mamusie CZERWCOWE

Witam dziewczynki.

Oskar wlasnie zasnal to mam chwile dla siebie,w nocy sie budzil trzy razy to chyba nie jest tak zle ,ale brzuszek go chyba boli,biedny(bardzo czesto robi kupki,takie zielone ziarnka)sory ze tak szczegolowo opisuje ale chcialam sie Was poradzic czy to normalne,moze ja cos zjadlam co nie powinnam(alae uwazam co jem)no i czy moge mu podac jakas herbatke,czy jeszcze za wczesnie

Wogole to mam teraz bardzo czeste bole glowy i czsem budze sie spocona,moze jakies chorobsko mnie bierze

Dziewczyny trzymam kciuki zeby cos u Was ruszylo i zebyscie mialy swoich malych mezczyzn juz przy sobie ...a co z Aleksia??pewnie juz urodzila

Haniu mam nadzieje ze z Toba wszystko bedzie dobrze,ze to jednak nie to co myslisz i da sie to szybko wyleczyc

Violcia moj tez ma takie kupki .... mysle ze sa ok ... zawsze takie byly podobne wiec mysle ze nie ma sie czym martwic

A co do herbatki to polozna mowila ze herbatki podajemy jedynie jak dokarmiamy, jak karmisz tylko piersia to nie wskazane sa nawet Polecala herbatki z koperku z Hipp

Dzieki Martus,jestem spokojniejsza...malo jeszcze wiem o dzieciach,macierzynstwie

witam dziewczyny

abra co do tatusia to ch.. mu w d... nie chce to nie, ale zeby pozniej znowu nie przylazil i nie robil metliku, a napewno przylezie jak juz dziecko bedzie na swiecie. a to skurwysyn ( sory za wulgaryzmy, ale nie wkurzyl).
a tak ogolnie to bierz sie do roboty i rodz

Haniu przykro mi z powodu piersi, mam nadzieje, ze to nie bedzie nic strasznego. biedulka
faktycznie jakies chorobska sie ciebie czepiaja.

a mi dzis brzuch boli jak przy okesie, nie jest to takie straszne, ale troche mnie meczy, no i caly czas brzuch twardnieje. moze jednak corcia bedzie grzeczna i grzecznie sama wyskoczy w terminie.
a spalam dzis jak susel, tylko 2 razy siku bylam, no i dalej bym spala, jakby nie glod

dzis pojde do wypozyczalni ksiazek, wezme do torby szpitalnej cos do poczytania ( bo kolezanka mowila, ze jak jej synek sie spal, to ona sie nudzila)

milego dnia

Hej dziewczyny co do kupek to mój Paweł tez robił takie kupki teraz zmieniły sie na żółte. Herbatki chyba lepiej nie podawac bo wtedy moze zacząć przyzwyczajac sie do butli ja sama popijam herbatę koperkowa i wtedy mu pomaga bo tak bardzo sie nie napręża tylko puszcza bączki i robi kupke a co do ilosci to przedtem tez co zmiana piekiszki to było narobione a teraz sie unormowalo.
Pawelec ustawił sobie strasznie porypany rytm dnia tzn począwszy od wieczora idzie spac o 20 i śpi ładnie 4 godz do 24 w nocy później mamy 4 godz bujania sie przy cycu drzemania, jedzenia znów drzemania itd ale w żadnym wypadku powrotu do łóżka po 4 rano zasypia na 2 godz i od 6 znow czuwanie ale naszczescie troche w tym czasie poleguje w łóżku i ogląda świat bo ja musze wtedy wyszukiwać moja brygadę do szkoły i przedszkola a po 8 po zaprowadzeniu przedszkolaka znow przystawiamy sie do cyca i idzie spac na 4-6 godz wtedy obrabiam mieszkanie i prubuje odespac a od 13 do 20 różnie bywa z aktywnością troche śpi a trochę chce polegiwac na mnie przy cycu. Jak narazie widze ze tak jak w brzuchu szalal w nocy tak i teraz o tej samej porze daje sie we znaki. Mam nadzieje ze wreszcie jakos sie unormuje bo jak jeszcze mam możliwość odespania to jest ok ale niestety nie zawsze sie da. Jutro znow dzien pełen wrażeń caly dzień na dworzu na poligonie WAT-u gdzie mamy piknik rodzinny dzieciaki juz skacza i nie moga sie doczekać my zresztą tez jestesmy ciekawi wrażeń.
Powodzenia wszystkim rozwiązującym sie i trzymajcie sie ciepło mamuski odpoczywajcie jak najwięcej i wycalujcie swoje maluchy .

