Mamusie MAJ 2013

Lili może w tym sklepie coś znajdziesz, a w razie wymiany bądź zwrotu, nie robią żadnych problemów, a rzecz do wymiany od razu wysyłają
www.mosquito-sklep.pl/pl/

Ja raz w roku robię cytologię i kolposkopię, wynik mam na miejscu, gdyż mój doktorek cały potrzebny sprzęt ma w gabinecie te badania miałam robione po pierwszej @ od porodu.

Tysiak nam nic nie opada ale jak to kolo telepocze to wydaje mi sie ze kazdy patrzy na mnie i sie smieje.

W Majusie cos wstapilo maruder od rana tzn ma takie napady z pol godz grzecznie a pozniej z godz maruda.
Dalam jej syrop bo pewnie to zeby. A tak w ogole to musze Wam powiedziec z Maja to lekoman, uwielbia syropki. Jak jej dam odpowiednia dawke to patrzy czy jeszcze nie mam.

Olga sprawdze ta strone.

Piszecie o PMS i powiem Wam ze cos w tym jest ze po porodze jest inaczej. Nawet moj to zauwazyl ostatnio

Pauluska wiem ,wiem o tej kasie na dziecko Tylko taki plus z tej roboty w NOrwegii mojego małża Do roku czasu ( w sensie pierwszy rok życia dziecka)dostajemy 500 zł na MIkusia co miesiąc ,od 12 do 18 msc.żcyia coś koło 3 tys.zł.ma miesiąc ( ) a po tym czasie do 18 roku życia chyba coś koło 300 zł.Najgorsze to składanie tych papierów i czekanie -o tyle dobrze że zwracają pieniądze za każdy miesiąc Tak więc chłopaki będą mieć fajną ,,wyprawkę,,na 18 urodziny

U mnie dziś na obiad risotto zapiekane w piekarniku pod serową kłderką... na nic innego nie mialam czasu przy marudzie... Mz kręci nosem bo nie lubi ryżu trudno

Pauluska Hugo też dziś płacze cały dzień... Ty sie cisz że Cimałąw nocy śpi bo u nas w nocy płacze też... Nasłowo nie reaguje spazmami... Tyle że ja musze liczyć sama na siebie... mz dopiero wrocił z pracy . Az sobie zapaliłam dziś z tych nerwów

Sevilla z tą VI to pomyłka była?

Daarikaa dziś 2 razy kimnęłam z młodym bo padałam na twarz... Ogolnie kiepski dzień mam ...

Eweladobry wybór też kupiłabym czerwoną

Olga łóżko mamy ze zwykłym drewnianym zagłówkiem... wdze że nie tylko mój miał upadek z łóżka

Joasia dobrze że płacą... tak powinno byc i u nas... ale jak to mówią żadne pieniądze nie zastapią czasu spędzonego z dzieckiem FUCK !!!

Mimo że Irina spała od 12 do 13:50 to już marudzila więc przygotowania do spania ruszyły pełną parą o 17:30. I co? Siedzi ze mną na łóżku i kombinuje jak może żeby nie spać. A siły już nie ma. Niech się pomeczy. Padnie sama.
Igorek ucieszył się z nalesnikow. Irince słabo szły więc miałam jeszcze dla Niej zupę jarzynowa. Mąż przyjechał i też się jeszcze zalapal. Aż dziwne że zjadł. No ale tam nie ma praktycznie tłuszczu.

My za 2 tygodnie planujemy wyjazd do Frankfurtu nad Menem do znajomych mężą... niestety samochodem bo z Poznania nic nie lata FUCK... 7 godzin autostradą.. jedziemy na noc coby mały mogl sobie pospać. Jak jedziemy do rodzicow to ok 5-6 godzin więc jest szansa że damy rade :)Sama myśl o buszowaniu po Primarku Widze światełko w tunelu mojej depresji

Dzisiaj udało się Nataszy zaliczyć drugą drzemke, ale mąż musiał się przyczynić do tego żeby w ogóle zasnęła, ona wcale nie miała ochoty

Tymczasem siedzę w poczekalni szkoły językowej i czekam aż Kacper skończy angielski, a spać mi się chceee

Ehhh podziwiam was z tym dbanim o siebie i z badaniami.

Ja nadal nie odebrałam moich badań histopatologicznych po łyżeczkowaniu. Na bopsję mojego guzka od listpada..

Nieodpowiedzialne, ale trochę się boję, troche nie mam czasu. ..

Hallooo, dziewczyny , forum Wam włączyli

munnecabrava nie Ty jedna ja od porodu oprocz wzyty popołogowej nie zrobiłam nic... ani cytologii ani nawet badań kompleksowych nie wspominając o dentyście W kwietniu jade do rodziny to wtedy bedzie czas na zadbanie o siebie

Hugo jeszcze pyskuje w łóżeczku

[/b]Olga[/b] ja uwielbiam Mosquito właśnie dziś przyszły dwie sukienki

Podczytuje Was z doskoku Weronia spała dziś dwa razy po 10 minut normalnie szaleństwo!!!I oczywiście cały dzień marudziła. Szukamy też jakiegoś auta dla mnie i tylko nerwy z tego powodu są mi się podoba inny mężowi inny etam dupa !!!

Kiniaczek M-brava ja też od porodu żadnych badań nie robiłam.To aż wstyd chyba !!! Trzeba się za siebie zabrać bo pewnie zęby to mi niedługo wszystkie same wypadną,

Lecę spać bo jutro kolejny dzień z serii poszukiwań auta wrr powinna być to przyjemność a tu duuupa:-(

Olka co tak od razu uciekasz, proszę pochwalić się sukienkami a o jakim Ty autku myślisz?

Kiniaczek IV a nie VI, ale może ja się pomyliłam - niestety to prawda. Tyle się mówi o HPV i mi również to gówno się przypałętało. Najgorszy był moment, kiedy okazało się, że typ 16 (czyli najbardziej rakotwórczy). Teraz wiem, że muszę się kontrolować i sprawdzać, bo to gówno może ponownie się ujawnić. Podobno każda kobieta ma predyspozycje do HPV, ale nie u każdej się ujawnia. Zawsze może mieć przebieg ostry bądź przewlekły. Na całe szczęście u mnie całe zdarzenie miało przebieg ostry, i jak szybko się pojawiło,tak szybko zniknęło, le nikomu nie życzę takiego stresu. Przez 3 miechy zżerałam swoje paznokcie, ze stresu, bo na każdą wizytę i każdy wynik było trzeba czekać.

Sevilla ojej najgorsze jest to, że nosicielami są faceci im ZAZWYCZAJ nic nie jest, a wystarczy, że bzyknął jakąś z hpv i roznosi dziadostwo bzykając inne