Mamusie MAJ 2013

natchnęłyście mnie swoimi zdjęciami:).
Macie i mój bębenek:

Kiniaczek napisał:

Mnie już ciężko się chodzi... mały napiera na krocze i cewke...takie kłucia dziwne ...tez tak macie? Dziś zapytam gina ...mam nadzeje ze sie nie rozwieram...

Też tak mam.
Wczoraj przeleżałam pół dnia bo mnie wszystko bolało.
A dziś postanowilam spac dłużej, posiedziałam troche na piłce i nie jest najgorzej.

Ostatnim razem(czyli na dzisiejszą wizyte) też musiałam pomęczyć się z lustereczkiem sama.
Ale to tak męczące, że przed porodem wykorzystam już męża! Nie widze innej opcji ;]

No i też mam zamiar opowiedzieć o moich bólach. Tylko... kurde nie wiem jak u Was ale mi.. strasznie ciężko opowiedzieć jaki to rodzaj bóli...
Niby ciągnie coś, niby coś uwiera, coś pcha.... sama nie wiem

Moniaaak słodki brzusio

Co do bóli to ja tam wale śmiało lekarzowi, mówię dokładnie co i jak ...Chyba dłużej jest ginekologiem niż ja w ciąży to raczej powinien kumać o co goł

moniaaak ,no ślicznie

Kurcze ponad 45 wiadmosci-ale fajniieee sie was czyta

Dzien doberek dziewczynki w tym okropnym zimowym dniu Dzis czekało mnie nie zle odsnieżanie Męczyłąm sie chyba z godzine żeby schody i chodnik do furtki odśnieżyc
Jesli chodzi o leżaczek to też myśle o używce-i w sumie tez wpadł mi w oko ten co Kiniaczek ma ALe jakos wena mnie opusciła żeby faktycznie zamówic-im wiecej czytam o tych leżaczkach tym bardziej mysle sobie że wolałabym dostac jakis od kogos i nie musiałabym decydowac jaki lepszy
Achhh zapomniałabym -laseczki naprawde swietne brzusie macie .Lalka widac że ubyło ci kg.ale brzusio jak najbardziej pokazny-ale Wandzi musi byc wygodnie
Oczywiscie Kiniaczek -bosssko
Achhh dziewczyny na nic nie mam dzis ochoty ,pokłóciłam sie z moim M.-ręce mi opadaja czasem Czasem mam wrażenie że zrobił dziecko i na reszte ma wyjeb*ne -wszystko na mojej głowie .Najczesciej stac go tylko na to że spyta ,,JAK SIE CZUJESZ,,? Jak mu ostatnio pow.ze mam skurcze (Braxtona Hicksa ) to tylko odp.,,NIE STRASZ MNIE,,-i koniec tematu-kompletnie ma zlewkę.Przez te jego wyjazdy czuje że w koncu sie rozstaniemy i tyle
Z resztą ja i tak większosc czasu żyje jak samotna matka
Dziewczyny doceniajcie to że macie mężów co dzien w domku
No to sie wyżaliłam-chociaż tyle bo mnie z nerwów aż sciska

joasia ale jakby siedział w domu bez pracy to nie byłoby lepiej kochana ja tak miałam z moim M. Miał pracę wyjazdową i ciężko było się dogadać po jakimś czasie. W końcu zrezygnował dla dobra związku no i siedział 3m w domu bez pracy. Noooo wtedy to mnie dopiero drażnił!!

ja wiecznie w pracy, on jak kura domowa. W końcu podjęliśmy decyzję 2 lata temu o przeprowadzce do małego miasta, naszego rodzinnego. To była najlepsza decyzja w naszym życiu.
Może szukał dłużej pracy i nie zarabiamy tak rewelacyjnie jak w wawie, ale między nami duuużo lepiej!

dziewczyny super brzuszki!!!!!1

a oto i brzusio

i jeszcze jedna fotka

Monia widzę że u Ciebie aktywność pełną parą: piłka, urządzenie do brzuszków hihih pewnie dlatego taki śliczny brzuszek

Joasia powiem Ci szczerze, że miałam ostatnio to samo ze swoim, choć mój luby cały czas jest na miejscu. Przez to, że on pracuje, ja pracuje nie mieliśmy czasu porozmawiać o niczym. Kłótnie wybuchały codziennie, do momentu kiedy nie wypaliłam, że MAKS TO TEŻ JEGO DZIECKO I MÓGŁBY SIĘ CHOĆ TROCHĘ MNĄ ZAINTERESOWAĆ ZE WZGLĘDU NA NIEGO .. czułam się przemęczona, a po nim to spływało jak woda po gumowej waniennej kaczce Wkońcu przyznał, że przez ten natłok pracy zapomniał, że jestem w ciąży, a o Maksiu wogóle nie pomyślał ...

