złożyć życzenia.

Ja dziś sama na placu boju- mąż do 22 w pracy. Rano byliśmy na badaniu krwi i moczu. Mocz wyszedł ok, morfologia tak sobie- mamy za niski poziom żelaza. Jutro będę mieć jeszcze wynik z IGE całkowitego. Ciekawe co z tą naszą alergią, bo ja już całkiem głupia jestem. Nie mam bladego pojęcia na co on jest uczulony. Moje obserwacje guzik dają .Plamy raz bledną, raz się nasilają, kupska wali takie zielone, że szok.I chyba "kwaśne", choć nie do końca rozumiem to określenie.
Na piątek się umówiłam do naszego pana doktora- zobaczymy co powie. Przez telefon powiedział mi tylko, że niskie żelazko może być od tych plam.
Dodatkowo nie wiem czy mu znów jakieś zęby nie idą, bo ślini się strasznie, łapie za uszy i często budzi się z krzykiem z nocy. Trochę się martwię, że to za szybko.

Gabi Kacperek też nie składa sylab. Aktualnie na topie jest "ejjjj".I skrzeczy jak wrona.

Co do tel, to mam Orange- trochę z sentymentu, bo kilka lat pracowałam na utrzymaniu- ale wtedy miałam możliwość załatwienia sobie lepszych warunków. Chociaż teraz tez wiem co zrobić, żeby dostać lepszą ofertę niż standard. Ale umowa kończy mi się w maju i na razie czekam

Dziewczyny jak mi się chce czekolady!!!! Ale nie chce mi się trochę, tylko bym z pół wsunęła- a aż tyle nie mogę

paninka super fotki ...córcia śliczna
munecbrava możemy sobie podać ręce...u nas też ciszaaaaaa...wk...mnie przy tej pieprz...lodówce....i tak się pokłóciliśmy....teraz pojechał do pracy i nawet nie zjadł kolacji którą specjalnie przygotowałam....bo cały dzień jesteśmy bez żarła.....kur...ta lodówka by nas wykończyła...a raczej brak piep....WKRĘTARKI Wrrrrrrr
a niech głoduje mam to w du....
Tośka gdyby mogła najlepiej wcale by nie spała w dzień jedna drzemka a teraz kupa krzyku by ją uśpić....CO SIĘ STAŁO Z MOIM DZIECKIEM.....
karolka wiem ,że Tośka dużo zjada tylko tak na raz .....wolała bym by jadła mniej a częściej.....a Ona tak jakoś dziwnie....i często płacze jak się skończy no ale ileż to można na raz......
z dobrych wiadomości to ta,że znowu mam normalnego NETA

Tośka też nie składa sylab czasem coś tam jej się uda ale duuużo sobie mruczy...nuci albo pluje lub piszczy... za to na wszystkim i wszędzie się podciąga i wstaje najczęściej na kolana i tak klęczy i klęczy...potem siada kładzie się na brzuszku i od nowa przez te ćwiczenia nie śpi ...tylko oczy otworzy i bęc na brzuch i podciągany i bujany na kolanach jak się uda to na nóżki i tak w kółko...a jak się boi to zaraz krzyczy i nas woła,że rady nie da tak dłużej
sisina już kiedyś pisałam,że na kupki super jest probiotyk DICOFLOR u nas super działa...misia miała długo problemy z kupkami po pierwszych 5 kroplach problem znikł jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ...od tamtej pory tylko trzy razy podałam kropelki jak miała jakieś boleści....

Kubusiński śpi

Kuba to raczej z tych lenuszków ale za to jest gaduła mówi bababa, tatata, mamama (to rzadko) i wiele innych po swojemu uśmiać się można do tego krzyczy, piszczy i śmieje się wydając z siebie ha ha ha

moniak jak piszesz o tych plamkach i kupkach to jakbym o Kubie czytała .. :/ Tylko Kuba ma chyba słabsze te plamki i tylko przy łokciach a kupy raz zielone a raz kwaśne a raz normalne Jutro do pediatry idziemy to sie może czegoś dowiem.

