BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

12 lata 1 miesiąc temu #489078 przez Anabelle
lalka napisał:

sevilla gratuluję!!!!a czy będę mogła zgłosić się potem do Ciebie..w kwestii odchudzania????tak wiesz po dobrej znajomości...jakby nie było razem będziemy rodzić...taki wiesz...poród rodzinny.....hi...hi...hi


haha, aleś się Sevilla wpakowała :D
Też zamawiam konsultacje :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489306 przez aleksiaa88
Nie wyobrażam sobie żeby łóżeczko wstawić gdzie indziej oczywiście musi być obok łóżka( duża sypialnia ale i tak brak miejsca, a poza tym każdy w domu ma swój pokój więc póki co musi być z nami ale nawet jakbym miała wybór to wolę, żeby spało z nami) co do spania dzidzi w łóżku to nie ze względu, że bym się bała, ze w nocy przydusimy. Ale co do leżenia z nami wieczorem na łóżku to chętnie będę to czynić.
Szaszłyki już w piecu ale będzie uczta......

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489361 przez Anabelle
U nas też maluszek będzie w sypialni.
Już kilka osób zapewniało mnie, ze jest to najlepsze dla dziecka przynajmniej do 3 miesiąca życia - trzeba mieć kruszynkę na oku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489362 przez tysiiiak
Sevilla gratuluje tytulu :D:D
Witam tez nowa Majówkę :D bo sie jeszcze nie witałam ... :P
a Marcysiowi gratuluję ząbka :D:D

duzo nie napisze bo dzis tez mi lepetyna pęka :( niewiem czy to przez ten snieg czy co ale jest nie do wytrzymania :( ide sie zdrzemnac chyba :(

no nic zmykam, chcialam tylko dac znac ze was czytam i nie zniklam :) buziaki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489377 przez Sevilla
Spoko, spoko :) Widzę, że będzie to pewna forma żywienia zbiorowego, jak w szpitalu, tylko jedzenie smaczniejsze, bo uwielbiam gotować... a nie omieszkam powiedzieć, że sama też będę wymagała diety, bo dzidzia ulubiła sobie żelki i wszelkie postacie sera :) (muszę wkońcu na kogoś zwalić, moje małe łakomstwo :P)

Dziękuje za gratulacje :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489380 przez Anabelle
Ja też zwalam na maluszka :D
Mąż się już na mnie krzywo patrzy jak opierniczam orzeszki, za chwilę michałki biale, za chwile jem śledzia, po czym bułę z masłem i kiszonymi ogórkami.
Mówię wtedy "ale dzidzia jest głodna!"
A później po porodzie to chyba mnie będą na wózku wozić :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489397 przez MoNiaaa
sevilla gratuluje :))) napewno przyda ci sie twoja wiedzapoporodzie az ci zazdroszcze:)

my w koncu kupilismy julce prezenty na mikolaja i znowu u nas niezawodna okazala sie biedronka :side: kupilismy jej modeline i foremki na gofry lody itp sanki takie plastikowe i gre edukacyjna:)

i niestety cos mi sie wydaje ze jakis kryzys z mezem mamy on chyba nie spelnia moich oczsekiwan zachowuje sie zupelnie nie tak jak bym tego chciala mam wrazenie ze wszyscy dookola sa wazniejsi ode mnie :((( moze to przez ta strate bo ja ciagle o dziecku mysle chcialabym z nim o tym gadac a dla niego nie ma TEMATU POWIEDZIAL TYLKO ZE CHCE I TYLE O CZYM TU MOWIC..:(
sory ze wam sie zale ale dolek mnie lapie i boje sie ze sie oddalimy przez to wszytsko.
juz tyle razy mowilam sobie zeby nie wchodzic na ten temat ale jakos samo wychodzi..

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489406 przez Anabelle
Monia, ja też uważałam, że mąż olewa sprawę mojego poronienia. Mieliśmy poważny kryzys - prawie się rozwiedliśmy. Ja nie mogłam się pozbierać, on miał dość mojego zachowania. Odsuneliśmy się od siebie, troszkę się podziało, mąż znalazł sobie inne zajęcia poza mną i mijaliśmy się jak obcy ludzie - nawet spakowałam się i wyjechałam z województwa w którym mieszkamy. Ba! Znalazłam sobie prace w Warszawie (a mieszkamy w Krakowie).
Jednak mąż się trochę otrząsnął i po kilku dniach od mojego wyjazdu spotkaliśmy się, było troszkę dramatycznie, dość wybuchowo i sentymentalnie. Dogadaliśmy się wreszcie, wybaczyliśmy to co się podziało i zaczęliśmy od początku - włącznie z warsztatami komunikacji małżeńskiej.

Dopiero wtedy i w czasie aktualnej ciąży dowiedziałam się jak strasznie mąż przeżył utratę pierwszego dziecka. Jestem przekonana, że ominęłoby nas wiele cierpienia i wiele złego gdybyśmy się od siebie nie odsuneli - gdybyśmy pozwolili sobie przeżyć stratę na swój sposób.

Mężczyźni inaczej przeżywają smutek, strach... Ale w większości przeżywają je w środku co dodatkowo potęguje emocje. Myślę, że nie można krzywdzić męża twierdząc, że temat go nie obchodzi, czy go nie przeżywa. Pewnie próbuje się z tym wszystkim uporać tylko na swój sposób.

