mamusie CZERWCOWE

Gochens,zlikwiduje sobie suwaczek ciazowy

Mozesz jesc i pic co związane z jablkami.
A ciuchow najlepsze drozdzowe,czasem sie zdarza,ze maluszki boli brzuszek po proszku do pieczenia.

Dziewczyny w tak skaczecie robicie pozadki a ja umieram jesponad 35 stopni i cala plone letni przysznic pomaga na 2 minuty, wiatraki powlaczane w kazdym pomieszczeniu nic nie daja, a ja sie ludzilam ze do takich upalow nie dotrwam z brzuchem

Gochens u mnie jak nic sie nie zadzieje to porod beda wywolywac jakos 25,26 czerwca, nie wiem jak ja wytrzymam do tego czasu.

A ja myslalam ze drozdzowego nie mozna jesc.

Drozdzowe jest najlepsze.

Może moj synus chce sie wykluc 17? Jak jego siostrzyczka?

Gochens to pogoń go po Maltan bo ja mam całą tubę Bepanthenu i gówno dał, dobrze, że do pupy się idealnie sprawdza bo by wylądował w koszu A Maltan rzeczywiście pomaga, chociaż mnie i tak boli ale przynajmniej sutki się szybciej goją..

Do co soków to ja piję tylko wodę bo podobno w ogóle lepiej soki odstawić wszelkie, nawet jabłkowe. Piję sobie wodę z soczkiem malinowym czasami i do tego 4x dziennie herbatka na laktację A jaki masz laktator, jakiej firmy? Poczekaj trochę, mi też zajęło ze 2 dni zanim nauczyłam się efektywnie pokarm ściągać, bo na początku to po 20ml a teraz nawet i 120 ściągnę czasem

A na spacer to ciśnij od razu jak macie ciepło. Podobno tylko przy temp poniżej -10 warto się wstrzymać...

Agusia ty to jesteś babka pracująca ta twoja Emi to rzeczywiście żywe srebro

My z Bartusiem rowiez kibicujemy Czekamy zeby sie druzyna pilkarska stworzyla

A tak poza tym dolaczam do grona kobiet wkurzonych przez facetow ... tego mojego meza bym normalnie udusila ...

Wisnia mam Tufi Gaia ... nie wiem cholera ale jak go wlaczam to może kropla mi poleci a siłą ssania jest taka że można kupę się zesrac... zwłaszcza że mam podraznione sutki ;/// to już wolę małego przystawic skoro i tak boli i tak... nie wiem kurde spróbuje może wypożyczyć w sumie nie droga sprawa a może ręczny lepiej się spisze... wyśle go zatem po Maltan . A spacer może jutro byśmy uskutecznili tylko nie wiem bo kurde on ta żółtaczkę ma ale to chyba nie jest problem... kuzwa jak nie krwiaki to żółtaczką biedny ten mój synek.

Agusia , Natali kiedy kolejne Ktg ???

A na żółtaczkę najlepsze slonce. Tak jak w szpitalu lampy.

Ja mam w poniedziałek.

Mnie też dziś mój wku..ił na maksa Mam go dość, niech spieprza do pracy
Ja pikolę co dziś jest z tymi facetami...burza murowana chyba.

Malutkamilka - musisz uzupełnić w swej tabelce Gochens jeszcze ładnie nam się zaczęła uzupełniać tabela...a teraz zastój się zrobił...Arturek ! Kubuś ! Erneścik ! Wyskakiwać z brzuszków już !!! Szybciutko !!!

kejti - my słabo kibicujemy ?! No wiesz...ja to wciąż, co post piszę, że już czekam na maluszki nowe.

Agusia to mnie zszokowałaś tym plackiem na proszku...a dziś miałam zamiar właśnie taki upiec drożdży tu nie ma więc odpada taki. Ech...przyjdzie mi czekać na taki placek aż mama nie przyjedzie.
Muszę się jeszcze zapytać mojej położnej co ona na ten temat sądzi.
Ale wiecie co...we środę przychodzi do mnie ostatni raz ( co prawda powiedziała mi że mogę dzwonić do póki karmię , nawet jak nie będzie przychodziła już) a podpisów wzięła ode mnie więcej niż wizyt jest. Czytałam kiedyś, że jeden podpis na jedną wizytę...a ona wzięła chyba 7 od razu ode mnie i później jeszcze 3. A wizyt było ogólnie 6 łącznie z tą środową co będzie. Ech pal licho...niech jej będzie...pomogła mi papiery wypisać to jej podaruję...

Na spacerku bylysmy okolo 40 minut. Ale jestem zadowolona z wózka;) nikt nie ma takiego monster tracka jak my te kola są zabójcze

Gochens ja wyszlam z Zoska dopiero dzis jak skonczyla tydzien tak poradzila pediatra zeby najpietw sie dobrze zaaklimatyzowala w domciu.