Hej dziewczyny, wczoraj trochę mnie zabrało bo Gabi chyba bolał brzuszek, nie spala od południa do 16, a później wpadła przyjaciółka i tak zleciał dzionek Dziś o 11 byliśmy w przychodni i Gabi wazy niby 3600 czyli od wyjścia ze szpitala 650g nabrała... Wiec chyba nie mam co się martwic o ten pokarm

Violcia nie martw się takie zielone kupki są na początku a później są żółte, moja mama mówi ze ma wyglądać jak jajecznica Co do pocenia to ja tez tak mam e w nocy jestem cala mokra i mam dreszcze, stawiam na zmęczenie, bo tak to czuje się świetnie.

Kakaszka fajnie, bo ja miałam ze sobą książkę i nawet mi Gabiś nie dala okładki obejrzeć haha

Marta SUPER wyobraz sobie ze taka sama wczoraj kupilismy hustaweczke )) bedzie w poniedzialek. Jak twoja dojdzie wczesniej to daj znac czy fajna

Abra co za kutas, będzie ci lepiej bez niego. Takiego to od razu bym skopała :/ Głowa do góry.

Zaraz zabieram się za nadrabianie. Żadna nie urodziła?

Hej

Wróciłam od ginki. Mam zapalenie lewej piersi. Zapisała mi antybiotyk (ALE NIE SZKODLIWY DLA MAŁEJ) wielkie te tabletki że szok...łamię je na pół. Dziś mam wziąć 4 szt a jutro i pojutrze po 3szt i koniec. Mówiła mi że mam częściej pokarm odciągać i pić 3 litry wody bo to ważne. A ja mam problem by wypić 1 litr. No i mam uważać na przeciągi by nie zaziębić piersi. Kolejna wizyta 17 lipca...to już taka kontrolna jak wygląda macica.
Na szczęście obyło się bez cięcia. Ginka mówiła, że tu najpierw próbują lekami leczyć. Ufff kamień z serca...bo przez to nie mogła wczoraj zasnąć.

Mi położna odradzała herbatkę koperkową z Hippa. Ja mam inną która może być podawana od 1 tygodnia. Położna mówiła że te z Hippa coś mają co nie jest wskazane dla malców. A podawać można (nie przyzwyczają się od razu do butelki jak ssają cyca, bez przesady bo tej herbatki dużo nie wypiją bo nie za bardzo podchodzi maluszkom )

Kupki u mojej są cały czas żółte z białymi grudkami. Ale to od mm. Robi tylko raz do dwa dziennie bo po mm tak jest - położna mówiła. Na wieczór podaję sab simplex bo męczy ją brzuszek...ma lekkie zatwardzenie. Swojego teraz mam trochę odciągnięte więc dziś będzie jadła moje przez resztę dnia...może zrobi luźniejsze kupki dzięki temu.

Lence wyszły takie drobne krostki na bródce. Też takie coś mają Wasze dzieci? Od czego to może być?

Dalej trzymam kciuki i kibicuję nierozpakowanym

Wiśnia to strasznie dużo w tydzień przytyła córa Z tego co wiem to 1kg powinno przybierać na miesiąc dziecko. Czyli góra 250g na tydzień. Ma apetyt Gabi

Dzien dobry.

Haniu daj znać co z cysiami, mam nadzieję że wysunęlas blędną diagnozę...

Abra może u Ciebie będzie tak jak u nas że jak Zosia się urodziła to i tatus się zacząl jak człowiek zachowywać. ( W sobote chce iść nawet z nami na pierwszy spacer... zastanawiam się czy go piorun nie pierdaknął czasami, że najpierw chciał usunąć później się nie przyznawał i całą ciążę ani widu ani słychu a jak zobaczył małą to jakby klapki na oczach i przykładny tatus... )

Zośce mija dziś tydzień, żółtaczka ładnie schodzi i pępolek też już bez kikutka ładnie sie goi. Dziś przyjeżdżają pradziadkowie więc muszę upiec jakieś ciasteczka do kawki, później wujek ma wpaść i koleżanka także dzień pełen wrażeń.

Violcia mi środowiskowa mówiła że można dziecku podać przegotowaną wodę, jeśli są duże upały. Ale faktycznie tak jak dziewczyny piszą, jeśli karmisz piersią to lepiej nie ryzykowac podawania z butelki i zamiast tego proponuję żebyś ty wypiła taką herbatkę ziołową, a Oskarkowi na bank nie zaszkodzi.

Wiśnia no widzisz Gabi ładnie przybiera. A karmisz całyczas swoim pokarmem czy dokarmiasz?

Dziewczynki trzymam kciukasy za te maluszki co to jeszcze na świat nie zawitały

Aaaaa i bym zapomniała pisala do mnie wczoraj Ewelina, że jej Pati jest jeszcze w szpitalu bo ma infekcje i podają jej antybiotyk ma podwyższone CRP i nie spada. A Ewelinka jest w szpitalnym internacie bo juz ja wypisali i chodzi karmić małą ... Bardzo chcą wrocić juz do domu.

Haniu krostki pewnie od potu, może Lence za gorąco. Gabi też takie miała tylko, że przez te upały nic na to nie poradzę, bo już lżej jej ubrać nie mozemy... :/ A co do pirsi to dobrze się stało, pewnie ci ulżyło. Oby po antybiotykach było już ok

Ikunia ja ją karmię ciagle swoim mleczkiem odciągniętym i raz dziennie dostaje butlę mm. A każą wszędzie karmić na żądanie i mówili, że swoim pokarmem nie da się utuczyć bobasa, wiec my jej nie żałujemy i wciąga co 2 - 3 godziny 70-90ml mleczka

Gochens co do sutków to ja płakałam z bólu i dlatego odciągam, nie chcę się męczyć. Na początku miałam wyrzuty, że coś jej zabieram z bliskości, ale w końcu mi przeszło, najważniejsze, że je moje. Na szczęście Przemek mnie nie zmuszał do karmienia cyckiem jak to niektórzy tatusiowie potrafią Z resztą on się cieszy bo dzięki temu, że sobie odciągam też może Gabi karmić i mi jest wygodniej, bo mężuś ma dziś wolne i od 8 do 10 sobie spałam a oni sobie jedli i się przytulali

Właśnie szukam laktatora elektrycznego, bo z tą pompką to można ocipieć.

Dupa, dupa i jeszcze raz dupa. Przez wielkie "D"

NADAL NIC SIĘ NIE DZIEJE

Wisnia - huśtawka super



Najbardziej podoba sie Bartusiowi

Co do krostek Haniu - to Bartus tez ma - i to moze byc albo potowka albo tradzik niemowlecy (on powstaje z horrmonow ktore zostaly w dzidziusiu jeszcze z okresu ciazy) Kazali narazie nic z tym nie robic Chyba ze ropiec beda

No bartus od momentu wyjscia ze szpitala przybral 700 gram

tez mamy podobna hustawke jast super bardzo fajnie usypia maluszka i przydaje sie bardzo długo jest świetna do pierwszych posiłków i zabaw.

Jak tam dziewczyny. Taka cisza, rodzicie?
Ja mam bardzo bolesne skurcze ale nie sa regularne pewnie i tak nic z tego nie bedzie. Juz przestalam wyszukiwac obiawow bo i tak nic z tego nie ma jak sie zacznie to sie zacznie, nie ma co sie nakrecac.
Jest tak goraco ze chyba od tego tak puchne palcy u rak nie moge juz zacisnac.


Martusia swietna ta hustawka. I widac ze malemu sie podoba.

Wisnia.te objawy pocenia sie to hormony a dreszcze masz dla tego ze jak juz jestes mokra to robi ci sie zimno, mialam tak w pierwszej ciazy i po porodzie.

Dzieki dziewczyny za rady odnosnie kupek

Ja przy poceniu tez miewam dreszcze,myslam nawet ze mam goraczke,dzieki Natali za uswiadomienie

I spokojnie dziewczyny,bez nerwow,wiem ze jest Wam ciezko,ale porod jak ma przyjsc to przyjdzie,ja urodzilam 5 dni po terminie to i na Was przyjdzie pora,ale dobrze Was rozumiem tez nie moglam sie doczekac

Moje chlopaki spia,tylko ja jakos nie moge zasnac,czekam az maly sie obudzi i bedzie kapanko

Marta - jaki piękny królewicz w tej huśtawce

Ja też od dwóch dni zlana potem jestem w nocy. Przed chwilą była u mnie położna i się o to pytałam i powiedziała też że to od hormonów i woda po ciąży z nas wychodzi jeszcze. Nie martwić się tym.

O te krostki pytałam też i położna mówiła że to od całej otoczki dziecka. Może to być od naszych proszków, od otoczenia...bo dla dziecka wszystko jest nowe i się aklimatyzuje

Mój właśnie wybył z domku pojeździć sobie na rowerze trochę...malutka śpi a ja mam czas dla siebie ale pewnie nie za długo bo już 2,5 godzinki moja niunia drzemie

Położna dziś ważyła Lenkę i od wyjścia ze szpitala przybrała 600g. Trochę się przeraziłam ze może dużo...ale położna mnie uspokoiła mówiąc że Lenka urodziła się z małą masą urodzeniową i potrzebuje więcej zapasów niż dzieci z większą i może przybierać więcej niż dzieci które miały przy urodzeniu powyżej 3kg. Czyli w 12 dni przybrała 600g.