Mamusie MAJ 2013

Witam!!

Kiniaczek brzuszek malutki i zgrabniutki gdzie Ty chowasz te wymienione kilogramy

Ja na mojego Męża tez się czasem złoszczę tak....dla "zdrowotności"

Miłego dnia!!!

Pytalam o pepek i sie dopytalam. wlasnie dzisiaj zauwazylam jak bardzo zaczyna sie zmieniac. juz polowa jest na rowni z brzuchem, druga polowa jeszcze troche wklesla. kurcze, ale to wszystko sie zmienia. Mam tez juz widoczna linie, ale tylko od pepka w dol, reszte widac baaaaardzo slabo. A jak u was?

mój pępek bardzo się zmienił wg mnie: jest taki mięciutki, że aż dziwny i już wyskoczył na wierzch więc przez bluzkę się odznacza:) Linia też już widoczna

lalka następne golenie też bez lusterka ani rusz bo ostatnio jak się goliłam to pół "na czuja było"

Witam dziś jestem nie w sosie przyczyna brak przyczyny mam cichy dzień do nikogo się nie odzywam normalnie to jestem taka gaduła .
O co chodzi z tą linią ciemniejszą?
3 cm w obwodzie więcej
Najświeższy zakup muszę się pochwalić cena 8,99zł żal było nie brać

z tym lusterkiem to niezle, ja ostatnio zostawilam mustwo klakow na samym lusterku bo odkrylam ze kucajac i majac lusterko pod soba wiecej widze. ale i tak gole tylko absolutne minimum bo nie mam zdrowia. ginekolog niech sie przedziera, maz i tak nie patrzy bo seksu nie ma a przy porodzie to mnie ogola. taka mam filozofie. Wiec dla mnie golenie "basenowe" i przycinanie wlosow. nic wiecej.

A... i opowiedzialam mezowi anegdote "nie stresuj macicy" i teraz juz zaczal tego uzywac jako broni na mnie. dobrze ze jak dotad to sie nie klucimy tylko dyskutujemy bo bym go zamordowala za uzywanie tego przeciwko mnie. tymczasem jest tylko smiesznie.

aleksiaa88 - ta linia to linea nigra, ale podobno nie kazda kobieta w ciazy ja ma. pojawia sie w polowie ciazy i znika po porodzie. ogolnie powiedziane, niewiele mozna o tym na necie poczytac.

aha czyli widać, że mogę jej nie mieć bo nic tam nie widać- masło maślane

aleksiaa88 napisał:

aha czyli widać, że mogę jej nie mieć bo nic tam nie widać- masło maślane

ja powoli cos u siebie zauwazam ale nie jest to mocna linia. wiec u ciebie tez jeszcze nie wszystko przesadzone. ale to jak z pepkiem, jedne maja inne nie.

aleksiaa88 śliczne ubranka
Ja u siebie jeszcze żadnej linii nie widzę, jeśli jest to bardzo bardzo delikatna.
Byłam dziś na glukozie, myślałam, że będzie gorzej, ale dałam radę tylko się wynudziłam zapomniałam głupia jakiejś gazety sobie zabrać ale nic podobno W CIĄŻY MÓZG SIĘ OBKURCZA hihi, milego dnia Wam dziewczyny życzę i uciekam na ploteczki do koleżanki

U mnie pępek na swoim miejscu i linii brak... Moja siostra nie miała wiec może to genetyczne Zobaczymy, troche jeszcze do porodu zostało

to z mozgiem to prawda. ja to sie nie moge do kupy ostatnio zebrac, zapominam co mialam powiedziec i czasami gadam straszne glupoty, myle dni tygodnia albo czasami gorzej imiona kolezanek. dodatkowo od kiedy jestem w ciazy mniej czytam, nie potrafie tak skupic uwagi. wczesniej w drodze do pracy pochlanialam literature, a teraz zaczynam w autobusie i zaraz zamykam ksiazke bo mysli kraza gdzie indziej.

Robiąc dziś pranie nasunęła mi się myśl jak to będzie jak dzidzia będzie znaczy jak to pranie będę robić bo teraz używam proszków zwyczajnych i jak otwieram pojemnik to czuć proszkiem ze środka więc jest intensywny chyba będzie trzeba prać wszystkie ubrania domowników proszkiem dla dziecka bo jak między praniami ze zwykłym proszkiem wsypie dla dziecka jak pralka i tak wali tamtymi proszkami i na dodatek w szufladzie na proszek zostają resztki proszku.
Może któraś wyrazi opinię na ten temat?

Hej dziewczyny

Kiniaczek ale z ciebie zgrabniocha te kilogramy to chyba w uszy ci poszly bo ja tam sie tylu nie dolicze ;p

ja zawsze mialam wklesly pepek i teraz ciut jest mniej i jst taki miekki a co do tej lini to patrze patrze i nie widze ;p wiec chyba nie bde miala

Aleksiaa88 - śliczne ubranka, zwłaszcza ta "Kocham Tatusia"
Śliczne.

Dziewczyny, dzięki za informacje o położnej i szkole rodzenia. Chyba zorganizuję sobie chociaż wizyty położnej. Do najbliższej szkoły rodzenia mam 35km, zajęcia są dwa razy w tygodniu, więc fizycznie nie dam rady. Za duży wysiłek dla mnie (nawet siedzieć na miejscu pasażera)

Z tym pępkiem to faktycznie ciekawe. Mój jest wklęśnięty, linię delikatnie widać, ale pojawiły się na brzuchu kłaki (zawsze miałam łysy brzucho).

No i dokonałam mierzenia... i ostatnio było 91 cm, a teraz jest 86cm..? hmmm

DannaJ napisał:

No i dokonałam mierzenia... i ostatnio było 91 cm, a teraz jest 86cm..? hmmm

moze mierzylas o roznych porach dnia? ja zauwazylam ze wieczorami mam jakies 3 cm wiecej, powaga. i tez mierzylam sie na urlopie i bylo 94 a wrocilam i jak rano zobaczylam ledwo 91 to sie nawet wystraszylam. wiec teraz mierze wieczorem bo czekam na 100 w pasie A niech synek rosnie