mamusie CZERWCOWE

Co do wagi to mi zostało jakieś 4 kg ale to chyba w cyckach jest bo wszystkie dopasowane bluzki i sukienki są za ciasne

Co do humorow to mnie maz z leksza wkurza...

Kakaszka brZuszek jakby niżej ale sliczny... Ja się łapie jeszcze ja tym ze do niego mówię i ogólnie czasem mi go brakuje

No nic ide spać bo koleżanka lipcowka jutro do nas Przychodzi na 10 i muszę się wyrobić bo dziś wstalam o 6 a wyrobilam się o 9.30 >

Dziewczyny czy to możliwe za zanika mi pokarm ??? Kapie mi z cycow ale np jak mały possie chwilę to pierś robi się miękka a ją mam wrażenie że tsk już nic nie ma... właśnie próbowałam ściągnąć z 2 pokarm i udało mi się tylko trochę.... nadal jest twardawa ale leci po kropelce jakby chciało a nie mogło....

Dodam, że czasem jest tak że mały possie chwilę pierś i usypia a czasm possie, leży i znów chce..... nie wiem już sama z moim odzywianiem też nie jest najlepiej bo nie wiem co mam jeść tak naprawdę i dieta jest do dupy, kanapka z wedlina i ogorkiem, obiad szpinak kluski i mięso.... może powinnam pić hetbatki

Załamuje mnie to

Abra dostala dzisiaj kolejną kroplowe, rozwarcie ma na 1cm calyczas i nic sie nie rusza zaczna miec bolesne skurcze ale lekarz powiedzial ze chyba bedzie cesarka narazie czekają nca rozwój sytuacji...
Męczą ja strasznie tyle czasu

Aga witamy spowrotem z synusiem;)

Gochens ja też juz nie mam takich twardych cysiow, ale mala sie najada ja mysle ze top spowodowane jest tym ze juz w miare regularnie siw karmi o tych samych porach i ze unormowala sie laktacja do potrzeb dzidziusia.

Kakaszka wydaje mi się że odrobinę jest niżej...ale nie dużo. A tak w ogóle to ładny i zgrabny brzusio

Gochens ja niestety na cycuchy nie pomogę bo moja na mm jest.

Ja pitolę ale Abrę męczą ...pikolnięci są z lekka !!! Już dawno powinni jej zrobić cc jak rozwarcie tak długo nie postępuje mimo podawanej oxy...tym bardziej, ze ona już po terminie jest. Co za lekarze !!!

Mała dziś wyspała się w dzień a teraz marudzi...ale myślę że jak zaraz zje mleko to będzie okej...oby hehe

nie no z abra przesadzaja i to to strasznie. gdzie tyle meczyc dziewczyne. i ona nie jest pare dni po terminie, a juz kupe czasu. jabym sie juz chyba na jej miejscu wkurzyla, bo i rozwarcie takie malutkie po takim czasie. biedulka

jutro o 9 na wizyte, wiec ide sie przyszykowac gdzie nigdzie. trzymajcie kciuki, zeby cos ciekawego sie dzialo, a nie zastuj jak zwykle

gochens na ile wiem to zaniknac pokarm moze, ale to czesto z nerwow i stresow wychodzi.
a z dieta tez chyba az tak panikowac nie trzeba. ja w sumie pojecia nie wiem czego mozna co nie ( teorie znam, ale w praktyce to raczej moze wyjsc inaczej). tylko, ze ja robie sobie po urodzeniu rygorystyczna diete, ale to bardziej odchudzajaca niz dla matek karmiacych ( nic slodkiego, nic macznego, nic tlustego, same gotowane rzeczy i warzywka swierze). troche mnie to juz przeraza, bo chyba podczas ciazy uzaleznilam sie od slodkosci ( przed ciaza slodkie rzeczy mogly nie istniec dla mnie), ale coz...

My zaliczylismy dzis 3 godz spacerku maly spal jak zabity nawet nie wolal cysia. Zrobilismy pierwsza kapiel, nie bylo az tak zle. O dziewiatej go karmilam minelo.zaledwie 1,5 godz a ja mam cycki jak skaly a on wciaz spi chyba bedziemy karmic na spiucha.

Co do zaniku pokarmu to niestety tez nie doradze choc to moje drugie dziecko ale przy pierwszym nie mialam wogole takich twardych cycuszkow i pokarm zanikl z dnia na dZien. A teraz malo nie eksploduja.

Biedna Abra jak mozna tak meczyc kobiete w ciazy przeciez nawet gdyby juz miala rozwarcie to nie bedzie miala sily przec, jak dla mnie to ten szpital to jakas porazka.
No coz ide karmic bo granaty mi zaraz wybuchna.

Kakaszka bardzo mozliwe ze ci sie obnizyl ale nie sugeroj sie az tak tym. Czasem wszystko zaczyna sie ni stad ni z owad. Glowa do gory juz i tobie niewiele zostalo.

Dobranoc wszystkim i buziaki na dobranoc dla maluszkow.

Gochens chyba mamy podobny problem-u mnie chyba zanika pokarm,sama nie wiem maly ciagle jest glodny,moze to przez to ze tam za wiele nie ma,a ja nawet o tym nie wiem ,teraz probowalam odciagnac ale zaledwie pare kropli wylecialo,a piersi nie sa jakies specjalnie twarde wiec wszystko mozliwe,najgorsze ze nie mam w domu mm,a tu jeszce noc przed nami.
I moj syn tez zasypia a pozniej znow chce.

Z Abra faktycznie przeginaja...biedna wymeczy sie.


Jestem dzis tak zmeczona ze padam...wiec zmykam spac.dobranoc.