A co do laktatorow i dojenia to moja niunka pożera cycki na zmiane co 3h. Ale raz dziennie musze odciagnac i z jednej i z drugiej piersi bo sam mi wycieka. Wczoraj byli goście i zapomnialam sie wydoic a mala spala no i mi tak pocieklo ze az mi wkladki przemiekly i cala koszulke zamoczylam. Jak wychodze z pod prysznica to mi ciurkiem leci.
No i laktator mam reczny aventu w 5 minut odciagam 60 ml z jednej piersi no i wylewam bo mala nie przeje.
A maltan bardzo dobry ja też polecam miałam probke w szpitalu uzywalam ale w sumie nie kupowalam calej tuby bo mi wystarczyla ta próbka a sutki juz nie bola.

Boli mnie za to krocze szczegolnie jak caly dzien chodze. Ustepuje jedynie gdy leze.

Tylko nakremujcie go czymś lepiej na to słonko Ja mam ręczny laktator Tommee Tippee i się sprawdza, ale teraz akurat masz weekend wiec popompuj się tym co masz do niedzieli bo myślę ze będzie lepiej z tym odciąganiem po prostu lipa na początku. Ja wolałam już odciągać niż Gabi przystawić ale miałam zamiast sutków dwa wielgachne strupy, dopiero co mi się zagoiło a minął ponad tydzień... :/

Gabi mi płacze po jedzeniu, spina się u mocno krzycyz, ale płacze przez chwile, później 5min spokój i tak w kółko... Wiec to chyba nie kolka?

Ikunia a ojciec Zosi był z Wami na spacerku?
Nie martw się...mnie na początku też krocze bolało po spacerze. Rozchodzisz to i przejdzie. Stopniowo będzie boleć coraz mniej
Fajnie masz z tym mlekiem. Ja niestety odciągam coraz mniej, chyba mi zanika pokarm.

A co do naszej tabelki jeszcze - to będziemy miały dziury niestety bo sporo jest dziewczyn które się nie udzielają i nie będziemy wiedzieć czy urodziły i kiedy. No i coś teraz aleksiaa się nie udziela.

Ja mam ktg dopiero w czwartek.

Wisnia to nie kolki na 100%.

A na zoltaczke tak jak napisala Agusia najlepsze sloneczko.

Moj syn sie zaparl chyba na smierc, protestuje ze nie wyjdzie

No szkoda ze tyle dziewczyn ucieklo z forum :/

Haniu tatus dzisiaj pracowal ale jutro ma byc... Wogole caly czas pyta o mala o to jak ja sie czuje...
No moze rzeczywiscie zmadrzal i dojrzal do bycia ojcem.

Wisnia z tego co czytalam to kolki zaczynaja sie troszke później nie u noworodkow.

Z tego co kojarze to aleksiaa chyba zaczynała "działać" ??

Dziewczyny udzielać się bo nam tabele psujecie heh

Kuzwa mnie też kapie mleko i poszlam właśnie odciągnąć chciałam skorzystać z okazji i co??? Polecialo troche ale po 1 bolało jak diabli a po drugie mój sutek wyglądał jakby był gigantem tak ten laktator go wyciągnął ;/// pieprze to najwyżej będzie bolało. Jak karmie może kiedyś przejdzie... póki co znów przyszedł nawal jeden cyc pojedzony a 2 twardy jak skala i czeka...

Hania a może spróbuj przystawic mała ?? Nie chce w ogóle ssac ??

Alan jutro będzie mial 5 dni wiec jak bedzie ladnie to pójdziemy na jakieś 15 minut ...

Ikunia - no to fajnie że pyta Może faktycznie coś przemyślał Oby na Waszą korzyść trzymam kciuki

Gochens - nie chce w ogóle. Pręży się i płacze przy tym. Nauczona jest już do butelki. W szpitalu nie miałam pokarmu (nawet siary nie było) i tak nauczyła się ssać butelkę. Położna mówiła mi że są takie dzieci co nie chcą piersi...no i moja do nich należy. Pogodziłam się z tym...odciągam dla niej swoje mleko laktatorem ręcznym ( Avent) i pije moje z butli. Chociaż w ten sposób jej podaję...ale zauważyłam, ze kiedyś jak odciągałam w ciągu dnia to odciągnęłam z obu tak 60-80 ml a teraz 40-50ml. Nie wiem może ten antybiotyk trochę zahamował mleko? Choć nie powinien bo czytałam o tym leku. Chodzę z pieluchą ciepłą w staniku bo boli mnie jeszcze to zapalenie i zauważyłam że na drugiej piersi malutkie się pojawia...a na tej chorej lekko się zmniejszyło. Ech...przesrane jednym słowem.