Mamusie MAJ 2013

teraz jak pójdę to powiem!!!
a wizytę mam dokładnie za 7 dni!!!!to wypada akurat 13go...mam nadzieję,że dla mnie będzie szczęśliwy!!!!13sty dla mnie ogólnie jest szczęśliwy...bo akurat 13go urodziłam Jędrzeja!!!

13 grudnia zostalismy z moim M oficjalnie para:) tylko nie pamietam czy 2006 czy 2007 kawal czasu juz minelo..jak ja dalej z nim wytrzymuje

Monia to pewnie tak jak ja dostaniesz medal lub order za odwagę i wytrzymałość!!!

dzieki temu mamy od razu przepustke do nieba
a wlasnie odnalazlam stare zdjecia i juz wiem...od 2007 jestesmy razem to juz 5 lat

Hej dziewczyny,
Ja się pochorowałam, na szczęście mam możliwość pracy w domu więc dziś i jutro siedzę pod kocem i odpoczywam z laptopem. Łykam cerutin i liczę że samo przejdzie. Ale zastanawiam się czy maluszkowi tam w środku nie przeszkadza jak kaszlę... Co myślicie? Lekarz mi powiedział że nie ale co innego miał powiedzieć?

Tweety nie zaszkodzi maluszkowi twój kaszelek jedynie będzie nim może troszkę trząsło pomyśli że jest na jakieś huśtawce ... ( kiedyś położna mówiła że nie zaszkodzi dla tego odpowiadam).


Trochę miałam do nadrobienia i nie pamiętam która pisała o rozłące z mężem i tej taksówce pod domem ale mmmm bardzoo romantyczne

Dziewczynki takie skąpe stroje sexowne hym z chęcią bym chciała ale się wstydze bo moje ciało nawet mi samej sięnie podoba ;/ !


Kasia nie przejmuj się bierz antybiotyki i kieruj się tym co mówi gin bo tego nie można zlekceważyć !

Lalka też mam 13 wizytę ja mam na 8:45 juz się nie mogę doczekać !

sysia to ja cie rozumiem te zczasem chcialabym dla meza cos zalozyc sexy ale jak sie w tym widze to porazka..nie wiem jak on jescze znosi taki widok
moje cialo sie okropnie zmienilo po ciazy czego nie moge sobie darowac...dawniej bylam szczupla zero rozstepow a teraz katastrofa!!!

Sysia to będziesz wcześniej widziała maluszka...bo ja dopiero na 12-10 mam wizytę

Laski co do figury to ja przed ciążą mogłam pokazywać się męzowi na golasa!!!!teraz się wstydzę i brzydzę sama swojego cielska!!!!rano jak ubierałam stanik..to M do mnie,że mam się odwrócić,bo chce zobaczyć moje piękne piersi(a piękne dlatego,że są monstrualnie duże,a zawsze były malutki)a ja nto ,ze nie bo nie jestem atrakcyjna!!!a mąż na to,że przecież jestem w ciąży i nie mogę wyglądać jak modelka i nie mogę być cały czas szczupła i zgrabna!!!!!!

wydaje mi się dziewczyny,że chyba te przesądy na temat wyglądu ciężarnej i płci dziecka są trafione!!!!!ja albo będę miała córę albo mój syn będzie nieziemsko piękny...ponieważ tak nie może wyglądać kobieta w ciąży....Laski...jestem załamana...brakuje mi tylko spuchniętych ust.....!!buzie mam cała w plamach...suchą,czerwoną!!!!i jak się pomaluję to po godzinie wyglądam jakbym nie wyglądała!!!!
do tego moje włosy...fryzura...jest fatalna!!!!!chyba przestanę wychodzić z domu!!!!a za tydzień jadę z synem do teatru....dobrze,że tam będzie ciemno!!!!

