BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

10 lata 9 miesiąc temu #804245 przez joasia10015
Anabelle ale sie ciesze ze wrociłaś...Zawsze służyłaś mądrą radą - tak sie cieszę :laugh: Szkoda że Kiniaczka nie widac :( Ale z drugiej strony ,i tak nas dużo -porównując z czerwcówkami ,albo kwietniówkami :)

Vika ja też jakoś dziwnie sie czuje po tej wieści od lalki Jakoś inaczej patrze na niektóre sprawy -wiem że takie tragedie zdarzają sie często ,ale lalka była mi na prawde bliska -często pisałyśmy ,nawet nr.sie wymieniłyśmy bo rodziłyśmy w tym samym szpitalu w Poznaniu. Lalka zawsze z fajnym poczuciem humoru pisała tu dzien w dzien ...kurcze jak by to ktos z mojej rodziny przeżywał taka tragedie-tak właśnie sie czuje B) Szok- po prostu szok !!!!

A ja dziś obudziłam sie z silnymi mdłościami :unsure: :ohmy: Czuje sie identycznie jak w ciąży :S Ale by było co????? :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804279 przez Olka!
Ja bywam tu rzadko ale to co się stało mną też wstrząsnęło :-( Pamiętam posta Lalki jak pisała,że urodziła i zaraz po porodzie zabrali Jagusię na operację !!

Viki ja też zupełnie inaczej patrzę już na macierzyństwo, jeśli mała chce na rączki to będzie na rączkach jeśli chce siedzieć to będzie siedziała itd...

Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić tego...

Byłam kiedyś w ciąży pozamacicznej ale to zupełnie nie to samo :-(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #804282 przez Anabelle
No to tak, zdjęcia Antka są dostępne tutaj antoniuszowo.blogspot.com/

My nadal nie mamy zębów, siedzenie ładnie mu idzie, ale podniesie się samodzielnie wyłącznie z pozycji pólleżącej lub jak ma się czego chwycić. Z leżącej samodzielnie się nie podniesie.

Co do postrzegania macierzyństwa to mam podobnie. Myślałam, że nie dam sobie wejść na głowę itd, a teraz? Jak Antek chce ze mną spać to śpi, jak chce być lulany, to lulam, jak chce spać w nosidle to śpi, a ja np odkurzam albo mopuję, jak chce być noszony to go noszę, jak chce hosiać to hosia... Ale dzieci szybko rosną, niedługo nie będą się chciały przytulać, nie będą chciały spędzać z mamą każdej chwili, to trzeba korzystać :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #804289 przez tweety

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804291 przez tweety
u mnie powolutku, jutro poznamy plec na polowkowym. mam nadzieje ze bedzie ok

Anabelle, powodzenia w staraniach :) choc ja jestem coraz bardziej przerazona

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804295 przez munnecabrava
Ehhh mam dość dzisiejszego dnia.......


Pkłóciłam się fest z mężem..i mamy ciche dni. Ale mam dość tego że ON jest zawsze zmęczony że przecież ON pracuje ON ON i ON ....

a ja to niby co ....leżę i pachnę przecież całe dnie .. więc w zasadzie on może spać do 10 ja się zajmę mamą.

Jeszcze wstał o tej 10 chciałam się pouczyć i oczywiście musiałam zrobić młodej jeść przynieść smoczek a po czym usiadłam on se wyszedł bo musiał rolety zawiesić .... no i się wkurzyłam 15 mint nie mogę mieć dla siebie.
Wydarł się na mnie to nie pozstałam dłużna.

Kka godzin później przychoodze on leży chce pogadać ale on potrzebuje jeszcze troche czasu do odpoczynku no nie mogę mam dosć nie będę jedyną co się stara jak mu się zachce starać to niech mi da znać ;/

i tak w koło macieju ...


cały dzień popłakuję .. i jeszcze jego mama zupe nam ugotowała to ta zupa prawie jak ambrozja przecież .... ja stoje w kuchni pół dnia to ma to w dupie ale jak mu mamusia zupe ugotowała to kuźwa będzie ją jadł przez najbliższy tydzień ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804301 przez Sevilla
Dołączam się do okresowców :P :lol: :lol:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


M-brava ja za Twoim przykładem sięgnęłam po winko. Wypiłam całe Carlo Rosi, mówię do męża, że to jego noc z Maksem. Jaki mnie wkurw ogarnął, kiedy w nocy musiałam to ja wstać, bo ten dupska nie ruszył w ogóle ... od rana z bólem głowy, podbrzusza zapierniczam w domu robiąc śniadania, obiadki, a ten się walnął i mówi mi jaki on zmęczony ... no żesz, nóż aż sam się w kieszeni otwierał. Ostatecznie zdrzemnął się 15 minut, zabrał Maksa i poszedł do szwagra na piwko, a ja zamiast leżakować weszłam na forum hahahahahaa :silly: :woohoo: :woohoo: :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804302 przez Olka!
munnecabrava mam dzisiaj to samo !!! Niech mnie ktoś trzyma bo go zabiję!!!!
Tak się przemęcza, że w domu to już nic nie pomoże !!! Ja gotuję ja sprzątam ja piorę itd... Była kilka dni moja mama to myślałam, że oszaleję wiem, że nie powinno się udawać ale czy ja tak wiele wymagam żeby przez 3 dni zachować się trochę jak człowiek a nie zasypiać z nogami na ławie przy komp!! A ja potem słucham, że on taki sraki i owaki.Może faktycznie to ja jakaś dziwna jestem nie wiem....Ale czasami nie mam już siły :-(Sorki za zanudzanie ale już nie mogę!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804304 przez munnecabrava
SEvilla to ja pijaństwa ciąg dalszy bo przecież dzisij mam powód .... najbardziej mi przykro że w oóle to olał i miał w dupie ja nie uznaje kilkudniowych kłótni i cichych dni ... zawsze wszystko szbko wyjaśniam a dzisiaj będziemy musieli pójść spać pokłóceni....


