mamusie CZERWCOWE

Aleksia to cieszę się ze pomógł rumianek

Hwh dziewczyny ja chyba tez bede musiala zakupic zeszycik i zapisywac wasze porady, bo zanim Wiktorka się urodzi to faktycznie polowa moze mi z glowy wyleciec mimo ze staram sie dokladnie czytac wasze wypocinki i zakodowac jak najwiecej

a temat kupek, kolek, laktacji i herbatek koperkowych wydaje mi sie z dnia na dzien zamiast coraz blizszy to coraz dalszy

Kakaszka cos mi sie wydaje ze pojedziesz predzej niz ja
wczoraj kluska tak sie tarmosila od 17 do prawie 11 w nocy ze az mnie skora na brzuchu zaczynala pobolewac. dzis w miare spokoj ale gora brzucha czasami robi sie kwadratowa a przy dole mam wrazenie jakby nic nie bylo... nie wiem jak ta mala kundzia tam sie ulozyla czy ona wogole ma zamiar sie w koncu z tamtad wydostac

Kakaszka ja w srode na badaniu tez nic ciekawego nie mialam- szyjka dluga itp zreszta pisalam ci smsa, a sprobuj po dwwa stopnie na schodach pochodzic, tak w gore i w dol, pokrec bioderkami jak bedziesz ogladac jakis film i posmaruj sutki jakims kremikiem i lekko je masuj miedzy palcami- ja na nastepny dzien mialam juz rozwarcie na 0,5 i szyjke skrocona co ci zalezy nic nie stracisz a moze i pomoze.

Rozmawialam wczoraj z tesciowej sasiadka ktora jest polozna w szpitalu tu gdzie jezdze na ktg i zapytalam czy moge cos zrobic jakis sposob aby przyspieszyc porod. zapytala sie czy mam jakies skurcze, jak nie to zebym nie probowala niczego bo tylko sie umecze, wody mi odejda albo lozysko zacznie sie odklejac a ja nie bede o tym wiedziec i tragedia gotowa. Mowi ze pal szesc jak wody odejda bo zadzwonie po karetke i podadza kroplowke na wywolanie skurczy, ale wtedy moze byc tak ze tak szybko bede sie przez to rozwierac ze zaczne pekac przy parciu. Polecila czekac.

Jutro jade na ktg rano. ciekawe co sie zmienilo. Chyba jakbym miala rozwarcie dosc spore a brak skurczy to chyba juz by zostawili a jak nie to wracam do domu i udaje sie na wizyte do mojego gin i prosze go o jak njszybsze skierowanie do szpitala na wywolanie, bo zadnych butow nie moge ubrac, wczoraj musialam sobie kupic klapki a dzis ulewy... dlonie tez jak banki a mi seie ciagle chce jesc w toalecia za grubsza sprawa potrafie isc trzy raz- matko chyba zaczynam puchnac a tu upalow nie ma

Malutkamilka a co z tabelka - bo nie widze

Faktycznie wcielo ja- dzieki za zwrocenie uwagi, zaraz ja wrzucam :/

Ok juz ja widac.

A co z niektorymi dziewczynami, bo nie widze by sie odzywaly na forum a sa w tabeli kurcze jak to szybko mineło prawie cala zapelniona, koniec czerwca za pasem, a nie dawno nie moglysmy sie doczedkac tych naszych maluszkow a tu wiekszosc juz je tuli

malutkamilka kwadratowy brzuch na gorze tez mam prawie non stop, to wlasnie te przepowiadajace skurcze tak wygladaja. strasznie cisnie na rzebra i w ogole wszystkie kosci mnie bola. w trakcie tych skurczy tez na dole nic nie czuje, co mnie strasznie irytuje.
znalazlam tylko jedna pozycje, w ktorej moge siedziec bez boli, ale przez to boli mi kolano w prawej nodze, i biodro z lewej strony. wiec dzis byl moment, ze z kibla nie moglam wstac, prawie sie poryczalam z nerwow.
sprobuje to co mi napisalas, ale juz watpie, ze cokolwiek z tego dziala. juz w nic nie wierze
no i stopy i dlonie tez mi spuchly.
po prostu jestesmy chyba w tej samej dupe

ciekawe jak tam cordis, bo po tabelce widze, ze tez jeszcze jest przed...

he he chyba razem pojedziem tak jak zobi mi sie kwadrat na gorze brzucha to mnie to nic a nic nie boli- nic mnie nie boli. Chyba ze chodze po cos sie schyle i mala zacznie sie ruszac to taki chwilowy bol w dole plecow jakby na jkis nerw naciskala albo na jelita...

a tak poza tym to potrafie isc i nagle jak mnie skurcz w ktoryms poldupku zlapie i promieniuje na cala noge ze isc nie moge musze stanac poczekac. Jaki ze mnie ludzie mieli ubaw jak nie moglam niecalych 100 m ze sklepu do mieszkania dojsc :/ a tak procz krecenia sie i kwadratowego brzucha na gorze nic a nic nie czuje

a co z Abrą???


w sumie jakby nie patrzec to z aktywnych uzytkowniczek naszego forum to ja, Kakaszka, Cordis i Abra zostalyśmy- ale Abre powoli mozna dopisac do tych rozpakowanych i szczesliwych mamusiek dziewczyny przeslijcie nam fluidki bysmy my tez juz zaczely sie rozkrecac

No właśnie jakieś chińskie znaki mi wyszły :O
Nie wiem jak się usuwa posty i czy w ogóle można to zrobić??!

