- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
Powiem Wam szczerze, że zrobiłam sobie dziś porządny dzień lenia, aż mi się nie chce iść na szkołę rodzenia na 18. Dziś moje kochanie pomyślało, by zrobić wpłaty za mnie do banku z dwóch sklepów, a teraz się wścieka, że musi się śpieszyć do domu , by mnie zabrać do szkoły rodzenia ..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- joasia10015
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1180
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja naprawde wszystko rozumiem że gdyby siedział w domu bez pracy to brak kasy by nas tymbardziej zabiła -ale chodzi mi o to że musimy sie starac podwójnie -własnie dlatego że on wyjezdza Musimy pracowac nad małżenstwem bardziej jak inni bo w koncu obudzimy sie pewnego dnia jako obcy sobie ludzie A tego pragne najmniej w swiecie-kocham go naprawde najbardziej w swiecie i świetny z niego ojciec ,ale jesli przestaniemy sie starac i dbac o siebie to ,,po ptokach,,
Więc proszę ,staram sie ,dogadzam i rozpieszczam go jak umiem ale z jego strony to jakas rutyna i tyle Spyta -,,jak sie czujesz,,i tyle go obchodzi ciąża
A wiecie co jest najgorsze? Ze jak by usłyszał od kumpla z pracy że o małżenstwo trzeba dbac,trzeba sie starac i nie dopuscic żeby rutyna wkroczyła -to daje sobie ręke obciąc że by zmienił nastawienie(juz nie raz to przerabiałam-głupi przykład;Kiedys mu opowiadałam o jakiejs rybie-że to swinstwo ,sama chemia i cos tam a on nic na to .Minął miesiąc i słyszę że kolega mu pow.że jakas tam ryba to swinswto i żeby jej nie jesc bo to chemia-oczywiscie mówił o tej samej rybie co ja -NO ale kolega to kolega-co tam żona !!!! )
Ręce opadają-czasem nie mam siły poprostu
Dobra koniec narzekania Joaska bierz sie w garsc i tyle
Zupełnie z innej beczki -widziałam ostatnio w sklepie cos takiego allegro.pl/chicco-pozytywka-kolysanka-lu...457-i3111043293.html czy któras z was myslała o takim bajerze dla malenstwa? Ja widziałam używkę i miała takie fajne ciche melodyjki że myslałam że usne -a chyba o to chodzi z dziecmi Myślałyscie o czyms takim ? A moze któras ma cos podobnego-co myslicie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sisina
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 676
- Otrzymane podziękowania: 0
u mnie też nasypało a jutro pierwszy dzien wiosny
Ja tez miałam problemy z goleniem bo jutro mam wizyte w wannie mi ciasno ale dobrze że mam prysznic wiec lustereczko pod p...ke i jazda jako tako ogoliłam ale może być
Cudaśne macie te domeczki jak M zjedzie to też wstawie fotki
Ja dziś rano sie obudziłam z zakwasami ze szok tak mi mały dał popalić po żebrach az wstac z łóżka nie mogłam
Niech ten dzien nudny sie skonczy w koncu ja już z tej samotności nie moge miejsca znalezc w domu
Joasia a ty sie nie stresuj mężem te chłopy nic nie kumają czasami ja jak sie pokłóce to mówie że mam dwoje dzieci a nie jedno bo z n imi czasem jak z dziecmi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Robię karpatkę jakieś 3 miesiące temu poszło mi dwa razy szybciej, a dziś cackam się z tym jak z dwudaniowym obiadem. Prasowanie chyba przełoże na jutro, albo na kiedyś
To ja też wrzucam zdjęcie jak wszystkie to wszystkie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moniaaak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1396
- Otrzymane podziękowania: 5
Maluszek w ciągu 3 tygodniu urósł 500g i teraz ma już 1400, aż w szoku byliśmy . Czyli ja przytyłam 1,5 kg- ale jego jest pół. Z radości w drodze powrotnej zjadłam pół czekolady .
Poza tym to obrócił się i jest główką w dół, ale ta główka niestety jest za nisko i uciska na szyjkę. I ta nieszczęsna szyjka...od ostatniej wizyty skróciła się o ponad centymetr. I lekarz kazał mi więcej leżeć i odpoczywać i nie forsować się.
Jak ja i tak mało robię... przecież jak pójdę na małe zakupy, trochę posprzątam i ugotuje obiad to nie jest nie wiadomo co:( . Hmmm... zeźliłam się .
Ale cóż- Maluszek jest najważniejszy, więc zaczynam uskuteczniać leżenie...
