Mamusie MAJ 2013

aleksia super brzuszek

niewiem jak wy dziewczyny ale ja mam dzis tak beznadziejny humor ze szok.. chyba przez ta pogode! NIC mi sie nie chce, niewiem czy mam isc spac, zjesc, poczytac ksiazke czy obejrzec jakis film ;/ najlepiej to lezec i gapic sie w sufit dzis ;/

Suzi do mnie dzisiaj przychodzi połozna!!!!!
bada mi ciśnieni..tętno i u dzidzi też!!!mówi o porodzie..o pielęgnacji..połogu,diecie...psychicznie tez pewnie pomoże i moge do niej dzwonić o każdej porze dnia i nocy!!!mówi co zabrac do szp[tala!!i zaprasza na szkołe rodzenia!!a wszystko w ramAch NFZ!!!a czy będziemy coś ćwiczyć???łe chyba nie,ale opiszę jak sobie pójdzie!!!

lalka zauwazylam na twoim suwaczku ze masz studniowke 100 dni do porodu Ci zostalo ;p

też to dzisiaj zauważyłam!!!a jak studniówka to czerwone majtki...co????najlepiej stringi...ale M by się ucieszył!!!!tylko trzy pary musiałbym zszyć tych stringów żeby był mój rozmiar!!!!!

hej dziewuszki sliczne brzuszki

my mamy osobne koldry i nie wyobrazam sobie inaczej ja musze sie wyzawijac albo nogi wywalic i by nam braklo

szkole rodzenia ja polecam!!!chodzilam sama i jakos nie czulam sie zle na cwiczeniach moze bylo gorzej ale zawsze ktos pomogl:) i duzo fajnych prezentow mozna dostac my mielismy tez film jak sie dziecko rodzi i jak pokazywali jak ono sie musi przecisnac to dzieki bogu ze dzieci tego nie pamietaja...

lalka wsyztsjiego naj z okazy 100dniowki to polonez bedzie jak nic to chociaz mezowi podwiazke zafunduj

czerwona bielizna i podwiazka koniecznie

Witam!

Witam serdecznie NOWE MAMUSIE!!!

aleksia88 i tysiak śliczne brzuszki

Jakoś po wekendzie nie mogłam się odrobić z czasem...Wczoraj mega zajęty dziń miałam a jak już Elizia poszła spoać to chciałam poprostu poleżeć i poczytać....
Dziś juz odrobiona jestem i obiadek prawie gotowy byłyśmy na spacerze i było super a teraz Moja Księżniczka śpi a ja mam czas tylko dla siebie KOCHAM TO

Co do kołdry my mamy wielką i nie narzekamy jakoś nie wyobrażam sobie spać pod osobnymi

Miłego popołudnia

Laski na śmierć zapomniałam,że ja muszę się dzisiaj ogolić !!!ale chyba podejdę na trzy razy!!!!jedna noga..godzina przerwy..druga noga...godzina przerwy..potem jak mawia Anabelle bobrownik....i utrata przytomności

lalka ale mi humor poprawiłas -nie moge z twoich postów.
Uśmiałąm sie aż mi łzy wyszły
Nie,no lalka nie bądz taka,zszyj te trzy pary stringów( ) i do dzieła
Jesli chodzi o kołdry to łoże mamy wielkie i własnie dlatego mamy dwie-bo jak mąż gdzies odlatuje na drugi koniec łózka to by mi ją zabierał,a tak bez problemu.Z drugiej strony i tak zazwyczaj wchodze pod jego i swoja kołderke-wtedy mi cieplej Bo ja straszny zmarzluch jestem
Achhhh wczoraj oczywiscie nic nie bylo-ale nie dlatego że homor mi delikatnie zepsuł ,tylko dlatego że pare łyczków czerwonego winka uśpiła mnie w 5 min. Za to obudziłam M.,,konkretami,,
Jelsi chodzi o waszych facetów to mój mam po trochu z każdego opisanego Niby staramy sie gadac,nie krzyczec ale -jak jest jakas wymiana zdan i mam wrazenie ze gadam ze sciana bo do niego nic nie dochodzi to zaczynam sie drzec A mój luby albo nic nie mówi-i odchodzac do innego pokoju rzuca cos w stylu ,,OPANUJ SIE KOBIETO,,(co mnie dobija jeszcze bardziej)albo kaiedy podniose mu cisnienie ZA bardzo to też wrzeszczy przez jakies 2 minuty, wychodzi i ma focha-co mnie sciska cholernie Aaaa i bywa jeszcze jedna reakcja-której nie nawidze-ja krzycze,wyrzucam z siebie milion słow na minute a on patrzy mi w oczy i sie zasmieje !!!!!!!!!!!!!!! Przeciez wtedy to klękajcie narody-doprowadza mnie do SZAŁUUUU!!!! Ojjj różnie to bywa,takich POWAŻNYCH kłotni to moze przez 6 lat mielismy z 6 ,10 (srednio jedna na rok )a jakies tam mniejsze burze sa srednio jedna na dwa miesiace
Teraz kiedy buzuja mi hormony wkorza mnie czasem tak niemiłosiernie że ręce opadaja
Ha,ha laski zauważyłam że strasznie sie wzruszam przy oglądaniu ,,SUPER NIANI ,,-kiedy dzicko płacze bo cos zle zrobi,a potem przeprasza mame to jestem zalana łzami -haha-nie miałam tak wczesniej (choc wzruszalo mnie to nie raz)a teraz mysle ze hormony buzuja jak w wulkanie
Achhhh laski gdyby nie wy to ja nie wiem komu bym to wszystko pisała/mówiła

Co do kołdry, my mamy taką niestandardową 200x200 i nam w zupełności starcza, ale jak narazie to my jesteśmy najmłodsi stażem związkowym, więc często przytuleni śpimy razem O tym jak będzie później wypowiem się za 5 latek Wtedy może faktycznie kołdra nam nie będzie starczać

My mamy dopiero niestandardową bo 220x230 Jak mieliśmy mniejszą to skończyło się na dwóch osobnych a to jakoś mi nie bardzo pasowało:) Teraz mamy jedną wielką i problemu nie ma:)
Co do szkoły rodzenia to my mamy weekendową - inna nie wchodzi w grę ( w związku z pracą D ), mąż idzie chętnie tak jak i zresztą na poród:) szczerze to nie wyobrażam sobie być tam bez niego... I chyba bym sie bardzo zmartwiła jakby powiedział że jednak nie chce być tam ze mną...

jestem po wizycie położnej!!!!!ale sie przez te 10 lat pozmieniało!!!!!najważniejsze to to,że u nas podczas porodu można jeść i pić...można (a mówiła nawet,że trzeba)spakować czekoladę najlepiej białą-dodaje energii!!!!słyszałam bicie serduszka..pierwszy raz w tej ciąży!!!zostawiła spis co potrzeba do szpitala dla mnie i dla dziecka..powiedziała,że mogę spać na prawym boku..a jak mi się nie robi słabo to leżeniem na plecach dziecku krzywdy nie zrobię!!!!!

ogólnie mętlik mam w głowie..ale jest ok..fajna babka...zna mojego M zreszta jest niewiele młodsza od niego!!!!
powiem wam,że fajna sprawa taka połozna....juz się umówiłyśmy na poniedziałek!!!! polecam!!!

a na moją krzywą cukrzycową(chodzi o wyniki)to jutro dostanę przekaz do poradni diabetologicznej do Poznania...bo u nas glukozy drugi raz się nie pije...bo szkodzi!!!!

lalka, a to sie trzeba jakoś upomnieć, zapisać czy jak? że to z NFZ-tu działa? ja pierwsze słyszę!

dorastająca córka pyta matkę:
-mamusiu, co się dzieje z miodem z miesiąca miodowego?
-wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik

Lalka jak już będziesz wiedziała kiedy wizyta w tej poradni w Poznaniu daj znać,,, może si spotkamy ??