chyba go muszę postraszyć moim potencjalnym kochankiem z pracy :P:P bo ponoc takiego am a całkiem sobie jest :P heh bo jemyu sie wydaje że ja to taka poczciwa brzydka i w ogóle nie interesująca dla innych facetów .... lepiej tylko żeby on mnie nie POSTRASZYL bo jeo koleżanki z pracy to akurat skłonne do pocieszania ....


Też bym mogła dostać okres bo całe moje "nieszczęście" potęguje czekanie na okres ...

Jutro idę do lekarza po skierowanie na usg piersi ... żeby ustalić co z moim guzkiem dalej ............ troch się boję bo kilka miesięcy było ju nieciekawie mam nadzieje że mi się rak z tego nie zrobił ...


pójdę chyba tż do jakiegoś slepu sobie coś kupić ... bo kupuje co ciągle jakubowi młodej a sobie kupiłam uwaga kiełkownicę :) .... no żal po prstu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804308 przez pauluska
Dziewczyny skoro każda z nas narzeka czyli to chyba standard :lol: ja swojego chodziłam i męczyłam kilka dni to na weekend wielka poprawa obiad zrobił, cały dzień Igą się zajmuje jak wróciła od dziadków więc mogę stwierdzić że dzisiaj miałam reset zupełny przypomniało mi się jak to jest leniuchować B) ale jutro poniedziałek i powrót do rzeczywistości. A faceci cóż taki to już gatunek ale my musimy truć aż do skutku bo inaczej się rozleniwią jeszcze bardziej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804310 przez paninka87
Heh ja wczoraj mialam lekkie plamienia a dzis sie zaczelo... wrr nie znosze!

Dziewczyny pieknie pozowaly na sesji... efekty moze jutro bede miala to pokaze;)

Jutro cos napisze wiecej bo sily gdzies wyparowaly chyba przez ta @.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804312 przez munnecabrava
Olka doskonale Cię rozumiem pamietam jak to było siedzieć samj ciagle w domu że to męczące i frustrujące ....

JA i tak uważam że mam się lepiej bo mam to odsapnięcie od wszystkiego ale ostatni tydzień miałam tak stresujący i zły ...

ja nawet nie mam problmu z tym że jest zmęczony niech sobie pośpi ja się młodą zajmę ale później potrzebuję czasu tylko dla siebie albo dla nas.

Chce z nim pogadać pograć w coś on zmęczony...

jak by mmu seks zaproonowała to by chyba tylko to przeszło....
ale ja nie chce ey nasz wspólny czas ograicza sie do seksu



ehhh wybaczcie będę dzisiaj wylewać swoje żale i smutki ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804315 przez Sevilla
m - brava wylewaj ile chcesz :)Ja na wczorajszym pijaństwie kończę, bo się źle dziś czuje ... co do okresu widzę, że po kolei się zarażamy, więc może i ty się zarazisz ...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804319 przez Daarikaa
niedawno wrocilismy, Klaudia miala mega humor, caly czas zacieszala do prababci :) smiala sie z okularow :) w drodze powrotnej zwalila kasztanka i jechala tak z 15 min a walilo w aucie ze szok :D:D

Anabelle sliczny Antos a jak cuuudnie sie smial:) az sama rechotalam ogladajac go...

Mbrava oj zaczelas drazliwy temat ;) zmeczenie facetow - tez chetnie ponarzekam :) np wracamy po paru godzinach z zakupow a małż sruuu na dol jesc bo ON przeciez glodny, niewazne ze dziecko zlane, glodne , zmeczone..... pewnie ja zawsze musze myslec o swoich potrzebach na koncu, w sumie dla mnie to jest oczywiste ze dziecko jest najwazniejsze, ale chcialabym zeby on tez tak do tego podchodzil... albo np planujemy wyjazd gdzies np o godz 10 wiec on mowi tak hmmmm. to ja wstane o 9:30 i sie wyrobie wrrrrrrrrr... ku....ica mnie bierze... przeciez dziecka nie trzeba ubrac nakarmic spakowac i milion innych rzeczy... nie wazne ze ja wstaje wtedy 3h wczesniej zeby wyrobic sie z soba i Klaudia ale to on sie nie wyspal..... ehhhhh kasiu po co zaczynalas heheh :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #804327 przez Anabelle
Ah, temat mężowie, temat rzeka ;)
Mój też musi się wyspać, musi zjeść śniadanie, musi oglądnąć discovery etc.
Ja za to mogę wstawać w nocy do małego, jeść śniadanie z małym, telewizji nie muszę oglądać, odkurzam z małym w nosidle, mopuję tak samo. Pranie też z nim robię. Ba! Jak idę na kibel, to mały raczkuje po łazience - ale jak mąż idzie do łazienki to musi mieć spokój etc ;)
Owszem, czasem się zajmie, ale poźniej po 2h z małym jak ja jade na seminarium to jest taaak wykończony, że daje mi Antka już w drzwiach ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl