- Posty: 501
- Otrzymane podziękowania: 9
- /
- /
- /
- /
- /
- mamusie CZERWCOWE
mamusie CZERWCOWE
- cordis
- Wylogowany
- rozmowna
- Rodzina-mały świat stworzony z miłości.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malutkamilka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 + 1
- Posty: 1335
- Otrzymane podziękowania: 4
Kurcze troche więcej jak dobe mnie nie bylo a tu 6 stron ale juz nadrobilam.
Kakaszka jak zwykle przesadzasz z tym brzuszkiem, przeciez to domek Twojej kruszynki, mi sie on brzydki nie wydaje, może za mocno krytycznie do niego podchodzisz Pomysl ze jeszcze troszke i powoli zacznie znikac.
Haniu, oficjalnie przejmuje tabelkę, bede sie starac godnie ja prowadzic i systematycznie (w miare jak bede lapac "lewy" sygnał internetu) uzupełniac
No i gratuluje odpadnietych pepuszkow, coraz lepszych postępów w spaniu malej Emi
Wisnia pozion skurczow zapowiada coraz bardziej ze chyba do 10 czerwca to Ty juz bedziesz tulic ta swoja Gabryśkę, a przemek jak po ostatniej kłótni? Wrócił skruszony? Moj zazwyczaj jest bardzo nerwowy w dzien powrotu z pracy, bo szef zdarzy zanim wyjedzei jeszcze im krwi napsuc i w dniu wyjazdu do pracy- jest po prostu nie do zniesienia, ale mu wybaczam i jak zaczyna na mnie krzyczec z byle jakiego blachego powodu zadaje mu jedno podstawowe pytanie (oczywiscie wysluchujac najpierw jego problemu) czy ja ci cos zrobilam ze sie tak na mnie drzesz? jak nie to to ton glosu prosze nizej, bo moja burza hormonow w ciazy tez jest na wysokim poziomie i nie gwarantuje spokoju gdy sie rozpeta.
To zazwyczaj pomaga i sie zamyka- przez co mnie uwielbia bo mowie to z takim spokojem i opanowaniem, ze raz sam powiedzial ze przez to on sie wycisza i uspokaja
Właśnie dziewczyny co tak słabo sie chwalicie tymi swoimi dzieciaczkami, co? No i reszta brzuszkami, he? Wiem wiem ja tez moja brzucholka dawno nie fotografowalam ale dzis wygrzebalam juz aparat i jak mezowi bede robic zdjecia naszych wczorajszych wypocin to i sprobuje uchwycic siebie- choc wydaje mi sie ze brzucholek sie nie zmienil od ostatniego razu
Tak, tak wczoraj zaczelam przeprowadzke, dobrze ze pogoda byla do doupy to bez zalu sie krzatlismy zmama. Mielismy w sumie posprzatac tylko, a dzis przywiesc lodowke, kuchenke, pralke no i niektore mebelki. wyszło tak ze jak tesciowie przytargali wozek z piwnicy od siebie tak juz zostali. Tesciowa z moja mama skakaly po oknach i scianach by wszytsko wysprzatac na glanc, a tesciu walczyl z antena, dziurami na kabel, klamkami bo wchodzac do kibelka to mi w reku zostala. no i z syfonami bo woda w brodziku nie zchodzila- a tam taki wielki glut z kłakow, szlamu i zardzewiale cale sitko przy splywie. Fuj, dzis ma wlasciciel orzyjechac przywiesc szafke pod umywalke bo poprzednicy zalali i zniszczyli, i mam mu pokazac co wyciagnelismy z brodzika i jak wyglada od spodu bateria i wezyki ktorymi cieklo. Normalnie masakra. Dobrze ze tata z tesciem porozkrecali bo nawet tego wezyka z zaworu nie dalo rady wykrecic bo caly zardzewialy. Takze własciciele sie pospieszyli z oddaniem kaucji poprzednikom. Skasowali ich tylko za ta szafke, a gdyby poczekali i dobrze sprawdzili oj to moze z polowe tej kaucji by dostali. bo w umowie jest napisane ze jak cos wyjdzie przy uzytkowaniu to powiadomic wlascicieli i samemu naprawic albo pokazac im i oni zadecyduja co zrobic, a poprzednicy moi po prostu to olali.
No ale coz, z takimi pomocami to o 22 juz bylismy w domu, ale wszystko juz w mieszkaniu mam. Nawet szwagierka zlozyla mi sypialniane lozko i popodiweszala mi firanki, dzis tylko je sobie popodpinam, pomyje juz ostatecznie podlogi.
Ale te forum jest absorbujace. weszlam o 7 rano, nadrabialam Was i odpisuje. A mialam zamiar o 8 podniesc sie z lozka, zjesc sniadanko i sie ogarnac, bo w palnie mam dzis rozkrecic lozeczko, wrzucic rzeczy mojej niuni do auta razem z telewizorem by tesciu ustawil antene, no i przewiesc kilka workow z ubraniami na lato. Na zime zostawie jeszcze w szafie bo szafe rozkreci malzonek jak wroci pod koniec czerwca i dopiero ja przewiezie, bo troche tych plyt jest no i dlugie.
Jesli to sie dzis uda to chce jutro rano skoczyc do wiekszych sklepo na zakupy spozywcze, na 15 do ginka pokazac mu wyniki tak jak chcial i wypytac o to KTG i zeby po tych wyczynach sprawdzil stan szyjki i moze moze zalicze pierwsza nocke w nowym mieszkaniu. A najpowniej w czwartek jechac juz sobie w kuchni ukladac tak jak trzeba i juz tam zostac ale jestem zadowolona.
Takze dziewczyny trzymac sie dzielnie, maluszki nie meczyc mocno swoich jeszcze wymeczonych mamusiek no i apeluje do tych maluszkow co sie tak kurczowo trzymaja maminych brzuszkow:
WASZ TERMIN JUZ MINAL, WYCHODZIC I NIE STRESOWAC SWOICH MAM
podczytam was dzis wieczorem, bo na pewno dzis wroce predzej niz wczoraj, musze w koncu z mezem pogadac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakaszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- początek nowego życia
- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0
dzis w nocy tak mi krocze ciagnelo, ze szok. a nad ranem brzuch bolal jak przy okresie, moze to przez moja wczorajsze rzyganie?
przyjde to zdam relacje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0
Agusia to okropne co napisałaś. Żeby takie rzeczy się działy na świecie, to jest niesprawiedliwe...
Co do Przemka to wrócił przed 22 i się nie odezwał, połozył się do łóżka jak juz spałam tylko się przytulił, ale od rana dalej się do neigo nie odzywałam... Spytałam tylko, czy ma dużo pracy bo chyba coś się dzieje...
Od 8 mam skurcze co 10 minut jakoś... Na razie liczę, ale gorący prysznic nie pomógł, spacer z psiakiem też nie. Teraz jem śniadanko i czekam, aż się rozkręci. Te skurcze strasznie mało bolą, ale znając mój próg bólu to może być to... Boli mocno dół brzucha jak mega mega silny okres. Myślicie że to jest to? Bo nie chcę jeszcze jechać do szpitala i paniki siać... No i boję się, że pomimo skurczy rozwarcie bedzie zerowe... :/
A Przemek ma dziś mało pracy powinien być około 12 więc zobaczę czy do tego czasu coś sie rozwinie, czy może ucichnie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Urszula
- Wylogowany
- gadatliwa
- Elizia 16.06.2011, Amelka 07.05.2013
- Posty: 997
- Otrzymane podziękowania: 0
GRATULACJE DLA ROZPAKOWANYCH MAM!!!
MAMA CZERWCOWA 2011 I MAJOWA 2013
http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gochens
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem mamą ♥
- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9
Poczekaj może jeszcze chwile i jak te skurcze będą regularne i "mocne" to leć na porodówkę
Ja dziś na KTG lecę ciekawe jak u mnie pewnie skurcze na poziomie 0 hehehe
Agusia to jakaś masakra jest ;/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0
Teraz siedzę na kanapie i czekam na Przemka w takim razie:)))
Chciałam jeszcze poodkurzać i podłogę umyć może mi się to uda cholercia, bo suczysko nie dosć, że nakłaczyło to jeszcze mi pipka okres dostała i nabrudziła trochę mimo, że nakładam jej na dupkę majtki... Cwaniara sobie odsłania piczkę i się wylizuje. I przez to mi plamki zostawia :/
Gochens e tam pewnie się zdziwisz Ja miałam 60 i 80 i nic nie czułam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gochens
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem mamą ♥
- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9
Moja sucza już PO mam zamiar pozbyć się tego na dobre, bo odganianie kawalerów jest dość męczące...do tego wybiera sobie samych brzydalów....
No zobaczymy co tam wyjdzie strasznie ciekawa jestem... Kurde ciekawe jak ten GBS wyszedł ....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak sprzątanie ma mi jeszcze przyspieszyć to już w ogóle może jeszcze raz okna pomyję hehe Spoko GBS pewnie ujemny, nie ma się co martwić na zapas.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- abrakadabra
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0
Od wczoraj mam takie uczucie kłucia w brzuchu.. jakby mały mnie szpilkami ciukał od wewnątrz, miałyście tak może??
Nic nigdzie znaleźć na necie nie mogę na ten temat nawet...
A w kroczu ciągnie mnie jak nigdy wcześniej..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WisniaJ
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 714
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- abrakadabra
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakaszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- początek nowego życia
- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0
a poza tym wszystko tak jak trzeba, cisnienie, serduszko malej itd.
Wisnia no w koncu jestem pewna, ze to juz to trzymam mocno kciuki, zeby bardzo nie bolalo i poszlo szybciutko.
abra mnie tez juz drugi dzien tragicznie ciagnie w kroczu, ale jak sie okazalo to zaden wskaznik przyblizajacego sie porodu niestety.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.