- Posty: 197
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- mamusie CZERWCOWE
mamusie CZERWCOWE
- kejti22
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Już niedługo zostanę mamusią :)
Płacę tylko 100zł za całą wizytę.
Może to dlatego,że ta kobieta zna mnie bardziej niż własna matka heh, jestem jej pacjentką już od wielu lat Ona też będzie odbierała porod Kubusia ^^
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
Podejrzewam, że ja to ze 200zł na pewno będę musiała położyć bo chcę iść w trakcie urlopu
Wprowadziłam zmiany do naszej tabelki maluszków czerwcowych
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0
Ikunia ja tam w to BMI wierzę a w sumie mam to tylko do celów informacyjnych bo i tak wiadomo, że teraz o ile przytyć szybciej się da, to schudnąć niespecjalnie A ważę się co dwa dni, ale ja zawsze musiałam się tak ważyć i mi to zostało. Założyłam sobie, że chciałabym do końca ciąży ważyć MAX 69kg tak, żeby nie przekroczyć 70, a wtedy miałabym 15kg na plusie, wiec myślę, że to rozsądna granica?
W Szczecinie badanie 3D/4D kosztuje 170zł. My nie chcemy za bardzo na to iść, poelcacie?
Ooo Haniu widzę, że nasza Jagodzia już widnieje w tabelce
Słuchajcie ja wiem, że powinnam się strasznie cieszyć i w sumie to cieszę się, ale bardziej niż to ogarnia mnie strach. Nie boję się samego porodu bo tak jak pisałam wcześniej to po prostu musimy przejść i przejdziemy. Boję się tego, co będzie później Że nie będę umiała się zaopiekować dzieckiem, albo że go nie pokocham od razu, że stanę się tylko cyckiem, wy się tego nie boicie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
Ja właśnie oglądałam na you tube Pawła Zawitkowskiego i on tak zajmuje się tymi dziećmi, ze mam wrażenie ze nie będę się umiała zaopiekować Bartusiem Tym bardziej ze nie miałam dużego kontaktu z malutkimi dziećmi wśród znajomych czy rodziny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ikunia1910
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziś Jest pierwszy dzień reszty Mojego życia
- Posty: 1086
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do obaw o to co bedzie po porodzie to chyba każda pierworódka jakies tam ma.
Ale ja nie wyobrażam sobie nie kochać. Ja już kocham, gadam do brzusia i nie ważne czy urodzi się rozwrzeszczony znojdorek. Przecież to jest moje dziecko. I moze będa łzy i lamenty brak siły i ciągłe zmęczenie ale ta istotka jest całym moim życiem. Po prostu wiem że inaczej być nie może.
Tym bardziej dziewczyny Wy macie jeszcze kochajacych tatusiów pod ręką, my z kejti mamy "nieco" gorzej.
Ale trzeba byc dobrej myśli:)
A jeśli chodzi o poród: przez ucho mi małej nie wyciągną, więc jestem przygotowana jako tako na ból. Na pewno nie chcę żadnego znieczulenia, chcę poczuć i przeżyć to tak jak powinnam:)
Zreszta i tak adrenalinka się pojawi dopiero jak zaczną się pierwsze skurcze i zacznę wyliczać czy aby na pewno wszystko mam spakowane i gotowe na przyjście maluszka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
Ja nie mam takich obaw że będę tylko dojarką i że mogę nie pokochać tego dziecka. Bardzo chcę tą dzidzię i dla mnie to będzie wielka radość jak będę mogła je karmić z piersi , odżywiać ją i pielęgnować. Ponoć po porodzie włącza się instynkt macierzyński. Tak samoistnie. I nawet te kobiety, które miały wiele obaw czy dadzą radę, po urodzeniu dziecka są w szoku że tak sprawnie im ze wszystkim idzie przy maluszku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natali
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 605
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale sie rozpisalam mam nadzieje ze pomoglam rozwiac niektore watpliwosci.
Sobota minela mi bardzo szybko z luzka zeszlam dopiero o 15:30 w miedzyczasie maz budzil mnie tylko na jedzenie poczym znow sie kladlam, dzis dzien tez spedzilam na odpoczynku jutro wizyta u poloznej bede wiedziala ile mam na plusie i odbiore wyniki mam nadzieje ze wszystko wpozadku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rysa
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 709
- Otrzymane podziękowania: 0
Haniu to taka tunika w całości,znalazłam kiedyś w szmateksie,w sklepach tez widziałam podobne.Ale chyba dopiero po porodzie bedzie znowu pasowała bo teraz już ledwo ledwo:-)
Ikunia czyż byś w przyszłości zajmowała się psychologią?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kejti22
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Już niedługo zostanę mamusią :)
- Posty: 197
- Otrzymane podziękowania: 0
Prawda jest taka, że każda z nas da radę, mniej lub bardziej, ale da radę.
Spójrzcie na to tak, macie cudownych facetów, którzy będą przy Was i pomogą, jak tylko będą potrafili.Będą z Wami kiedy będziecie rodziły, nie każda z nas to dostała od losu..
Na pewno na tym forum jest wiele kobiet, które tak jak ja czy Ikunia będą musiały stawić czoła temu, co dla Was będzie normą, w samotności..i wierzcie mi, rodzice czy babcia, to nie to samo, co facet, który złapie za brzuch i powie "Kocham Was". To nie to samo, co facet, który złapie Was za rękę na sali porodowej i powie "Byłaś dzielna".
Więc kurde, nie narzekajcie już, jak to powinnyście się cieszyć, a nie umiecie, jak to się zamartwiacie, naprawdę, naprawdę NIE MACIE CZYM...
Więc uszy do góry i koniec zamartwiania.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sunflower
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 116
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziś idę na badania, zobaczymy jak mluszek.
A tak pozatym u mnie ok. Moja siostra urodziła ostatnio. Pierwszą miała cesarkę teraz naturalny rodziła 12h mówiła, że boli cholernie ale da się przeżyć - ale mąż nieoceniony w tej sytuacji. Niestety ciągle jest z małym w szpitalu już trzeci tydzień bo urodził się z zapaleniem płuc. Już jest ok ale ciągle wyniki nie są idealne i siedzą w szpitalu
Niestety muszę brać się za robotę, a mam ochotę poczytać co tu się u was działo....
Buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- violcia00
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Dostałam dziś smutną wiadomosc-moja najlepsza kolezanka,która była w tym samym miesiącu ciąży co ja straciła swoje dzieci a spodziewała sie dwóch dziewczynek.Pomyślcie jaki to ból jak kobieta straci dziecko a co dopiero dwójke,bardzo jej współczuje i dziękuje Bogu że z moim maleństwem jest wszystko dobrze.
U mnie dziś lepiej...przespałam całą noc jak niemowle ,bol nóg na razie minął,troche śniegu mi nasypało.Życze miłego dnia kobietki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- violcia00
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Od miesiaca była w szpitalu bo miała zagrożoną ciaże i do końca ciąży miała leżeć,myślalam ze uda jej sie donosic bo mówiła ze już dobrze sie czuje,ale niestety wyszło inaczej..smutne to wszystko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.