Vika Kuba też zjada 4 posiłki dziennie i mleko czasem w nocy, czasem wogóle a czasem ok 50 ml wypije i styka W ciągu dnia mamy tak:
8 - mleczko ok 120-150 ml
11 - kaszka z deserkiem łyżeczką (kaszki 150ml i mały słoiczek deserku albo samoróbny np. banan albo jogurcik nestle)
15 - obiadek ok 200 ml
19.30 - kaszka z butli ok. 200 ml

paninka sesja boska będzie super pamiątka a mąż kiedyś będzie żałował.

i Weroniczka też śliczniuchna

Vika Tosieńka dużo zjada . Natasza tak: 8.00 130ml mm, 11.00 kaszka mleczno-ryżowa 180ml, 15.30 150ml obiadek, 17.30 deser mleczny 100ml lub 90 deser owocowy, 19.30 150ml mm i na tym KONIEC!!!!!! Przybiera mało, bo w dolnej granicy, ale z drugiej strony czy musi więcej .....

A z gadania to słychać ją ciągle, jak gryzie zabawki i bawi się smokiem, buba buuuuba

paninka ale boskie zdjęcia córcia słodycz !!!! My się wybierzemy na sesyjkę jak już będzie stabilnie siedzieć

Witajcie dziewuszki!!!

Próbowałam nadrobić weekendowe zaległości ale mi sie nie udało

annabele super że znowu jesteś!!!! tęskniłyśmy Antoś przesłodki my też często korzystamy z nosidła ergonomicznego - mamy TULA (zawsze jakaś alternatywa na spacery bo wózek w dupę parzy )

Oczywiście najlepsze życzenia dla solenizantów!!!

Diana nie siedzi jeszcze stabilnie, choć z dnia na dzień jest lepiej, nie raczkuje i nie sylabuje za bardzo, choć jakieś dźwięki wydaje

i UWAGA.... jest poprawa w nockach!!! (kurcze nie chce zapeszyć) dzisiaj np spała całą noc od 20 do 7 z 1 pobudką na karmienie o 3.30... mam nadzieję że to na dłużej...

rzeczywiście w porównaniu z Dianą to vika Tosia je sporo! Diana je mniej więcej tak:
8-9: 120 ml mm
12: 150 ml kaszki mleczno-ryżowej
15: 150-190 ml obiadek
18: deserek owocowy 90-120 ml
19.30 150 ml mm z kleikiem ryżowym

no i nocna przekąska 180 ml

Heh chyba tez wyjme z szafy nasze nosidelko tylko czy maluda zechce mi teraz w nim siedziec?!
Ulatwiloby mi to na pewno zycie choc jak wracam z pracy to mam 3 godz na zabawe z Mala i przewaznie spedzamy je bawiac sie na podlodze

Sesje moglabym robic co tydzien:D za taka cene... 30 zl i mam full zdjec i odbywa sie to w takiej atmosferze ze ani ja sie nie stresuje ani dzieci;)

Blanus juz spi choc Amelia ja zbudzila bo zawsze zalacza sie jej gadulstwo jak Blanka ma spac...
A maz skreca wlasnie Amelii nowa sofe...

ewela to super u Ciebie się poprawiło z nockami i oby tak już zostało a u mnie się popsuło nie wiem zastanawiam się jak ona tak dużo je może i w nocy jest głodna.... jakiś czas temu przestała jeść kaszkę z kubeczka więc zaczełam podawać butlą i co...zjada jeszcze raz tyle...tylko ja jej robie na 210 wody 3 łyżeczki mleka i 5 czubatych łyżek kaszki i zjada wszystko często jest płacz jak się skończy waży już 7100 tylko zaczynają jej się pojawiać plamy na polikach do tego zaczęła mieć bardzo szorstką skórę....na całych polikach....mam nadzieję,że to nie skaza bo ona obiadku to tak nie bardzo....je bo jest głodna ale to nie jest za dużo...od dwóch dni zaczyna zjadać ze smakiem...może się troszkę przestawi... w końcu padła UFFFFFfffff

To jest wszystko jakieś pofyrtane Vika to Natasza waży teraz 7200, kiedy Tosia była ważona?

Moje dziecko postanowiło nas wykończyć.


Idąc za adą koleżanki idę jutro kupić camillę i nurofen i zoaczymy czy to zęby.

Byłam dzisiaj u gina oczywiście dostała opr że z pierią nadal nie zrobiłam porządku. Kupiłam sobie sukienkę króóóótka ale fajowa i żakiet