Monia to chociaż TY wiesz co czuję ;(.mi się moje ciało nigdy nie podobało hym ze względu na brzuch ZAWSZE był tłusty;/ ale teraz to juz masakra ;( kiedyś poszłam na solarium to jeszcze jakoś to wyglądało a teraz blada gruba i w ogóle miałam kiedyś taką sexi czerwoną przeźroczystą piżamkę ale jak ją założyłam w łazience to w sekundę ją ściągłam i wylądowała w koszu ! przykre to ale prawdziwe. tym bardziej że moj M jest szczupły i na temat uformowanego ciała i sportu ma hopla ! więc wiecie jak się czuję ! jeszcze teraz aż boję się myśleć co bedzie po ciązy ...

AAA Monia i gratuluję zakończonego kryzysu z M .

Lalka to będę trzymała kciuki za Ciebie 13 a TY trzymaj za mnie .

Mój M już w piątek wraca z tej szkoły, zdał ! no i jak będzie miał wolną sobotę to chce opijać z kolegą w domu ;/ eh nie lubie jak wypije bo potem na drugi dzień umiera i nie ma z nim kontaktu ;/ wrr ! no ale cóż nie zabronie mu tym bardziej że rzadko wypije ostatni raz to chyba troszeczkę na naszym weselu.a tak to przed tv w jakiś weekend 1 piwko ! więc będę musiała zacisnąć ząbki i robić dobrą minę do złej gry !

no to Sysia witaj w klubie !!!!mój mąż ma bzika na punkcie SPORTU,RUCHU I WSZYSTKIEGO CO Z TYM ZWIĄZANE

i tylko mogę sobie wyobrazić co o mnie teraz myśli!!!!!nie zdziwie się jak pewnego wieczoru nie będzię chciał się obok mnie położyć!!!!
ja to nie mogę się już doczekać kiedy to urodzę...przestanę karmić i będę mogła zacząć się odchudzać!!!!może to i brutalne,ale jak ważę 60 kg to czuję się jakbym miała ze 30 lat!!!

do tego uczulenie na buzi mi wyszło

Widzisz Lalka to musimy sie obie wziąć za siebie bo mój o mnie to sobie na pewno hym głupio myśli już ;/ i też chce urodzić i heja na jakiś aerobik 0 słodyczy i w ogóle eh czemu los kobiety musi być taki ciężki !

hym a co do uczulenia może idź do dermatologa spytaj ? może coś zjdałaś co ?

Kurde zrobiłam barszcz biały i czegoś mi brakuje ! nie umiem wyczuć smaczku czego ;/

dziewczyny chyba mi się nudzi ! może któraś wpadnie na herbatkę ??

a ja się tak wczoraj o seksie nasłucham, że mnie ochota wzięła Takiej wdzięczności w oczach mojego narzeczonego już dawno nie widziałam Miał radochę, jak dziecko dostające upragnioną zabawkę. Nie mówię, bo ja również czuję się dowartościowana i sexy

lalka mam tak samo, nie czuję się komfortowo, że mam się pokazać z brzuszkiem ... ale ostatnio zauważyłam, że on właśnie ten brzuszek najbardziej chce widzieć, a jak mam lekko odsłonięty, jak latam w piżamce, to chodzi i się przytula, całuje ...

ok Sysia to za chwilkę będę!!!!mąz pojechał do pracy.....syn u dziadków...a podłoga?co tam mogę umyć ją jutro!!!!!tylko wlecę po drodze po napoleonki......

tweety napisał:

Hej dziewczyny,
Ja się pochorowałam, na szczęście mam możliwość pracy w domu więc dziś i jutro siedzę pod kocem i odpoczywam z laptopem. Łykam cerutin i liczę że samo przejdzie. Ale zastanawiam się czy maluszkowi tam w środku nie przeszkadza jak kaszlę... Co myślicie? Lekarz mi powiedział że nie ale co innego miał powiedzieć?

To masz podobne rozterki jak ja - wczoraj gardło mnie tak rozbolało, że nie mogłam śliny przełknąć, a dzisiaj nie dość że boli, ledwo mówię to jeszcze kaszel mokry się zrobił - biedne te nasze maluszki


lalka - mi też wyszły 3 placki czerwone na twarzy ale troszkę zaczęły zanikać od wczoraj.