Nie łam się. Życzę Ci dużo cierpliwości i wyrozumiałości dla męża. Nie zatraćcie jednak siebie samych w smutku po stracie. Trzymam kciuki!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489421 przez MoNiaaa
no wlasnie on sie zachowuje jakby sie tym wogole nie przejal. jak zaczyna sie temnat dziecka to konczy sie klutnia!! do rozwodu nam daleko ale codziennie cos zgrzyta niby jest ok a za chwile juz klutnia!!dzis sie poklucilismy o firanke!!!myslalam ze wyjde z domu i trzasne drzwiami ale sie powstrzymalam!!!nie mam juz do niego sily i on tez mam mnie juz dosc wie ze sie okropnie zachowuje ale strasznie drazliwa sie zrobilam i wszystko doprowadza mnie do szalu

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489427 przez Anabelle
No niestety kobiety bardzo mocno uzewnętrzniają swoją złość i frustrację. Większość mężczyzn tworzy ścianę wokół siebie i wewnętrznie próbuje sobie wszystko poukładać - tak przynajmniej było z nami.

Osobiście uważam, że najlepiej jest być tym pierwszym mądrym, odrzucić na bok emocje i skupić się na rozbudzeniu życia erotycznego. Może to brzmi głupio, ale po pewnym czasie jak rozładujecie wspólnie emocje, to na pewno łatwiej będzie Wam szczerze porozmawiać.

Z perspektywy czasu wiem, że wywierałam zbyt duży nacisk na męża i miał dość. Zapomniałam o tym, ze to kobieta jest szyją :) Zamiast poprzez seksualność wycisnąć od niego trochę czułości, której potrzebowałam - podeszłam do tego źle.

Odpuść trochę mężowi :) Zajmijcie się przeżywaniem świątecznej atmosfery, wspólnymi zajęciami - a jak cię bedzie wkurzał, to ugryź się w język - w końcu będzie cię wkurzał nie pierwszy raz i nie ostatni :P

Co tu dużo mówić, małżeństwo do ciągła nauka kompromisów :) Niech mąż odreaguje - przyjdzie taki czas, że za drobną zachętą sam powie, co czuje i uzasadni swoje zachowanie. Mojemu męzowi zajęło to ponad pół roku! Ale przebrnęliśmy - teraz z perspektywy czasu, zachowałabym się inaczej.

Może wyrwijcie się na jakiś romantyczny weekend?

Będzie dobrze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489433 przez lalka
MoNiaa Anabelle ma rację co do facetów!!!!!

mój jak coś przeżywa to się wcale nie odzywa...idzie na zewnątrz i całymi dniami potrafi coś grzebać przy drzewach...krzaczkach,rybkach.....a do mnie tylko tak ogólnikowo!!!!!ale wiem(ponad 10 lat małżeństwa),że po paru dniach przechodzą mu wszystkie obawy...kłopoty!!!!mój M nie lubi rozwiązywać problemów wspólnie!!!!przychodzi po dwóch dniach do mnie i mówi wszystko to o czym myślał przez te parę dni!!!!
do tego dochodzi u niego ...brak okazywania uczuć...skrytość...brak wylewności!!!!!ale i tak na wszystko pomaga rozmowa...nie teraz to za dwa dni!!!!MoNiaa daj mu trochę czasu..on też to przeżywa,ale chyba by nie chciał żebyś oglądała go jak płacze...ale zadręcza się myślami!!!!

będzie ok...uwierz mi ..to ja doświadczona koleżanka Ci pisze!!!!!w każdym małżeństwie są kryzysy...mniejsze lub większe,ale są!!!! :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:

MoNiaa twój mąż również potrzebuje czasu...jemu pewnie też jest z tym źle....po prostu tego nie okazuje!!!!także MoNiaa uszy do góry....pokaż,że tobie zależy!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #489597 przez MoNiaaa

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489605 przez Anabelle
Mój M też jest taki jak piszecie. Najważniejsze Monia by nie podjudzać własnej świadomości i sobie czegoś nie wkręcać. Mój M zawsze mówi, że on nic nie zdąży powiedzieć a ja już sobie wymyślę całą historię i wkręcę jakąś fazę ;).
Kobiety lubią rozmyślać, lubią analizować, opracowywać plan działania - w napiętych sytuacjach jednak trzeba sobie dać na wstrzymanie. Nie działam na męża tak? Jutro wymyślę coś nowego! I się nie zrażać :) Odpocznijcie od tematu ciąży odrobinę - skupcie się na sobie.
Nie ma sensu naciskać na męża póki sam sobie nie poukłada wszystkiego... gdzieś tam w środku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489635 przez lalka
a właśnie Monia może odpocząć od tematu ciąży!!!jesteście młodzi i jeszcze zdążycie z dzidziusiem...a na razie pielęgnujcie to co miedzy wami najcenniejsze!!!!i warto naprawdę czasem ugryźć się w język...... a i życie erotyczne nabierze rumieńców!!!!!

mnie mój M niekiedy tak denerwuje,że gdybym rodziła teraz to na pewno nie zadzwoniłabym po niego!!!!ale po chwili przychodzi otrzeźwienie i właśnie to wtedy zdaję sobie sprawę z tego jak bardzo go kocham i mimo tych"małych niedociągnięć"będę przy nim....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #489639 przez MoNiaaa
musze popracvowac nad soba...ale on jak tak milczy to mnie jeszcze bardziej nakreca :side:
ja tez kocham mojego M i wiem ze on mnie tez.
i wasnie tak mam ze po klutni nie chcialam go widziec a teraz jest na nocce i jakos zle mi :(

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl