Mamusie MAJ 2013

tweety to chyba zależy od rodzaju zwolnienia. Jeśli masz to normalne to wydaje mi się że wychodzić można normalnie, chybaże się mylę.

Kiniaczek ja miałam 2, ale na każdej stres taki sam ale ja to jestem panikara straszliwa, w szkole to nawet na klasówce byłam kłębek nerwów byłam Kurczę miałam chęć iść na podyplomowe ale tak się ociągałam, że teraz podyplomowe będę miała w domciu a egzaminować mnie będzie moja córcia

do mojej siostry przyszły jak urodziła i akurat karmiła!!!kiepsko z aktualizacją!!!

Moja mama będąc na L4 miała kontrole przed 22... nie wiem co one o tej porze robiły ale wpadły. Mi powiedziała ze to wystarczy i ,że mam się nie stresować, a i jeszcze powiedziała, że jeżeli mam zagrożoną ciąże to mogłam męża wysłać żeby wyjaśnił żebym ja się nie przemęczała i dodatkowo stresowała

tweety napisał:

ja chce isc juz na L4 ze wzgledu na zmeczenie. 8 godzin w biurze mnie wykancza, przy czym dojazdy to dodatkowe 2 godziny dziennie. boli mnie kregoslup szczegolnie a od klimy wieczorami glowa. i dlatego pytam o ten zus.

Tweety ja jestem od miesiąca na L4, mam wpisane chodzące i póki co nikogo nie było, także się nie martw i idz na L4, nie ma co się przemęczać, dzidziuś najważniejszy!!!!!!!!!!!

to chyba dotyczy tych leżących!!!!jakby co to wyślę na tłumaczenia męża w mundurze....a co niech się na coś przyda!!!!

dziewczyny a jak poznać czy mamy zwolnienie leżące cz chodzące? To jest napisane w treści zwolnienia czy trzeba się lekarza zapytać? Bo ja mam w poniedziałek wizytę i planuję wziąć już to zwolnienie, ale wydaje mi sie że jak się go zapytam jakie mi wystawia to będzie podejrzane

ewela86 napisał:

dziewczyny a jak poznać czy mamy zwolnienie leżące cz chodzące? To jest napisane w treści zwolnienia czy trzeba się lekarza zapytać? Bo ja mam w poniedziałek wizytę i planuję wziąć już to zwolnienie, ale wydaje mi sie że jak się go zapytam jakie mi wystawia to będzie podejrzane

jest napisane. jak poczytasz przypisy to 1 oznacza musi lezec a 2 moze chodzic. albo odwrotnie. ale spokojnie to znajdziesz na zwolneniu.

ja mam wizyte we wtorek i te same plany

jeżeli masz leżące to wpisuje w takiej rubryczce na L4 "1" a jeżeli chodzące to "2". Zawsze możesz zapytać lekarza jakie Ci wypisuje albo w ZUS-ie jak składasz. Jak masz chodzące to nie musisz się martwić jak chcesz gdzieś wyjść gorzej z leżącym.

ewela86 - czy tobie jutro nie wypada studniowka?

czesc!

Zelinka - niestety nie znam metody na szybkie zasypianie, bo sama cierpię na bezssenność nocną ale za to śpie do 10 NIby nic mnie nie boli ale jak tylko się położe to malutka urządza sobie w moim brzuchu chyba pokoik tak się krząta że heeej:D allbo ja zaczynam myśleć na 100 różnych tematów i ze snu nici

To mnie zszokowałyście tymi kontrolami z ZUS;/ niech lepiej sprawdzają tych co naprawdę powinni a nie przyszłe matki żenada

co do paczków to może mam ostatnia szanse na zjedzenie słodkiego bo w poniedziałekm mam glukozę( pytałam o cytrynę dla pewności - MOZNA) boje się wyniku skoro już u nas majówek dwie kobitki cierpią to znaczy że nie jest to taka rzadka przypadłość.

wczoraj miałam wizytę u gin i wszystko w porządku, serduszko wali 142/min.
Wiecie najspokojniejszy dzien w ciąży to ten w dniu wizyty a konkretnie po niej bo ma się pewność 100% że nasz szkrab jest zdrowy:)

Wczoraj też miałam pierwsze zajęcia tematyczne na szkole rodzenia i uczyliśmy się oddychać przeponą, i kiedy udać się do szpitala, żeby nie popełnić falstartu:] podobają mi się te zajęcia. Wszystkim zastanawiającym się i wahającym mamuśkom czy uczestniczyć w takowych zajęciach mówię stanowcze - TAK)

jeszcze jedno powiedzcie laski czy Wy też tak się wzruszacie?? Jak tylko ktoś mówi o małych dzieciach albo coś oglądam ze słodkim maleństwem to odrazu mam szklanę w oczach, bo już wyobrażam sobie moją kruszynkę SWEET

ja nie ale za to bardzo nerwowa jestem i co chwile z byle powodu mężowi się obrywa ;p

Daarikaa napisał:

jeszcze jedno powiedzcie laski czy Wy też tak się wzruszacie?? Jak tylko ktoś mówi o małych dzieciach albo coś oglądam ze słodkim maleństwem to odrazu mam szklanę w oczach, bo już wyobrażam sobie moją kruszynkę SWEET

tez, a dzisiaj to nawet mi sie snil, i to tak realnie ze rano sie wkurzylam ze sie obudzilam. tak synka wycalowalam i wyprzytulalam w tym snie ze mi pewnie do maja, az sie spotkamy, wystarczy

TWEETY rzeczywiście! jutro czerwone gacie obowiązkowo:lol: tylko czy ja się zmieszczę?? zwłaszcza po tych 3!!!! pączkach, które zdążyłam wciągnąć od rana (aż jestem zła na siebie za takie obżarstwo )
tweety miejmy nadzieję że dostaniemy to chodzące, jak nie to ja już chyba wolę do pracy jeszcze pochodzić

hej laski, ja juz po paczku, polecam leciutkie paczki z lidla, bez lukru mmmm pycha...

Co do nocek to ja mam ostatnio luzik, nie moge narzekac , pamietajcie zeby wietrzyc przed snem sypialnie, to działa.

Kiniaczek, trzymam kciuki