Gochens ja mam tak samo.Tylko w nocy z cycow tryska .ja juz dawno sie poddalam i 3-4razy dziennie daje Filipowi mm tak 30-40ml po karmieniu.W dodatku tez nie mam pojecia co jesc.Nie chce mi sie robic dwoch obiadow i zazwyczaj wciagam byle co :/

Kakaszka nie wiem czy brzuch sie obnizyl ale jest sliczny

Witam się.

Najgorsze że każdy pisze co innego... Jeden ze można jeść wszystko tylko z umiarem, drugi ze trzeba ścisłą dietę a 3 że można jeść cytrusy.Bądź tu człowieku mądry..... :-/

Poszłam za Waszą radą i zrobiłam Alanowi masaż i zginanie nóżek.. Dwa razy puścił bąka ale e nocy jak znów kwekal to nic nie pomagalo także dupsko :-P

Co do tego pokarmu to już nie wiem czytałam że rzeczywiście jak się wszystko normuje to piesi nie są już takie twarde ale jest e nich normalnie pokarm i wiele matek wówczas myśli ze pokarm zanika bo piersi są inne niż na początku laktacja i że najgorsze co może być to odstawianie malucha od piersi, powinno się karmić na życzenie pić dużo wody i przede wszystkim nie denerwować się.
Ehhh

Hej. Abra jednak leci naturalnie. Ma 7 cm rozwarcia, takze niedlugo bedzie z nami kolejny kawaler. WRESZCIE

Gochens czyli nie denerwujemy sie. Moja też dzis kwekala w nocy. Wczoraj jadłam surowke, bo wczesniej tylko wrzywa z pary i bylo ok. czyli surowizna narazie jeszcze odpada.

A wczoraj bylysmy sie zważyć i przybylo nam okolo poł kg czyli ok, skoro ona rośnie tzn ze pokarmu mam wystarczająco i sie nue mna co denerwowac.

Gochens z ta dieta to przesada...ja jem wszystko tylko z umiarem,no mome procz produktów wzdymajacych i czekolady,z pomaranczy wyciskam sobie sok i do tej pory nic nie zaszkodzilo mojemu synkowi

A z tym pokarmem to ja sama nie wiem,ale zamierzam kupic mm i raz na jakis czas podawac mu,bo tez sie zastanawiam czy mam wystarczajaco ,cos tam jest bo maly ssie,ale zaczynam sie martwic.

No to trzymamy kciuki za Abre,niech w koncu sie zobaczy z Kubusiem...powodzenia kochana

Ide sie jeszcze przespac bo maly dal mi w nocy popalic.

Milego dnia

witam mamuski.

ja wlasnie wrocilam od ginki i jestem wkurzona jak diabli. szyjka delikutasnie zmiekla, ale to pikus, rozwarcia nie ma nawet na melimetr, ktg tylko w szpitalu ( a u nas takaja ulewa dzis, ze spacerek do szpitala odpada, moze jutro sie wybiore).
dostalam skierowanie do szpitala na 3 lipca na wywolanie, zajebista ze mnie czerwcowka

dzis w ogole jekis dzien debila, przynajmniej u mnie. wrocilam od gin mokra do gaci, wlaze do lazienki i prad wyjebalo przez ta pogode. ja dzis chyba komus krzywde zrobie

abra trzymam kciukasy

a z tym karmieniem cyckiem to chyba jest sprawa indywidualna. trzeba patrzec po swoim dziecku jak sie zachowuje od tego co zostalo zjedzone, przynajmniej tak mi sie wydaje

Trzymam kciuki za abre

A Kakaszka sie nie przejmuj ... ze mnie i Hani tez takie czerwcowki ze az strach :)najwazniejsze ze czuje sie jak czerwcowka

Hej dziewczyny, noc nieprzespana prawie, Gabi znowu męczył brzuszek, herbatka Hippa koprrkowa nic nie dała... I dalej widać, że się meczy, nie wiem jak jej pomóc... Kropelki na brzuszek dopiero od 28 dnia więc jeszcze tydzień i będziemy mogli zacząć je podawać jeśli nic się nie zmieni... A ja ciagle ryczę tak mi szkoda tego mojeog maluszka i że jej pomóc nie mogę i mam wrażenie że te kolki to przeze mnie chociaż strasznie juz się pilnuję co jem...

Gochens odnośnie pokarmu to może znaikać ale ja np jak regularnie odciągam co 3 godziny to mi cycki nawet na moment nie stwardniały i cały czas są mięciutkie, a odciągam nawet po 150ml więc puste nie są

Lecimy teraz odespać nocke...

Kakaszka do lipca masz jeszcze dużo czasu , a jeśli nawet nie uda się w czerwcu to tak jak Marta pisała najważniejsze, że czujecie się czerwcowkami ♥♥

Ja dziś w aptece kupiłam koper ale w ziolach nie tego Hippa bo ponoć takie ziolka są lepsiejsze, nie wiem, nie znam się wyjdzie w praniu, dziś maluchowi zapodam cyca z herbata koperkowa zamiast mleka heh...
Nooo Alanek ma dziś 2 tygodnie i właśnie widzę, że pepowinka wisi na włosku, to pod nią zwane pępkiem za nic w świecie go nie przypomina , jakieś takies dziwne coś, no ale może się wyklaruje. Waszym dzieciaczkom odpadły już pepowinki ?? Jeśli tak to przykrywacie tego pepola później pielucha czy nadal wywiniete ??????

Abra dobrze że W KOŃCU się ruszyło trzymam mooocno kciuki, będę puszczać tylko na zmianę pieluchy heh