PS. Sevilla urządzenie do brzuszków męża jest. Kupił, bo w pewnym momencie przybierał na wadzę równo ze mną. Ale pewnie mnie też się przyda, jak już się rozpakuję i dojdę do siebie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daarikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1048
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny macie sliczne brzuszki
Ja np nie wyobrażam sobie życia z mężem na odległość, nienawidze samotności... Moi rodzice tak żyli : mama w Polsce a tata w Niemczech widywali się raz na trzy, cztery tygodnie no i dzisiaj są po rozwodzie
Wiem jednak że są pary którym sie to udaję i do tych par napewno należycie Wy Joasiu
Pogoda straszliwa brrrr..
Godzinke temu wróciliśmy ze szkoły rodzenia, kąpaliśmy noworodki.... fajne zajęcia. Ale w szok się wbiłam jak położna nam pokazała wiaderko do kąpania niemowlaków SZOK! ale podobno niemowlaki to kochają bo czują się jak w brzuchu mamy, mi jednak to się nie spodobało chociażby z czysto technicznych spraw, jak w takim czym umyc plecki dziecku, jak podtrzymywac główkę...itp
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
ależ macie śliczne brzuszki - WSZYsTKIE. postaram się wstawić swój
dzisiaj robiłam pomiary:
101 cm i 9,5 kg na +
nie wiem na ile ten stan jest wiarygodny ale mam nadzieję że mnie tutaj moja waga nie oszukuje!
joasia masakra z tymi związkami na odległość! mój też od jakiegoś czasu w rozjazdach ale sam stwierdził że to ostatni miesiąc i rezygnuje bo nie chce być wirtualnym mężem i tatusiem. nie wiem jak to będzie bo z pracą na miejscu ciężko, nie mówiąc już o zarobkach a odłożone pieniądze znikają w zastraszającym tempie, a jeszcze przy małym dziecku! Ale spróbujemy mojej kuzynki mąż też wyjeżdza do norwegi - starają się o dziecko 5 lat!!! ona miała trochę problemów z tarczycą, prolaktyną, ciążą pozamaciczna ale kiedy już wszystko się unormowało i lekarz dał im zielone światło to on nigdy nie trafia w "te dni"... OBŁĘD!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- joasia10015
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1180
- Otrzymane podziękowania: 0
Myśli taki że jak wyśle na ,,skajpaja ,, emotikona SERDUSZKO to kobieta posika sie ze szczęscia i wybaczy wszystko ???? O Boszszszszeeee
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lania
- Wylogowany
- rozmowna
- Ciąża- dziewięć miesięcy stwarzania świata.
- Posty: 669
- Otrzymane podziękowania: 0
Alex piękny domek
Darika miałam podobne odczucia, kiedy zobaczyłam to wiaderko, a jak umyć główkę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Domiś91
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 599
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- joasia10015
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1180
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja wierzę że damy rade-na przekór wszystkim którzy mówią że to nie małżenstwo na odległosc,że sie rozwiedziemy,że to nie życie....ble,ble,ble-ja w to wierzę-gorzej z moim mężem .Jak przestanie sie starac to faktyczne dojdzie do tragedii Mój M.wyjezdza bardzo róznie -przeważnie na 4 tyg.ale bywa jak np.w listopadzie że siedzi w domu 1,5 msc.-24 h z nami ,ostatnio też był 3 tyg.w domku ,jak urodzę bedzie 1,5 msc.w domku-więc nie ma jakiejs tragedi-daję radę (póki co )ale co bedzie za jakis czas??? Uwierzcie że dałabym duzo żeby miec M.na co dzien w domu ,ale bylismy w takiej sytuacji że nie było wyjscia jak wyjazd
Apropo zachodzenia w ciąże to mój M.jest na tyle często w domku ( ) że obu synków spłodziliśmy według planu
Żadnej z WAs nie życze życia na odległosc ,oby nigdy was sytuacja do tego nie zmusiła
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Szarla
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 33
- Otrzymane podziękowania: 0
Bóle, które mam -> tak ma być!
Mała ułożona prawidłowo, jej bicie serduszka w normie. Szyjka w odpowiedniej długości nic sie nie skraca
Więc pozostaje mi tylko no-spa w razie naprawdę dużego bólu.
Jedyne co zaniepokoiło lekarkę to moje wysokie tętno - 116!
Oby nie miało to większego znaczenia dla małej.
Daarikaa - my ostatnio też mieliśmy takie zajęcia
Od przewijania, przebierania po mycie
W wanience kąpanie lalki - ale to głównie zajęcie dla taty Taki był przykaz położnej ;} Mama ma w tym czasie swoje "5 min"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Domiś91
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 599
- Otrzymane podziękowania: 0
Joasia, współczuję Ci.. Napewno będzie dobrze!! Nie przejmuj się, faceci są strasznie dziwnymi stworzeniami i nie rozumieją naszego "błogosławionego stanu".. Nie dochodzi do nich że możemy mieć humorki np. do mojego w ogóle.. Ale taki nasz los, męczyć się z durniami Mam nadzieje że mój syn będzie inny hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.