Czy ktoś ma informacje co z Abra??
Dziewczyny współczuje wam tego puchniecia wiem co przeżywacie też miałam z tym duży problem ;//

Malutkamila moze rozpedzasz sie przed porodem bo takie częste lozystanie z toalety za grubsza sprawa to tuż przed porodem bo organizm szykuje sie do porodu wiec moze sie rozkrecasz powoli.
Ja dzis jak równierz i wczoraj ledwo żyłam bo mały w nocy tez kiepsko śpi i staram się w ciagu dnia odsypiac więc was tylko poczytuje bo na wiecej nie mam sił w kazdym razie pozdrawiam i dobrej nocy.

Malutkamilka ja myślę, ze madzix i sunflower można ze spokojem usunąć z tabelki bo madzix odzywała się tylko po zarejestrowaniu na forum a sunflower nie odzywa się już od lutego.
Resztę na razie zostaw

Malutką wykąpaliśmy ładnie...przetrzymaliśmy godzinkę na jedzenie ...niedawno ładnie zjadła i poszła grzecznie spać

Miłej nocki życzę

Do jutra

Witajcie

U mnie nie ciekawie, strasznie boli mnie krocze, ja tez peklam przy porodzie zalozyli mi 4 szwy i dzis jeden puscil piecze okropnie bylam u poloznej a ona uznala ze nie moze mi tego zszyc bo nie ma za co zlapac i musi sie poprostu tak zagoic. Kazala sie oszczedzac malo ruszac i nosic luzne ubrania.

Z maluszkiem wszystko dobrze, sporo na cycu wisi ale nie dojada bo zasypia i zadne sposoby budzenia go nie pomagaja ale mimo to w nocy budzi sie co 3 godz w dzien czesciej ale po karmieniu znow zasypia i tak w kolko.

Zalatwiamy teraz papierkowa robote i nie mam czasu was poczytac jak zaczne to nie moge skonczyc bo pora karmienia albo Eryka cos chce i nie mam na nic czasu.

Spokojnej nocki wam zycze.

25.06 ok godz 14 przyszedł na świat Jakubek z wagą 3970g i długością 58cm. Mial wezel na pepowinie i owinal sie nia wokol brzucha,Abra miala dwa razy przetaczana krew po porodzie bo wiele stracila. Jutro dostanę zdjecie małego szczęściarza i na spokojnie porozmawiam z Abra, bo dzis byla podłączona pod miliony rurek i słychać bylo ze jest bardzo wymeczona. Takze prosze o gromkie brawa dla dzielnej mamusi

kakaszka jestem , jestem też 2w1:) i obawiam się , że tak pozostanę do lipca, wieczorem jakieś marne skurczyki bo inaczej tego nazwać nie mogę brzuch mi się spina co chwilę zwłaszcza jak zaliczę połowę sklepów + 15 razy schody i na razie echo normalnie chyba mi wody zamarzły albo małemu jest dobrze za dobrze:). Dzisiaj mam kolejne ktg no może coś wyjdzie jeśli nie to czekamy dalej.
Dobrze, że u mnie już nie ma takiego upału baa nawet trzeba coś zarzucić na plecy i wreszcie mogę wskoczyć w trampeczki a nie tylko japonki

Abra wreszcie, to chyba najdłuższy poród o jakim tu czytam.

Abra gratuluje synusia i wracajcie jak najszybciej do do domu :-*

Natali mi w szpitalu puściły dwa szwy i kazali smarowac zelem Sorcoseryl to powodowało ze w tym miejscu się to zabliznilo :-*

Abra gratulacje ale cie wymeczyli dochodz szybko do siebie.
My dzis troche lepiej spalismy jak pawel poszedł spać o 19.30 tak wstał o 1 jadł godz. potem to samo od4 i juz później od 6 i nadal nie śpi troche poogladal karuzele i znów przy cycu. Ja dzis pierwszy raz od ponad miesiąca prowadziłam auto bo przed 6zawizilam mojego m. na pociag i jak mi sie super prowadzilo mowie wam brzuch nie obcieral o kierownice moglam spokojnie sie poruszac pas sie co chwila nie blokowal byl luzny ale zdziwienie i frajda. . Postawiam milego dnia.

Noc spokojna ale poranek to niekoniecznie