a mój brzuszek z boku wygląda tak:

Laski widzę,że nie tylko ja mam starcia z M!!!!!jakaś masakra ogólnie!!!!nerwowa się zrobiłam...a leniwa jak w 1 trymestrze!!!!nic mi się nie....cały czas mogłabym lezeć...a od tego leżenia robię się zmęczona i takie oto magiczne kółko!!!!

gin wczoraj nie robił mi USG więc nie znam ani wymiarów Malutkiej!!!Kazał mi brać magnez 3 razy dziennie i juz czuję poprawę..nogi mnie nie bolą tak mocno...a cała reszta....pewnie za godzinę da mi znać!!!

mam wrażenie,że moja Maluda wcale nie śpi...nonstop się wierci...kręci wypycha wszystko co możliwe do wypchnięcia i mam takie odczucie jakby mi rączkę włożyła w"małą"i pchała się na świat już!!!!

napisała do mnie DannaJ..tzn.odpisała mi!!!!!leży cały czas plackiem już od jakiegoś czasu....dzisiaj ma wizytę i napisze mi co i jak(ma nadzieję,że wszystko ok)i kazała was pozdrowić!!!

Ah te chłopy jak są w domu to czasem wkurzają jak ich nie ma to wkurzam się, że go nie ma.
Jak jest to razem gotujemy prawie co drugi dzień. A w sobotę wykorzystuję go do sprzątania wynosi meble i dywany, a ja przelatuję podłogę mopem. No i w łóżku ma kto grzać jak wrócę zmarznięta po nocnej wycieczce do łazienki to jest gdzie nogi zapchać
Mały tak się wiercił wczoraj przyłożyłam jego rękę do brzucha i usłyszałam- jak on kopie jak się boję a ja to kocham
Mąż stwierdził, że on by nie mógł być w ciąży że by go to denerwowało jak się cały czas coś w środku rusza, on się boi czasem rękę przyłożyć

Witajcie Ale się rozpisałyście dzisiaj Dajcie znać co z tymi skurczami i pobolewaniem w kroczu-dopadło mnie to samo a wizyta dopiero za tydzień.

Chyba takie tygodnie do nas wszystkich przyszły! Wczoraj się też pokłuciłam z moim "skarbem" jezuu ale się darłam! A on poprostu po pracyz apytał czy odgrzeje mu obiad! i się zaczęło.. Dlaczego sam nie może sobie tego zrobić, czy jestem służącą!? To wstał i poprostu wyszedł, ja oczywiście w płacz.. po godzinie wrócił, ja byłam "na fochu" ale wkońcu okazałam skruche i zagrzałam mu ten obiad Dzisiaj coś tak czuje że go ochrzanie za nieumyte garki masakra..

Na polku rzeczywiście nieprzyjemnie u mnie w sumie tak nie nasypało, ale zacina deszczem ze śniegiem i straaasznie wieje

ewela86 napisał:

ja też myślałam o leżaczku używanym, chyba że coś nowego się trafi w rozsądnej cenie:)

co do wózka to zamierzaliśmy kupić nowy ESPIRO MODENA ale kuzyn męża zaoferował się że odda nam wózek szwedzkiej firmy EMMALJUNGA więc chyba szykuje się oszczędność

u nas strasznie zasypało - ach ta wiosna!!!

oo emmaljunga, solidna firma

Joanna - ale miałaś przejścia, dobrze, że szybko się zregenerowałaś

Kiniaczek - ja niestety mam silny kryzys z goleniem, gole na wyczucie to co mi przeszkadza tj swędzi, nie wiem czy nie bedę musiała prosić męża lub położnej w szpitalu :/
Kłucie mam już dość długo 2-3 tygodnie, czasami bardzo mocne, ale gin badał tydzień temu - szyjka twarda zwarta i małego nie wypuszcza

Joasia - nie denerwuj się mężem, pewnie przeżywa na swój własny sposób - oby - mam taką nadzieję :*

mój M twierdzi,że w moim brzuchu siedzi obcy!!!!dzisiaj wymyślał imię dla córki..a jak powiedziałam,że teraz dla syna to mi powiedział,że niema czasu a po za tym to ma być córka a nie syn i on nie wymyśla dla syna...i skąd mi się wziął syn tak w ogóle?????